Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, szpenio napisał(a):

Ciekawi mnie ile powietrza wtórnego dajesz na te metalowe bramki, a ile na te ceramiczne szpice. Czy jak dasz więcej powietrza na ceramiczne, to z otworów tego elementu wirowego wydobywa się ogień (widoczny przez wizjer u góry)? Jeśli tak, to znaczy, że w bramce sporo gazów się nie spaliło i powietrze podawane w tę ceramikę robi robotę i dopala. Lepiej, żeby to wszystko działo się w bramce, ale z kolei bez powietrza w elemencie wirowym te niedopałki do komina wylecą i ciepła z nich nie będzie.

Nic nie wiemy na temat drewna, twarde ? miękkie ? średnie, czy grube kłody? i jak układane w komorze?

No i komin jak wysoki i jaki przekrój... tak więc pytań cała masa 🙂

Jeszcze odnośnie palenia na wentylatorze... według mnie lepiej, żeby był naturalny dobry ciąg, bo wentylator musi coś albo ktoś pilnować w zależności od temperatury i czegoś tam, a tak na oko ciężko ustawić optymalne obroty.

Ja mam PW na bramki otwarte na maxa. Jak zamknę na ceramikę to płomień siada, jak otworzę na około 1cm jest chyba najbardziej optymalnie bo jak zwiększam jeszcze bardziej to płomień pozostaje taki sam a huczy mocniej i pewnie niepotrzebnie wychładza spaliny. Koniecznie muszą być lekko uchylone na ceramikę bo widać jak dopala i szczególnie w pierwszych 2-3h palenia, następnie siada i siada i sobie pali się bez szału 😉

 

Opublikowano (edytowane)

Bufory staram się nagrzać do około 80-89 jak się uda 

Palę sosną raczej słabej jakości 

Dziś załadowane do pieca ok 25 kg drewna 

Powietrze na dole pieca te Górne na palnik otwieram dwie strony 

Te dolne na zawirowywacze jedna strona zamknięta 

Te skosiki podczas palenia musiałem wyjąć bo opał nie opadał do końca na ruszt

Komin około 8 metrów 17x17 w kwadracie 

IMG_20251202_134123.jpg

IMG_20251202_134115.jpg

IMG_20251202_134541.jpg

IMG_20251202_134917.jpg

IMG_20251202_134917.thumb.jpg.30496bef76b75a79f26fbe92b50bae1a.jpg

Edytowane przez tomasz1990
  • Lubię to 3
  • Przydało się 1
Opublikowano

@tomasz1990 Ja bym Cię jednak namawiał na układanie (docinanie) drewna w poprzek komory, z luzem tak 2-3cm na stronę. To jest najlepszy sposób w kotłach z bocznym palnikiem. Polana cały czas są dociskane do ściany z otworem (otworami) bramki, zsuwają się w dół i przepalają nad palnikiem. Układane wzdłuż komory naciskają bezproduktywnie na boczne ścianki, a na ściance z palnikiem jest zawsze luz. 

Moim zdaniem te cztery klocki na górze są za grube, aby układać ich blisko siebie, trzeba przekładać drobniejszymi tak pół na pół. One się spalą, ale przy nabijaniu bufora kocioł niepotrzebnie traci impet. 

  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

Tak jak wcześniej pisałem wsad w całości nie może napotkać jakiejkolwiek przeszkody, też testowałem kiedyś takie skosy i dupa...

Jak tak patrzę na te palniki to wyjął bym oba z jednego tą nogę uciął na wysokości tej bramki z drugiego odciął nogę do wzdłuż do  góry, i je połączył oczywiście wspawując z pozostałości kawałki blachy w powstałą w suficie dziurę, tam jest 5mm nierdzewka dobrze się elektrodą chromo niklową spawa, następnie uszczelnił bym szamotką podłogę , jeden zawirowywacz ustawił na środko uszczelniając boki i ogień na tłoki.

@szpenio takie układanie nie jest złe tylko w naszych komorach upierdliwe, ale powoduje to że wsad się pali w kierunku drzwiczek na całej powierzchni co sprzyja stabilnemu opadaniu

Edytowane przez Jaco123
  • Przydało się 1
Opublikowano

@Jaco123Ja bym też tak przerobił palniki, jak piszesz. 

Układane w poprzek polana też stabilnie opadają, tylko nie należy zasłaniać rusztu jeśli się daje powietrze z popielnika  wtedy żar jest na dole na całej powierzchni nawet przy drzwiczkach, wiele razy kładłem się przy piecu 😄, żeby poobserwować od spodu. Ale to wszystko na twardym buku, sosną w MPM-ie nigdy nie paliłem, więc mogę się mylić.

  • Lubię to 1
  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

Wiem bo układam w poprzek, wzdłuż przycinałem na 20cm i układałem wzdłuż przed powiększęniem przegrody i paliło się wtedy dużo lepiej ale przestało mi się chcieć przycinać.

Zredukowanie przepustowości rusztu ma sens bo wbrew pozorom gazy wtedy przyspieszają, to trochę tak jak z zaciśniętym wężem z wodą idzie mniej ale szybciej. Gazy przyspieszają w mniejszej ilości dokładniej się wypalają szybciej wirując w palniku, i podnosząc temperaturę,poza tym wspomaga tworzeniu się  żaru,myślę że kolega z tym 26kw właśnie przez to zredukowanie osiągnął poprawę.

Edytowane przez Jaco123
Opublikowano (edytowane)

Piecuch kiedyś pokazywał swoją przegrodę w kształcie półokręgu i jedynie coś takiego bym widział zamiast tych dwóch kwadraciaków. To chyba najgorszy możliwy kształt do budowy dyszy, patrząc na przepływy. Pewnie wygodnie to wyciąć w procesie produkcji, ale to droga na skróty i później wygląda to, jak wygląda.

@Jaco123Takie rzeczy mają sens tylko przy wentylatorze, inaczej każde wahnięcie w procesie spalania powoduje spadek ciągu, to spowalnia strumień gazów i łańcuszek się zamyka.

Edytowane przez carinus
  • Przydało się 1
Opublikowano

Przy odpowiedniej temperaturze w palniku i odpowiednim pw palnik wysysa sam gazy z komory bez wentylatora wyciągowego,  który jest dobry tylko do rozpalania.

Dlatego według mnie powinno się na drewnie w tym kotle palić w miarę gwałtownie a zadaniem zawirowywaczy jest wyłapać to na wymienniki, no i bufor aby nie dławić miarkownikiem.

Oczywiście że taka przegroda jak prezentował kol. @Piecuch19 to idealne rozwiązanie, ale blachę łatwiej pospawać, co nie znaczy że nie będę działał na wiosnę mam już odpowiednią doniczkę nawet do formy😀 tylko ciekawi mnie ile wytrzyma ta z kwasówki, gdy codziennie jest jasno  czerwona 😀 

 

Opublikowano

Kwasówka jest do instalacji z agresywnym środowiskiem. Do kotła są blachy żarowytrzymałe i żaroodporne, ale ceramiki nic nie pobije.

Opublikowano

Te przegrody w woodach są z kwasówki, jeszcze miałem obklejoną folią przed pierwszym odpaleniem,być może wpadli na to że drewno ma zawsze więcej wilgoci i od tego pękały im przegrody w starszych modelach, no blacha to blacha  szybko się nagrzeje i szybko ostygnie, ceramika lepsza wiadomo.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

W mojej 14 była przegroda fabryczna i wytrzymała tylko 1 sezon i pękła na ukos od rogu. Dorobiłem z nierdzewki #5 i nic się nie dzieje trzeci sezon. Palnik tez był z nierdzewki, ale po sugestiach kolegów, że jest za zimny, wróciłem do szamotki.

Pozdrawiam 

Opublikowano (edytowane)

@Jaco123  i inni . Tak naprawdę, to nie powininem się wypowiadać w kwestii palenia w MPM-ie, póki nie podłączę bufora i nie naprawię popsutego przeróbkami kotła. Palenie bez bufora, to trochę patologia 😃 w tym ecodesignowym sprzęcie, nie mogę dawać w palnik, bo zaraz sauna w chałupie, musiałbym sztucznie zmniejszyć moc o połowę i dłużej palić, ale niestety nie ma mnie w domu. Jeszcze ten sezon muszę tak kulawo przejść, ale od następnego, to wszystkie te uwagi o przyspieszaniu spalin w palniku będą jak znalazł 😁. Powierzchnia domu do ogrzania wzrośnie, ale styropianu i wełny przybędzie więc 18kW mocy z buforem powinno być w sam raz, żeby raz na dobę palić bez napinki na wrzątek w buforze.

Na fotach, dla przypomnienia, zasuwa oddymiająca 😁, która ułatwia szybkie rozpalanie całego wsadu i częste podkładanie bez wentylatora .

20241130_120559.thumb.jpg.6619c04833dbd430c295c002a6f46589.jpg20241130_120636.thumb.jpg.e0f3c819990e1b2ec7a7b8b39b9c3fc1.jpg

 

20241130_120814.thumb.jpg.b230657d522d7fdbb63edeafedd0d69e.jpg20241130_121034.thumb.jpg.473c2663150f26adb50ac5cd82ba70c9.jpg

Edytowane przez szpenio
  • Lubię to 3
  • Przydało się 1
Opublikowano

Jeden problem udało mi się rozwiązać, teraz pali się w nim jak w piekle 😂

Teraz mam drugi problem. Piec przy mocnym paleniu, temperatura na piecu 80 stopni(na sterowniku) , na zegarze 85 zaczyna w nim bulgotać 

Pompka na trzeci bieg po chwili przestaje. Temperatura spada na tyle pieca(wyjście z pieca) 74 stopnie 

Na zegarze na górze pieca nadal 85 stopni.

 I cały czas słysze jak odpowietrznik automatyczny co jakiś czas wypuści powietrze.

A teraz pytanie czy pompka za słaba czy filtry brudne ?

 

IMG_20251204_171524.jpg

IMG_20251204_171516.jpg

Dodam jeszcze że za palnikiem położyłem płytki szamotowe na ściany i zrobiłem zawirowywacze z płytek szamotowych do góry w pierwszym kanale

  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

Nie widzę zdjęcia tej przeróbki 😃, ale z tego, co pamiętam, to autorytety forumowe krytykowały zasłanianie szamotem ścian wymiennika - jak się nie spali w palniku, to za nim też nie, bo temperatura za niska, a szamot zmniejsza powierzchnię efektywną wymiennika. 

Natomiast zawirowywacz na drodze spalin w pierwszym kanale, to podobno OK, o ile nie tłumi za bardzo przepływu i pali się dobrze.

Gotuje wodę, bo rury za cienkie, a pompka za słaba... no chyba, że masz 6/4 cala do bufora... no to wtedy nie wiem😄

Moim zdaniem nie trzeba przeginać z tym hajcowaniem, bo wlot i wylot wody z kotła nie jest zbyt korzystnie rozmieszczony, najlepiej jakby wyǰście wody gorącej było u góry bliżej palnika. A tak, im szybciej woda będzie ganiana w kotle, tym mniej będzie zaglądać w ten ślepy zaułek, tylko poleci prosto do góry po tylnej ścianie.

No i taki może być efekt, że zamiast sadzy będzie kamień kotłowy, który bardzo trudno usunąć 🤣

 

Edytowane przez szpenio
  • Przydało się 2
Opublikowano
8 godzin temu, szpenio napisał(a):

 

Natomiast zawirowywacz na drodze spalin w pierwszym kanale, to podobno OK, o ile nie tłumi za bardzo przepływu i pali się dobrze.

Gotuje wodę, bo rury za cienkie, a pompka za słaba... no chyba, że masz 6/4 cala do bufora... no to wtedy nie wiem

🤣

 

Rura do bufora stał prasowana 35 

Mi się wydaje że w którymś punkcie piec za mocno się nagrzewa i to jest przyczyną. 

Zastanawiam się czy tym punktem nie jest ta cegła szamotowa za palmikiem

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Cegła bardziej izoluje niż oddaje ciepło na wymiennik, gdzieś masz lokalne podgotowanie. Pompka pracująca na zbyt wysokich obrotach też może zacząć kawitować zamiast tłoczyć, jeżeli coś przeszkadza w przepływie. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 5.12.2025 o 08:37, carinus napisał(a):

Cegła bardziej izoluje niż oddaje ciepło na wymiennik, gdzieś masz lokalne podgotowanie. Pompka pracująca na zbyt wysokich obrotach też może zacząć kawitować zamiast tłoczyć, jeżeli coś przeszkadza w przepływie. 

Sprawa wygląda tak

Paliłem w piecu jak zawsze, pompka na 2 biegu start pompki przy 50 stopniach 

Temperatura rośnie do około 80 stopni ta tyle pieca, na zegarze na górze 85 stopni i słyszę co chwilę bulgotanie i odpowietrznik na piecu syczy i przerwa parę sekund i znowu bulgotanie . Zawór ochrony powrotu esabe 5/4 (pełne otwarcie 65 stopni zaczyna puszczać przy 60 stopniach) temperatura na powrocie 62.5 z bufora wraca 40 z pieca idzie 80 a już bulgocze. Więc włączam pompkę na 3 bieg. Temperatura spada na tyle pieca na 72-73 na powrocie schodzi na 60.5 i tak z 10 minut palę jest ok . Ale za znowu włączam pompkę na 2 biegu i znowu to samo, bulgocze. 

Dziś wyczyszczę separator magnetyczny mam go na powrocie za zaworem esabe może on jest przytkany

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, tomasz1990 napisał(a):

Rura do bufora stał prasowana 35 

Mi się wydaje że w którymś punkcie piec za mocno się nagrzewa i to jest przyczyną. 

Zastanawiam się czy tym punktem nie jest ta cegła szamotowa za palmikiem

 

Według mnie na 99% tym punktem jest pierwsza przegroda, scianka poprzeczna nad tym szpicem wirowym, jest krótka, a przyjmuje najgorętsze spaliny z obu stron, cięźko też wymusić w takiej poprzecznej niszy bardziej intensywny ruch wody. Inne poprzeczne kanały mają zdecydowanie lepiej, ścianka nad bramką ma z jednej strony zimniejszą komorę załadowczą, przegroda druga jest wyższa i jest bliżej króćców, a spaliny są już trochę wychłodzone, o tylnej ścianie kotła nie ma nawet co wspominać, bo tam wylot gorącej wody i napływ "zimnej". 

Ja bym zrezygnował z tych szamotowych zawirowywaczy, które zrobiłeś nad palnikiem, niech gorące spaliny szybciej opuszczą tę strefę, lapiej je dławić zawirowywaczami na samym końcu, niech tam oddają więcej ciepła, bo tam lepsze krążenie wody.

Jeszcze nie podłączyłem bufora, ale zaplanowane jest od samego początku, że rury mają być takie jak króćce w kotle (6/4 cala) i spadki pod grawitację. Pompka niech będzie, ale naturalny ruch wody w razie czego musi być możliwy.

Edytowane przez szpenio
  • Lubię to 1
  • Przydało się 1
Opublikowano

Moim zdaniem to masz zapowietrzony układ, u mnie miałem na kotle 75C i podgotowywało.....a teraz 90C i nie gotuje, jak ktoś ma makarony poniżej 5/4cala to się prosi o podgotowywanie w takim kotle

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Wystarczy podnieść ciśnienie w instalacji i podgotowania ustąpi, dlatego każda zmiana parametrów może mieć wpływ na to zjawisko.

Opublikowano

Moim zdaniem wykladanie scian szamotem nad palnikiem mija sie z celem i stwarza tylko problemy. Ja tez tak mialem, ze po dodaniu szamotu woda mi w kotle bulgotala. Po wywaleniu tego szamotu bulgotanie ustalo. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Ja nie montowałem tego układu ochronnego tylko pompę z niego wykorzystałem i zamontowałem na powrocie że wtłacza wodę z dołu bufora, załączanie i wyłączenie na 70st, pompka na pierwszym biegu, po załączeniu i paru minutach temp wzrasta do 76st (woda z wymienników dociera do czujnika na górze kotła)i potem b.wolno spada do 65st i znowu rośnie po paru takich wahnięciach przestaje się wyłączać a kocioł wyprzedza temperaturą środek bufora o ok 10-13st i tak sobie wędruje powoli razem z buforem do 95st a bufor góra- 90 środek-85 i powrót 80st. Absolutnie żadnego bulgotania nie ma, rdzy na tylnym wymienniku też brak, ja nie jestem przekonany do tego zaworu ochrony powrotu, ale to tylko moje zdanie

Edytowane przez Jaco123
  • Zgadzam się 1
Opublikowano
2 godziny temu, pawel91 napisał(a):

Moim zdaniem wykladanie scian szamotem nad palnikiem mija sie z celem i stwarza tylko problemy. Ja tez tak mialem, ze po dodaniu szamotu woda mi w kotle bulgotala. Po wywaleniu tego szamotu bulgotanie ustalo. 

Też tak myślę, nie wiem kto to wymyślił i po co 🙂, przecież poza palnikiem nic się nie dopali, za niska temperatura.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Tego nikt nie wymyślał, ale można było się wzorować na kotłach HG, gdzie spaliny po dodaniu powietrza dopalały się w kanale ceramicznym. Ale tam wszystko jest rozgrzane do czerwoności i nie jest chłodzone. W dodatku nie zabiera się powierzchni wymiany ciepła. Też kiedyś miałem takie rozwiązanie w postaci 2 otworów zrobionych w cegłach szamotowych ustawionych w stos zaraz za palnikiem, ale na węglu nie miało sensu a dodatkowo zabierało możliwość oddawania ciepła, w i tak skromnym wymienniku.

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

@carinus Czy chodzi kotły HG w sensie z palnikiem w podłodze jak w Atmosie? Miałbym prośbę - czy mógłbyś trochę uściślić i przybliżyć w jakim dokładnie sensie spaliny nie są chłodzone w kanale ceramicznym kotła HG na przykładzie poniższego kotła Atmosa AC25S?

Tutaj jest przekrój Atmosa AC25S:


image.png.9024ada69c006188417672d460d7d38e.png

to jest schemat ze strony internetowej:

https://tomiboks.pl/atmos-ac25s-kociol-zgazujacy-wegiel-i-drewno-p-50.html

Edytowane przez Matejko1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.