Skocz do zawartości

Kasjer

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kasjer

  1. Kasjer

    Kocioł DS MPM

    Ustawiłem dolna klapkę powietrza dosłownie na minimum 1-2cm... Bucha płomieniem w palnik aż jestem zaskoczony. Dzięki Bogu .
  2. Kasjer

    Kocioł DS MPM

    Jak dobrze rozumiem na szerokość całego ruszta i 15cm długi tak? Otwór na drzwiach zasypowych zakryć czy otwarty? PS: taka głupia myśl, jak dam blachę problemu z popiołem nie będzie który przestanie spadać na dół?
  3. Mógłbyś mi to wytłumaczyć jak z tym zaradzić? Szukam i nie mogę znaleźć.
  4. Kasjer

    Kocioł DS MPM

    Cześć. Próbuje już wszystkiego. Na dół zawsze daje dość dużo cieniutkiego drewna, później daje klocki rąbane na 4 i dopiero coś większego. Tak czy inaczej rąbane max 15cm średnicy i długie na tyle że wchodzi bez problemu przez zasypowe. Kocioł DS18. PS: czy według was zostawić otwarte to co na foto? Mam wrażenie że jak dziś to otworzyłem to ciut lepiej się pali... Co pół h muszę otworzyć środkowe drzwi i pocisnac całość do palnika. Czytałem coś żeby przed palnik dać blachę...
  5. Kasjer

    Kocioł DS MPM

    Panowie, Ja mam taki problem ze w piecu się niby pali, przez wizjer jest ok... Po 15-30min muszę otworzyć środkowa klapkę i posunąć drzewo do palnika bo w wizjerze prawie echo, temperatura spada... Pale drewnem, dopuszczam powietrze przez dolnia klapkę z Unistera i mam otworzone to coś na drzwiach zasypowych, niby jest lepiej jeśli schodzi o spalanie, ale co zrobić z tym że muszę to popychać... Ktoś jakiś pomysł?
  6. Wyciągnąłem oba zawirowywacze. Ciągnie aż w nim huczy, chyba tak ma być? 😛 PS. Tylko chwilę... Piec idzie 15-20min i w wizjerze ledwo widać płomień. Wklejam foto. Wentylator ustawiony na 5, wajcha obiegu zamknięta. Żeby PW ustawić to odkręcam tą śrubkę na imbus?
  7. Kolego drogi powiedz mi jeszcze co to PW i PP bodajże, jak napisałem jestem laikiem, pierwszy problem. Miałem HEPa wcześniej, paliło się i grzało aż miło.
  8. Hej, Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem pieca na paliwa stałe drewno + węgiel MPM DS18. Pale drewnem - sosna, brzoza, dąb, czeremcha. Problem mój jest taki, że w piecu się pięknie pali, dopóki nie zamknę obiegu spalin. Wtedy po jakimś czasie dłuższym (załóżmy 20-40minut) piec jakby się dusi, paliwo przygasa i temperatura wody spada. Posiadam zamontowany bufor 950l. Dzisiaj pokombinowalem trochę z nieszczęsnym unisterem Duo, ustawiłem sobie pracę wentylatora na 7 (było 5) oraz pompa obiegowa załącza się od 60C, było 40C. (Wszystko ustawiał instalator, a tak naprawdę zostawił nastawy fabryczne...) Moje pytanie, czy usunąć zawirowywacze? Czy to poprawi sytuację? Trochę się naczytałem dlatego tworzę ten post. Dla porównania, teraz mam na piecu (wskaźnik z MPM) 64 stopnie, a Unister pokazuje 55. Zanim wróci do 60 temperatura na buforze spada na tyle, że sterownik wyłącza mi grzanie bojlera czy kaloryferów. Piec po prostu nie idzie efektywnie, muszę co jakiś czas otworzyć obieg spalin i od razu dostaje mocy. Pytanie kolejne, nie wiem czy dobrze napisze - wtórne powietrze ? Czy coś zmieniać z oryginalnego nastawu? W załącznikach wysyłam zdjęcia, bo jestem laikiem w tej dziedzinie. Regulacja tego wtórnego powietrza jest z jednej i drugiej strony pieca. Serdecznie dziękuję wam za pomoc z góry i odpowiem na każde pytanie w miarę możliwości. PS. Drewno suche, układane poziomo, mam dosyć po prostu latania co pół godziny żeby przekopać piec i otworzyć obieg spalin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.