Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zgadza się.

Niedawno jeszcze  na ori bramce skracałem szczapy na 20cm i układałem wzdłuż od rusztu po sufit takie fi 6-7 cm bez rozdrabniania,od ściany palnika na całej szerokości tak z 2-3cm luzu aby gaz z bocznych szczap nie błądził i też się super rozpalało palnikiem gazowym, zawsze sobie znajdzie ujście do palnika jak jest wzdłuż. Ale mi się przestało chcieć ciąć na 20cm, nawet na rozpałkę, więc układam takiego wyższego # sipa zrębki,palnik i jak zacznie gadać układam w górę w poprzek, gdy kończę na czopuchu ok 400st zamykam i fajrant, zajmuje to wszystko  nie całe 10min z dokładniejszym układaniu drewna w kotle, zaletą jest też to że układając przy otwartych drzwiach załadowczych ogień ma tendencję do pójścia w gorę i tworzy wiecej żaru.

Przy następnym cięciu tak sobie podzielę wałek aby dupka zostawała 20cn na rozpalanie w taki sposób jak u Ciebie na fotce.

Edytowane przez Jaco123
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Kol @szpenio podziwiam cierpliwość i staranność w układaniu stosika rozpałkowego. U mnie wygląda to bardziej chaotycznie jak nie ma żaru, najpierw idą papiery, kartoniki na to garść dżazgi i podpalam , teraz dokladam kilka Twoich szczapek ale w pionie na to idą klocki różnej grubości i zaczyna chuczeć, zamykm klapę i krótki obieg. Jak jest żar to proces się skraca.

Pozdrawiam 

Opublikowano

Palnik działa dobrze. Jedyny problem to jak zamknę drzwi popielnika to przygasa na drewnie.

Samo powiększenie bramki polegało na zwiększeniu przekroju nic specjalnego, pociąłem próbny odlew z poprzedniej wersji palnika to wszystko, nie pomogło.

Wczoraj wystarczyło dodać łopatkę węgla do tego drewna i już wszystko było ok, kocioł grzał bufor na miarkowniku i zamkniętych drzwiach. Chyba trzeba bardzo starannie układać drewno w komorze żeby nie było ucieczki PP do palnika.

 

22.jpg

33.jpg

wczoraj.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Daj PP w środkowe drzwiczki i problem rozwiązany. 

Opublikowano

 Środkowe też nie będą doskonałym rozwiązaniem, gdyż powietrze pójdzie prosto w palnik przez dziurę w opale. Jedyne rozwiązanie pozostaje na podanie przez zasyp. To powoduje tworzenie grubszej warstwy żaru i podane w odpowiedniej ilości może poprawi ten problem. Spróbować można.

Opublikowano

Przez zasyp spowoduje że będzie paliło się w komorze zgazowującej a nie w palniku, wystarczy wysuszyć drewno i problem zniknie bez kombinacji, ewentualnie rozdrobnić jak za grube tak na 5-7cm jest ok.

 

  • Zgadzam się 2
Opublikowano (edytowane)

@Jaco123Kiedyś też miałem różne długości na rozpalanie, ale po wyrzuceniu tej mocno wystającej blachy do ochrony drzwiczek dolnych polana 30 centymetrowe mieszczą mi się na styk wzdłuż, dlatego tylko naprzeciwko drzwiczek są tak ulożone, na samym ruszcie i powyżej drzwiczek wszystko w poprzek.

W MPM WOOD kluczem do bezobsługowego, stabilnego spalania jest posiadanie suchego, dwuletniego drewna, prostego, i rozdrobnionego tak maksimum 7x7cm i naprawdę starannie ułożonego w komorze. Polecam też taką warstwę drobnych "listewek" na start(jak na foto w poprzednim wpisie) wymaga trochę pracy, ale jest ogromna ilość żaru zaraz po rozpaleniu. To procentuje można bardzo szybko kocioł ustawić i go zostawić, wypali się wszystko bez zawieszania. Moim zdaniem ekologiczne rozpalanie na raty, czyli najpierw produkujemy żar, a potem układamy drewno nigdy nie zapewni szybkiego przejścia do prawidłowego zgazowywania, bo tego żaru jest mało i kładziemy już grubsze kawałki, no i komora się wychładza w trakcie układania, pojawia się dym i nas pogania, nie ma czasu na staranne ułożenie stosu, a to jest, jak wyżej wspomniałem klucz do bezobsługowego spalania całego wsadu.

Tutaj specjalnie do zdjęcia zostawiłem dziurę na środku naprzeciwko palnika, normalnie to można dołożyć tam drewienek  płomienie i tak znajdą drogę do otworu przegrody.20250113_202453.jpg

Edytowane przez szpenio
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano
2 godziny temu, Jaco123 napisał(a):

Przez zasyp spowoduje że będzie paliło się w komorze zgazowującej a nie w palniku, wystarczy wysuszyć drewno i problem zniknie bez kombinacji, ewentualnie rozdrobnić jak za grube tak na 5-7cm jest ok.

 

To nie do końca tak działa jak się o tym mówi. Odpowiednia ilość tego powietrza potrafi zdziałać cuda w spalaniu i kocioł czysty. Wbrew pozorom nie rozpala się całość wsadu, chyba że to powietrze będzie jedynym a przepływ leniwy.

 

39 minut temu, szpenio napisał(a):

@Jaco123

W MPM WOOD kluczem do bezobsługowego, stabilnego spalania jest posiadanie suchego, dwuletniego drewna, prostego, i rozdrobnionego tak maksimum 7x7cm i naprawdę starannie ułożonego w komorze. Polecam też taką warstwę drobnych "listewek" na start(jak na foto w poprzednim wpisie) wymaga trochę pracy, ale jest ogromna ilość żaru zaraz po rozpaleniu. To procentuje można bardzo szybko kocioł ustawić i go zostawić, wypali się wszystko bez zawieszania. Moim zdaniem ekologiczne rozpalanie na raty, czyli najpierw produkujemy żar, a potem układamy drewno nigdy nie zapewni szybkiego przejścia do prawidłowego zgazowywania, bo tego żaru jest mało i kładziemy już grubsze kawałki, no i komora się wychładza w trakcie układania, pojawia się dym i nas pogania, nie ma czasu na staranne ułożenie stosu, a to jest, jak wyżej wspomniałem klucz do bezobsługowego spalania całego wsadu.

Tutaj specjalnie do zdjęcia zostawiłem dziurę na środku naprzeciwko palnika, normalnie to można dołożyć tam drewienek  płomienie i tak znajdą drogę do otworu przegrody.

Tutaj moim zdaniem jest ten ,,Święty Gral'' prawidłowego spalania drewna w tym kotle. Drobny opał tworzący błyskawicznie warstwę żaru i mniejsze przestrzenie w zasypie dające płynne odgazowanie kolejnych kawałków drewna przylegających do siebie

  • Zgadzam się 2
Opublikowano (edytowane)

Powiększenie obecnego PP wydaje się prostsze niż kombinowanie z drzwiami na poziomie rusztu.

Próbowałem dziś palić ze szczapami w pionie, po rozgrzaniu faktycznie kocioł palił z zamkniętymi drzwiami, temp dobiła do 85 stopni ale pozostał problem zawieszania opału. Co około 30min musiałem iść i puknąć wsad od góry, znowu się dobrze paliło aż do kolejnego razu aż opał się wypalił powyżej palnika.

Podsumowując na węglu jest całkowicie OK, na drewnie poukładanym w poprzek szczelnie wydaje się ciąg za słaby bo przygasa po zamknięciu drzwi popielnika, szczapy w pionie palą się do momentu zawieszenia. Chyba na drewnie nie mam co liczyć na bezobsługowość, ewentualnie powiększenie PP jest ratunkiem bo na rozszczelnionych drzwiach popielnika działa w miarę dobrze na drewnie. Chyba nic więcej nie wymyślę.

Aha i temat suchego drewna, no może rzeczywiście jakbym miał drewno na poziomie 5-8% wilgotności składowane w dużym pokoju a nie w drewutni, połupane w kostki 5x5cm było by super niestety mam drewno z lasu składowane w drewutni i poziom 20% wilgotności musi wystarczyć, wjeżdżają tu też koszty przygotowania i składowania nie wiem czy węgiel nie byłby tańszy przynajmniej dopóki nie pożegnamy z uśmiechem węgla w 2027r.

Cały temat wypłynął dopiero ostatnio bo do tej pory mieszałem węgiel z drewnem i nie było problemu dopiero jak wymyśliłem sobie spalanie dedykowanego paliwa to taki problem powstał.

Edytowane przez zusman
  • Zgadzam się 1
Opublikowano
1 godzinę temu, zusman napisał(a):

Co około 30min musiałem iść i puknąć wsad od góry, znowu się dobrze paliło aż do kolejnego razu aż opał się wypalił powyżej palnika.

Automatyczny pogrzebacz rozwiąże ten problem.

  • Haha 1
Opublikowano
2 godziny temu, zusman napisał(a):

...Chyba nic więcej nie wymyślę...

Nie trzeba wymyślać, podaj delikatnie powietrze przez zasyp i obserwuj.

Opublikowano
1 godzinę temu, zusman napisał(a):

Próbowałem dziś palić ze szczapami w pionie, po rozgrzaniu faktycznie kocioł palił z zamkniętymi drzwiami, temp dobiła do 85 stopni ale pozostał problem zawieszania opału.

A jak układałeś szczapy w pionie, to pchałeś szerszym końcem do dołu czy jak leci?

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, zusman napisał(a):

Powiększenie obecnego PP wydaje się prostsze niż kombinowanie z drzwiami na poziomie rusztu (...)

Śmiało, nie będziesz pierwszy 😀, Ja to zrobiłem zaraz po uruchomieniu kotła, bo to było znienacka i nie miałem sezonowanego drewna. Wtedy jeszcze próbowałem palić na miarkowniku i ten zabieg zdecydowanie pomógł, kocioł szybciej wstawał po otwarciu tej zewnętrznej klapki. Ale weźmy tak na logike,  przecież ta zewnętrzna klapka w pełni zapewnia precyzyjne dozowanie powietrza (śruba), zasuwka w środku, to jakby ogranicznik dla niekumatych, którzy mogą zagotować kocioł otwarciem na cały regulator i pewnie do certyfikatu na ecodesign była niezbędna. Na kolejnych zdjęciach patencik - ruchoma podpórka na nicie -służy do blokowania na czas rozpalania, bo fabryczne 90 stopni otwarcia trochę za dużo, a nie chce mi się śrubką kręcić. Teraz mając RCK mam dopracowaną stałą szczelinę i po prostu po rozpaleniu składam podpórkę i to jest moje PP na spalanie całego wsadu. 

Ostatnio skorzystałem z rady kol. @zaciapa i dałem więcej powietrza wtórnego w bramkę (wąska, długa blaszka), wcześniej naczytałem się tu o wychładzaniu palnika i za bardzo przymykałem. Było sporo substancji nie spalonych, teraz mam otwarte z jednej strony na maksa i nie ma dymu. Może jak ktoś cieniutko bzyczy na podtrzymaniu temperatury nie mając bufora i RCK, to przymykanie tej klapki ma sens.

20250113_202712.jpg

20250113_202729.jpg

wlot_pp.jpg

Edytowane przez szpenio
  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

W kwestii suszenia polecam palety  mega dobrze na tym schnie drewno , ja ostatnio mam pociete juz chyba 8 stosów na paletach 120x120 i wpadałem do fajny pomysł przykrycia tego starą membraną dachową  mega dobry patent bo oddycha a nie przepuszcza wody , i zostało mi do pocięcia 5m3 leszczyny i 10m3 ale sobie to leży w wałkach przykryte (od spodu posadzone na betonowych krawężnikach drogowych)    i image.jpeg.bee3e7d58054f6d26c58dfca3b81d870.jpeg

image.jpeg.03d1d0511778335ee7e8df439acff279.jpeg

image.jpeg.e9e075b570f122afcf2d9cceae885cb8.jpeg

a drobniejsze gałezie sosna tak do 10cm grubości jadę z koksem rebakiem  - to uciałem sam w pojedynke za 1h.  potem ciach z przyczepki łopatą do sniegu pod wiate i jak bedzie potrzeba to z powrotem wrzucam to na przyczepkę i do kotłowni , ogolnie 3 takie przyczepki wrzucam do kotłowni i starcza na całą zimę. 

 

IMG_20250104_150104766.jpg

A teraz znowu w lutym  czeka mnie wycięcie 15 szt. brzóz takich 20 letnich obok działki i też bedzie tym robota bo wyrosły juz spore.

Edytowane przez mikkei
  • Lubię to 1
Opublikowano

Kol @szpenio to jest to. Ta blaszka chyba zakończy moje poszukiwania rozwiązanie wychładzania pieca przez miarkownik (temperatura w dół klapka do góry). Muszę tylko wyczuć wychylenie klapki na śrubie. Jedyny minus to że nie zawsze szybko się rozpala ale to opanujemy i RCK też dostroimy. Dla mnie patencik rewelka.  

Pozdrawiam 

Kol @mikkeisuszenie na paletach ma sens. Jest jeden bardzo ważny szczegół (który jak widać Ciebie nie dotyczy) to plac. Niestety jak się go nie ma to trzeba piąć się  w górę. Co bym dodał do Twojego rozwiązania to siatkę w koło bo przez 2 lata to te sztapelki się rozjadą na boki taki urok schnacego drewna. I jeszcze jedna uwaga co do betonowych legarów trzeba mocno uważać przy cięciu zeby łańcuch nie chwycił. Mialem taki przypadek że pod zerdzie podkladalem cegly i chwycilem sam róg, jedna strona dostala i łancuch skończony. 

Pozdrawiam i 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Na unisterku duo masz ten parametr, teraz nie pamiętam symbolu, ale to ten co odlicza 30min po opadnięciu temperatury o wartość zadaną, wadą tego jest jak ustawisz na małą wartość to potrafi wygasić kocioł w momencie jak by się cos zawiesiło lub przygasło, bądź jak cyklicznie ładujesz bufor i temperatura na kotle raz rośnie raz spada. 

Opublikowano

Kol @Jaco123 elektroniki w ogóle nie biorę pod uwagę. Póki co sam obsługuję kociołek, żona się nie tyka a z elektroniką to chyba sasiada by wołała, tak że dzięki. 

Pozdrawiam 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.