Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podgotowywanie wody w MPM-ie 14KW


qubeq

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, NeS napisał(a):

A co jeśli wejście i wyjście z bufora to 1 cal? Ma sens rura 1 1/2 ? 

Nie ma sensu, się znaczy ten 1 cal skutecznie zablokuje grawitacje.

 

12 godzin temu, PioBin napisał(a):

Nikt nie robi instalacji grawitacyjnych

Jak nikt nie robi jak  ja mam nową instalacje grawitacyjną w kotłowni. 😃

12 godzin temu, PioBin napisał(a):

nie ma komu tego robic

Bo dzisiejszy hydraulik nie wie co to jest i jak działa instalacja  grawitacyjna oraz nie umie obsługiwać spawarki. 
 

 

6 godzin temu, szpenio napisał(a):

grzanie/ochrona powrotu też musi być, bo cudów nie ma i te ponad 1000l zimnej wody przy rozpalaniu zawsze będzie szybciej lub wolniej napierać na dół kotła.

Na grawitacji żadna ochrona powrotu nie jest potrzeba, jej brak nie powoduje żadnych negatywnych skutków nic się nie skrapla w kotle. 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, g69 napisał(a):

Chłopaki,czy podłączenie kotła z buforem na grubych przekrojach(6/4 cala)jest w miarę łatwe do zrobienia?....

 

 

Dla jednego skręcanie rur na pakuły to drobnostka, a drugi musi mieć z tego doktorat aby uznać że poradzi sobie sam. Kwestia zrozumienia w jaki sposób chcemy to budować, a potem wszystko zacznie się klarować, czy robimy to sami, albo ktoś nam tylko pomaga.

Nie wiem też po co ta dyskusja o grawitacyjnym zasilaniu instalacji grzejnikowej, skoro temat naszego problemu dotyczył tylko i wyłącznie połączenia kocioł-bufor, tyle i aż tyle.

Może ktoś zrobi ranking średniego okresu życia kotła pracującego na grawitacji versus instalacja z ochroną powrotu. Czy Wy wszyscy myślicie o trzymaniu obecnego kociołka prze kolejne 30lat?

Edytowane przez carinus
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, zaciapa napisał(a):

Jeszcze wstawię dla pokazania rozkład temperatur właściwego uwarstwienia

To samo moge uzyskac z pompa i zaworem 3/4d na powrocie to nie jest problem. Po przekroczeniu nastawy zaworu woda zacznie dopiero byc “przeganiana” przez bufor i taki rozklad wtedy juz nie bylby mozliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiele wyjasnia. Popatrz na wysokosc dolnego czujnika bufora i wysokosc kotla.

Jak podniesiemy bufor ponad kociol to dol bufora osiagnie temperature gory kotla, nawet na grawitacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie,  nie masz racji, popatrz na goły bufor wyjścia na czujniki są wspawane w innych miejscach niż zegary na obudowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jesli tak to by znaczylo ze w kotle nie ma produkcji ciepla (nie ma roznicy temperatur pomiedzy zasilaniem i powrotem i zalaczona jest/byla pompa aby wyrownac temperature w calym buforze lacznie z kotlem.

@szpenio jak uzyskac temperature na dole bufora taka sama jak wyjscie z kotla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wymyśliłem ten turbobajpas :) , gdy dół bufora ma już 60* to rozganiam warstwy i załączam wściekłą pompę, która tak goni wodę, że temperatura jest prawie wszędzie taka sama i powoli rośnie, 80 na górze miesza się z tym 60 na dole i powstaje 70 w całym obiegu kocioł bufor I jadę wtedy z całością do góry nic mi nie szumi i nie bulgoce, a autor tego tematu właśnie na to narzekał. 

Dużo oglądam filmów na YouTube o buforach, szperam w internecie i wszyscy zwracają uwagę na trudność w naładowaniu bufora w taki sposób jak przedstawił to na fotce zaciapa, dlatego jestem w szoku i niedowierzam, że tak łatwo u niego się to dzieje bez żadnych specjalnych zabiegów ... stówa... no niechby 90 od góry do dołu  to by mnie urządzało.

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się chyba musi ladowac warstwowo. 80 na górze zjeżdża chyba stopniowo do samego dołu i potem wskakuje wyższa na samej górze. Grawitacja już nie daje wtedy rady i trzeba dobić pompką ale mi się wydaje że na 1 biegu bo jak się odpali pompkę na maxa to wymiesza wszystko i ta najgorętsza woda z samej góry nie zjedzie.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak piszesz.. Gorąca woda na górze bufora, uwarstwia się spokojnie wirując, stopniowo wypycha chłodniejszą wodę ku dolowi, i ten proces ma przebiegać spokojnie, nie burzliwie.. 

Wczoraj na próbę, przepaliłem wsad na samej grawitacji, dała radę, ale już pod koniec palenia na kotle było prawie 90 (Unister trochę zaniża było 85) przy całym procesie palenia na kotle cały czas około 80 st, czyli idealna temp dla drewna. Ostateczna temp w buforze na koniec palenia 100/85/60/.. 

 

Edit, a tak wyglądają temp po 14 godz od zakończenia palenia, przy odbiorze na co i cwu 

IMG_20231113_081900.jpg

Edytowane przez zaciapa
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, szpenio napisał(a):

stówa... no niechby 90 od góry do dołu  to by mnie urządzało.

Znies kociol do piwnicy a bufor postaw na parterze. Nawet grawitacja naladujesz od gory od dolu taka temperatura jak na wyjsciu z kotla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze radzisz, ale kocioł już stoi w piwnicy, wysoka suteryna, możnaby go podnieść tylko też nie za wysoko, bo niskie pomieszczenie. Jeśli więc chcę ładować na maksa to bez pompki się nie obejdzie. Dlaczego tak naciskam na to prawie naksymalne ładowanie, otóż chciałbym, aby bufor 2200 l. i duży zład wody w starej instalacji z grzejnikami częściowo żeliwnymi nie wychładzały się całkowicie przez około 16 godzin od zakończenia palenia, tak abym nie musiał spowrotem podgrzewać takiej ilości zimnej wody. A dom z uwagi na planowaną nadbudowę ocieplony jedynie od dołu (suteryny mieszkalne) no i strych nie za bardzo bo musiałbym potem wszystko zrywać.

@zaciapa dzięki za info bliżej wiosny wskoczę na priv dopytać niektóre szczegóły

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, temat podgotowywania jeszcze nie rozwiazany. W koncu sciagnalem hydraulika pozakladakismy zawory kulowe teraz moge testowac. 

Pierwsze co wywalilem zawor zwrotny grzybkowy z powrotu (ta szczelina dookola grzybka to jakies nieporozumienie) i dzisiaj palenie, bufor bardzo szybko wygrzewa sie na ktotkim obiegu ale do 60' gora i ok 56-58' dol wtedy otwiera sie duzy obieg i bufor juz potrzebuje duzo czasu zeby zlapal 2-4' stopnie wiecej a na kotle ok75' i pojawia sie niewielkie syczenie z przodu kotla a po chwili przelewanie wody w zasilaniu. 

Jak powrot troche wystygnie to wyciagne wkladke z zaworu 3d i sprawdze czy cos sie zmieni? 

Nie mam juz pomyslow co powoduje to podgotowywanie? 

Po ciezkich bojach bufor lapie gora 68-70 ale to juz max maxow a dol 62-64.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnięcie wkładki nic nie pomoże, bo jeśli wyrzucisz tę cieńszą sprężynę z wkładką/termikiem to zawór będzie zamknięty na gorącą wodę i otwarty całkowicie na zimną, ale przepływ przez ten plastikowy koszyk jest tak tragiczny, że szkoda gadać.

Musisz wrócić do mojego pomysłu z wężami samochodowymi i przetestować ładowanie bufora całą rurą, zobaczysz różnica będzie kolosalna nawet przy tej pompie.

Na tym zdjęciu widać jak bardzo ten zawór ogranicza przepływ, tutaj i tak trochę za bardzo wysunąłem ten koszyk, bo nie wkręciłem korka dolnego, w rzeczywistości ta szczelina jest jeszcze mniejsza, postaram się pokazać prawidłową z korkiem wkręconym, który dociska bardziej ten koszyk.

20231107_011531.jpg

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2023 o 22:19, qubeq napisał(a):

Bez pompki przy rozpalaniu zaczyna juz szumiec przy 66-70'

Mam taki pomysl na dolozenie drugiego zasilania (foto) co o tym myslicie? 

IMG_20231101_220801.jpg

Druga sprawa dzialanie zaworu 3d chyba nie jest prawidlowe. 

Przy rozpalaniu woda powinna krazyc w krotkim obiegu jak na foto. 

Zamkniecie zaworu na wyjsciu z bufora nie powinno miec zadnego wplywu, a u mnie pompa zwalnia, przeplyw wody spada z 1,50m3/h na 0,16m3/h. Wyglada na to jak by nie otwieral sie dla goracej wody z zasilania, dobrze mysle? 

Jest mozliwe ze wkladka w zaworze jest zle zamontowana? 

IMG_20231101_222815.jpg

Wróciłem, do pierwszej strony tematu.. Weź Ty zobacz czy kierunek pompy obiegowej jest dobry, bo to się już kupy nie trzyma 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego zaworu nie da się źle złożyć, jest ząbek dla tego koszyka, sprężyny są różnej średnicy, można co najwyżej uszkodzić uszczelki, a są dwie - jedna na koszyku (pokazana na foto) i druga w korpusie głęboko na końcu tego ruchomego grzybka. Uszkodzenie, podwinięcie tych uszczelek spowoduje przepływ, przeciek gorącej wody niezależnie od położenia grzybka.

Jeśli nie zwracaliście uwagi wcześniej, to macie teraz na fotografii jak bardzo musi się przeciskać zimna woda z bufora do kotła przy maksymalnie otwartym zaworze. Póki jest większa różnica temperatur to wszystko działa ok. , ale gdy trzeba szybciej "chłodzić" kocioł to zaczynają się schody.

Skoro masz już zawory kulowe i nie musisz spuszczać wody, to zrób prosty test - daj powrót z bufora do kotła zwykłą rurą z pominięciem tego zaworu mieszającego i po nagrzaniu tak jak piszesz pompa na maksa.

afriso_kpl.jpg

afriso_d.jpg

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywalilem wkladke z zaworu 3d i wyglada to tak. 

Rury 1" szalu nie robia ale bufor grzeje sie na grawitacji, temp na kotle rosnie powoli do 90 przy tej temp zaczynaja sie bulgotniecia wtedy wlaczam pompe na najslabszym biegu, podbija temp w buforze a zbija na kotle. 

Dziwne ze za kazdym wlaczeniem pompy jest jedno wielkie bulgotniecie jak by pol kotla to powietrze bylo? 

Teraz dopiero widac jaki jest nedzny przeplyw przez ten zawor lub cos nie tak jest z moim( nie widac zeby jakis element byl uszkodzony, uszczelki tez sa cale) 

Edytowane przez qubeq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli problem rozwiązany, dać rury do bufora takie jak wyjście z kotła, czyli 6/4 cala, odpowietrzyć kocioł i na grawitacji będzie hulało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, szpenio napisał(a):

Czyli problem rozwiązany, dać rury do bufora takie jak wyjście z kotła, czyli 6/4 cala, odpowietrzyć kocioł i na grawitacji będzie hulało.

Wychodzi na to ze powinno hulac. 

Podpowiedzcie bo internety mowia ze nie laczy sie miedzi ze stala czy ocynkiem, jak to faktycznie jest? 

Bo szukanie 1 1/2 miedzi nie usmiecha mi sie😁

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale  przecież to nie możliwe, żeby tylko miedź była, kocioł stalowy, bufor i króćce stalowe... a z tym bulgotaniem przy załączaniu pompy to może to nie w kotle, tylko dźwięk po rurach się niesie do kotła... może to w naczyniu wzbiorczym bulgoce bo zauważyłem na schemacie, że jest podłączone do zasilania a nie powrotu i pcha tam gorącą wodę, trzeba kogoś wysłać z telefonem na strych niech słucha 🙂

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mialem naczynie na powrocie to zapowietrzalo uklad. 

Teraz bufor zlapal gora 68 dol 60, woda na zasilaniu 75 i musialem pompe dac na drugi biego bo zaczynalo szumiec z przodu kotla a teraz slychac przelewanie sie wody w zasilaniu i cykliczne szumy w przednim plaszczu ?? 

Czyli nie wiele sie mnienilo, poza tym ze idzie cos tam na grawitacji. 

Moze za male rury na zasilaniu i kocial nie moze oddac tego ciepla gdy na piwrocie jest juz 60'

Nie mam juz pomyslow co tu sie dzieje

Edytowane przez qubeq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jak wyjąłeś wkładkę z Afriso i jak zablokowałeś dopływ gorącej wody, bo według mnie bez specjalnych korków, zaślepek można to zrobić wyrzucając wkładkę/termik wraz ze sprężyną i koszyk, zostawiając sam grzybek podparty tą szeroką sprężyną, wtedy gorąca woda jest zamknięta. Jednak przepływ wody zimnej dalej nie jest rewelacyjny, zobacz na foto co tam jest po drodze. Jeśli nie połączysz na próbę zwykłą rurą/wężem to nigdy się nie dowiesz, czy większy przepływ wody przez kocioł coś poprawi.

Może masz uszkodzoną tę drugą uszczelkę gumową tam głęboko w korpusie u góry (fot.2) i gorąca woda dostaje się cały czas na powrót nawet gdy grzybek szczelnie dociśnięty jest i teoretycznie zawór zamknął dopływ wody gorącej.

afrizo_bezwkl.jpg

afriso_uszczelka.jpg

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, qubeq napisał(a):

Podpowiedzcie bo internety mowia ze nie laczy sie miedzi ze stala czy ocynkiem, jak to faktycznie jest? 

I dobrze mówią. Nie łączy się miedzi ze stalą bo powstaje ogniwo galwaniczne i intensywna korozja stali.
Miedź z ocynkiem również powstaje ogniwo galwaniczne i intensywna korozja ocynku, która daje w rezultacie taki glut, galaretę która zapycha rurę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mosiądzem oddzieli, przecież na powrocie już ma nyple ocynkowane, śrubunki... na zdjęciach widzę. Da mufę, zawór albo śrubunek mosiężny i nie będzie połączenia ze stalą. Pomiędzy kotłem, a buforem może zrezygnować z miedzi i dać zwykłe czarne rury stalowe, a  miedzianą rurkę od naczynia wzbiorczego wkręci poprzez mosiądz i gitara.

 

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, szpenio napisał(a):

Ciekawi mnie jak wyjąłeś wkładkę z Afriso i jak zablokowałeś dopływ gorącej wody, bo według mnie bez specjalnych korków, zaślepek można to zrobić 

 

Na doplywie goracej wody zalozylem zawor kulowy, jak dol zlapal 60' zamknalem go i juz mie mialo prawa podlewac goracej wody. 

Z zaworu wyjalem caly zestaw czyli termik koszyczek i 2 sprezyny, woda swobodnie przeplywa duzym obiegiem. 

Skonczylem palic, bufor gora 75, dol 68 takich temp ten bufor jeszcze nie mial. 

I znowu do 60' na dole dosyc sprawnie ladowal sie grawitacja i kilka razy pompa bo temp na kotle rosla powoli do 90 a bufor tak szybko tego ciepla nie odbieral. 

Gdy bufor zlapal juz te 60 na dole goraca woda juz wracala do kotla to zaczely sie pojawiac szumy, pompa juz musiala chodzic na maxa. 

Piec trzymal juz 80-85' kazde otwarcie drzwiczek do ruszenia drewna czy otworzenie do dorzucenia drewna powodowalo pojawienie sie od razu szumu i lekkiego sykania

Gdy piec trzymal juz 82-84' gora bufora 70 zaczelo sie delikatne przelewanie w rurach i tak do konca palenia az bufor mial gora 75 dol 68.

Moze te calowe rury nie daja rady przepchnac tego ciepla??? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.