Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gruner masz rację wygrzewasz bufor jedziesz do roboty i nikt nie płaczę że zimno w domu 

A odpowiednie podłączenie buforu to inna sprawa 

Jak wracam. Roboty to bufor ma 40* rozpalm  i 1/3 na butoru pracuje na dom pale na maxa 

I tak w kółko jak będzie ciepłe to bufor na dwa dni a letem na cwu 3 do 4 dni dla 3 osób 

Jest to jakaś metoda palenie na bufor nie wymaga miarkownik a ja pale na stałych szczelinach i jest git robię w bufor 92-94*  i następny dzień jest spokój do 17 a nawet 20 dom też ma jakąś akumulacyjnosc  ciepła do tego trzeba się przekonać na grzejniki idzie 45* i daje radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gruner a po co Ci kocioł o mocy 14 kW do ogrzania ocieplonych 70 mkw? Tu bufor jest konieczny i to zrozumiałe. Gdybyś miał kocioł z mocą np. 5 kW, który moduluje +- 2kW i do tego głowice termostatyczne to bufor by nie był potrzebny i stały komfort cieplny był by zapewniony. W grzejnikach z głowicami termostatycznymi rozkład temperatur jest jak w buforze ( u góry ok 50', w środku ok 30', a na dole ok 23') i jak tych grzejników trochę jest ( mam 26 grzejników) i kocioł jest dobrze dobrany mocą to nie potrzeba bufora.

 Przy dobrze dobranym mocą kotle nie musiał byś siedzieć w kotłowni by naładować bufor, tylko raz lub dwa razy dziennie dołożył do kotła paląc ciągle ( w zależności od wielkości komory zasypowej). Wtedy kocioł jedynie uzupełnia ubytki ciepła i takie palenie jest ekonomiczniejsze niż cykliczne rozgrzewanie komina i szybkie nagrzewanie bufora. Przy rozgrzewaniu bufora czy instalacji kocioł wciąga znacznie więcej opału niż tylko na wyrównanie strat i trzeba mu wtedy często dokładać opału - pilnować tego palenia przy mocnym odbiorze. Przy paleniu ciągłym nie trzeba pilnować tylko rano i wieczorem dosypać i myślę że jest to wygodniejsze.

Klucz w tym by dobrze dobrać mocą kocioł i nie do temperatury -20'C, bo wtedy bufor jedynie ratuje sytuację przy tak mocno przewymiarowanym kotle. Każdy ma jakieś priorytety, a ja właśnie z powodu wygody nie mam bufora. Wygodniejsze jest dla mnie 2 razy dziennie dosypanie opału jak raz na 2 dni rozgrzewanie i ładowanie bufora, bo to ładowanie przy dużym odbiorze zajmuje więcej czasu i jest mniej wygodne. Ekonomika i zużyciu opału przy paleniu ciągłym też wychodzi korzystniej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Piecuch19 napisał:

@Gruner a po co Ci kocioł o mocy 14 kW do ogrzania ocieplonych 70 mkw?

A kto bogatemu zabroni. takaemotka.gif.34443f94561d304b2bbe326a0eb09f5d.gif

Ja bym to ogrzewał buforem z grzałką elektryczną w taniej taryfie, resztę bym wyciął na złom.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piecuch19 W niektórych kotłach przy specyficznym układzie rusztu wodnego nie ma możliwości palenia ciągłego z powodu szybkiego zapopielania się owego rusztu w przeciągu 3-4 godzin i następuje przygasanie kotła.Potrzeba wówczas porządnie przerusztować hakiem gdyż nie ma ruchomego rusztu żeliwnego.Sytuację ratuje trochę podawanie powietrza przez drzwiczki zasypowe tylko występuje wtedy rozpalanie wyższej warstwy żaru.

Pozostaje tylko i wyłącznie przepalanie.

Edytowane przez krzych13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krzych13 zakup kotła powinien być przemyślany. Ktoś Cię przymusił do  kupna kotła na paliwa stałe bez możliwości rusztowania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piecuch19 No pewnie że przymusiło....Akurat w tamtym momencie dostępność takiego a nie innego kotła od ręki kiedy stary kocioł bardzo mocno przeciekał a był to styczeń i -15' mrozu.Także @Piecuch19 nie wszyscy mieli tyle szczęścia co Ty...😉.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor jest alternatywą każdy ma inne preferencje ja opisałem swoją sytuację mnie to odpowiada  z perspektywy czasu to powiekszyl bym  bufor   

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Gdybyś miał kocioł z mocą np. 5 kW, który moduluje +- 2kW i do tego głowice termostatyczne to bufor by nie był potrzebny i stały komfort cieplny był by zapewniony

Gdybyś miał ......  tylko ze takich kotłów nie ma a te maluszki co są wymagają dokładania bez końca bo maja komory wielkości torebki cukru. Żaden nie zapewni stałopalności na poziomie 14 godzin zmoca około 2kw. Jak dziecko ma naukę zdalną a starzy wracają z roboty czasem nawet o 17 tej to instalacja musi mieć bufor. O grzaniu grzałką w taniej taryfie mógłbym pomysleć  przy cenie  za 1 kwh w okolicy 20 groszy -jest 70 w taniej ok 50. Inna rzecz to wpięcie dodatkowych źródeł np węża z rury czarnej latem dla CWU a jest taki plan i mozliwość.  Kocioł   który zamontowałem ma komorę gdzie spokojnie mieści się tyle węgla aby nagrzać i dom i bufor jednym wsadem. Zasypuję aktualnie 12 kg węgla rozpalam na tym ognisko i moja robota przy kotle się kończy. Jak przyjda mrozy to te  3 kg dodatkowo tez się zmieści. I jest spalone czysto i bezobsługowo. Nie zauważyłem żadnego zbytniego zapopielania pomimo rusztu wodnego - węgiel spalam 28Mj z Wesołej . Z tym przemyśleniem zakupu to niby wiedziałem że przydałoby sie kupic chociaz 3 cią klasę aby było na parę lat ale czas poganiał i się wzięło co było. Teraz liczę że carinus jednak znajdzie dla siebie coś odpowiedniego i odsprzeda swój mpm. Byłby co najmniej do 2027  kocioł  lepiej stałopalny i bardziej ekonomiczny. Póki co jest co jest  i najwazniejsze problemy z ogrzewaniem zostały rozwiązane. Wracamy z pracy do ciepłego mieszkania a dziecko  w czasie nauki nie szczęka zębami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak że ten...... wywalenie  kotła stałopalnego na złom a pozostawienie bufora i grzałki odcina mnie co najwyżej od jednego z tańszych źródeł ciepła. Uważam że w czasie kiedy nikt nie potrafi powiedzieć czym ogrzać najtaniej bo ceny wszystkiego wariują posiadanie bufora daje możliwość podłączania alternatywnych źródeł -od kotła stałopalnego  przez gazowy po pompe ciepła solary i fotowoltaikę.  Inna rzecz że większość materiałów jest właśnie ze złomu lub rynku wtórnego, to głupio by było odwozić 🙂  Całość z buforem kombinowanym 600l i pompą do CWU na lato ULRICH  zamknęła się w 6000 -robota moja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za doradztwo techniczne vs bufora i przyznam są to dobre pomysły ,nie mniej teraz jak jest jeszcze węgiel to on mi zapewnia komfort bufora a nawet więcej bo np tak jak teraz przy średniej 0 w dzień , gdzie nie ma mnie w domu od 8 do 17.30 starczy z rana wsad 6kg węgla reszta kostka sosnowa wymieszane to jak kanapka ,spala się 6-7 h ,w domu jest 21 o tej 17.30 i teraz drugi podobny wsad i rano jest też 21,ale jak wiem że mnie nie będzie np wyjazd na narty ,ładuję kocioł węglem i spala sie to i 24h tak że przy węglu nie widzę na prawdę potrzeby bufora ,ale sytuacja diametralnie by sie zmieniła jakby już nie było węgla ,wtedy na samym drewnie bufor tak jak piszecie dałby duży komfort,nie mniej na moje potrzeby powinien mieć 2000l ,1000 minimum to taki komfort na 8h,ten większy dobę by już ogarnął ,teraz potrzebuję 140kw na dobę

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pale na maksa a to cieplo  w buforze mimo wszystko nie chce sie odkładać. Niezbyt dobrze ocieplony budynek, duzo wody w instalacji, grzejniki żeliwne. To co sie odłozy po zaprzestaniu palenia bardzo szybko zostaje wykorzystane. Przy rozpalaniu bufor ma 45 stopni, trzeba ostro palic przez godzine zeby mozna bylo puscic na grzejniki

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ono nie tak latwo z buformi.Mi wychodzi w cieplowl. bufor 3600 L :-) To 1m3 bufor w takim przypadku jest do niczego.Widze przy czysczeniu kotla 10 min,jak strzalka temp.leci w dol,to te 3,6M3 može jest za malo.400-500L w instalacji,delta przy 40°okolo 5°.

Edytowane przez bercus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest też trochę to o czym pisałem ,minimum 2000l,i gdzie to włożyć,mam też z 400l w układzie,1000l to miałbym tak jak teraz 2x palenie i jedynie stabilniejszą temp w domu,ale czy na prawdę warto i wg kasy i wg miejsca na opał w kotłowni,wg mnie nie warto w moim oczywiście przypadku bo sam pomysł bufora jest ok

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko trzeba już dzisiaj brać pod uwagę co może być jutro i być przygotowanym żeby w krótkim czasie zareagować na zmiany. Jako że staram sie szanować swoje zarobione pieniądze, nie biegnę ze wszystkim do sklepu, ale staram się wykorzystać w miarę możliwości inne źródełka. Zbiornik na bufor 1000l kupiłem kiedyś za 700zł w firmie, która wymieniała instalacje powietrzną i wstawiali większy zasobnik. Bojler 340l zrobiłem z arkusza blachy 3mm i starego zbiornika po LPG na dennice, też nie wydałem majątku.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Trochę już poobcowałem z buforem w tym roku i już coś wiem na temat zapotrzebowania budynku na kW i CWU.

Jeśli pozostanę na istniejącej instalacji tj. Kocioł 14 kW + bufor 600 litrów i zbiornik CWU 400 litrów z czego przez wężownice ogrzewam tylko 200 litrów do mycia, to ładować bufor ładuje dwa razy z czego popołudniu, ciepło idzie tylko na dom, a przy wieczornym rozpalaniu, jest uzupełniany zbiornik CWU po umyciu się 6 osób, a reszta energii wędruje do bufora i tyle.

Mógłbym dołożyć drugi bufor i wszystko ładować tylko wieczorem lub zamiast buforu kupić 3 tony węgla.

Chociaż mina sąsiadów byłaby bezcenna, gdybym przez całą zime nie rozpalił ani razu.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam problem z z przepływem przez grzejniki, a mianowicie palę jeszcze starym kociołkiem(nowy wood 18 czeka na wiosenny montaż) po modyfikacjach inspirowanymi z tego forum do którego dorobiłem w tym roku bufor ok. 1700l. Do tej pory hulało wszystko jak ta lala, ale ostatnio grzejniki grzeją tylko do 1/3 od góry, czy przyczyna jest po stronie zaworu zwrotnego (zawiesił się) na powrocie z grzejników do bufora? czy może coś z pompką ale tutaj słyszę że działa. Całe szczęście ,że zostawiłem sobie możliwość zasilania prosto z kotła na grzejniki bo bym chyba troszkę schłodził rodzinkę. Co o tym powiedzą fachowcy z tego zacnego forum, byłbym wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mało danych podajesz by Ci pomóc. Z tego co napisałeś wynika że moc kotła do zasilania chalupy i bufora na raz jest za mała. Spróbuj grzać ciągle bez wygaszania - utrzymując temperaturę na buforze i i kotle ok 70-80' To pozwoli Ci komfortowo  ogrrzać chałupę bez *zchłodzenia rodzinki "  i po wygaszeniu kotła lub braku opału/ zaladowywcza zabrakło - jakiś czas będziesz miał ciepło w chałupie. Taka  moja rada by nie spalić za dużo, a osiągnąć efekt komfortu termicznego.

Dłużej ale stabilniej będzie się grzało - głowice termostatyczne wskazane 

Co do instalacji to musisz jakieś zdjęcia zapodać lub rysunek  by fachowcy z tego forum mogli Ci pomóc - daj sobie pomóc - przedstawiąjąc stan faktyczny - Oni lubią takie wyzwania :-)))  - to dla Nich konfiguracja z którą mogą się zdarzyć w przyszłości, więc na Twoim przykładzie zmierzą się i wirtualnie rozwiążą problem, a Ty w realnej rzeczywistości potwierdzisz czy mieli rację ? Kto miał rację? Prosta weryfikacja. 

Tymczasem na szybko moja rada:  zakjlej kartką papieru 2/3  powierzchni kratek wentylacyjnych a zobaczysz że zużycie opału znacznie zmaleje. 

Polecam tą radę do przetestowania osobom z pompami ciepła i  wbudowanymi różnego rodzaju miernikami / czujnikami poboru ciepła. 

Gwarantuje Ci że po tak prostym ruchu z Twojej strony jak powyżej wskazałem -  spalania opału zmniejszy  się ( napisz czy o ile?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew a teraz po kolei, filtr czyściłem więc to chyba odpada.

Na kotle podczas palenia jest stale 90-110 C, na buforze 85-95 C więc o braku mocy nie ma tu mowy. Mam osobny układ zasilający grzejniki bezpośrednio z kotła omijając bufor i grzejniki całe gorące w domu sauna, idzie wtedy z kotła 65-70 C. 

Dom pow. ok.180-200m instalacja miedz, grzejniki panelowe zawory danfos na piętrze  mam na grzejnikach głowice termostatyczne, na dole tylko 2 termo. Skoro na początku grzało to coś musiało pyknąć że teraz tylko 1/3 grzejnika gorąca..

 

Zapomniałem dodać że robiłem próbę 60 stopni z bufora na 3 biegu pompki bez powodzenia, grzejniki gorące do 1/3 od góry. Czyli brak przepływu, odpowietrzone wszystko, układ otwarty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1/3 grzejników gorąca  przy głowicach termostatycznych to normalne. One - głowice sobie chodzą normalnym tryb wg zapotrzebowania na ciepło i otwierają się bardzo różnym trybie czasowym. Grzej ostro ciągle to nagrzejesz i wtedy jak nagrzejesz to będziesz tylko uzupełniał opał na straty ciepła - zużycie opału znacznie się zmalejszy. 

 Zastosuj tym czasmi zaklejenie kartką papieru 2/3  powierzchni kratek wentylacyjnych a zobaczysz jak zużycie opału zmniejszy się. 

Coś Ci  "musiało nie pyknąć " w tym co napisałeś, bo przy głowicach termostatycznych nie może być sauny w domu - jak napisałeś. Głowice termostatyczne zapewniają komfort stałej temperatury - to jak byś nie wiedział ( szkoda czasu marnować na tego typu posty) 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się żle wyraziłem, ale napisałem że głowice mam na piętrze, na parterze mam wszędzie oprócz 2 grzejników tylko zwykłe danfosy bez głowic w ustawieniu N czyli pełny przepływ i też to samo, znam zasadę działania głowic termostatycznych więc z to i tą kartkę papieru sobie daruj. Gdy grzeję z kotła to mam na myśli że tam gdzie niema głowic grzejniki są w całości gorące i przy temperaturze 70 stopni robią w pomieszczeniach saunę a w przypadku gdy podaję czynnik z bufora te odbiorniki sie w całości nie nagrzewają tylko w 1/3, TAM NIE MA GŁOWIC! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Peperoni napisał:

Zapomniałem dodać że robiłem próbę 60 stopni z bufora na 3 biegu pompki bez powodzenia, grzejniki gorące do 1/3 od góry. Czyli brak przepływu, odpowietrzone wszystko, układ otwarty.

Posiadasz odpowietrzniki na grzejnikach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.