Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mam jeszcze jedno pytanie do was odnośnie węgla do mpm-a bo już sam nie wiem, jedni mówią, że te dobre nie są już dobre bo inne pokłady albo import i podkładka z nazwą, drudzy, że to to samo i kupić ten który jest tańszy a ja chcę po prostu dobry węgiel którym bez jakichś dużych i częstych spieków mogę przepalać a jednocześnie nie będzie kosmicznie drogi jak ekogroszek 💁🏼‍♂️😅:

Sobieski

Staszic

Chwałowice

Marcel

 

Edytowane przez MatiMati
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobrek i z bartexu te też próbowałem i spalają się bez problemu ,chwałowice podobne do bobrka tylko więcej popiołu ma, marcel sie nie nadaje,staszica brałem od brody i był do niczego,wujek trochę spieka ale jest ok i ma mało popiołu, no i wesoła ale jej teraz za bardzo nie ma

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam ponownie 😄 , odnośnie węgla to całkiem dobrze spala się również Sobieski w mpm - to jedyna kopalnia w pobliżu która oferuje węgiel w typie 31.2 😉 ale mam do was inne pytanie, bardziej techniczne.

Otóż mój mpm ma fabrycznie zamontowany zestaw antykondensacyjny razem z pompką evo 2, chciałbym zrobić obejście aby palić na grawitacji. Czy grawitacja i zawór nie kłócą się ze sobą? Był u mnie gość który podłączał piec a teraz miał wątpliwości czy to w ogóle jest możliwe i musi się z kimś skonsultować. Mam UPS i akumulator no ale gdyby się dało, chciałbym mieć możliwość palenia na grawitacji. Ktoś coś? 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

W końcu nadszedł czas na wymianę kotla (oczywiście lepszy czas nie mógł się trafić) i wybór padł na MPM DS 14, jako kompromis na drewno oraz węgiel, jako dodatek/zamiennik.

Dotychczas było palone w starym śmieciuchu 17kw (1,7m2 powierzchni grzewczej i 56l pojemności) który dawał spokojnie rade. Zbiornik Cwu 120l.

Ogrzewam ogolnie 140m2, parter i piętro, ale nie wszystkie pomieszczenia, bo nie ma takiej potrzeby na chwile obecną. Jest jeszcze pełnowymiarowa piwnica, ale jej też nie ogrzewam, bo nie ma potrzeby. Dom z początku lat 70, średnio ocieplony styropian 8cm. Okna podwojne plastiki. Stary gierek, prostopadloscian.

Układ otwarty, zdrowa instalacja na zeliwanych rurach i większość żeberkowych grzejników zeliwnych, czyli duży zwład wody. 

Przebrnolem chyba przez większość stron tematów o Mpm, aż za dużo na raz, że głową puchła.

Mam akurat problem z doborem wielkości bufora, to dla mnie nowości. Z jednej strony jest norma 50-55l na 1kw oraz zalecenia producenta 600-800l przy tej mocy. A z drugiej wpisy różnych osób, które mają większe bufory. Myślę o Galmecie 800l albo 1000l, rzeczywista pojemnośc to 728l albo 883l.

Zdaję sobie sprawę że większy bufor, to dłuższy czas nagrzania, więcej opału do spalenia i większe straty postojowe, ale rzadziej się zagładą. Przy mniejszym, na odwrót. Z zaglądaniem i podkładaniem akurat nie ma wielkiego problemu. 

Bardzo byłbym wdzięczny za pomoc i poradę, bo już sam nie wiem, co wybrać.

Pozdrawiam.

Edytowane przez jaskula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to większego znaczenia,bo jaka to różnica 800 czy 1000l ,w praktyce żadna,10-13 kw energii cieplnej,z godzinę dłużej się będzie rozładowywał i to samo dłużej ładował,twoją instalację to spokojnie ta 14-stka by ogarnęła bez bufora ale wiadomo przepisy ,tak że kup mniejszy bo i tańszy i mniej miejsca zajmie

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ma 10 kw i bufor 800 teraz bym brał 14 kw i bufor 800

800 po zdjęciu ocieplenia wejdzie ci przez drzwi 80 a 1000 już nie to też musisz brać pod uwagę 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za doradzenie. Coś tak czułem, że nie ma co przesadzać z buforem. Instalacja+kocioł+bufor i się robi już sporo wody do ogrzania. Akurat z drzwiami nie ma problemu, bo mierzyłem, ale gabaryty i waga dla 1000l robi już problem z targaniem tego do piwnicy. Zamówiłem 800l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się też nad wytrzymałością posadzki ja wylałem pod bufor 15 cm fundament i na to płytki nie wiem czy za dużo ale 800 z wodą będzie miał prawie tonę

Tylko że u mnie posadzka miała nie całe 5 cm temat do przemyślenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o sterowniku obejrzyj sterownik kepas i przemysł sprawę według mnie warto ma swoje słabości ale jak dobrze ustawisz parametry to będziesz zadowolony 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzień Dobry 

A więc tak posiadam kotłownie po modernizacji : Mpm ds 25kw z wyciągiem + bufor Kospel 1000l + Bojler Kospel 300l 

Panowie jako tako sobie daje rade z MPM jedyne co to strasznie ciężko jest go rozbujać na drewnie powyżej 65 stopni (tak wiem ze mam piec do węgla ale nie będę palił węglem w lecie na wodę itp) . Czy te klapki od powietrza na dole kotła maja być zamknięte czy otwarte na ful >? wydaje mi się ze problemem u mnie jest małą ilość żaru na ruszcie  .

Pozdrawiam i zachęcam do pytań w moim temacie będę pisał co i jak .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pufSa tu porady o zakrycju przednej czesci rusztu mocna blacha,czy szamotom i poniechaniu sczeliny przy przegrodzie.Tak bedzie na dole žaru przy paleniu drewnem.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, puf napisał:

Dzień Dobry 

A więc tak posiadam kotłownie po modernizacji : Mpm ds 25kw z wyciągiem + bufor Kospel 1000l + Bojler Kospel 300l 

Panowie jako tako sobie daje rade z MPM jedyne co to strasznie ciężko jest go rozbujać na drewnie powyżej 65 stopni (tak wiem ze mam piec do węgla ale nie będę palił węglem w lecie na wodę itp) . Czy te klapki od powietrza na dole kotła maja być zamknięte czy otwarte na ful >? wydaje mi się ze problemem u mnie jest małą ilość żaru na ruszcie  .

Pozdrawiam i zachęcam do pytań w moim temacie będę pisał co i jak .

Możesz położyć blachę na całą szerokość komory minus 0,5cm i położyć ją na tych bocznych wsprnikach dla ruszt ,blacha musi dolegać do podłogi palnika lub może być szczelina do 0,5cm lub mniejsza,będzi dodatkowo pw nią szło,blacha około 10cm szerokośći i do 0,8 grubości bo grubszej możesz nie wcisnąć pod przegrodę i będzie za duża szczelina pomiędzy podłogą palnika a blachą,jak nie potrzebujesz działania ruszt to możesz dać blachę nawet taką 10x10 lub dłuższą i położyć na ruszt przy podłodze palnika i na środku przy wlocie do palnika, pp nie będzie wtedy wpadało bezpośrednio w dziurę tylko będzie szło przez opał ,bez blachy możesz uchylić drzwi środkowe i oprzeć na zawiasie i pierwszą godzinę tak palić,na pewno kocioł dużo szybciej się zagrzeje ,tylko że nie ma wtedy panowania nad przegrzaniem i trzeba to wyczuć na ile sobie można pozwolić,możesz też tak jak ja mam dorobić sobie drugą klapkę pod miarkownik w tych drzwiach środkowych ,u mnie to świetnie działa,obie klapki mam na miarkowniku zsynchronizowane ,tzn równo się przymykają i otwierają 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maronka @bercus Czyli problemem jest mała ilość żaru przy paleniu drewnem ? . Az o takich modyfikacjach nie myślałem ale w sumie może później spróbuje jak dłużej chwile popalę w tym kotle .

A co z tymi klapami od powietrza które są na dole pieca otworzyć je na max ?  

Dodatkowo mam kilka pytań

Macie jakieś zdj. jaki powinien być prawidłowy kolor płomienia bo szukałem a nie mogę tego znaleźć >?

Przy jakiej tem przełączacie wajchę na piecu z rozpalania w tryb normlanej pracy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz na max,jasno żółty idący do białego,niebieskiego,fioletowego,i nie powinno dymić z komina ,wajchę przełącza się wg uznania że kocioł już nie stanie,wszystko zależy od warunków pogodowych vs cugu samego w sobie,niektórzy mają taki cug że jej w ogóle nie otwierają i też jest ok ,ja u mnie raczej czekam 5 do 15 minut,jak mi się wspomni po prostu,raz mi się zapomniało i jeszcze drzwiczki były uchylone i się zagotowało 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przełączam u siebie jak się czopuch troszke nagrzeje bo sie boje o komin. Na piecu jest wtedy ponad 50 stopni. Temperatury nie moglem zrobic u siebie jak mialem sterowanie zle ustawione. Jak bufor to pewnie i ochrona powrotu. Wkladka  pewnie 55 stopni. U mnie pompka na powrocie wlacza sie przy 73. Do tego momentu goraca woda nie idzie do bufora tylko wraca do kotła i temepratura bardzo szybko rosnie. Potem jak juz sie wlaczy to kociol rozbujany i sobie poradzi.

Dzisiaj sobie zamontuje termometr spalin. Mam nadzieję że może być zaraz kotłem bo u mnie czopuch krotkiIMG20220906173128.thumb.jpg.11a5ae2bbf0430e74ff295fa3e414e2c.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zamontowaniu obserwuj uważnie temperaturę bo jak puscisz za długo na krótkim obiegu to zfajczysz termometr po pierwszej próbie palenia. Temperatura lubi przekroczyć i 500 stopni jak wali ogniem w czopuch na krótkim obiegu.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie po kilku minutach mimo że na kotle 30 temp spalin 300. Po przełączeniu na długi obieg na chwilę spadło do 150 a potem już cały czas ponad 200

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maffer na początku, gdy paliłem sosne, to dawałem blache i zakrywała ona 2/3 rusztu. Muszę przyznać, że fajnie się paliło i było nawet dużo żaru jak na sosne. W tamta zimę paliłem bez blachy, a na ruszt dawałem pełną doniczke węgla (taka 2 litrowa) na ruszt, i do oporu brzozy z trocinami. Wszystko pięknie wypalone, ale robote robił też węgiel, bo mocno się koksował i nie dawał za wygraną nawet z klockami brzozy postawionymi w pionie.

W kotle włożony tylko jeden zawirowywacz, od strony czopucha i blaszki na nim zmniejszone o połowę, jeśli dobrze pamiętam.

Temp spalin w granicach 180 - 200 stopni i jest to złoty środek na mój ceglasty komin i fajną prace kotła.

Ja przymierzałem się do sośnicy i transport miałbym w dobrej cenie, ale gdy zrównali ceny w sklepiku, to na prowadzenie idzie marcel.

Paliłem też piastem, ale plus taki, że jest popiołu jak z fajki, coś tam mocy posiada, ale gdzie te koksowanie.

Pale bez miarkownika, dolna klapka uchylowa chyba na 1 cm, ale muszę sprawdzić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

W dniu 7.09.2022 o 20:48, PawełKu napisał:

Temp spalin w granicach 180 - 200 stopni i jest to złoty środek na mój ceglasty komin i fajną prace kotł

możesz podać wymiary blasszek w zawirowywaczu które zostawiłeś ?  Pytam bo mam piec z 2018i zawirowywacz stasznie tłumi ciąg i nie da sie palić.  

PS marcel twoim zdaniem lepszy od wesołej czy piasta ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mikkeijak pogoda dopisze do palenia to zejde do piwnicy i podam wymiar drugiego zawirowywacza.

Ostatnio coś mnie ruszyło i paliłem bez zawirowywaczy, temp spalin na brzozie 300 stopnii i stwierdziłem, że za dużo idzie w komin.

Kolejne palenie i włożenie pierwszego zawirowywacza, bez jakichkolwiek zmian i temp spalin od 100 do 130, zadowolony jestem mega. Ciąg idzie dobrze z wieczornymi przepaleniami na CWU i bufor, jak już się rozpali to nawet wentylator wyciągowy nie pomaga.

Pozostaje tylko dobre rozpalenie i załadowanie kotła do oporu. Gdy nie ma słońca na solary to odwiedzam kocioł po 24 godzinach.

Edytowane przez PawełKu
błędnie napisany odnośnik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie,

Ja mam taki problem ze w piecu się niby pali, przez wizjer jest ok...

Po 15-30min muszę otworzyć środkowa klapkę i posunąć drzewo do palnika bo w wizjerze prawie echo, temperatura spada...

Pale drewnem, dopuszczam powietrze przez dolnia klapkę z Unistera i mam otworzone to coś na drzwiach zasypowych, niby jest lepiej jeśli schodzi o spalanie, ale co zrobić z tym że muszę to popychać... Ktoś jakiś pomysł?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kasjer jak grubymi polanami palisz...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.10.2022 o 17:55, krzych13 napisał(a):

@Kasjer jak grubymi polanami palisz...?

Cześć.

Próbuje już wszystkiego.

Na dół zawsze daje dość dużo cieniutkiego drewna, później daje klocki rąbane na 4 i dopiero coś większego. Tak czy inaczej rąbane max 15cm średnicy i długie na tyle że wchodzi bez problemu przez zasypowe.

Kocioł DS18.

PS: czy według was zostawić otwarte to co na foto? Mam wrażenie że jak dziś to otworzyłem to ciut lepiej się pali...

Co pół h muszę otworzyć środkowe drzwi i pocisnac całość do palnika. Czytałem coś żeby przed palnik dać blachę...

IMG20221026180612.jpg

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.