Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Instalacja jakby była skopana to by woda nie krążyła i gotowałoby się w kotle. Informacje na podanej przez was stronie uzupełniłem wczoraj więc nie wiem o co chodzi. Producentowi podałem metraż taki jaki mam, i w rozmowie z nim w tym tygodniu także i nadal twierdzi że musi być ok. Zawór 4d mam ustawiony na 7 tak by powrót podgrzać możliwie najbardziej bez większych strat na zasilaniu grzejników. Piszecie że wam wystarczy 45 stopni na kotle i macie gorąco tylko powiedzcie mi teraz jak przy takim zasilaniu uzyskać powrót 55 stopni, a tak wymaga instrukcja tego kotła i jednocześnie gwarancja. 45 stopni na zasilaniu to chyba karton ogrzewać można, bez urazy.

Sono2020 widzę że jednak jesteś wróżką skoro wiesz co mówiłem sprzedawcy i jak mam wykonane ocieplenie i że wszystko mam skopane. Sprzedawcy mówiłem że chciałbym większy model ale mi odradzał i to on mnie wprowadził a błąd a nie ja jego. Jak masz  ***  takie głupoty to mów do lustra a nie się wymądrzasz jakbyś niewiadomo jakim znawcą był, a tak naprawdę mało wiesz.
Pozatym pisałem wyżej że nawet gdy odetnę parter i grzeję tylko te 180m2 mieszkalnych to wielkiej różnicy nie ma tyle że wtedy gdy nie grzeję parteru to góra szybciej się wyziębia. Różnica w paleniu jest niewielka.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Opublikowano (edytowane)

Ustaw zawór 4d tak żeby całe ciepło z kotła szło na grzejniki i zobacz co się będzie działo. Na razie olej ochronę powrotu. Miarkownik ustaw minimum na 70*-80* a najlepiej na razie zrezygnuj z miarkownika i pilnuj temp. 

Uzupełnij informacje po awatarem albo podaj link z wyliczeniami na cieplowlasciwe.

Edytowane przez romano909
Opublikowano

Próbowałem już puszczać wszystko na grzejniki ale wtedy temperatura na kotle leci w dół i nie da się jej podnieść, 7 to już najbardziej optymalne ustawienie, a próbowałem już każdego. Jedno jest pewne, drzewem nie nagrzeję nawet w takie dni jak teraz (7stopni) a o mrozach to już nie wspomnę. Węglem idzie nagrzać ale koszty palenia węglem w tym piecu są wyższe niż u mojego bezpośredniego sąsiada który grzeje gazem. W domu ciepło, palić nie trzeba, rąbać nie trzeba a i miejsca na podwórku więcej. Tylko że na palenie gazem też mnie nie stać, wybrałem ten kocioł bo ludzie chwalili że do drzewa jest idealny. Nie twierdzę że tak nie jest, pewnie mają lepiej dobraną moc do zapotrzebowania na ciepło.

Opublikowano

Wymiennik nowy jak cała instalacja, popiół wyjmuję na bieżąco, poza tym gdyby popiół blokował dopływ powietrza to by się nie paliło hucząc i nie wypalałoby 30 kg węgla w 5 godzin.

Jaki węgiel masz?

Opublikowano (edytowane)

Wróżką jak widzisz Maxiiii to nie jestem i nie wiem co podałeś sprzedawcy ale jeżeli to samo co nam to masz wyniki !!!

Lustro to mogę tobie podarować abyś tu nie *** głupot wylko sobie pogadał do  niego.

Wymądrzać to się ty że kocioł jest do dupy jak byś nie wiem jakim był znawcą kotłów bo paliłeś raptem w piecokuchni pod garami.

A skoro ty tak byś wszystko wiedział to byś się tu nie rzucał na forum jak ryba bez wody.

Apropo skoro jak odetniesz górę to różnicy prawie  nie ma to sam sobie odpowiedz na to !!!

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Opublikowano

Maxiii wybacz ale coś mi się tu nie dodaje. Ja 25 kg węgla spalam na dobę przy -10*C. Jak piszesz że masz 20 cm ocieplenia to tem kocioł i na 300m2 by wystarczył, więc nie w mocy kotła tu problem, spalanie które podajesz też jest nierealne chyba że palisz sianem. Po pierwsze wywal tego unistra i załóż zwykły miarkownik, wkręcałem miarkownik na pełnej instalacji jak sobie wszystko przygotujesz to wypłynie max litr wody. Grzejniki przy 75* mają moc nominalną dobieraną na -20*, przeciętnie wystarcza 50. Poczytaj trochę postów wstecz to znajdziesz odpowiedź na większość swoich problemów. A jak chciałeś palić drewnem to trzeba było wziąć 21kW nie ze względu na moc a na szerokość zasypu. Wątków o DSach jest kilka i informacji nie brakuje a w razie wątpliwości trzeba było pytać na forum przed zakupem a nie teraz mieć pretensje do producenta czy pośrednika.

Opublikowano (edytowane)

@Maxiiii

 

W jednym poście piszesz:

 

"Drzwiczek załadowczych nie mogę rozszczelnić bo będzie dymić na kotłownię"

 

A w następnym:

 

"Poza tym gdyby popiół blokował dopływ powietrza to by się nie paliło hucząc i nie wypalałoby 30 kg węgla w 5 godzin"

 

To teraz nie wiem czy masz cug za duży czy za mały, jeden cytat wyklucza drugi. Gdyby paliło się w tym kotle hucząc to spokojnie można by było palić przy rozszczelnionych drzwiczkach załadowczych (nie polecam, zbyt niebezpieczne i wymagające stałego nadzoru) Gdy u siebie rozszczelnię drzwiczki załadowcze to nawet przy zamkniętym krótkim obiegu spalin nic nie dymi na kotłownie a piec zachowuje się jak by chciał wystartować w kosmos tak huczy. Fakt mam kociołek mniejszy niż Ty ale i komin mam mniejszy.

Aha i na 140 m. powierzchni do ogrzania pale z przegrodą zmniejszającą palenisko ponieważ moc kociołka 8-10 jest za duża.

Edytowane przez dan1
Opublikowano

No tak, trzeba było wziąć 21kw, ja chciałem 17-19 i powiedziano mi że za duży. Moja wina że dałem się namówić. Drzewo bukowe mam za niewielkie pieniądze dlatego na takie palenie się nastawiałem.

Co do dymienia to głównie dymi smoła ze ścianek w komorze załadowczej gdy ją otworzę nawet przy krótkim obiegu.

Opublikowano (edytowane)

Wystarczy żeby doradzali mądrze a nie szli w zaparte że 12-14 wszędzie da radę bo większy to zło i będzie kopcić. Ja nie twierdzę że kocioł jest zły, mi osobiście bardzo pasuje jego konstrukcja i funkcjinalność tj. wyczystki wkoło pieca które umożliwiają optymalne wyczyszczenie każdego zakamarka. Jedynie wezyrki możnaby poprawić bo się szybko zaklejają a żeby je wyjąć to trzeba się naszarpać kolka godzin. Wiadomo nie ma nic za darmo, ja bez problemu dopłacę różnice i nawet pokryję koszty przesyłki byle mieć ciepło i nie wrzucać węgla jak Franek Dolas do kotła na statku :)

Taki żarcik.

 

Sąsiad pali w piecu starego typu od góry węglem. 25 kg wystarcza mu na cały dzień z komina nie leci prawie nic. Ten sam szeregowiec i takia sama konstrukcja, on na jednym końcu ja na drugim. Tylko śmieje się ze mnie i mojego kotła który kosztował prawie dwa razy tyle co jego a ma połowę mocy tamtego a w dodatku nie daje rady.

 

Grzejniki mam Kermi X2 i tak jest napisane w danych technicznych. Instalacja na rurkach TECE Flex oraz trójnikach.

 

 

Jeżeli masz problem z wyciągnięciem wezyrów to ich nie wyciągaj. Ja od czasu rozpalenia w tym kociołku na początku listopada (nie wygaszam) jeszcze  ich nie wyciągałem. Po prostu przy każdym zasypie tj 2 razy na dobę (zmniejszona komora przegrodą) przygotowanym wcześniej drutem zbrojonym który jest w kotłowni je przepycham i jest ok.

Edytowane przez dan1
Opublikowano (edytowane)

Wyciągałem je by wyjąć cegłę szamotową z palnika by zwiększyć ilość żaru i faktycznie lepiej się paliło tyle że w kotle słychać było że zaczyna się woda gotować przy temp 70 stopni, co jak myślę jest jakąś wadą przepływu wody. Kocioł zamówiłem z wężownicą schładzającą i to może ona tworzy jakieś martwe miejsca gdzie woda stoi. Cegłę włożyłem z powrotem.

Edytowane przez Maxiiiii
Opublikowano (edytowane)

Czyli nagrzewa wodę do 70* ale zawór 4D nie puszcza jej w obieg na grzejniki tylko do kotła a miarkownik zamyka powietrze ponieważ kocioł dochodzi do temperatury ustawionej na miarkowniku.

Edytowane przez romano909
Gość brodekb
Opublikowano

Maxiiiii

Nastepna prosba o uzupelnienie danych w avatarze ,to tam gdzie jest  napisane z lewej strony MEZCZYZNA, to  wiemy i nic ponadto  (choc lamentujesz jakbys obcas zlamal w szpilkach;-)   ,juz kilka stron postow i coraz to cos nowego wychodzi ...Linka do cieplowlasciwe tez nie widze i sie dziwisz ze sie koledzy tu irytuja ,z jednej strony prosisz o  pomoc a z drugiej nas olewasz .

Opublikowano (edytowane)

Maxiii

W innym temacie pisałeś że masz problem z podłogówką, działa już? czy może to jest problem z ciepłem w domu.

Edytowane przez romano909
Opublikowano (edytowane)

Witam. 

@Maxiiiii 

Żeby Ci pomóc musimy ustalić podstawy. 

Jak długo palisz w tym kotle? 

Ile kg opału zużywa Ci i jakiego, podaj w kg! 

Jaki zasyp masz u siebie?

Jaka jest moc twoich wszystkich grzejników?

Przydał by sie schemat,zdjęcia,film.  Twojej instalacji i palenia. Gdzie wpięty i jak jest zawór 4d? 

Dla wyjaśnienia ja ogrzewam 213m takim samym kotłem, chyba słabiej ocieplonego domu(choć wyniku ze strony ciepłowłasciwe nie udostępniłeś i tego nie jestem pewien)  nawet podczas mrozów po -25*C nie paliłem pełną mocą. 

Piszesz że musisz używać klapki krótkiego obiegu i nie możesz uchylić drzwiczek bo  pomimo "bardzo dobrego" ciągu, dymi się z kotła. Jedno drugie wyklucza!  Może cegiełka nad palnikiem jest przewrócona i ciąg nie jest wcale taki mocny jak Ci się wydaje! Sprawdzałeś? Jak patrzysz przez wizjer na palnik widzisz dwa wiry ognia?

Aczkolwiek jeśli tak by było, nie dał byś rady spalić 30kg/5h   węgla, czy całego zasypu drewna w ciągu godziny.

U mnie na zimnej instalacji zasyp drewna(ok 20kg olchy)  wystarcza na 4/5h. Podczas dużych mrozów (-20*C), zużycie węgla(słabego,Sobieski) miałem na poziome 1.5kg/h 

Twoje zużycie  "dobrego" węgla 6kg/h , daje ok 50kw/h. Twoje zapotrzebowanie to ponoć ok 18kw w duże mrozy.

Osobiście jestem w wielkim szoku że ten kocioł jest w stanie przepalić ilości opału jakie podajesz w takim czasie!   Ale skoro tyle spala,ta moc musi być przez coś odebrana, ogrzewania podłogowego przypadkiem nie masz? 

Piszesz że miarkownik otwiera się i zamyka, czyli piec dochodzi do zadanej temp?? Jak masz możliwość przejdź na miarkownik mechaniczny 

 Wszystko co napisałeś nie trzyma mi się kupy i albo wysłali Ci inny kocioł, albo ogrzewasz sąsiadów! Przyczyna Twoich problemów musi gdzieś być.

Więc jeśli chcesz żebyśmy Ci pomogli, pomóż nam, podając rzetelnie informacje o które prosimy.

Cudów nie ma, gdzieś ta moc musi się podziewać! Chyba ze z twojego komina wylatują kawałki węgla ;)

Pozdrawiam Grzegorz 

Edytowane przez Gredy
Opublikowano

Własnie zobaczyłem że większość tego co ja napisałem, koledzy już wczesniej poruszyli ;)

Opublikowano

i tą temp. spalin dobrze by było znać bo może faktycznie klapka krótkiego się nie domyka i puszcza sporo w komin

Opublikowano

Jak nie będzie się ostro palić to i palnik nie będzie dobrze rozgrzany.

no tak ale najpierw ostro palimy palnik rozgrzewa się do czerwoności i później po przymknięciu miarkownika zostaje szczelina  jakieś powietrze pierwotne idzie nadmiar dymu dopala palnik już rozgrzany i pw też dopala piec się wychładza  palnik mniej bo ogień mniejszy ale jest i wg mnie powinno to działać ale sprawdzimy w praktyce już niedługo to napewno napiszę czy miałeś racje i stała szczelina bez miarkownika musi być bo lepiej się pali czy może mimo wszystko na miarkowniku też jest git 

Opublikowano

Tak jakby miarkownika nie można ustawić tak ,że całkowite zamknięcie np. dopiero przy gotowaniu wody a w czasie normalnej pracy utrzymuje jakąś przez nas ustaloną optymalną dla kotła szczelinę klapki PP...

Opublikowano

no tak ale najpierw ostro palimy palnik rozgrzewa się do czerwoności i później po przymknięciu miarkownika zostaje szczelina  jakieś powietrze pierwotne idzie nadmiar dymu dopala palnik już rozgrzany i pw też dopala piec się wychładza  palnik mniej bo ogień mniejszy ale jest i wg mnie powinno to działać ale sprawdzimy w praktyce już niedługo to napewno napiszę czy miałeś racje i stała szczelina bez miarkownika musi być bo lepiej się pali czy może mimo wszystko na miarkowniku też jest git

 

Sam tego nie wymyśliłem tylko zastosowałem się do rad starych wyjadaczy tego forum np. @heso, reszty nie będę wymieniał, a jest ich wielu, bo mogę kogos pominąć. U mnie sprawdza się to bardzo dobrze a miarkownik elektroniczny, jak już wiele razy pisałem, ma za zadanie jedynie zamknąć PP i PW oraz dopływ powietrza do kotłowni po wypaleniu drewna.
Opublikowano (edytowane)

 Ten Maxiiiii , coś tu bzdury wypisuje , albo to jakiś wkręt,

jak można spalić w 14kw 30kg węgla w 5 h??

 ja , w  swoim 25kw ładując bufor średnio 5 h, spalam około 12 kg groszku i parę szczap drewna  i piec chodzi cały czas na full, czyli z otwartą klapą PP i ogrzeje tym tonę wody + bieżąco na CO... coś tu mi nie gra  :blink:

Edytowane przez zaciapa
Opublikowano

Tak jakby miarkownika nie można ustawić tak ,że całkowite zamknięcie np. dopiero przy gotowaniu wody a w czasie normalnej pracy utrzymuje jakąś przez nas ustaloną optymalną dla kotła szczelinę klapki PP...

no można ale ja nie mam 4d i ugotowałbym się w chałupie 60 to max  

Opublikowano

Zaciapa zapraszam do mnie to zobaczysz te bzdury i może zamkniesz jadaczke ze zdziwienia.

 

Uzupełniłem dane w avatarze tak jak pisaliście.

Opublikowano

Maxii-nie obrażaj się,jednak u Ciebie jest coś nie halo z układem.Naprawdę takie ilości opału nie mogą ot tak sobie spalić się i nie pozostawić ciepła w domu.Ja mam kociołek zdławiony do mocy 3-5kW i licząc piwnice ogrzewam ponad 200m2 używając dziennie max14kg węgla,mam na ścianach 10cm ocieplenia,większą pow,dachu i przez to większe straty.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.