Skocz do zawartości

Andrzej2006

Stały forumowicz
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana Andrzej2006 w dniu 10 Września 2022

Użytkownicy przyznają Andrzej2006 punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Andrzej2006

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji
  • Reacting Well Unikat
  • Miesiąc później
  • Współtwórca

Najnowsze odznaki

27

Reputacja

  1. Ja palę Marcelem w zasypowym i jedyny teraz problem to opanować energie z tego węgla. Wiele razy mimo ostrożnego ustawiania, różnych pokręteł i miarkowników, temperatura 80C na piecu jest niestety często przekraczana, mimo otwarcia wszystkich grzejników. Z innymi węglami w poprzednich latach się to pawie nie zdarzało. Muszę niestety zainstalować sobie dodatkowy bufor ciepła w postaci może dużego bojlera np. 300l, żeby odbierał nadmiar tego ciepła i oddawał później na koniec palenia. Ale to na przyszły rok.
  2. Tylko ciekawe gdzie go kupisz na następna zime i za ile.. jeszcze będziemy dobrze wspominali te obecne zakupy.
  3. No ja akurat brałem po 800 zł/t w maju a z transportem wyszło 1050zł.t. 10ton. Węgiel mocny, nie spala sie w 3 h tak jak niektóre węgle co kupowałem kiedyś ze składów, niewiadomego pochodzenia. Co z tego że dobrze sie spalały jak ciepła było z nich niewiele. Teraz to przynajmniej jest kaloryczność w tym węglu. A że raz na tydzień trzeba przerzucić koks przez sito to przeźyję.. Znajdź lepszą ofertę. PS. Było brać na początku kwietnia jak był po 730 i wisiał całymi dniami i nocami w tym skllepie PGG.
  4. Zobaczymy kolego na przyszłą zimę jaki znajdziesz węgiel i za ile skoro narzekasz na wegiel 33MJ za 800zł/t. Skończą sie dopłaty, wróci wolny rynek i zobaczymy ile za tone, jaka kaloryczność i ile ci go pójdzie przez zime... Być może jeszcze zatęsknisz za koksem z Marcela.. 😛
  5. Dla tych co nie mieli chemii w szkole. Wapno nie przyspiesza rdzewienia, ale opóżnia. Rdzewienie to przyspiesza siarka i wilgość w węglu. Kiedy reagują tworzy sie kwas siarkowy, ten sam co macie w akumulatorach. Wiadomo jak to działa na stal- wyżera. Każdy węgiel ma odrobine siarki w sobie. Macie to podane w specyfikacji, to nie jest tajemnica. Marcel ma np. 0,6% siarki. To mało, ale jednak jest. Z tony węgla macie 6kg siarki. A wapno neutralizuje działanie tej siarki i wody. Ma wysokie dodatnie PH i całkowicie neutralizuje kwas siarkowy i jego opary.
  6. Tak ma wyglądać popiół z Marcela. To jest jak proszek, kolor szary, podobny do cementu. U mnie może być troche jaśniejszy bo dodawałem wapna. To jest ze 100kg groszku Marcela przepalonego w zwykłym kopciuchu. Koks był systematycznie odsiewany i dodawany ponownie. Za każdym razem zostawało mniej wiecej tyle samo koksu. Wyszło niecałe wiadro, około 11 litrów sypkiego popiołu. Waga popiólu 4,6kg zmierzone na wadze elektronicznej, ale trzeba by jeszcze jakoś odliczyć popiół z drewna przy rozpałkach i 10 garści wapna, bo to chyba sie nie przepala.. Myśle, że zawartość popołu wychodzi mniej wiecej 4-4,5% max z tego węgla.
  7. Ktoś ma jeszcze sporo ustawień do sprawdzenia przed sobą. Na razie produkujesz całkiem niezły koks! 😀 Tutaj czas spalania jest chyba niewystarczający, czyli dłuższa przerwa w podawaniu + koronka. Co do spieków, to cie pociesze, że za drugim razem już nie spaieka..
  8. A to ciekawe.. wapno oprócz tego, że zmniejsza spiekanie, zmniejsza sadze to to neutralizuje siarkę, która przyspiesza korozję. Czyli piec mniej zdrzewiej dzięki temu. Wiec w jaki sposób wapno psuje piec? Bzdura.
  9. Tutaj jest ciekawy filmik, z dodatkowym rusztem na drewno w takich piecach. Uważam , że to bardzo dobry pomysł. To pozwala zaoszczędzić węgiel na przyszłość.
  10. Skombinuj sobie jakieś sito i odsiej ten koks. Spokojnie go spalisz jeszcze raz. Marcel spala sie dwa razy.. hehehe.. moze być troche używany a i tak jest lepszy niż nie jeden węgiel na rynku.
  11. Ja już też paliłem na całego Marcelem w zwykłym kopciouchu, i nawet w takim zwykłym kopciuchu musiałem zmienić zwyczaje. Wnioski są dobre. Ten węgiel jest bardzo mocny i pali sie długo, więc potrzebuje czasu i powietrza. Wtedy się wypala na proszek. To co wam odpada to jest koks, który można bez problemu drugi raz spalić mieszając z węglem. Tego węgla nie można dusić przy paleniu, nic z tego nie będzie. Potrzebny jest czas i powietrze. Ja palę od góry i jak się rozpala to kopci. Wtedy dorzucam wiecej suchego drzewa, nawet jak sie dobrze pali. Chodzi o to , zeby dopalić dym. I to dużo pomaga. wiec mieszanie z drewnem, albo z czymś z drewna wam też pomoże. Potem pali sie sam żar, i jak jest powietrze to on dopala wszystko i całość powoli sie wypala. Dymu nie ma juz wcale. Oczywiście, do końca ten węgiel w takim piecu sie nigdy nie wypali, bo na koniec brakuje tego żaru.Reszte wyciągam i spalam następnym razem. Pali się bez problemu. Paląc w ten sposób, pilnując powietrza piec jest czysty, nic sie nie osmala, nie ma też sadzy. Aczkolwiek też mieszam z wapnem, wiec to tez pomaga. Nie wolno go dusić przy paleniu, bo tylko dym i smród koksowni będzie a nie ciepło. Wpiecu zostaje cienka warstewka pyłu, a pod spodem czysty metal. Rewelacja. Nic też nie śmierdzi koksownią, choć pierwsze palenie tak było, jak podłożyłem od dołu drewno i się paliło od dołu. Tym węglem sie palali tylko od góry. Co wam może jeszcze pomóc? Mieszanie z drewnopochodnymi materiałami (zrębkami, peletem), podawanie cały czas powietrza i wydłużenie czasu kiedy wegiel jest spalany, kiedy ten żar działa Ogólnie jiestem mega zadowolony z marcela. Jak ktoś umie palić, to w zwykłym piecu nawet dymu z niego nie zobaczycie (no może prze pierwszą godzine, jak się rozpala górna warstwa), popiołu jest tyle co kot napłakał a piec jest czysty. No i ta moc. Rozgrzałem raz dom do 25C, aż sie pociłem 😀 . Chce zainstalować dodatkowy bufor ciepła, w podtaci dodatkowego bojlera , żeby cześć tego ciepła odbierać podczas palenia. Jeden gościu dorobił jakś koronke, zeby prawdopodobnie wydłużyć działanie tego żaru w palniku. I to jest myśle dobry pomysł. Tu jeszcze dodatkowa opinia z tego filmu o tej koronce. Można to dorobić samemu z płaskownika.
  12. 1 worek wapna to ci wystarczy na tone. chodzi o to, zeby obtoczyć węgiel w wapnie. A do tego potrzeba bardzo niewiele. Wystrczy posypać w wierzczhu i pomieszać. Wapno poprawia spalanie, zmniejsza spiekliwość i ilość smoły, neutralizuje siarke. Dla takiego węgla jak Marcel bardzo wskazane. Tu masz to udowodnione. choć na taki węgiel jak Marcel samo wapno może nie wystarczyć, trzeba mieszać z innymi węglami.
  13. Czekać na zimę. Wtedy ci nie zgaśnie, bo będzie potrzeba wiecej ciepła z pieca.
  14. Bo to jest węgiel na prawdziwą zime , a nie na lato.. 😀Na jesień i wosne zrób mieszanke z jakimś węglem co sie nie spieka, a marcela dodatkowo posyp wapnem. To też pomaga. A MArcela zimą można przepalić nawet samego, wiele osób juz to udowodniło. Marcel spieka sie znacznie, ale jeszcze da sie z nim poradzić. Bielszowice to już na serio, grube spieki i koks. Ostrzegam, bo testowałem oba węgle w zwykłym piecu i jest różnica. Oczywiście kaloryczność wysoka w obu.
  15. Ten węgiel Marcel spieka się, ale przez pewien czas. Póżniej , jak ma dobre warunki do spalania znów się rozpada. Mam porównanie z Bielszowicami- tam niestety spieki trzymają do końca.. Więc Marcela na pewno można przepalić. Ja pale groszkami na zwykłym zasypowym od góry, wiec i tak wszystko spale, tylko jest więcej roboty z takim węglem. Plus jest , że popiołu praktycznie nie ma, albo jest koks zamiast popiołu.. i moc jest ze 15-20% większa niż np. Piasta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.