Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kol @szpeniojuż problem stałej szczeliny się rozwiązał. Poprostu dwie nakretki 8 skontrowalem na pokretle ustalając szczelinę i teraz mogę wykręcić i zamknąć klapkę a później wkręcić do oporu. Proste i funkcjonalne.

Pozdrawiam 

Opublikowano
W dniu 24.01.2025 o 18:57, szpenio napisał(a):

@AO49Tak tak, będzie, jak już zlepię do kupy, to oczywiście nie omieszkam przyspamować fotami na forum 😀.

A dzisiaj foty z próby palenia rocznym bukiem. Okazuje się, że niestety wilgotność takiego opału nie jest jednorodna i trzeba by stać z wilgotnościomierzem i każdą szczapę rozłupywać i wbijać przyrząd (gdybym taki miał). Najbezpieczniej więc jest, gdy drewno sobie poleży dwa lata w odpowiednich warunkach. Wtedy doschnie równomiernie. 

Na próbę wrzuciłem kilka taczek buka do kotłowni,  żeby dosychał. Widocznie przez dwa pierwsze dni trafił mi się bardziej suchy, bo smoły nie było i wymiennik zaczął pokrywać się  białym nalotem.

Wczoraj i dzisiaj przy tych samych ustawieniach normalnie smoła zalała kocioł I puszczał dymka z komina, czego na suchym drewnie nigdy nie było. Na tym rocznym też pali się normalnie, płynnie  bez zawieszania, temperatury też tak jak zwykle. Z buforem mógłbym bardziej dać w palnik, a tak niestety mam smołę  aż w popielniku. Zrobiłem stojak nad czopuchem i będę dosuszał, bo nie chce mi się z powrotem wynosić z kotłowni.

20250124_172208.jpg

20250124_172550.jpg

20250124_172222.jpg

20250124_190242.jpg

No ładna smoła jak lakier ale wkurzałyby mnie te osmolone drzwi ,u mnie w górnym po wypaleniu suchutkie i nic nie capi

W dniu 26.01.2025 o 10:39, szpenio napisał(a):

Jest słynna szczelina Piecucha, to może i inna szczelina się przyjmie na forum 😀. To jest ten patencik, z którym będzie mi się żal rozstać, przy remoncie kociołka po trzech sezonach palenia. Bardzo ułatwia podkładanie i grzebanie w komorze załadunkowej w czasie palenia i to bez wentylatora wyciągowego, bardzo dobrze wciąga dym i płomienie, umożliwia dokładanie brzydkiego, krzywego drewna do utylizacji. O ile przy ładnym buku nie muszę tych drzwiczek otwierać, to niestety chcąc wreszcie spalić dużą stertę niechcianych wygibasów, konieczne jest dokładanie większej ilości, bo upychanie kilku sztuk na górę wsadu zbyt wolno uszczupla tę pryzmę szpargałów.

Foty zasuwy na drucie i inne szczegóły na poprzednich stronach tego wątku.

 

 Ta smoła to jak lustro odbija

W dniu 26.01.2025 o 23:27, szpenio napisał(a):

Forum odpocznie wreszcie 🙂 

Tylko nie to ,chcemy sprawozdania z użytkowania kotła na bufor i spalania jakości i obliczeń sprawności bo będzie bufor i porównania spalania bez bufora i z ... co mało do pisania nie sądzę i pozdrawiam

W dniu 27.01.2025 o 07:12, bercus napisał(a):

To jest tylko maly blad.Wood nie znaczy woda,ale drewno. 🙂 

Podaj kolego linka do czeskiego forum o ogrzewaniu

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Czeskie forum tak ladne,jak toto juž przed laty padlo.Pozostalo TZB info

https://forum.tzb-info.cz/

i to nie przegladna kupa informacji,nie užywam.

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 10.02.2025 o 07:11, AO49 napisał(a):

Kol @szpeniojuż problem stałej szczeliny się rozwiązał. Poprostu dwie nakretki 8 skontrowalem na pokretle ustalając szczelinę i teraz mogę wykręcić i zamknąć klapkę a później wkręcić do oporu. Proste i funkcjonalne.

Pozdrawiam 

Może Ci się przyda, mimo że unister duo ma regulowane podnoszenie klapki, to jest to mało powtarzalne, ja dałem taki patencik plus dluższa miękka sprężynka i jest wciąż tak samo dodatkowo można dokładnie wyregulować a tą ori śrubę wykorzystać do zmniejszenia pp po osiągnięciu żądanej temp.

Druga sprawa, krytykowaliście mój wymiennik (no i dobrze) a nikt z Was oprócz kol. @Piecuch19nie dostrzegł że mam przekrzywiony element wirowy i prawa strona wsadu intensywniej się paliła i powodowało to zakłócenia procesu, niżej zdjęcie po wyczyszczeniu widać jest smoła na wymienniku błędy początków z mpm jest to cieniutka warstewka jak po malowaniu czarną farbą,ale noe mogę się tego pozbyć, no i drugie zdjęcie po paru paleniach, chyba jest lepiej, taki kolor zostawia grab.

No i tak wyglądają drzwiczki

20250217_155641.jpg

20250217_155244.jpg

20250215_100200.jpg

20250217_153325.jpg

20250211_153426.jpg

20250211_153426.jpg

Edytowane przez Jaco123
  • Przydało się 2
Opublikowano

Kol @Jaco123 dzięki za podpowiedź. Patęcik jest super, napewno go wykorzystam.

Pozdrawiam 

Opublikowano

Do tej blachy w środkowych drzwiach mam przyspawany płaskownik 5 cm pod kątem 30-40 stopni i tą blache troche cofniętą tak że jak sie spojrzy przez górne drzwi to ten przyspawany płaskownik wystaje z 0.5 cm i smoła jak spływa po ściance to skapuje na płaskownik i póżniej spływa dalej od drzwi wcześniej to czasem ciężko było drzwi otworzyć jak sie przykleiły smołą. Tam od góry nie ma kąta prostego tylko jest zagięcie i ta smoła spływa często za blache a tak to teraz mam spokój drzwi czyste i otwiera się łatwo😀

  • Lubię to 1
  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

U mnie jest puszczane trochę pp przez dorobioną klapkę i jak widzisz tego problemu nie ma,drzwiczki suche z czasem nazbiera się suchych odchodzących wiórków które same odpadają.

Edytowane przez Jaco123
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 2
Opublikowano

@Jaco123 ten trudno usuwalny nagar to raczej nie smoła, a spieczona sadza. Jak była na wymienniku, tak nadal jest, to widać gołym okiem. To nie jest takie proste, żeby uzyskać spalanie bez produkcji sadzy. Niepełnego spalania w tym kotle nie naprawisz przekręcając kształtkę wirową, ani dodając szczelinę pw z popielnika, sedno jest gdzie indziej. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ostatnio eksperymentalnie pozmieniałem ustawienia powietrza w piecu i powoli wszystko wyszło na plus lecz zdarza sie że ogień wpada w tryb jakby drgań, te mikro wybuchy/prychanie rezonuje z budą słyszalnie aż blachy się trzesą i puszcza dymka z dziurki drzwi górnych. Czy ktoś miał podobną sytuację?

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Właśnie dużo zwiększyłem PW obserwując dobre efekty szczególnie na wymienniku, sytuacja głównie wystepuje po podkładaniu.

Czyli eksperymenty z optymalnym ustawieniem znów nabiorą tempa.

Ciekawi mnie ze im bardziej zbliżam się do dobrego koloru wymiennika i temperatura spalin rośnie to finalnie temperatura wody wyjściowej spada, mało bo o 3st ale to zawsze jakas strata, jakby ten efektywny punkt był przy lekkim niedotlenieniu ognia. Jest sucha sadza na wymienniku.

O zdjęciach jak kolegów mogę pomarzyć, trzeba szczotką skrobać...

Edytowane przez Lucjan92
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

W tym kotle brakuje miejsca w którym gazy mogłyby się dopalić w gorącym otoczeniu ceramiki. To jest jeden z powódów dlaczego tak trudno spalić w tym kotle bez produkcji sadzy. 

Też to zauważyłe, że kocioł lepiej nagrzewa się przy mniejszej zawartości tlenu w spalinach, ale jak to się ma do tego co wtedy wylatuje kominem? Pewnie żeby to stwierdzić należałoby zbadać skład spalin. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
14 godzin temu, Lucjan92 napisał(a):

Czy ktoś miał podobną sytuację?

Tak ja. 
To znaczy że ekozłom chodzi na dużych obrotach i chce miodu. XD 
U mnie nawet u sąsiada słychać fale stojącą. 
 

  • Haha 2
Opublikowano

Siwo szary-najefektywniejsze spalanie.Biala,to juž wypusczanie tlenu kominom.

Opublikowano

@Lucjan92 Dobry kierunek z tym PW na maksa, przy braku bufora można dyskutować, ale z buforem te blaszki można wrzucić . Już tu pisałem, że przypadkiem odkryłem w sąsiednich wioskach kilka MPM Wood i bez forum palili tak od dawna ucząc się jeden od drugiego. Byłem na wizji lokalnej 😀 i sprawdziłem, że to ma sens. 

Na sugestie, że czasem może być mała strata ciepła, każdy reagował lekkim uśmiechem-kto by klękał tyle razy przed kotłem, żeby na tanim opale coś tam jeszcze uskrobać , ważne, że dymu nie ma z komina i wymiennik łatwo można ogarnąć.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, PredatorC napisał(a):

To znaczy że ekozłom chodzi na dużych obrotach i chce miodu. XD 

Ciekawe spostrzeżenie ale blacha nad wymiennikiem prawie skacze to zaczynam się zastanawiać czy wzywać egzorcystę 😄 Mniejsza o efekt dźwiękowy, bardziej martwię się o długotrwały wpływ wibracji na konstrukcję komina... 

Raz fuczy z bramki a raz zaobserwowałem stabilny płomień a dziwne rzeczy działy się przy palniku wirowym. Cóż,  zmniejszyłem PW kosztem czystości wymiennika i wczoraj ustało, ciekawe jak będzie dziś 

@szpenio po audycie Wychodzi na to że doświadczenie cenniejsze od teorii z forum bo przez internety nikt pieca nie ustawi. A "strata kominowa" musi być, bo komin wygrzany to dopiero pojawia się dobre ssanie w palniku. Swoimi obserwacjami jak zdławi się przepływ gazów by zejść w okolice 160st. to na jakości spalania traci się więcej niż zyskuje na niewysylaniu ciepła w komin.

Edytowane przez Lucjan92

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.