Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Forum nie jest darmowym poradnikiem dla producentów kotłów. Chcą porady- służę, nawet zamieściłem ogłoszenia tu i tam.(jak na razie zero ofert).

Tylko tak mogę wziąć odpowiedzialność za swoje konstrukcje- z rzetelnymi badaniami i atestowaniem.

 

Henryk S

 

NIe podlega dyskusji, że każda poparta badaniami wiedza kosztuje. 

Edytowane przez userq
Opublikowano (edytowane)

Nie ma to jak zdjęcie,  specjalnie dla Was wskoczyłem rankiem nad palenisko i cyknąłem, aby nie być gołosłownym.

Jeżeli trzeba, mogę nakręcić filmik, ale nie obiecuję, bo coraz cieplej i jakieś problemy z ciągiem mogą być.

 

Ciągle uważam, że kocioł składa się z wielu elementów i zjawisk, które muszą być wzajemnie dopasowane.

Jeżeli jedno ogniwo zawodzi, nici z czystości spalania, wygody obsługi czy wysokiej sprawności kotła.

 

Życzę powodzenia poszukującym.

HS

post-94-0-61706900-1427284373_thumb.jpg

Edytowane przez heso
Opublikowano (edytowane)

Heh... znaczy grzejnik żeliwny dalej się trzyma 

a na poważnie nie zależy mi wyciągać od naszego Hesa patenty tak jak jest teraz też jest luz i nirwana..   Hesiu pozdrawiam wiele się od Ciebie nauczyłem

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Heh... znaczy grzejnik żeliwny dalej się trzyma 

(...)

 

Trzyma, trzyma i wygląda tak świeżo, jakby miał dotrwać końca świata... w każdym razie żadnej korozji nie widzę.

To mi podpowiada, jak powinien być wbudowany wymiennik w projektowanym...

Bez tej przygody z grzejnikiem raczej bym na to nie wpadł.

Szkoda, że nie wszystko mogę Wam podpowiedzieć, mam tylko nadzieję, że doczekam kiedyś premiery tego projektu kotła.

Zmykam, bo zrobił się mały off- top

Również pozdrawiam.

Edytowane przez heso
Opublikowano

Koledzy zaczyna się to czego nie znoszę czyli pokazywanie jakiś szczątkowych zdjęć, które nie przedstawiają w zasadzie nic Heso te cztery płonące polana to niby co mają pokazać? Opowiadanie, że coś Wam powiem, ale nie za dużo bo producencie podpatrzą i wprowadzą na rynek itd. To nie jest poważne podejście, może czas wyprowadzić Twój projekt poza Twoją kotłownie choćby przy pomocy lokalnego zakładu ślusarskiego bo inaczej umrze to śmiercią naturalną.

 A prawda jest taka, że jedynie MPM podjął rękawice i wprowadził w czyn to co tu jest omawiane na forum, pomimo tego, że uważam, że niektóre elementy tego kotła są zupełnie zbędne przy węglu jak już pisałem wcześniej.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Koledzy zaczyna się to czego nie znoszę czyli pokazywanie jakiś szczątkowych zdjęć, które nie przedstawiają w zasadzie nic Heso te cztery płonące polana to niby co mają pokazać? 

Może chodzi o ten but, a nie o polana  ;). Też nie wiem co to zdjęcie miało pokazać.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

    Jak mawiają francuzi "smotrit w knigu, widit figu". Jednemu wystarczy, że coś usłyszy i resztę sobie dopowie i sam wymyśli a drugiemu można podsadzić pod nos i dalej będzie mu mało... Soory chłopaki ale błyskotliwością nie popisaliście się... Widzicie u hesa gdzieś smołę albo dym walący na kotłownie ? I nie jest to kwestia tego, że komora załadowcza nie ma płaszcza... Na filmie z palenia w MPM aż słyszałem skwierczenie smoły na ściankach a Wy co tam zobaczyliście ?

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Może chodzi o ten but, a nie o polana  ;). Też nie wiem co to zdjęcie miało pokazać.

 

Jest i drugi but, fragment po prawej- to moje nogi stojące na piecu...

 

Co autor miał na myśli? Tak jak przed chwilą napisał Sony - że można całkiem otworzyć dolne drzwiczki, górną pokrywę i spaliny w komplecie dalej będą śmigać do

właściwego wylotu, bez dymienia na kotłownię. Normalnie tego nie robię, palę zwyczajnie, z przymkniętym dolnym dolotem.

 

Polan faktycznie mało, ale nie chciałem całkiem zasłaniać tych płomieni. Normalnie ładujemy stos z polan, zrębków, węgla, trocin.

Edytowane przez heso
Opublikowano

Witam.

Zastanawiające jest to, że przy zawężonym prześwicie palnika(bo chyba jest dobrze widzę?) , brak dymienia przy otwartych drzwiczkach a płomienie idą prosto w palnik.Co jest siłą napędową takiego zjawiska?

Opublikowano

Ja to samo robię w swoim HEF-ie beż żadnych cudów i to na węglu jutro zrobię fotkę jak to wygląda u mnie nic się nie dymi tu najważniejszy jest odpowiedni komin tak jak zresztą pisze w DTR-ce kotła szczególnie kotła dolnego spalania.

Opublikowano

Mam ogromny problem z dobraniem kotła do domu. 100m2 domu parterowego, normalna kubatura. Połowa domu (50m2) to dobudowane dwa pokoje z pustaka póki co bez ocieplenia. Druga połowa to dom pamiętający wojnę, ale z grubych 40cm murów (jakieś kamienie, cegły x2). Do tego 140l CWU. Jaką moc kotła dobrać do takiego budynku? Doradca z MPM proponuje 8-10kW.

Fachowcy, którzy remontują ten dom proponują jakieś UKSy górnego spalania typu Galmet 22kW. Ale wydaje mi się to zdecydowanie za duże, ponieważ mam zamiar palić węglem, drewnem itd.

 

Trochę czytając na czysteogrzewanie jestem w stanie przyjąć ofertę MPMa. Jednak pozostali domownicy (starsi ludzie i mało chętni do sprawdzania czegokolwiek w internecie) uparcie chcą zaufać fachowcowi.

 

Co robić?

Opublikowano (edytowane)

Po pierwsze bierz kocioł Dolnego Spalania (bo jak trzeba będzie jechać na krągło to nie będziesz musiał codziennie albo i dwa razy dziennie rozpalać i będziesz spalał czyściej niż w "górniaku". 

Po drugie 22kW to stanowczo za dużo.

Po trzecie bierz MPM-a ewentualnie jak boisz się że braknie Ci mocy to 12-14kW a jak okaże się za duży to będziesz zmniejszał powierzchnię rusztu szamotem ( dodam że ten MPM przy mocy 12-14kW ma komorę załadowczą 45L to tak samo jak moje ogniwo 20kW czyli komora załadowcza na jakieś 30kg węgla co moim zdaniem powinno starczyć bez mała na stałopalność 24godzinną - wiadmo między czasie trzeba będzie zejść przerusztować).

Edytowane przez SebekKry
Opublikowano

Witam, jak obiecałem tak zrobiłem ewentualnie moderator przeniesie to do tematu o HEF-ie drzwi od popielnika otwarte na maksa są chyba ze dwa razy większe niż te Kolegi Hesa dodatkowo podaję temperaturę spalin podczas tej próby bo Kolega Heso tego nie pokazał a to chyba dosyć ważny aspekt calej sprawy... A potem nasypałem trochę węgla, żeby nie było że same patyki...

 

 

post-11709-0-99190900-1427394213_thumb.jpg

post-11709-0-40716600-1427394241_thumb.jpg

post-11709-0-30257300-1427394266_thumb.jpg

post-11709-0-69679900-1427394293_thumb.jpg

post-11709-0-46859300-1427394347_thumb.jpg

  • Zgadzam się 2
Opublikowano (edytowane)

Przeczytaj sobie post #473. Heso tej wiedzy nie ujawni - a nie chodzi tutaj o „klapkę”.

 

Nie wiem jakie jest rozwiązanie tego problemu wg Heso, ja podałem tylko swoje oparte na moim skromnym doświadczeniu. Trzeba spytać adama332 czy podziałało.

 

@Fidel24 Jaką masz wysokość "palnika"?

Edytowane przez AdamBielik
Opublikowano (edytowane)

(....) drzwi od popielnika otwarte na maksa są chyba ze dwa razy większe niż te Kolegi Hesa dodatkowo podaję temperaturę spalin podczas tej próby bo Kolega Heso tego nie pokazał a to chyba dosyć ważny aspekt calej sprawy... A potem nasypałem trochę węgla, żeby nie było że same patyki...

 

Nie da się ukryć, jesteś po prostu lepszy w te klocki... buty mi spadły z wrażenia...

 

Jak kiedyś pokazałem w swoim wątku, jadę na 150-170*C temp. spalin. Pewnie jak otworzę te wloty na całą szerokość, temperatura spada z powodu

wychłodzenia spalin zbędnym powietrzem

U Ciebie jest tu 220*C. Jak zamkniesz, wzrasta do ilu?

Pozdrawiam

Edytowane przez heso
Opublikowano (edytowane)

Widzisz Heso mi nie o to chodzi, żeby coś udowadniać szczególnie Tobie bo jestem na forum nie od wczoraj i znam Twoje dokonania. Mi bardziej chodzi o to, że zdjęciami można tak wszystko pokazać i przyreżyserować, że wyjdzie na nasze. Zauważyłem już od dłuższego czasu, że spora grupa ludzi szukających tu rozwiązania problemu zaczyna szukać ich od strony kotła. A nie po stronie instalacji kominowej i CO.

 

To co pokozałem na zdjęciach może drobna złośliwostka, była to próba podczas rozpalania, a nie ciągłego palenia, mój kocioł w sezonie w czasach "podtrzymania" podtrafi zejść z temp spalin do 50*C i nie widzę nic niepokojącego jak do tej pory ale może okaże się inaczej.

 

Generalnie prawda jest taka, że palenie w zasypowcu opłaca się gdy węgiel do niego jest tańszy niż do kotła podajnikowego. Ja kupuje węgiel z Piasta za pięć i pół stówki a do podajnika kosztuje siedem także tu jest ta oszczedność i jak się jeszcze ma swoje drewno.

Edytowane przez Fidel24
Opublikowano

No tak a ja dwa tygodnie temu za Piasta (niby orzech) płaciłem po 720 z własnym transportem.Wesoła była po 780 .Co ciekawe to przy moim systemie palenia w Warmecie Kostrzewy  w cieplejszych okresach czyli mieszanka węgla ze zrębką Piast mniej smołuje niż Wesoła.Cyli w moim wypadku na czystość komory ma też wpływ węgiel.

Opublikowano

Witam.

Pomóżcie wybrać kocioł. Bardzo mnie zainteresował ten MPM DS 8-10, LUB 12-14 KW.

Dom parterowy jeszcze w budowie, do ogrzania 105 m2, ściany gazobeton 24cm+12cm styropian, wys. pomieszczeń około 260 cm, podłoga styropian twardy 10 cm , ocieplenie stropu nad parterem 25 cm wełny. Dzwoniłem do producenta i tam powiedzieli że 8-10 kw wystarczy. Wydaje mi się że 12-14 kw miał by trochę zapasu mocy.

Czy nie za dużo? Proszę o poradę. Pozdrawiam.

Opublikowano

Dodam jeszcze że opalał będę drewnem. Na mazurach to ciągle najtaniej wychodzi.

Opublikowano (edytowane)

Zanim zaczniesz sie zastanawiać nad piecem to moze najpierw zastanów się nad wykonaniem inteligentnej instalacji czyli wpełni sterowalnej bo czy kupisz 12 kW czy 8 kW to i tak w domu bedziesz miał saune albo bedziesz rozpalał po 2 razy dziennie

@adam332 mam nadzieje że dzisiaj dostaniemy nową porcję informacji na temat MPMa i twojej nauki palenia w nim.

Edytowane przez Ryszard
Opublikowano

- ->Mariusz

 

Nie mogę zrozumieć dlaczego chcesz pakować zwykłego zasypowca do nowego domu?

Obojętnie czy będziesz opalał drewnem czy węglem,przy dobrze docieplonym domu potrzebny będzie bufor(dodatkowy koszt),a to się równa cenie kotła z podajnikiem.

Dla Twojego domu wystarczy 7kW z palnikiem na ekogroszek i miał i dobrym sterownikiem np. Skam-P za 6.500zł.

Na 105m2 wystarczy ok.2,5-3t opału np. mix ekogroszku z miałem na cały rok z CWU,koszt 1800-2000zł rocznie i nie jesteś niewolnikiem swojego kotła.

Kupisz ruski groszek o przyzwoitych parametrach w swoich stronach średnio po 600zł t.

Ja pod koniec kwietnia kupię u siebie ruska z firmy Energo po 610zł/t  26MJ/kg z dowozem do domu na następny sezon.

Przetestowałem i innego lepszego w tej cenie nie kupię,ładnie się spala,nie spieka i ma o 40%mniej siary niż nasze węgle(coraz gorsze i spiekające)

Chyba,że masz swoje drewno to można się w to ewentualnie pobawić.

Dobrze to przemyśl i policz.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.