Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podgotowywanie wody w MPM-ie 14KW


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z ostatniego opisu wynika że wszystko pracuje poprawnie. Dziwne trochę że temp spada dopiero po ok 5 minutach, chyba że po takim czasie zweryfikowałeś.

Wg mnie twój zawór temperaturowy ma za niska temp pracy i winno być 65 lub 70*.
W efekcie on by się otwierał częściowo aż do całkowitego naładowania bufora do 65-70 lub 70-75* w górnej części bufora.

Opublikowano
23 godziny temu, Przemyslaw85 napisał(a):

Z ostatniego opisu wynika że wszystko pracuje poprawnie. 

Na ostatnim paleniu tak wygladalo, dzisiaj tez temp na powrocie trzymala sie na 53' a nie jak kilka dni wczesniej 48'.

Co do zaworu to mysle o jakims na 65-70' w tych temp. zostaje esebe, czy macie cos godnego polecenia? 

Obesrwuje jeszcze temperetury gdy caly bufor zlapie 55' wtedy temp. na kotle w dosyc szybkim tempie wzrasta a bufor juz tak szybko sie nie nagrzewa, tak to wyglada i takie roznice temp sie utrzymuja. 

Do tych 55' roznica miedzy kotlem a buforem wynosi ok 5', pozniej juz ok 13' czym to moze byc spowodowane??? 

IMG_20231103_172903.jpg

Opublikowano

Tak z ciekawości zapytam, czy stoi coś na przeszkodzie żeby kocioł pracował z buforem głównie na grawitacji, ewentualnie był wspomagany pompką w chwili niedomagania z odbiorem ciepła?

Opublikowano

Musial bym chyba zdemontowac zawor zwrotny bo inaczej grawitacja nie poradzi sobie z nim- dobrze mysle? 

Druga sprawa ze bez pompki jak rozpalam to zaczyna juz wydaeac dzwieki przy 70 paru stopniach

Opublikowano

Zawór temperaturowy wymaga przepływu którego na grawitacji nie będzie. Już pomijam że zawór zwrotny nie otworzy się bez pompy.

Opublikowano

Jak założycie zawór zwrotny inny niż klapkowy, to na pewno się nie otworzy a na grawitacji nie są potrzebne żadne zawory temperaturowe pomiędzy kotłem z buforem. Grawitacja startuje u mnie dopiero przy 60* na kotle i spokojnie kociołek trzyma taką temperaturę dopóki bufor nie zacznie się dogrzewać.

Opublikowano

Teraz zeby sprawdzic grawitacje musial bym przerobic powrot. Jesli sie okaze ze nie bedzie ok to znowu montaz wszystkiego spowrotem. 

Juz mialem 2 hydraulikow ktorzy "znali sie na buforach" pierwszy uciekl rok temu w listopadzie bo chcial naczynie wzbiorcze pod podlogowke podlaczyc, druga ekipa dokonczyla po pierwszym ale z naczynia wzbiorczego zrobili grzejnik. 

Teraz sam probuje walczyc z ta instalacja nie mam juz sily na 3ciego fachowca. Dlatego licze na wasza pomoc. 

Zime przezyjemy bo da sie palic ale nie do konca satysfakcjonuje mnie bufor max 70' i gotowanie kotla powyzej 80'

Opublikowano

Z grawitacja bedzie powrot nie ochroniony,zwlascza s buforom,gdzie min.tysiac litrow potrzebne podgrzac,niž dogrzeje dol.Wygoda jest bezpradowe užywanie,ale do grzania grzejnikow beztak 3d z pompka i silownikom,sterownikom potrzebny.Bo bez sterowania 3D jest caly bufor marnotratstwom.

Opublikowano

Przy grawitacji nie ma potrzeby stosowania jakiegokolwiek układu ochrony powrotu. Woda sama spokojnie przepływa przez kocioł i nie następuje gwałtowne wychładzanie, działają naturalne prawa fizyki. Dopiero na wyjściu z bufora stosujemy zawór mieszający, żeby sterować temperatura wychodzącej wody. Kiedyś kotły bez pompek pracowały kilkadziesiąt lat, pomijam jakość i grubość blach kotła.

Chcesz mieć zrobione dobrze, to zrób sobie sam, niekoniecznie osobiście ale pod Twoim nadzorem bez żadnych ustępstw.

  • Zgadzam się 4
Opublikowano
4 godziny temu, carinus napisał(a):

 

Chcesz mieć zrobione dobrze, to zrób sobie sam

Tak bym najchetniej zrobil ale niestety nie mam do tego sprzetu bo zajmuje sie czyms innym i w innych tematach mam wiedze. 

Z buforem mam pierwszy raz do czynienia, dzieki pseudo hydrauliom mocno sie doksztalcilem w tym temacie, chociaz sa problemy jak wyzej opisane z ktorymi nie za bardzo wiem co zrobic. 

Pomysly jakies mam ale nie chcial bym niepotrzebnie przerabiac tematy ktore ktos juz robil i nie daly zadnego efektu. 

Dlatego licze na rozmowe i pomoc z waszej strony

Opublikowano

Z mojej strony dostałeś opis działającego od wielu lat układu. Nie jest to modne w dobie komplikowania układów hydraulicznych niezliczoną ilością komponentów, niby dla ułatwienia życia, jednak zwykła przerwa w dopływie prądu potrafi napsuć nerwów. Zasilacza awaryjnego używam tylko do napędu pompki obiegowej za buforem, pożera raptem nie więcej niż 5W mocy i pozwala na pracę przez dłuuuugi czas na małym akumulatorku. Jest też zabezpieczeniem dla  monobloku, gdyż wymusza przepływ wody w całym obiegu grzewczym.

Opublikowano
W dniu 3.11.2023 o 17:42, qubeq napisał(a):

Na ostatnim paleniu tak wygladalo, dzisiaj tez temp na powrocie trzymala sie na 53' a nie jak kilka dni wczesniej 48'.

Co do zaworu to mysle o jakims na 65-70' w tych temp. zostaje esebe, czy macie cos godnego polecenia? 

Obesrwuje jeszcze temperetury gdy caly bufor zlapie 55' wtedy temp. na kotle w dosyc szybkim tempie wzrasta a bufor juz tak szybko sie nie nagrzewa, tak to wyglada i takie roznice temp sie utrzymuja. 

Do tych 55' roznica miedzy kotlem a buforem wynosi ok 5', pozniej juz ok 13' czym to moze byc spowodowane??? 

IMG_20231103_172903.jpg

Czytam to co piszesz i nabieram przekonania że coś jest u Ciebie zamontowane niepoprawnie
Piszesz że zanim bufor osiągnie 55 stopni to nagrzewa się szybko, ale po osiągnięciu 55 - przestaje się dalej nagrzewać. Zawór termostatyczny masz też na 55 stopni. Przypadek? Nie sądzę 🙂 Powinno być dokładnie odwrotnie.

Druga sprawa, na rysunku bufor ma 65-68 stopni a na wyjściu z bufora woda 80 stopni. Jakim to cudem? Powrót powinien być na poziomie temperatury bufora, może stopień czy dwa wyżej, ale nie 15 stopni. Ta woda na pewno aby przepływa przez bufor?
Na Twoim miejscu wywalił bym ten zawór termostatyczny, przynajmniej na jakiś czas, i upewnił się czy on aby na pewno jest zamontowany prawidłowo (i nie jest uszkodzony).  

 

 

Opublikowano

Im mniej gadżetów i w zgodności z prawami fizyki tym mniejsza awaryjność, bo nic nie jest wieczne, a prawa fizyki nie zmieniaja się. 

  • Zgadzam się 3
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, nightwatch napisał(a):

 

 na rysunku bufor ma 65-68 stopni a na wyjściu z bufora woda 80 stopni. Jakim to cudem? 


Na Twoim miejscu wywalił bym ten zawór termostatyczny, przynajmniej na jakiś czas, i upewnił się czy on aby na pewno jest zamontowany prawidłowo (i nie jest uszkodzony).  

 

 

Tez mnie to zastanawia jakim cudem woda na wyjsciu jest cieplejsza niz w buforze. 

Co raz wiecej wskazuje ze jednak cos moze byc nie tak z zaworem 3d.

Czy do testu wystarczylo by wyjac wkladke i zaslepic doplyw goracej wody do zaworu- 3d? 

Tak to wyglada z dzisieszego palenia. 

Startowalem z dolem bufora 30' po 2 godz caly bufor mial 52' po nast 2 godz gora bufora 62/dol 59 cos nie halo. 

IMG_20231104_214257.jpg

Edytowane przez qubeq
Opublikowano

U mnie kocioł pracuje na grawitacji dopóki nie włącze zaworu 3D ochrony powrotu wtedy grawitacja głupieje. Nie mam żadnych wkładek ani niczego takiego, mam tam taki zawór jak na obieg podłogowy i z poziomu apki mogę ustawić jaka temp ma wpływać do  kotła. Często wykorzystuje to do wyciągnięcia resztek ciepłej wody z kotła (80L wody o temp 50-60C to sporo energii).
Sprawdź ten swój zawór bo coś z nim nie tak wg tego co piszesz.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, qubeq napisał(a):

Tez mnie to zastanawia jakim cudem woda na wyjsciu jest cieplejsza niz w buforze. 

Co raz wiecej wskazuje ze jednak cos moze byc nie tak z zaworem 3d.

Czy do testu wystarczylo by wyjac wkladke i zaslepic doplyw goracej wody do zaworu- 3d? 

Tak to wyglada z dzisieszego palenia. 

Startowalem z dolem bufora 30' po 2 godz caly bufor mial 52' po nast 2 godz gora bufora 62/dol 59 cos nie halo. 

IMG_20231104_214257.jpg

Według mnie cudów nie ma, bufor jest nieprawidłowo podłączony, taki układ temperatur jak na rysunku jest możliwy jedynie, gdy bufor ma wężownicę i jest grzany właśnie nią, woda 70 stopni gania wężownicą i ogrzewa równomiernie bufor, oczywiście na początku palenia różnice góra dół będą, ale z czasem temperatury będą się wyrównywać. Patrząc na ten rysunek widać jak na dłoni, że te dwa króćce w buforze są połączone wewnątrz.

Zerknąłem na fotkę z pierwszej strony i według mnie trzeba wykręcić te korki z bufora, tak na oko 6/4 cala i tam poprzez redukcję wkręcić zasilanie i powrót, a zaślepić to co teraz masz wpięte do bufora i będzie git.

Edytowane przez szpenio
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Chyba tu @szpenio strzelił w dziesiątkę.   Nic nie pisałeś czy masz wężownice, bo wszystko  wskazuje na to, że masz podłączone właśnie przez nią.. 

Opublikowano

Jest jeszcze jeden myk, że te pomiary w miedzi z cienkimi rurkami nie są wiarygodne, ona jest tak dobrym przewodnikiem, że dopóki nie ma dużej różnicy temperatur albo woda krąży powoli to temperatura rurki na dwóch końcach zawsze będzie prawie identyczna i właśnie ta wyższa. Może być tak, że powrót z bufora nagrzany jest z drugiej strony, bo woda prawie stoi w rurce. Musiałby się wypowiedzieć w tej materii fachowiec co robi w miedzi na co dzień, bo ja tylko w teorii 😀

Opublikowano
Godzinę temu, zaciapa napisał(a):

Chyba tu @szpenio strzelił w dziesiątkę.   Nic nie pisałeś czy masz wężownice, bo wszystko  wskazuje na to, że masz podłączone właśnie przez nią.. 

To akurat łatwo zweryfikować , napisał że ma układ otwarty wiec po stronie instalacji musi być kolejny jeśli jest przez wężownice .

Opublikowano

Jak możesz to podaj model bufora.

Opublikowano

Nie jestem hydraulikiem, tylko tak sobie dłubię u siebie w ktłowni i głośno myślę, więc mogę się mylić, ale przyszedł mi do głowy jeszcze jeden powód Twojego problemu - wężownica w zbiorniku cwu miała wadę fabryczną i skorodowała, gdzieś minimalnie pękła i woda z wodociągu zwiększa ciśnienie w układzie grzewczym, nie za dużo bo nieszczelność mała, a że układ otwarty, to ona się tam powoli sączy do kanalizacji ze zbiornika wyrównawczego, a sam pisałeś, że były z nim problemy, działał jak grzejnik. Zwyżka ciśnienia może zakłócać całą tę misterną pejęczynę rurek  zaworów, pompek... wypychać ciepłą wodę jakby wbrew logice.

Opublikowano

W tym momencie widzimy, jak to wygląda gdy mamy zbyt dużo nawalonych rzeczy w instalacji. Teraz sami nie wiemy co hydraulik miał teoretycznie zrobić, a co praktycznie mu wyszło.

Opublikowano
4 godziny temu, Przemyslaw85 napisał(a):

Jak możesz to podaj model bufora.

Bufor to 800l Austria Email PSM bez wezownicy. 

 

11 godzin temu, szpenio napisał(a):

Według mnie cudów nie ma, bufor jest nieprawidłowo podłączony, taki układ temperatur jak na rysunku jest możliwy jedynie, gdy bufor ma wężownicę 

Bufor jest bez wezownicy, bylo sprawdzane przed montazem. Latarka swiecila w dolne wyjscie i w gornych bylo widac ze swiatlo odbija sie od scianek. 

 

2 godziny temu, szpenio napisał(a):

 wężownica w zbiorniku cwu miała wadę fabryczną i skorodowała, gdzieś minimalnie pękła i woda z wodociągu zwiększa ciśnienie w układzie grzewczym, nie za dużo bo nieszczelność mała, a że układ otwarty, to ona się tam powoli sączy do kanalizacji ze zbiornika wyrównawczego, a sam pisałeś, że były z nim problemy, działał jak grzejnik. 

Zbiornik ma 2,5 roku, gdy jest nagrzany jakos niepokojaco nie traci temp. 

Uklad otwarty ale rura przelewowa narazie jeszcze nie jest podlaczona do kanalizy, mam podstawiona zbiornik i do niej jak cos ma leciec to leci, narazie nic nie leci. 

A problem z nim byl taki ze podlaczyli go w nast,. sposobb

Z zasilania kotla do naczynia, z naczynia rura przelewowa i 3 rura z naczynia do powrotu kotla i gdy pompa pracowala to pchala wode do naczynia wzbiorczego, jak bufor mial 60' to naczynie wzbiorcze rowniez 60' a tak raczej mie powinno byc- chyba ze sie myle. W tej chwili rura z naczynia do powroty kotla jest zaslepiona i cieplo idzie w bufor a nie na strych

Podlaczenie bufora

Screenshot_20231105_122734.jpg

Chyba jednak spuszcze znowu wode wyciagne wkladke z zaworu zaslepie wejscie goracej wody do zaworu i przetestuje jak bedzie bufor sie wygrzewal. 

Tak jak wczoraj pisalem 2godz palenia bufor z 30 nabil sie do ok 55' kolejne 3,5-4 godz doszedl do 60' dol i 62 gora osobiscie obstawial bym ze cos nie tak z zaworem 3d

Opublikowano

A jakie masz rury przesyłu kocioł bufor, miedź fi28?

U mnie przy grawitacji rury 6/4, po około godz palenia tak temperatura w buforze się przedstawia.. 

Screenshot_2023-11-05-13-18-21-429_com_miui.gallery.thumb.jpg.9751ad3fc0e518034e72076270177024.jpg

Opublikowano (edytowane)

No to w takim razie trzeba podłączyć bufor do kotła grubymi rurami i dać pompę o dużej wydajności jeśli chce się nagrzewać go do 90*C i żeby nie szumiało i bulgotało w kotle.

Zaciapa podał realny rozkład temperatur, a tutaj na tych schematach mamy jakiś kosmos

Edytowane przez szpenio

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.