Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

https://pwatex.pl/sklep/#categories-bar

 http://www.wegiel24.info/335/Opal-workowany. Co prawda z tamtąd jeszcze nie brałem, ale kolega z Rownia pod Żorami  brał i nie narzekał.

Na tej pierwszej firmie się przewiozłem. Gdzieś wkleiłem foty z kamieniem pozostałym po spaleniu.

Z tej drugiej wziąłem luzem tonę około 20-go stycznia, akurat mieli z Ziemowita za 550,- transport do Rybnika 30,- Zero kamieni, czysty węgiel bardzo dobrze się spala jedyny mankament to dwa razy więcej popiołu w porównaniu z chwałowickim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiadasz drzwiczkami nad popielnikiem ;) Własnie testuje teraz takie rozwiązanie :) Miarkownik jest podłączony pod dolne drzwiczki, piętro wyżej pale na stałej szczelinie.

Trzeba mieć tylko świadomość że przy węglu, taki sposób natleniania opału może skończyć się wygięciem ruszt żeliwnych :/ Brak chłodzenia, więc trzeba uważać.

Na drewnie na tą chwile widzę same zalety  podawania tak powietrza. 

tu Grzegorz miał zdjęcia z tą klapką w drzwiach od rusztu ale fotek nie widać jak piec przyjdzie ok tydzień to porobię foty i wstawię gredy tak palił że miarkownik tradycyjnie na dole w wyczystce a w drzwiach rusztowych klapka na małą szczelinę , a ja przetestuję w przyszłości wszystkie warianty np miarkownik na tej nowej klapce w drzwiach o rusztu i w razie zamknięcia klapki przez miarkownik zero szczeliny a stała szczelina na dole w klapie w drzwiach popielnikowych myślę że na drzewie to będzie najlepsze rozwiązanie nigdy do końca się nie zadusi a i z mocą nie przeciągnie na szczelinie tej na dole bo jak wszyscy pisali powietrze omija wtedy drzewo i idzie naprostszą drogą do palnika piec się uspokoi otworzy się klapka w drzwiach od rusztu i szybciutko  dobije do zadanej   tak to widzę w teorii ale w praktyce się zobaczy

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tej pierwszej firmie się przewiozłem. Gdzieś wkleiłem foty z kamieniem pozostałym po spaleniu..

Znalazłem ten Twój temat ze zdjęciami. Faktycznie niezły kamień. Powiem Ci, że nie było z Atexem większych problemów. Brałem u nich parokrotnie flot i dwa razy workowanego orzecha II, aczkolwiek węgiel już dość dawno temu. Może coś faktycznie ostatnio ciulają. Takie "kamienne wsady" są możliwe tylko w węglu rosyjskim i wiele składów nawet na Śląsku chrzci węgiel.

W jednym się z Tobą zgodzę w 100% -  biorąc bezpośrednio z wagi kopalnianej (dom w Rybniku - Marcel, Chwałowice, Rymer, Jankowice, dom Gliwice -  Sośnica, Knurów, Szczygłowice) nie miałem nigdy w życiu żadnego kamienia. Dom w Rybniku był 400m od nieistniejącej już KWK Rymer (fajny węgiel opałowy, wieczne kolejki), leżąc praktycznie rzut kamieniem od Marcela, Jankowic i Chwałowic.

Opał w Rybniku braliśmy z powodu małej piwnicy dwa-trzy razy w sezonie przywożony Multicarem z kopalni na której była mniejsza kolejka ;). Flot tylko z Marcela.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam inne podejrzenia w stosunku do tej firmy. 

Oni handlują również różnymi kruszywami, węgiel był oblepiony takim mokrym pyłem, ale nie czarnym, węglowym, lecz szarym i chyba tym maskowali tą domieszkę. 

Od tony wzwyż transport mieli gratis i może kamieniem rekompensowali sobie dowóz :P

Teraz dokopuję się do resztek tego opału i znów się ***, bo ruszt się klinuje.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może to też kwestia zwykłego bałaganu i niedbalstwa, węgiel został wysypany w niedokładnie uprzątnięte miejsce, w którym kiedyś był kamień, może pracownicy wycieli wałek.

Nie bardzo chce mi się wierzyć, żeby takie prymitywne numery odstawiano przy wiedzy zarządu. 

W tym roku chcę uderzyć w Chwałowice, a konkretnie w ten groszek 20-40mm, ma dobrą cenę. Przywiózłby mi go Burdacki bezpośrednio z wagi. Mówił mi w rozmowie telefonicznej, że w tej chwili Chwałowice mają trochę wyższą spiekalność, lepszą kaloryczność i wyjątkowo niski popiół w granicach 5% (podobno informacja pochodzi z laboratorium przykopalnianego). 

Aktualnie asortyment 20-40mm kosztuje 510zł/tonę, może za dwa, trzy miesiące spadnie poniżej 500zł?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze po podwyzce cen temat główny kotła jakby ucichł,ale fajnie że poruszono temat opału do naszego kociołka.

Jak widzicie mam sporo kamienia ,może to i faktycznie jakas mieszanka z Rosji ,jak piszecie że z kopalni bezposrednio ok 500zł,ja płace 900zł ,do Chwałowic mam 170km i tak sie zastanawiam ile bym zapłacił za transport ,czy nie wyjdzie na to samo co w polecanej stronie Bogmalex z tym ze tam maja 30-70 , i nie wiem czy te 70mm nie bedzie zwieszac opału ?

Edytowane przez brodekb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoń do Burdackiego i zapytaj ile skasuje za transport. On na samochód może wziąć 6 ton. Waldek - Miałowiec brał kurs z KWK Rydutowy do Legnicy (koło jednostki  ;) ), ale miał 100% pewności pochodzenia i jakości węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.burdacki-opalprostozkopalni.pl/kwk-chwalowice-luzem/

Workowanie 80zł/tonę, dowiadywałem się, bo ja raczej zlecę zaworkowanie 5-6 ton.

Również mogę ocenić firmę pozytywnie, bo wozili mi ze dwa, trzy razy flot z Marcela do Gliwic (jeszcze senior Burdacki) i zawsze wszystko było OK. Waldek też nie pierwszy raz ciągnął węgiel przez Burdackiego do Legnicy. Wcześniej chyba orzecha II z Marcela, a w tym sezonie orzecha z Rydułtów. Na następny sezon będą chyba Chwałowice 20-40mm do nowego Dakona ;) ?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodajże w listopadzie telefonowałem do Burdackiego z zapytaniem o koszt transportu pięciu ton Piasta z Bierunia, to mi powiedział : 700,- to było więcej niż tona węgla za 110km - odpuściłem sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żadnym polskim "niechrzczonym" węglu (wszystkie kopalnie oprócz dwóch prywatmych Siltecha i Powstańców Śląskich mają zakłady przeróbcze z płuczką) nie ma możliwości znalezienia takich kamieni, jest to po prostu niemożliwe.

Oj żebyś się nie zdziwił. Z Piasta i Stasica jest trochę kamienia. Więcej niż w ruskima ekogroszku, którym teraz palę.

Obydwa węgle nie chrzczone na 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być jakiś niewielki przerost, czystego kamienia płuczka nie przepuści. Poczytaj na jakiej zasadzie to działa, to będziesz wiedział dlaczego:

http://nettg.pl/news/75228/zanim-wegiel-trafi-do-odbiorcy

Zanieczyszczenia mogą wynikać z fałszowania, mieszania węgla na różnych etapach. Z tego co odkryto w Kompanii Węglowej, robiono to już na samych kopalniach - wyparował wegiel w Piekarach, Halembie - podobno braki uzupełniano miałem i odpadami z płuczki. w Tauronie wyparowało 100 tys. ton węgla z Sobieskiego. Na Piaście złapano szajkę wyprowadzającą węgiel poza kopalnie itd.

Z tego, co mi wiadomo to z Piasta i Staszica brałeś miały przemysłowe, a one są dość mocno zanieczyszczone, więc trudno to porównywać do normalnego, klasyfikowanego węgla. Pisząc o węglu ze Staszica, trzeba wiedzieć skąd on jest. Staszic, to tak jak Wujek kopalnia dwuruchowa. Ruch Staszic, to bardzo wysokiej klasy węgiel typu 32.2, wysokokaloryczny i niskopopiołowy. Ruch Boże Dary, to marny węgiel o sporo niższej kaloryczności i dość sporym popiele, bardziej nadający się do energetyki, niż do domu i taki pewnie miałeś, bo w Twoich postach znalazłem o jego kaloryczności 25-26Mj i to właśnie zgadza.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być jakiś niewielki przerost, czystego kamienia płuczka nie przepuści. 

Właśnie tak jest.

Tylko nie wszyscy odróżniają przerost od kamienia.

Edytowane przez zippo68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, zastanawiam się nad jedną rzeczą, w tym roku będę robił wkład kominowy. Chcę włożyć ocieplony wełną 3cm wkład(SLIM) 150mm o długości 8-10m (muszę dokładnie zmierzyć komin).

I zastanawiam się czy wystarczy taki komin do kotła 25kW? według kalkulatora jest trochę mało... ale wkład o większej średnicy raczej mi nie wejdzie...

Otwór mam ok 250mm x 450mm a wkład o średnicy wew 180 ma średnicę zewnętrzną 240 więc na styk, a jak się trafi zadzior z zaprawy albo nierówność to będzie problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze po podwyzce cen temat główny kotła jakby ucichł,ale fajnie że poruszono temat opału do naszego kociołka.

Jak widzicie mam sporo kamienia ,może to i faktycznie jakas mieszanka z Rosji ,jak piszecie że z kopalni bezposrednio ok 500zł,ja płace 900zł ,do Chwałowic mam 170km i tak sie zastanawiam ile bym zapłacił za transport ,czy nie wyjdzie na to samo co w polecanej stronie Bogmalex z tym ze tam maja 30-70 , i nie wiem czy te 70mm nie bedzie zwieszac opału ?

Mnie transport w 2016 roku kosztował 1080 zł i to trochę taniej, bo zamawiałem u Niego już trzeci raz. Mieszkasz bliżej Śląska, to może podobnie wyjdzie za pierwszym razem.

Drogo tam szczekają za węgiel - 900 zł? Masakra <_<

Edytowane przez Miałowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.burdacki-opalprostozkopalni.pl/kwk-chwalowice-luzem/

Workowanie 80zł/tonę, dowiadywałem się, bo ja raczej zlecę zaworkowanie 5-6 ton.

Również mogę ocenić firmę pozytywnie, bo wozili mi ze dwa, trzy razy flot z Marcela do Gliwic (jeszcze senior Burdacki) i zawsze wszystko było OK. Waldek też nie pierwszy raz ciągnął węgiel przez Burdackiego do Legnicy. Wcześniej chyba orzecha II z Marcela, a w tym sezonie orzecha z Rydułtów. Na następny sezon będą chyba Chwałowice 20-40mm do nowego Dakona ;) ?

Oj, nie wiem, czy w tym roku kupię na kopalni Chwałowice 20 - 40 do nowego Dakona (Dakon nie jest jeszcze na 100% przesądzony ;) ).

Obleciałem dzisiaj cztery składy i oferta węgli, które nadawałyby się do dolniaków jest taka:

Orzech Piast - 788zł/tona

Groszek Piast - 698zł/tona

Orzech Silesia - 798zł/tona

Orzech II Silesia - 690zł/tona

Groszek Silesia - 640zł/tona

Orzech Chwałowice - 800zł/tona

Szkoda, że nie mają Groszek 20 - 40 z Chwałowic.

Zastanawiam się nad Orzechem II Silesia lub Groszek z Piasta. Ciężki wybór będzie. Silesia ma lepszą kaloryczność, ale spiekalność do 20Ri, a popiołu podobnie do Piasta. Piast słabszy i niespiekalny, ale groszek kosztuje tyle, co Orzech II z Silesii.

Nie będzie się już opłacało kupować prosto z kopalni, bo jeśli na składzie cena jest ~700zł/tona, to z kopalni przy zakupie 5 ton groszku z Chwałowic z transportem wyjdzie o parędziesiąt złotych na tonie drożej <_<

Edytowane przez Miałowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałowiec, bierz orzech II z Silesii, ja nim już palę w KWKD chyba 4 sezon i jest ok. Co do popiołu z węgla z Sielesii, więc z 2 czubatych wiaderek (10L) jest ok pół wiaderka popiołu max, zazwyczaj 1/3 z tym że ten popiół w większości samoczynnie spada po popielnika tj w popielniku jest ok 60-70 % popiołu , reszta zostaje na rusztach. Popiół jest bardzie "lekki" taki pył, dlatego trzeba go ostrożnie wybierać gdyż kurzy niesamowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Dzieki koledzy za info i namiary :-),ale jak wiecie kazdego traktuje sie indywidualnie ,z tego co mi Pan Burdacki powiedział wstepnie przez tel to najmniejsze auto ma 6ton załadunku,no zobacze jak to cenowo wyjdzie .

Mi jak na razie od poczatku sezonu poszło niecałe 2 tony ,to myśle ze 3 tony starczy na przyszły sezon ,więc rozwazam tez cale auto tzn 6 ton i kogos dolaczyc do zamówienia -wtedy cena transportu sie rozłoży na 6ton a nie 3tony.

Jak dla mnie co wspominałem w wczesniejszych postach granulacja do 50mm jest najlepsza jak sie ma blache zmiejszajacoa komore załadunku-wtedy opał sie sam zsypuje w dół,ale za to jak paliłem granulacja do 80mm to sie dłuzej paliło bez rusztowania,grubszy opał i powietrze miało gdzie sie przedostac miedzy bryłkami,ale czeste dziobanie z gory bo sie zwieszało ciagle .

Więc zalezy jak kto pali i w czym, do MPMa z blacha polecam do 50mm,bez blachy grubszy bedzie ok .

A to co na zdj to czysty cięzki kamien ,ciężki do rozłupania ,dzwoni pod młotkiem, bo sa nieraz niby kamienie ale sie rozłupuja i rozwarstwiaja łatwo -to przerost ?

post-65608-0-40034400-1488379117_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi Carinus. Pisałeś gdzieś tam wyżej że mieszkasz na zachodzie kraju, może niedaleko Kostrzyna n/o? Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego w paleniu w MPM DS 12-14. Już wszystkiego próbowałem i moim zdaniem piec nie daje rady na mój metraż mimo zapewnień producenta że śmiało wystarczy. Może jest ktoś z okolic Kostrzyna? Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem z okolic Sulęcina, doświadczenia w paleniu mpm zbytnio nie mam, bo użytkuje kocioł 12-14 kw od 2 miesięcy, palę głównie drewnem, ogrzewam 140 m w poniemieckim domu ze sporymi stratami ciepła, z paleniem jest bardzo różnie, raz pali się super, a innym razem przez godzinę na otwartych drzwiczkach nie mogę uzyskać zadanej temp. Opisz dokładnie jak czym palisz, co ogrzewasz, może cos wymodzimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę bukiem a ostatnio węglem bo drzewo powoli się kończy. Ogrzewam 180m domu plus garaż, według producenta ten metraż dla tego pieca to pikuś, więc taki kupiłem i teraz żałuję że nie wzięłem większego. Dom ocieplony 20cm styropianem, jedna ściana ciepła bo to końcówka szeregowca, więc w miarę Ok. Dom jak i instalacja są nowe, jest zawór czterodrogowy. Noi powiem szczerze lipa. 25kg węgla (dobrego) starcza na 5-6 godzin a temperatura na piecu 65.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co piszesz to ten kocioł powinien z powodzeniem wystarczyć (tu raczej sprzedający się nie pomylił), ja u siebie jak pale cały dzień (bez nocy) to w chacie ok 23 stopni, jak były mrozy i paliłem non stop, to w domu było za gorąco (a straty mam duże, jak w mrozy przestaje palić na noc to do rana mam ok 4-5 stopni mniej w domu). dziwna sprawa, 25 kg orzecha powinno wystarczyć na dużo dłużej. Problemu z ciągiem raczej nie masz skoro wsad tak szybko się wypala. A jakie temp. jesteś w stanie osiągnąć na kotle? Spróbuj palić z wyższą temp, powiedzmy 80-85 st. wtedy ustaw tak zawór, żebyś miał odpowiednią temp powrotu a na chatę pójdzie o wiele wyższa temp. Palisz bez wygaszania?

 

Edytowane przez Maćko86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.