Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krotki obieg wody czyli kocioł- cwu. Przy moim ciagu teraz jak jest zimno rozpalam na dlugim obiegu spalin. Czy go otworze czy nie i tak dymi przy zaladunku.

Piszesz za przegroda na za maly otwór. To kurna ja go tam wsadzilem?

Producent chwali sie ze wszystko ladnie "bezdymowo" sie spala. Zapomnial dodać w w laboratoryjnych warunkach z piecioma Panami ktorzy beda caly czas cos regulowac,przyslaniac i opal ukladac i popychac bo sie zawiesi na smole.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Czy słuchać producenta i się męczyć? Czy coś zmienić? Decyzja należy do Ciebie.

Dymi bo za mały jest otwór przegrody.

Jak miałem 130cm' otwór przegrody to klapki krótkiego obiegu nie używałem do załadunku, ani rozpalania - tak szybko wyciągało dym z komory. Aktualnie mam ok 100cm" otwór i przy załadunku używam klapki. Oryginalnie było 56cm" (9 x 7 cm) i nie chciało się palić, a przy załadunku pomimo otwarcia klapki zadymiało kotłownie.

Zrób jak wyżej Ci napisałem to się przekonasz jak duże mogą być różnice, albo się męcz dalej.

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Gregoryy napisał:

Główny problem to niemożność palenia na maxa tak jak przy buforze. No szlak mnie trafia jak zaru jest ponad palnik, pali sie w komorze, a w palniku ciemno. Żadne zmiany podawania powietrza nie dajar rezultatu. Jak otworze drZwicZki to robi przeciag, temperatura potrafi spadać, jak na stalej szczelnie to prZez jakis czas jest dobrze ale później przygasa. Lubialem palic, coś tam poprawić i dazyc do lepszego palenia ale tu nic nie pomaga. I z tego co widze to kazdy z Panów ma inną modyfikacje i twierdzi ze jest super. Jakotako paliło sie z blachą zmniejszajaca zasyp ale prZy wieszajacym drewnie ta opcja odpada. Zaznacze ze rozgrzewam kociol i cwu do 85c i dopiero puszczam na co zeby powrót nie spadł ponizej 50c.

1.5 roku prób a ile co2 wdychanego to moje a i tak na darmo.

A masz czerpnię powietrza w    kotłowni?

Cytat

Wentylacja nawiewna - ma za zadanie dostarczenie powietrza do spalania. Strumień powietrza powinien wynosić minimum 1,6 m3/h na 1 kW mocy palenisk. Otwór nawiewny powinien być umieszczony w ścianie zewnętrznej nie wyżej niż 30 cm nad podłogą…
…Pole przekroju nawiewu powinno wynosić minimum 5 cm2 na każde1,2 KW nominalnej mocy palenisk, lecz nie mniej niż 200 cm2 - dla kotłów o mocy do 30 KW.

 

Edytowane przez Animus
Opublikowano
7 godzin temu, Gregoryy napisał:

Główny problem to niemożność palenia na maxa tak jak przy buforze. No szlak mnie trafia jak zaru jest ponad palnik, pali sie w komorze, a w palniku ciemno. Żadne zmiany podawania powietrza nie dajar rezultatu. 

Problemów z tym związanych może być kilka.. 

-Nie wybrany popiół z wyczystek (brak prześwitu między wymiennikami 

-Nieszczolnosci przy wyczystkach, przy połączeniu czopuch-komin (najbardziej bym obstawiał, bo nie zaciąga ci ognia w palnik

-Za grube polana drewna (brak możliwości wytworzenia warstwy żaru) 

-Brak doprowadzenia do kotłowni odpowiedniej ilości powietrza (tlenu) 

Co do wielkości przegrody, o czym pisał @Piecuch19

Ja bym się na tym narazie nie skupiał, mam w swoim 25kw przegrodę pomniejszoną, podejrzewam że z tego 5 klasy, bo przy zamówieniu przyszła już mniejsza niż była w oryginale. Nie mam problemu z dymieniem z Komory zasypowej nawet na długim obiegu. A sterowaniem PP, mogę rozbujać kocioł jak mi się chce. Masz coś skopane, najprędzej gdzieś nieszczelnosc i stąd te problemy.. 

Opublikowano

Dorzućmy jeszcze do tego drożność komina, bo nie wiemy choćby kiedy był czyszczony i mamy komplet przyczyn, które powodują, że kocioł może źle pracować.

Opublikowano

Przekonany bylem do tego kotla ogólnymi pozytywnymi opiniami, producent rowniez polecal do drewna.

Jezeli drzwi od kotlowni na pole są otwarte to chyba powietrza nie brakuje.

Komin czyszczony, wyczystki oprozniane i szczelne, polaczenie z kominem rowniez.

Wiec wszystko co jest potrzebne do palenia spelnione. 

Z jednej strony rozumie Was ze sie mnie czepiacie ze palic nie umie i cos zaniedbalem bo Wam się pali, ale to ze nie mam termometra w czopuchu i podpietej lambdy nie znaczy ze nie wiem jak sie ma palic. 

Pozatym nie jestem jedynym zawiedzionym, zrezygnowanym użytkownikiem mpm ds.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@Gregoryy 

Nikt się Ciebie nie czepia, tylko chce Ci pomóc, bo w tym kotle MUSI SIĘ PALIĆ, i tyle..Jeżeli jednemu się pali, a drugiemu nie przy tej samej konstrukcji, to wina jest po stronie instalacji, komina, lub nieszczelnosci, nie masz po prostu ciągu, a zasada działania kotła ds jest podciśnienie.. Którego ty nie masz.. 

Opublikowano

@zaciapa nie zapominaj że masz starszy kocioł z mniejszym wymiennikiem. On ma taki wymiennik w 18kW jak Ty w swoim 25kW i inaczej to wychładza spaliny. Dodatkowo Ty masz bufor, a On nie. Macie też różne warunki kominowe.

Jakiej wielkości masz otwór w tej nowszej przegrodzie ( w najwęższym miejscu)? - będzie to ciekawe porównanie bo Tobie pali się dobrze ( On ma 63cm"  7x9cm - tak jest w oryginale )

@Gregoryy powiększył sobie dodatkowo otwór do PP pod klapką miarkownika ( wyciął większy otwór) więc tego powietrza i gazów ma w nadmiarze, a mały otwór przegrody ma określoną przepustowość i jest lipa.

Zimny powrót i duży zrzut zimnej wody też potrafi dobrze namieszać w spalaniu ( mokry wymiennik ).

Opublikowano

U mnie przy nowym kotle nic nie było szczelne. Przed rozruchem kotła , wsadzałem żarówkę chalogenową do kotła górną wyczystką, która także nie była szczelna i sprawdzałem wyczystki. Rozwiązanie oryginalne ze sznurem jest kiepskie wszędzie były prześwity. Przy górnej wyczystce wymieniłem sznur na grubszy. Po uszczelnieniu wszystkiego od początku, jakieś 4 lata brak problemów. Zmniejszenie zasypu i kociołek śmiga jak należy. A dodam że komin około 10 metrów średnica 200, kociołek stoi jakieś 5 metrów od komina wtym dwa kolana, także przedłużone rurą 200. Jedyny problem to węgiel. (Dużo popiołu) Ale z tym też sobie poradziłem. Automat do odpopielania. 

Opublikowano

@Gregoryy zawirowacze wyjęte? U mnie na dwóch nawet z wyciągiem lipa.

Opublikowano

Gregoryy dwie proste sprawy... Połóż na ruszt blachę lub szamotki oraz zacznij podawać powietrze drzwiczkami nad popielnikiem. Tylko tyle. Palę drewnem trzy lata i jest ok. Podstawą to suche i odpowiednio przygotowane drewno. U mnie pali się dobrze nawet jak ułożę długie kawałki w pionie. 

 

Opublikowano
30 minut temu, Gregoryy napisał:

Jezeli drzwi od kotlowni na pole są otwarte to chyba powietrza nie brakuje.

Komin może nie daje  rady uciągnąć tego kotła?

Nakręć filmik jak to wszystko tam wygląda, w trakcie pracy kotła.  

Opublikowano

Oczywiście ze oba wyjęte. Mam 12m komin z cegly 14x28 wiec musi byc wygrzany ale i tak zawirowywaczy nie uciagnie.

Probowalem z zakrytym rusztem przed palnikiem. Kamil81 jakiej wielkosci i gdZie masz zakryty ruszt.

Spróbuje jeszcze obsypać drewno trotami moze mniejsze zgazowanie cos poprawi.

Opublikowano
Godzinę temu, Gregoryy napisał:

Oczywiście ze oba wyjęte. Mam 12m komin z cegly 14x28 wiec musi byc wygrzany ale i tak zawirowywaczy nie uciagnie.

A ten komin stary, czy nowy? 

Może popękany i stracił cug, potrzebuje szlamowania.

Kominiarz musiałby zrobić pomiar. 

Opublikowano
21 godzin temu, Gregoryy napisał:

Główny problem to niemożność palenia na maxa tak jak przy buforze. No szlak mnie trafia jak zaru jest ponad palnik, pali sie w komorze, a w palniku ciemno. Żadne zmiany podawania powietrza nie dajar rezultatu. 

Mnie to wygląda na za słaby ciąg. Mam podobne objawy gdy wyłączę wentylator wyciągowy.

Opublikowano (edytowane)

Komin stary ok 30lat regularnie czyszczony. Co do fug to widze przez wyczystke na strychu ze sa glebokie na ok 2cm wiec gladko spaliny nie mają.

Moze na probe podepne jakis wentylator nadmuchowy.

Jak sprawdzić, zmierzyć ciag kominowy bo wydaje mi sie ok ale... poprzednie kotly bardziej komin grzaly co zwiekszalo ten ciąg.

Wczesniej w tym wątku wrzucalem jak to sie u mnie pali, postaram nagrac nowe.

Edytowane przez Gregoryy
Opublikowano (edytowane)

Ważne jest też czy komin jest wewnątrz domu czy na zewnątrz zimny nie ocieplony ,  wylot komina nad dachem , co znajduje się w otoczeniu np wysokie drzewa budynki to również może osłabiać ciąg kominowy .Przy rozpalaniu należy dać w tzw rurę dobrze rozgrzać komin .

Edytowane przez marcus312
Opublikowano (edytowane)

Przymknięcie szybra w czopuchu zmniejsza ciąg ( to każdy wie).

Tak samo za mały przekrój otworu przegrody będzie ten ciąg hamował  - szczególnie kiedy przymknie się miarkownik i spaliny nie będą tak gorące jak podczas rozgrzewania kotła - i tu jest problem.

Każdy ma inny komin i tu potrzebne jest wyczucie/sprawdzenie przy jakiej temperaturze spalin ciąg za bardzo słabnie. Za bardzo - czyli tak że pomimo ponownego uchylenia klapki miarkownika kocioł nie chce się podnieść do dalszej pracy pomimo tego że paliwo jest na ruszcie. Trzeba tak ustawić kocioł by nie schodził do tej temperatury granicznej tylko np. o 10'C wyższej. Termometr do spalin jest wskazany by to sprawdzić ( wentylator wyciągowy niekoniecznie).

Najlepsze ustawienie kotła jest jak miarkownik się nie przymyka - nie dobija do zadanej temperatury tylko oscyluje w granicach do 5'C przed temperaturą zadaną, a nawet jak do niej dobije to na krótko.

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

No nie jest źle,huczy w miarę jasno,a dokładaj tylko na żar,po dołożeniu przerusztuj porządnie i cześć piesni

Opublikowano

Takie tam z archiwum x. Zagadka. Co lub kto nie pozwala swobodnie opadać opalowi, dodam ze jest to klocek dł. 25cm z domieszką groszka. Kociol stoi pionowo na planecie Ziemia wiec grawitacja powinna zadziałać.ten klocek na dole specjalnie obrocilem prostopadle do palnika zeby bylo widac całą przegrode. Więc???

IMG_20201217_161419.jpg

IMG_20201217_161354.jpg

IMG_20201217_161347.jpg

Opublikowano
16 godzin temu, Gregoryy napisał:

Więc???

Wydaje się że jednak kłoda jest dłuższa niż 25 cm a jak jest z tym problem przy 25 cm trzeba ciąć na 22cm i po sprawie

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Jak jest grubsza to po przekątnej będzie miała więcej niż 25 cm, a tak równolegle to drewno nie chce opadać. Także smoła może skutecznie przykleić kawałek drewna nie pozwalając mu opaść ( jak komora zasypowa jest w szamocie to smoła nie hamuje opadania opału bo jej nie ma).

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

Posty przeniosłem bo dotyczą palenia drewnem.

Już o tym pisałem, ale warto to powtórzyć, to jest kocioł zaprojektowany do węgla, i zawsze będzie nim problem ze spalaniem polan drewna, do tego jest potrzebna komora w kształcie michy, chyba, że ktoś będzie ciął drewno na drobne kawałki nie dużo większe od węgla orzech.

  • Zgadzam się 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.