Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolego @AO49spala się super ale wymiennik taki se, ale nie wiesza się ma moc ,teraz spalam z węglem czasami na przekładkę a czasami na rozpałkę,a w lecie na wodę idzie ,idzie tego na rok z wodą 12m/p i 2,5 t węgla ,jakbym miał samą palić to ze 30 m ale cena w 3tys sie mieści, z węglem 4tys,ale roboty przy niej mało ,paleciarnia 1km ode mnie , sąsiad ma taką przyczepę wywrotkę co 10m wchodzi za stówę przywozi , pozostałe metry co braknie  to albo łupana brzoza z sosną lub drobne odpady buk albo dąb, kostka jest też fajna bo się super rozpala i z wiadra lub kosza lub łopaty do kotła z górnym zasypem ,obsługa to bajka parę minut, popiołu w lecie to 20l na 2m/ce, teraz z węglem to 20l na tydzień

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Jestem w kropce, zostałem wkręcony 😀 tymi opowieściami. Miałem zamiar oddać za darmo prawie 10mp. świerka kłującego, pociętego na 30cm ale niemiłosiernie sękatego, bo gałęzie nie były podcinane a grubość pnia ze 40cm . Leżało to już trzy lata. Teraz mając fotowoltaikę mógłbym za darmo pociąć to na krajzedze i spalić z węglem, albo jako dodatek do buka.

Od nowego sezonu ruszę wreszcie z buforem, więc będzie w kotle naprawdę gorąco, co by ułatwiało lepsze dopalanie.

Edytowane przez szpenio
  • Lubię to 2
Opublikowano

@szpenio nie oddawaj. Też palę sosną i b dobrze się pali z węglem na przekładkę lub z innym drewnem ( obecnie mam klona). Sama też dobrze idzie. Ma większą kaloryczność od liściastego, więc na rozpałkę idealna. Ja to w ogóle się zastanawiam czy nie brać samej sosny. Jest tańsza, szybciej schnie, a kaloryczność/cena lepiej wychodzi niż liściaste. Wcześniej przez kilka sezonów z drewna miałem tylko sosnę. Ma większą moc niż liściaste, ale mniej jej kg wejdzie do kotła.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

Sosna piszesz, ale ten świerk ķłujący jest jak wata gdy wyschnie taki lekki i nie idzie go teraz rozłupać jedynie duża widiówka na krajzedze. W poprzek cięcie fajnie idzie  ale wzdłuż to męka, więc chyba zrobię tak, że ciachnę klocka na pół, a potem na takie półksiężyce grubości 10cm,  czyli jeden klocek pięć razy będzie rżnięty, nie wiem  czy cierpliwości wystarczy 😀.

Ale najpierw zrobię test, już niebawem, dosuszę te talarki w kotłowni i sprawdzę ile ciepła z tego będzie... w sumie to nie mam wyjścia, bo jak inaczej pozbyć się tej chałdy, chyba nawet za darmo amatora nie znajdę na to badziewie 😀

20250208_155252.jpg

Edytowane przez szpenio
  • Lubię to 1
Opublikowano

Oj,potrzebne lupac czarstwe.Teraz robota z piekla.

  • Haha 2
Opublikowano

Oj, oj Kol @bercus,,nie taki diabeł straszny jak go malują ". Polak da radę to sprytnie ogarnąć. 

A swoją drogą Kol @szpenio to trochę gimnastyki Cię czeka, chyba że masz taką tarczę. Trafił mi się kiedyś odziomek brzozy tak pokręcony że tylko łańcuchowa i na klocki . Na dokładkę trafiały się  wrosniete pozostalości po froncie.

  • Lubię to 1
Opublikowano
3 godziny temu, szpenio napisał(a):

Sosna piszesz, ale ten świerk ķłujący jest jak wata gdy wyschnie taki lekki i nie idzie go teraz rozłupać jedynie duża widiówka na krajzedze. W poprzek cięcie fajnie idzie  ale wzdłuż to męka, więc chyba zrobię tak, że ciachnę klocka na pół, a potem na takie półksiężyce grubości 10cm,  czyli jeden klocek pięć razy będzie rżnięty, nie wiem  czy cierpliwości wystarczy 😀.

Ale najpierw zrobię test, już niebawem, dosuszę te talarki w kotłowni i sprawdzę ile ciepła z tego będzie... w sumie to nie mam wyjścia, bo jak inaczej pozbyć się tej chałdy, chyba nawet za darmo amatora nie znajdę na to badziewie 😀

20250208_155252.jpg

Chyba niewiele stracisz jak to spalisz na tej kupie😀

  • Zgadzam się 1
  • Haha 2
Opublikowano

Ale gdzie? Trzeba by to wywieźć zdala od zabudowań i jak to podpalić, napalmu trzeba by skombinować. Taką głupotę strzeliłem tnąc te kłody na kawałki, że normalnie wstyd 😜.  Druga głupota, to obsadzenie działki dookoła tak dużą ilością świerków. 

Przestroga dla innych, wycinajcie póki małe 😀 

Opublikowano

U mnie w robocie toczy się walka ze starymi modrzewiami. Brak zgody na wycięcie.

Igliwiem zawalony parking, rynny, dach, okna, uwalona/brudna elewacja to wszystko zalega i gnije, zatyka odpływy.

Szyszki z gałęziami non stop leżą na chodniku, trawniku, drodze dojazdowej do drugiego budynku.

Generalnie każde iglaste na podwórku to kłopot, a w szczególności sosny i szyszunie jak wiatr rozniesie na trawkę, to przed koszeniem czesać trzeba. Wiem to z autopsji i trwają przygotowania do usunięcia tych sosen z podwórza.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Kol @Tuptus ja sosny przed domem ale na gminnym terenie trzymam krótko do 3m i ciecie, notabene sam je sadzilem. 

Pozdrawiam 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
W dniu 5.02.2025 o 16:47, maronka napisał(a):

Odzysk odzyskiem ale jak masz murowany komin to remont wyjdzie więcej ,u mnie standarcik 300 przy rozpalaniu 150-200 później i komin czyściutki tzn suchutki bo pół wiadra raz w roku się nazbiera syfu

Najpierw miałem ceramiczny i tak dawałem w palnik jak Ty teraz i popękał, firma kazała używać dalej bo nic się nie dzieje ale to dla mnie bujdy żeby w popękanym palić i włożyłem wkład kwasowy inaczej nie schodził bym z temp spalin tak nisko.
Też nie miałem syfu jak 300 na komin szło ale to była utylizacja opału, teraz drewno sobie leży i mało co idzie przy temp spalin 120C, a na buforach 90C. I mój kociołek nie zna twardszego opału niż brzoza, pale spruchniałą sosną, zręmbką.
Przy 300C na komin u mnie nie było widać nad kominem nic, nie wiedział nikt nawet że palę. A przy 120C jest widać parę wodną lub dymek, szczególnie przy rozpalaniu, ale wymiennik w miare czysty choć sadza jest to suchutko, bez lukru, łatwo się czyści. 300 to utylizacja opału dla mnie teraz.

  • Lubię to 1
  • Przydało się 1
Opublikowano

Kol @jacek8l no nareszcie doczekałem się potwierdzenia że z moim paleniem nie jest tak źle bo,wymiennik, temperatura i ten dymek okazjonalny tak samo jak u Ciebie jedynie to nie mam w kominie wkładu i jak zrobi sie trochę cieplej to planuję czyszczenie komina.

Pozdrawiam 

Ps palę 95% brzozy

Opublikowano

@AO49 jeśli masz takie temperatury, które u mnie potrafią zejść do 90C to nie czekaj aż śmród z komina wyjdzie i włóż kwasówke, poniżej 120 już kondensat i smród sie leje. A o ile łatwiej się kwasówke czyści, mało co do niej przylega jeśli jest izolowana. Podziwiam MPMa że potrafi tak konkretnie odebrać ciepło ze spalin, jak patrze na Atmosy to nasz kociołek jest mega na plus pod tym względem. Inna sprawa że konstrukcja do drewna lepsza u Atmosa.


Dodam tylko że komin ceramiczny mi popękał ale nic sienie działo, jeśli sie nie zajrzy w komin to sie o tym nie wie, pewnie sporo ludzi pali w popękanej ceramice hah

  • Lubię to 1
Opublikowano

Kondensat już miałem w poprzednim kotle z dmuchawą . Do kwazowki też, się przymierzałam ale od 5l jest spokój. 

Pozdrawiam 

Opublikowano

@AO49 kondensat nie zależy od dmuchawy tylko od punktu rosy w kominie, jeśli masz poniżej 120C w czopuchu to wyjdzie prędzej czy później niestety, u mojego Dziadka zajęło to też sporo lat bo i panele nie pozwoliły dojrzeć że coś się dzieje ale w końcu komin zgnił i tego smrodu wtedy nie da się uleczyć, najlepiej zburzyć i postawić systemowy jak tez zrobiłem. Jeszcze zależy gdzie mierzysz temp spalin bo widziałem przypadek że ktoś położył termometr NA czopuchu i chwalił się że ma tylko 100C hah

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 11.02.2025 o 13:13, jacek8l napisał(a):

Najpierw miałem ceramiczny i tak dawałem w palnik jak Ty teraz i popękał, firma kazała używać dalej bo nic się nie dzieje ale to dla mnie bujdy żeby w popękanym palić i włożyłem wkład kwasowy inaczej nie schodził bym z temp spalin tak nisko.
Też nie miałem syfu jak 300 na komin szło ale to była utylizacja opału, teraz drewno sobie leży i mało co idzie przy temp spalin 120C, a na buforach 90C. I mój kociołek nie zna twardszego opału niż brzoza, pale spruchniałą sosną, zręmbką.
Przy 300C na komin u mnie nie było widać nad kominem nic, nie wiedział nikt nawet że palę. A przy 120C jest widać parę wodną lub dymek, szczególnie przy rozpalaniu, ale wymiennik w miare czysty choć sadza jest to suchutko, bez lukru, łatwo się czyści. 300 to utylizacja opału dla mnie teraz.

Wiesz przy paleniu bez bufora po 0,5-1 h temp poniżej 200 a komin fajnie mi pół chaty ogrzewa tak że te straty u mnie to góra kilka procent ,nieodczuwalne ,a nierdzewka wieczna nie jest 

4 godziny temu, jacek8l napisał(a):

konstrukcja do drewna lepsza u Atmosa.

Ktoś na czeskim forum napisał że atmos do blaze to jak dzień do nocy bo miał atmosa a teraz blaze ale za tyle kasy a ceramika i tak leci a tania nie jest

4 godziny temu, jacek8l napisał(a):

pewnie sporo ludzi pali w popękanej ceramice hah

U mnie cegła już 45 lat i nic jej nie jest ,także dbam o nią

2 godziny temu, jacek8l napisał(a):

NA czopuchu i chwalił się że ma tylko 100C hah

No jak mierzę termometrem na podczerwień to właśnie 100 pokazuje przy 200 

W sumie to już to pisałem że przy delikatnym paleniu na niskiej temp spalin mam wrażenie że mam mniej ciepła niż przy ostrym paleniu na 80-90 na kotle i to w przeciągu całej doby

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano
W dniu 8.02.2025 o 14:32, Piecuch19 napisał(a):

Ja to w ogóle się zastanawiam czy nie brać samej sosny. Jest tańsza, szybciej schnie, a kaloryczność/cena lepiej wychodzi niż liściaste. Wcześniej przez kilka sezonów z drewna miałem tylko sosnę. Ma większą moc niż liściaste, ale mniej jej kg wejdzie do kotła.

Właśnie kupiłem dwie przyczepy świeżej sosny. Zapłaciłem 176zł,- brutto za m3. Najszybciej schnie, łatwo rozdrabnia, ale dobrze kopci w kociołku. Ostatnie 3 dni przepalałem dębem i jestem w stanie zrozumieć tych, którzy wymiennik czyszczą zmiotką. Mam tylko biało-brązowy delikatny pyłek na ściankach wymiennika, żadnego skrobania sadzy szczotką drucianą, to inna liga opału. Jednak sosna bije u mnie inne drewno dostępnością i ceną.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Sosna czysto sie pali w kotlu,ktory jest w stanie dodac dužej ilosci pw i leci tylko na pelnym gwizdku.

Opublikowano
2 godziny temu, carinus napisał(a):

Zapłaciłem 176zł,- brutto za m3

Ładna cena. U mnie taniej i lepiej kupić obladry sosnowe w cenie 100zł/mp. Od razu drewno jest połupane, pozostaje tylko pociąć na wymiar.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@kreciq21 W moich rejonach już ciężko dostać jakiekolwiek odpady drzewne. Padła większość okolicznych tartaków. Zakłady Kronopol zbieraja wszystko co można wrzucić do płyt warstwowych i utrzymują zapasy surowca do przodu na kilka lat produkcji.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 8.02.2025 o 11:38, szpenio napisał(a):

Jestem w kropce, zostałem wkręcony 😀 tymi opowieściami. Miałem zamiar oddać za darmo prawie 10mp. świerka kłującego, pociętego na 30cm ale niemiłosiernie sękatego, bo gałęzie nie były podcinane a grubość pnia ze 40cm . Leżało to już trzy lata. Teraz mając fotowoltaikę mógłbym za darmo pociąć to na krajzedze i spalić z węglem, albo jako dodatek do buka.

Od nowego sezonu ruszę wreszcie z buforem, więc będzie w kotle naprawdę gorąco, co by ułatwiało lepsze dopalanie.

paliłem kiedys suchą swierkową boazerią no u też gałeziami swierkowymi z rebaka i masakra sie to pali - generalnie swierk jest upierdliwy mega - niby jest suchy ale palić to sie srednio chciało.

Teraz sciałem 15 brzóz takich po 15m długości i w sobotę to ciąłem 6h pilarką na kawałki do porąbania - drewno niby swieże ale jest fajne . bez soków i coś czuje że wystarczy wiosna , lato i jesien i awaryjnie by sie nadawało na palenie.  Juz wiem że ta brzoza bedzie sie mega fajnie spalała w mpmie .  Moja dziewczyna pali teraz brzozą w kominku i mimo ze sezonowana tylko rok - rozpala sie  spala sie pięknie nawet takie okrągłe nie porąbane klocki o srednicy 15cm.

PS Mam stary kalendarz i tam piszę aby scinać drzewa na opał własnie styczen-luty  że to najlepszy okres i to faktycznie święta racja. Jak to potnę to bedę miał na paletach przygotowany opał na dobre 10 lat.

 

W dniu 14.02.2025 o 10:02, carinus napisał(a):

Właśnie kupiłem dwie przyczepy świeżej sosny. Zapłaciłem 176zł,- brutto za m3.

Trochę drogo . Ja w tym roku przywiozłem  5 wozów pełnych na full - płacąc u leśniczego  250zł za całość - ale to był samowyrób, jednak dla chcącego nic trudnego no i przy okazji można zrzucić trochę tłuszczu. XD.

 

 

 

ba609950-967a-4482-bc98-e5d54d24c825.jpg

c02f183f-558f-41ce-839e-7b5361ebce4d (1).jpg

Edytowane przez mikkei
  • Przydało się 1
Opublikowano

Kol @mikkei trochę mnie zawstydzasz😄😄, chyba będę musiał przy oszczędzić z paleniem a kociołek mamy taki sam tylko mój łyka trochę więcej niż 1,5 brzozy na rok ale ja lubię ciepło. Taki zestaw to bym też chciał mieć ale taką gałeziówkę trzeba mieć gdzie złożyć. 

Pozdrawiam 

Opublikowano

@mikkei Ja nie mam tyle wolnego czasu na pozyskiwanie opału. Będąc w pracy zarobię znacznie więcej niż zyskam w lesie, mimo to nie kupuję gotowca a wolę to zrobić tak jak chcę. Druga sprawa że głównie ogrzewa PC a drewno traktuję hobbystycznie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@AO49 po tej gałeziówce obecnie już nie ma sladu na podwórku - takie gałezie do 10cm grubości poszły juz w rebak - coś takiego https://rebakniebieski.pl/   - robi mega robotę  i sladu po nich nie ma, a grube metry co były schowane wew składu siedzą juz w stosie 🙂  - powiem ci taka robotę mam raz na 10 lat .  

Kolego @carinus zupełnie cię rozumiem - sam mam pracę biurową i nie narzekam na pieniądze - tutaj w ubiegłe wakacje wziąłem sobie 10 dni wolnego i rano z ojcem (78 lat) i siostrzeńcem jeździlismy do lasu od 7 rano do 10  tak 3h - bo potem juz za gorąco.  i przez lekko ponad tydzien wyczyścilismy  całkiem duży kawałek działki od leśniczego.  Potem po 1 miesiacu musiałem wziasc 1 dzien ekstra wolnego na zwożenie tego z rodziną (pomogło mi wtedy 4 ekstra osoby z rodziny ale zrobislismy zwózkę  za 1 dzien .  I powiem ci tak rano przez te 3h akcja las potem odpoczynek i następnie reszte dnia ocieplałem styropianem z zew budynek garażu taki 9x7m  styropianem z zew i tak mi mineły 2 tyg - szczerze mogłem wtedy też jechać ze znajomymi do azji na wakacje ale wolałem zrobić sobie w roboty w domu bo wycieczka by fajnie mineła a ja nie miałbym ani drewna ani ocieplenia - trochę sie człowiek skatował ale było warto. XD. 

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.