Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba by zapytać producenta jakiej wielkości kawałków drewna używał w badaniu na 5 klasę w tej 14 kW i jak je układał?

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednich do uzyskania certyfikatu :)

A tak poważnie, to @maronka przecież pali kostką i niema problemów z zawieszaniem opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo maronka drewno w takiej postaci posiada. Normalnie kupując metry tnie sie na klocki ok 33 lub 25cm. Wielkosc drzwiczek rowniez sugeruje jakiej wielkosci mozna wrzucić. Smola klei ale szamot przy drewnie w klockach za bardzo zwezi komore. Bo chyba ze komuś uda sie spalic 50cm klocek w pionie o średnicy do 20cm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisał Ryni to nie jest kocioł do drewna tylko do węgla i nie spalisz w nim dużych, grubych, wielkich klocków drewna.

Żeby spalać całe grube polana drewna potrzebny jest kocioł HG z buforem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekam na ten nowy kocioł do drewna od mpm,chociaz rozmowa z Panem od nich nie napawa optymizmem. Konstrukcyjnie to bedzie chyba to samo,niby inny palnik,poprostu pewnie bedzie mialo papiery na drewno. Pierwsze próby zakończył sie niepowodzeniem,w listopadzie byli nadal w fazie prob i testów. Kazali pytac kolo nowego roku.

Edytowane przez marcin25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, marcin25 napisał:

 Konstrukcyjnie to bedzie chyba to samo,niby inny palnik,poprostu pewnie bedzie mialo papiery na drewno. Pierwsze próby zakończył sie niepowodzeniem,

Już od 2 lat zapowiadają i nic z zapowiedzi nie wyszło i nie wyjdzie.

Na drewnie liściastym a zwłaszcza iglastym emisja OGC i CO grubo przekracza normy 5 klasy /Ecodesing  (gdzie jeszcze sprawność sezonowa się liczy) i cały projekt najpewniej zakończy się klapą.

 

Edytowane przez Alewalneło2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł fizycznie istnieje, jego moc szacowana jest na 18kW, tylko niema badań, bo ich po prostu nie robią przez wirusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryni nie robi bo mu się nie chce to producent nie ma gdzie podpatrzyć i dlatego tak się przeciąga wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania miały być w połowie listopada i wygląda na to, że się odbyły i zakończyły się niepowodzeniem.

To pokazuje, że kończy się pewna epoka, bo do tej pory można było odnieść wrażenie, że producent, wybierał najlepiej rokujące nasze przeróbki i wprowadzał je do kotła i nie chciał bym być złym prorokiem, ale wygląda na to, że nagonka na MPM-a przynosi skutek, my nie publikujemy przeróbek i kocioł się nie rozwija, tak to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać jaki producent, nie ma/żałuje  kasy na rozwój (prace badawczo, rozwojowe) a podpatrzeć również ma skąd. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gregoryy napisał:

Bo maronka drewno w takiej postaci posiada. Normalnie kupując metry tnie sie na klocki ok 33 lub 25cm. Wielkosc drzwiczek rowniez sugeruje jakiej wielkosci mozna wrzucić. Smola klei ale szamot przy drewnie w klockach za bardzo zwezi komore. Bo chyba ze komuś uda sie spalic 50cm klocek w pionie o średnicy do 20cm. 

Da się jeśli taki klocek spalasz na warstwie żaru i obsypany dookoła zrębką, trocinami lub węglem ( bezpośrednio na ruszcie takiego pojedynczego się nie da, bo zgaśnie).

Polana na leżąco należy układać równolegle do przegrody ( nie prostopadle) - wtedy lepiej się pali. W pionie trzeba układać z przerwami nie większymi niż np. 1-2 cm - ściśle i u góry zasypać trocinami - pali się bardzo dobrze - tylko na żar, a nie pusty ruszt.

Szamot zwęzi komorę, ale poprawi zgazowywania i spalanie na tyle, że taki zwężony zasyp będzie spalał się dłużej i lepiej jak teraz niezwężony i nie będzie się tak zawieszać jak teraz - o braku smoły nie wspomnę.

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marcin25 napisał:

Moze to jest inaczej,skoro cos sie dobrze sprzedaje to po co to zmieniac. Dziwi mnie i boli jedna rzecz. Mamy ludzi w tym kraju z wiedza i doswiadczenie, a nawet jedna firma nie potrafi,nie chce zbudowac konkretnego DS do drewna?

To, że jak coś się sprzedaje i jeszcze spełnia wszystkie normy, to oczywiste, że nie warto tego zmieniać.

Ale to, że nie wykorzystuje się wiedzy ludzi w procesie projektowania i budowy kotłów to inna kwestia, bo pracownik naukowy to koszt dla firmy.

Do tej pory tak jak pisałem można było odnieść wrażenie, ze producent czerpał z forum i to wydaje się dobrym rozwiązaniem, bo kilku użytkowników szybciej przetestuje przeróbki niż sam producent, jednak w tej chwili takie przeróbki podobno są nielegalne, z czym ja nie do końca się zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet ten kształt dziubka z blachy przysłaniający otwór przegrody w 14kW do drewna jakoś bardzo mi się kojarzy z płytką szamotową nad palnikiem, którą forumowicze dużo wcześniej testowali u siebie w kotłach ( tylko wykonanie kiepskie bo z blachy - za duże temperatury na blachę w tym miejscu - trochę porażka).

Co do legalności to pokaż mi przepis, który mówi że nie mogę usprawnić urządzenia, które jest moją własnością - utrata gwarancji mnie nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze większe de jawu:

plytka zm1.jpg

plytka zm2.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryni No teraz wreszcie prace nad certyfikatami ruszą z kopyta :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ryni napisał:

Ja mam jeszcze większe de jawu:

plytka zm1.jpg

plytka zm2.jpg

 

Strasznie zakopcone 5 klasy to nie przejdzie.

A jedno badanie w Polsce to koszt  15k zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Alewalneło2 napisał:

i nie spalisz w nim dużych, grubych, wielkich klocków drewna.

Spalisz w pionie obsypując węglem,tak paliłem bo miałem takie i się super paliły ale węgiel był niezbędny bo drobne drewno za szybko się spali w porównaniu do kloca,dodam jeszcze że spalałem w tym kotle dużo różnego rodzaju drewna takie jak deski 70cm długości ,buk ,brzozę ,dąb ,zrembkę,jakieś 50m/p

Edytowane przez maronka
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wilgotność trocin się nie martw - szybko wysychają w kotle, a para z nich tylko  podkręca palenie - wyłapują smołę ( przynajmniej u mnie tak zauważyłem). Metr sześcienny - big bag w mojej okolicy ( gdzie nie ma lasów) w tartaku kosztuje 30 zł i wystarcza z nawiązką na cały sezon grzewczy. Z nawiązką bo używam zimą do rozpalania i wygrzania "Tandyra" - taki zimowy grill - dziadek pieca chlebowego.

Ja też z powodu bardzo zmniejszonej komory zasypowej ( 10x30 cm) przekonałem się do kostki sosnowej vel @maronka i sobie ją bardzo chwałę - nie trzeba rąbać - łopatą można nasypać jak grubszy węgiel, a potem pogrzebaczem nieco ugnieść/uporządkować by za dużych szpar nie było - moc ma dużą i idealnie nadaje się na przekładkę z węglem i do rozpalania - lepiej jak drewno liściaste - kosztuje w mojej okolicy  55 zł/M3 nasypowy - idealne, tanie paliwo i bez roboty ( że względu na granulację bardzo szybko schnie - po 2 miesiącach jest przydatne do załadunku choć sypałem świeższe i też ładnie się paliło). Przeliczcie sobie teraz kWh/kg/zł  ile wychodzi???? i zobaczycie że nie opłaca się kupować drewna kominkowego by potem: suszyć, rąbać i się z tym pitolić. Lepiej kostkę sosnową zgazowywać na przekładkę z węglem bo węgiel po odgazowaniu gdy jest już sam koks ma za mało gazów, a przekladka sosny dodaje mu więcej tych gazów i to pięknie wypala ten koks - trociny zmieszane z węglem też dają taki efekt - że każdy mocny węgiel się ładnie spala ( spróbujcie, a się przekonacie) , ale kamienie nadal nie chcą się palić choć rozgrzewają się ładnie to trzeba je wyciągnąć z rusztu ( dlatego doostęp do rusztu w każdej fazie palenia każdy powinien sobie zapewnić - by to powyciągać bez wygaszania paleniska - z oryginalną blachą zmniejszającą ruszt jest to niemożliwe).

ps. @maronka  jeszcze raz dzięki za podpowiedź z tą kostką bo z nią jest Ok.

Edytowane przez Piecuch19
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dostęp do zrzynek bukowych ok, 100za m3 pocietych na 25cm. Sosny brak. Nie wiem czy jest sens bawic sie w taką drobnice która szybko sie spali. Troty raczej od reki tylko transport i przechowanie. Tak czy inaczej dalej drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalam zrębki z topoli [ gałęzie były z liśćmi  , z listopada zeszłego roku ]] i sosny bez igliwia i po za tym że widać obłoczek białego dymku to jest dobrze .  Powrót 70 stopni , palę na bufor , drewno czasami się zawiesza , zrębki nigdy  , górny zasyp to zasypuję  z wiadra . Tylko ten dymek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.