Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Groszek z kwk marcel zamiast EKOGROSZKU


adamsjz10

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Danas1984 napisał(a):

Marcel z wymieszanym spalonym Marcelem dobrze się spala?

Ja narazie pale Bogdanką ale też strasznie spieka.  Mieszałem z tymi spiekami i popiołem.  Było lepiej. Ale teraz założyłem tą nadstawkę i wsypałem czysty,  bez mieszania 

20221205_204951.jpg

20221205_204944.jpg

Jak narazie tak to wygląda. Jest nieźle.  Tylko chyba muszę trochę większe otwory wyciąć. Ale zobaczymy po paru dniach.  Ustawiłem czestsze i dłuższe przedmuchy w pracy żeby wydmuchało popiół 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.12.2022 o 11:01, lriuqs napisał(a):

@Kociołek15kw bogdankę brałeś bezpośrednio z kopalni czy z innego źródła?

Że skladu brałem 

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kociołek 15kw to co widze to masz jeszcze niedopaly , ale po wodfikacji co piszesz to bedzie lepiej. Czekam na info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia może jeszcze dopracowania ustawień. Kilka dni temu wyłączyłem hallotron nadmuchu i wydaję mi się że już jest lepiej.  Nawet minimalna przerwę podawania zwiększyłem 0 10 s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do hallotronu. Paląc bez nie zwiększają-zmniejszają Wam się obroty zależnie od pory dnia? U mnie paląc w pid bez hallotronu obroty potrafiły się różnić nawet o 100obr/min. przy tej samej nastawie. W nocy się zwiększały (mniej ludzi obciążało sieć-więcej voltów w gniazdku), a w dzień obroty w dół. Strasznie rozpierniczało to ustawienia pieca. Hallotron trzyma za ryja obroty i są takie jak się ustawi niezależnie od powyższych.

Przy dwustanie jest to raczej bez znaczenia.

Edytowane przez klaxon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danas1984 widze ze masz tego koksu duzo masakra niewdzieczna robota , dalismy sie wrobic w tego Marcela byle to spalic i zapomniec o takiej babraninie .Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony chyba lepiej takie coś niż nic. Na lepsze węglem z PGG było potężne branie i trudność z zakupem, alternatywa do PGG z małym RI kosztowała drugie tyle albo i lepiej. Osobiście bym się nie babrał w popiele i koksie. Kupić coś typu pellet, owies oto i metodą prób i błędów zrobić mieszankę tak, by nie bawić się w dużej piaskownicy z przerośniętą łopatką i sitkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marekd napisał(a):

Danas1984 widze ze masz tego koksu duzo masakra niewdzieczna robota , dalismy sie wrobic w tego Marcela byle to spalic i zapomniec o takiej babraninie .Powodzenia.

Zobaczymy kolego na przyszłą zimę jaki znajdziesz węgiel i za ile skoro narzekasz na wegiel 33MJ za 800zł/t. Skończą sie dopłaty, wróci wolny rynek i zobaczymy ile za tone, jaka kaloryczność i ile ci go pójdzie przez zime... Być może jeszcze zatęsknisz za koksem z Marcela.. 😛

Edytowane przez Andrzej2006
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Andrzej2006 napisał(a):

Zobaczymy kolego na przyszłą zimę jaki znajdziesz węgiel i za ile skoro narzekasz na wegiel 33MJ za 800zł/t. Skończą sie dopłaty, wróci wolny rynek i zobaczymy ile za tone, jaka kaloryczność i ile ci go pójdzie przez zime... Być może jeszcze zatęsknisz za koksem z Marcela.. 😛

Jakie 800 panie Kochany!1440 +dostawa że Śląska 3 ton to wyszło 2000 ... babranina za 6 tys to tak trochę słabo...jak pan myśli?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja akurat brałem po 800 zł/t w maju a z transportem wyszło 1050zł.t. 10ton. Węgiel mocny, nie spala sie w 3 h tak jak niektóre węgle co kupowałem kiedyś ze składów, niewiadomego pochodzenia. Co z tego że dobrze sie spalały jak ciepła było z nich niewiele. Teraz to przynajmniej jest kaloryczność w tym węglu. A że raz na tydzień trzeba przerzucić koks przez sito to przeźyję.. Znajdź lepszą ofertę. PS. Było brać na początku kwietnia jak był po 730 i wisiał całymi dniami i nocami w tym skllepie PGG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to już jest, że jeden woli słabsze węgle by mieć czysty kocioł i mniej dymu, ale wiadomo odbija się to na stałopalności

drugi zaś woli węgiel mocny, który dłużej się spala, ale za to bardziej kopci dając więcej sadzy, spieków i specyficznego zapachu np w okół domu, no i więcej zabawy przy codziennej obsłudze kotła

generalnie co do węgla to takie czasy, że trzeba było zapewnić sobie zabezpieczenie na zimę i brać to co było na rynku. Ludzie kupowali asortyment z którym wcześniej nie mieli do czynienia(groszek do podajnikowca a np ekogroszek do GS i DSów), więc teraz trzeba się z tym zmierzyć i to przełknąć

spalanie mocnego węgla w podajnikowcu wiąże się z poświęceniem więcej czasu przy ustawieniach, przerzuceniu niedopału przez sito czy tam czyszczeniu a w zasypowcu jest trochę łatwiej, rozpalanie od góry pozwala spalić praktycznie każdy rodzaj węgla, ale zawsze pozostanie delikatny czarny dym i sporo sadzy w kotle przy takim Marcelu, ale ciepło daje to fakt

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mocny węgiel wydaje mi się trzeba mieć odpowiedni sterownik, nie wystarczy pierwszy lepszy PID który 'sam wszystko ustawi'. Mocny węgiel nie lubi zbyt niskich mocy przy modulacji bo temperatura żaru jest za niska i węgiel tli się zamiast palić, przy okazji robiąc mnóstwo sadzy i węglowego smrodu dookoła. Jak sterownik przechodzi w podtrzymanie to też potrafi zostawić na palniku całą kupkę niespalonego węgla, który potem długo tli się i dymi. U siebie chyba sobie z tym poradziłem (inny węgiel niż Marcel ale też z tych 'mocnych') ale dopiero za pomocą sterownika własnej roboty który uwzględnia konieczność dokładniejszego dopalania. Nie twierdzę że tylko tak można, ale fabryczny Talos PID miał ten sam problem - sadza i smrodek dookoła, który to problem ustąpił po podmianie sterownika.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Danas1984 napisał(a):
19 godzin temu, Andrzej2006 napisał(a):

No ja akurat brałem po 800 zł/t w maju a z transportem wyszło 1050zł.t. 10ton. Węgiel mocny, nie spala sie w 3 h tak jak niektóre węgle co kupowałem kiedyś ze składów, niewiadomego pochodzenia. Co z tego że dobrze sie spalały jak ciepła było z nich niewiele. Teraz to przynajmniej jest kaloryczność w tym węglu. A że raz na tydzień trzeba przerzucić koks przez sito to przeźyję.. Znajdź lepszą ofertę. PS. Było brać na początku kwietnia jak był po 730 i wisiał całymi dniami i nocami w tym skllepie PGG.

Trzebabylo kupic ekogrosEk w lutym po 900-1000, tak samo trzeba było wziąść kredyt nie we frankach ...A żeby człowiek wszystko wiedział to i gruntów pod budowę by na kupił albo mieszkań...Mądry Polak po szkodzie...

 

Puki co jest nieźle po zmieszaniu na oko z sianym koksem.foto po dobie

20221209_171824.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2022 o 18:30, Danas1984 napisał(a):

Marcel z wymieszanym spalonym Marcelem dobrze się spala?

Perfekcyjnie. Marcel plus jakies tam niedopałki = popiół proszek. Marcel plus Maxiret ekogroszek = popiół bajeczka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2022 o 01:07, Andrzej2006 napisał(a):

Było brać na początku kwietnia jak był po 730 i wisiał całymi dniami i nocami w tym skllepie PGG.

W kwietniu juz nie wisiał,trzeba było sie nagimnastykować. Poza tym ludzie szklanej kuli nie mają i nie przewidzieli wielu rzeczy.

a na kopalni można na kwity brać przez gminę,ale nie każda gmina uczciwa wobec mieszkańców (Śląsk).

U mnie w gminie też węgiel ze Śląska i też po 2000/t tak jak w Tychach. Tyle że w linii prostej do kopalni mamy 200 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2022 o 19:15, marekd napisał(a):

Kociołek15kw   czekam na info jak to pojdzie powodzenia.

Powiem tak że nadstawka spełnia po części swoje zadanie. Ale nawet przy tak dużych otworach jak mam potrafiła się cala wypełnić i az gora wypadły kalafiorki. Po prostu np co drugi dzień będę musiał brać pogrzebaczem i to rozepchnac. I za jakiś czas odkręcić tą wyczystkę od spodu od retorty i sprawdzić czy przez tą nadstawka nie zbiera się tam bardziej popiół 

20221209_104001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kociołek15kw napisał(a):

Powiem tak że nadstawka spełnia po części swoje zadanie. Ale nawet przy tak dużych otworach jak mam potrafiła się cala wypełnić i az gora wypadły kalafiorki. Po prostu np co drugi dzień będę musiał brać pogrzebaczem i to rozepchnac. I za jakiś czas odkręcić tą wyczystkę od spodu od retorty i sprawdzić czy przez tą nadstawka nie zbiera się tam bardziej popiół 

20221209_104001.jpg

Jak się spieka popiół to po co jeszcze zabudowywać palenisko i ten deflektor, podnoszą temperaturę na palniku.  

W dniu 8.12.2022 o 17:59, Danas1984 napisał(a):

U mnie dziś "sianie"...wymieszam czystego Marcela z "Marcelem koksem" i dam znać... 

Puki co foty koksu po odsiewce20221208_115759.thumb.jpg.c245f0ed1d4d3cdb3a5f08bcdcae34ff.jpg20221208_115804.thumb.jpg.aadd1f0da6e946c67bc367d4db1fdb81.jpg

Tylko współczuć, koks to trudny temat, na koks to ja podnosiłem wiatr,  mocniej dmuchałem, wydłużałem czas przerwy, skracałem czas podawania, a jak to nie pomagało to mieszałem z węglem  o zerowej spiekalności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Animus pewnie chodzi nie o spieki  żużlowe a o spieki koksowe  trochę tu piszą nie precyzyjnie o jakie spieku chodzi   pomieszane są pojęcia , ale można się domyślić po tym co ląduje do popielnika.Na spieki koksowe zawsze dmuchało się mocniej .

Edytowane przez marcus312
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Animus napisał(a):

Jak się spieka popiół to po co jeszcze zabudowywać palenisko i ten deflektor, podnoszą temperaturę na palniku.  

Spieki koksowe powstają kiedy węgiel topi się wewnątrz palnika, nie nadąża się całkowicie spalić, i jest wypychany przez koleją dawkę węgla na zewnątrz. Zostaje wtedy schłodzona ta płynna masa i zastyga tworząc spiek koksowy, a to nie w pełni spalony węgiel. Ta nadstawka nieco dłużej utrzymuje wyższą temperaturę i wydłuża nieco czas zastygania. Proces spalania się wydłuża  i spieków jest mniej. 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.