Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To ja chcialem kociol w pelnej funkcji,to kupilem polski 🙂 

Opublikowano

Kol @bercus że Amerykę odkrył Columb to wszyscy wiedzą a jednak nie brakuje nowych odkrywców. Zwolennicy w (99%) świadomie wybrali MP-a i niema co ich zniechęcać a jak Kol wybrał to forum i w nim trwa to znaczy że ciekawi go to co użytkownicy w ramach swoich możliwości z nim robią. Ktoś kto uważa że to są  ,,bzdety" już dawno przestał by zawracać sobie głowę MP-em. 

Pozdrawiam 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano

Kotły od mpm były, nadal są? Jedną z najtańszych opcji na rynku. Nic więc dziwnego że wiele osob zdecydowało się na jego zakup. Jeżeli do tego dodamy fakt że wiele osób decydujących się na ten zakup, wcześniej nie miała żadnych doświadczeń z kotłem dolnego spalania, to wcale nie należy się też dziwić że przy pierwszym odpaleniu zaliczyli "twarde lądowanie". Da się te kotły że tak napiszę opanować, zazwyczaj wymaga to jednak poświęcenia swojego czasu, i wykazania się zdolnościami do wykonywania różnych prac (rzeźby) poprawkowych. Wiele osób które kupiły ten kocioł zapewne spala w nich opał bez żadnych przeróbek, dziwią się zapewne tym, a może nawet usmiechają się z politowaniem, że usilnie usiłują poprawić fabrykę. Prawda jest jednak taka, że te kotły mają swoje wady fabryczne. Jedną z wielu wad fabrycznych mpm ds, i wood zapewne też, to że komora zasypowa jest tylko z jednym skosem antyzawieszeniowym. Dla gładkiego opadania drewna powinny być takie skosy z obu stron, to byłby gwarant braku zawieszenia się opału, nawet grubych polan, przyciętych wcześniej do odpowiedniej długości. Żeby nie było, sam kilka lat temu naiwnie kupiłem mpm ds do spalania drewna. Dzisiaj gdybym miał podjąć decyzję o kupnie kotła do spalania drewna, napewno nie byłby to kocioł węglowy mpm ds, ani jego rozwinięcie wood. Jedyną opcją od mpm nad którą bym się zastanowił to caldo, puki co jednak to kocioł zagadka. 

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Z tego co wnioskuję po czytaniu tego tasiemca i podpowiedziach bardziej doświadczonych kolegów,to każdy ma inne warunki eksploatacji tego kotła tzn długość , przekrój rodzaj komina, no i rodzaj oraz stan opału( wilgotność).

Jeden będzie przeklinał wąchając i śmierdząc wędzonką, drugi będzie się dziwił o co tym ludziom chodzi... widocznie nie umieją palić... I dlatego przerabiają no bo u mnie się pali zajebiście...

Aby się wszystkim dobrze paliło w tych kotłach, musiała by do każdego po zakupie przyjechać ekipa fachowców pokroju kol. Piecuch19 i dokonać pomiarów komina, wywiadu odnośnie opału, i dopiero budować kocioł, tylko że wtedy wtedy byłby problem z kwitem 5klasy.

 

 

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Kol @Jaco123 to prawda że  jest to ,,tasiemiec" ale jestem wdzięczny Kol którzy zamieścili tu swoje uwagi. Czytałem go prawie rok i po analizie wybrałem MPM 14 z górnym zakładnikiem. Dzisiaj w 3-im sezonie nie żałuję wyboru. Uwagi Kol są trafne dodam że kociołek lubi palacza z dużą ilością wolnego czasu i zamiłowania chodzenia koło niego. Bo to nie tylko zajęcie koło pieca ale i ta  reszta tzn przygotowanie opału.  

Pozdrawiam serdecznie 

  • Lubię to 2
  • Przydało się 1
Opublikowano

@Jaco123Mnie też się pali zajebiście, ale kombinuję, aby kocioł był bardziej uniwersalny, pochłaniał gorszej jakości opał, suchy ale sękaty, powyginany, aby szybciej startował, bo czas nagli, gdy się z roboty wróci, aby inny palacz bez szkolenia potrafił mnie zastąpić czasami. No i taka regulowana przegroda mi pasi 🙂 , mogę poluzować trochę wymagania kiedy trzeba, a kiedy jestem w stanie poddać się reżimowi producenta , to robię to i nie miałczę :)))

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Opublikowano
W dniu 1.12.2024 o 12:54, szpenio napisał(a):

@Jaco123Mnie też się pali zajebiście, ale kombinuję, aby kocioł był bardziej uniwersalny, pochłaniał gorszej jakości opał, suchy ale sękaty, powyginany, aby szybciej startował, bo czas nagli, gdy się z roboty wróci, aby inny palacz bez szkolenia potrafił mnie zastąpić...

Tutaj miałbym jakieś rozwiązanie, które sam chciałem robić kiedyś u siebie. Jedno zrobiłem, to bufor, który wydłuża czas pracy kotła bez konieczności stałego palenia. Druga sprawa to rozdrabniacz i podajnik zrębki do kociołka.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Tu muszę przyznać rację, choć wczenie nie   byłem przekonany do bufora, ale wstawiłem razem z wood em aby mieć już na przyszłość spokój. Jestem więcej niż zadowolony, jest równiotko 22st całą dobę,pali się na pełnej mocy aż się wsad nie skończy, kocioł wygrzany za każdym razem do 85st, jest więcej rozpalania ale z wyciągiem i palnikiem robi się to błyskawicznie i bez smrodu, nie trzeba dokładać, można rozpalać i doładowywać bufor kiedy się chce, no jest dużo tych plusów jak ktoś ma miejsce aby to upchnąć to ja poki co to polecam.

Zauważyłem że u mnie na ori bramce najbardziej efektywne spalanie wsadu w stosunku do naładowania bufora występuje przy ustawieniach  pp gdy na czopuchu jest 180-200st przez cały cykl spalania.

Bramkę czy tam przegrodę będę na dniach przerabiał, po co ma być dobrze jak moze być jeszcze lepiej ,zamówiłem nową aby po przeróbce po prostu wsadzić (plug and play) a obecna zostanie też powiększona zostanie na zapas.

Jeszcze wjedzie nasada stożkowa na komin, i wtedy zobaczymy co ten kociołek potrafi.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@carinus mam obydwa te rozwiązania i na razie boczna konstrukcja palnika utrudnia bezpieczne spalanie zrębki za pomocą zgazowania. Wsypuje przez górne drzwiczki, przy dosypywaniu nie ma problemu z zadymieniem lecz zrębka jest gwałtowna, produkuje bardzo dużo gazu i z boczym palnikiem trudno go opanować.

Opublikowano

Spalałem już zrębkę i jest wszystko dobrze. Spala się identycznie jak dobrze rozdrobnione drewno. Kwestia opanowania ładowania komory. Jak wsypiesz porcję na samą warstwę żaru, to reakcja jest gwałtowna. Inaczej jak zrębka jest podawana w sposób ciągły, ręcznie czy też podajnikiem, bez znaczenia.

Opublikowano
W dniu 3.12.2024 o 12:06, Grzewat napisał(a):

A używa ktoś kotła mpm wood 18 kW  z dołożonym dedykowanym palnikiem do pelletu od producenta 

Mój kolega ale teraz pali samym peletem ,ustawiałem mu palnik,zanim podłączył palnik kilka dni palił drewnem i tak jak większość był wnerwiony,bo nie mógł dołożyć bez dymu bo nie chciało się palić na miarkowniku tylko przy uchylonych drzwiach,odpadła mu też pół szamotka nad palnikiem,z palnika jest bardzo zadowolony, a w razie awarii przekłada drzwi i może palić drewnem ,z tą dziurą pewnie się będzie mniej wnerwiał,ale on serwisuje palnik co rok także myślę że jeszcze kilka dobrych lat popali peletem bez awarii 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@carinus myślisz o jej podawaniu ciągłym jak w pelletowcach, miałem tak ustawiony palnik w drzwiczkach rozpalania i zrezygnowałem, teraz mam piękne zgazowanie i załadowanie jak porcja wygazuje.
Spalałeś samą zrębke frakcja poniżej 5cm? Jeśli tak to napisz mi pw jak dokładnie zachowywał się mpm.

Opublikowano
4 godziny temu, Grzewat napisał(a):

Bo się zastanawiam czy można palić drzewem z zamontowanym palnikiem czy właśnie trzeba drzwi zmieniać 

Bezpieczniej dla palnika zamienić drzwi bo może się przegrzać palnik, ale niektórzy tak palą i sobie chwalą ,czasami może być opcja w palniku ruszt wtedy podaje pp dmuchawa i steruje temp sterownik,jest to opcja dobra w środkowe drzwi palnik bo wtedy nie rozpala wsadu i lepiej ładować bufor by zadana nie doszła bo wtedy dmuchawa robi stop i żar z drewna może spalić elektronikę w palniku  

  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 2
Opublikowano

Kumpel ma w środkowych ale w górnych też robią

Opublikowano

Górne mocowanie pozwoli odbierać ciepło większą powierzchnią kotła. Pamiętasz @maronka, kiedyś rozmawiałem telefonicznie z Tobą o palnikach Kipi, bo sam chciałem zainstalować coś takiego w kociołku. Mając górny zasyp chciałem zamontować to w środkowych drzwiczkach i dać deflektor, żeby gazy były kierowane na górę komory zasypowej dla lepszego odbioru ciepła. Mój kociołek ma jeszcze bardzo mizerny wymiennik

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Kol @maronka i @carinus mam pytanie w związku z (upływajacym czasem) czy do mojej 14 z górnym zakładnikiem taki palnik bym dopasował a jak tak to może jakieś namiary. Z góry wielkie dzięki, może kto to wie przyjdzie taka konieczność. 

Pozdrawiam 

Opublikowano

Ja nie niestety nie wszedłem w ten temat, więc tutaj inny kolega niech się wypowie.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

W moim MPM Wood 18kW, za jakieś półtora tygodnia też wyląduje palnik na pellet, firmy Skiepko o mocy 20KW i będzie zamontowany w górnych drzwiach.

W piecu stalowy wkład palnika/dyszy całkowicie się obluzował, klej u góry wypalił się i powstała dodatkowa szczelina na szerokość palnika o grubości 2cm. Wkurzyło mnie to, a ponieważ do palenia pelletem dysza w ogóle jest zbędna, więc wyjąłem cały ten element i została tylko ceramika. Po wyjęciu dyszy na dole zostały dwa spore otwory, którymi dysza zasysała powietrze wtórne. Dorobiłem blachę z kwasówki, którą zaślepiłem otwory, żeby popiół tam nie wpadał, bo nawet nie dałoby się go wybrać. To oznacza, że właściwie odciąłem powietrze wtórne i piec zasysa tylko przez popielnik pierwotne.

Palę drewnem, akurat brzozą, bo tylko to mi zostało. Pali się normalnie, tylko płomień już nie zawirowuje, tylko swobodnie wpada na ceramikę i wymiennik. Znacznie zwiększył się ciąg spalin, a ponieważ mój komin jak się okazało ma za duży kanał, przez co słabo ciągnie, to nawet w bezwietrzny dzień pali się lepiej.

Efektywność i sprawność pewnie zmalała, bo i płomień nie jest tak jasny jak wcześniej, ale przez te dwa tygodnie lub mniej, może sobie tak być. W razie czego mam nadal dyszę i mogę ją w każdej chili włożyć z powrotem do pieca.

Opublikowano

Kol @Marcinos76 z ciekawości wszedłem na stronę firmy skiepko i ten palnik do peletu ma ładną cenę. Niestety moja 14 ma górny załadunek i chyba bym tego nie dopasował. Ciekaw jestem jak Ci się sprawdzi. Daj znać za jakiś czas jak się  sprawuje i ile spała.

Pozdrawiam 

Opublikowano

Jeśli masz zasyp od góry, to trzeba spróbować montażu w środkowych drzwiczkach. Do 14kW będzie trochę mniejszy gabarytowo palnik.

Wybór Skiepko polega nie tyle na cenie, co na niezawodności tych palników i ich prostocie.

Nie są wrażliwe na pellet gorszej jakości, można palić przemysłowym. Ładnie czyszczą się ze spieków, ogólnie są dość idiotoodporne.

Kippi obrotowy też jest fajny, ale tam tylko pellet pierwszej klasy.

  • Zgadzam się 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.