zusman

Przeciętna instalacja hyh. I zero obliczeń, ehh odzwyczaiłem się już od for.

Zrobiłem jeszcze jedno doświadczenie zakręciłem wszystkie grzejniki oprócz jednego najbliżej pompki CO, jest on na pierwszym rozdzielaczu, v22 600x1800, pompke ustawiłem na najwyższy bieg przepływ był bardzo duży bo szum był mocno słyszalny w grzejniku, po dłuższej chwili różnica zasilanie i powrót była 5 stopni ale ciekawa rzecz bo tylko przy przyłączu grzejnika dalej na jego końcu trzeba było długo czekać aż różnica zejdzie poniżej 10 stopni. Pytanie czy ten grzejnik (ma niecały rok) ma takie duże opory czy jest fabrycznie brudny w środku. Czy tak to powinno wyglądać?

Schematu nie mam ale mogę napisać, że kocioł mam podłączony przez wężownicę w buforze, za buforem mam zawór 35-60 i pompe CO, pompa ciepła podłączona jest miedzy zaworem a buforem. Instalacja CO na rozdzielaczach.

Ja mam podobny układ, bufor system 3 rurowy żeby pompa nie musiała przegrzewać, jeśli grzejniki mają max 50 stopni to wystarczy zawór 35-60 ustawiony na stałe na 50 stopni, pompa on/off więc tutaj nie ma problemu. Układ maksymalnie prosty, tani i na dekady bezawaryjnej pracy.

Na najwyższym biegu pompy obiegowej dało się zejść w okolice 5 stopni na wszystkich grzejnikach, całkiem możliwe, że PEX20 jest rozwiązaniem.

Wygląda na to, że te duże grzejniki mają spory opór chyba nic więcej nie da się tutaj zrobić.

No właśnie na tych najdalszych grzejnikach nawet wyjąłem całkowicie wkładki termostatyczne i też nic to nie dało, resztę tych bliższych grzejników pozakręcałem. Tylko dlaczego na pętlach w podłogówce nie ma takich oporów a u mnie na 20 metrach jest tak źle? Grzejników ani instalacji nie słychać nawet na najwyższym biegu 6m podnoszenia. Jedyny błąd jaki widzę to jeszcze to podłączenie rozdzielaczy. Dziwne, że na grzejnikach v22 600x800 czy na v22 400x1600 delte mam 7 stopni. Wygląda na zatkane rury ale odpiąłem od grzejnika pexy i odkręciłem na rozdzielaczu zawory, przepłukałem, woda leciała pełnym strumieniem i ciśnieniem gdyby rura była zagięta/zablokowana to chyba słabo by leciało?

Pierwszy rozdzielacz jest podłączony na PEX 32 a do drugiego biegnie PEX 25 do grzejników idą PEX 16. Problem jaki mam to grzejniki 2 płytowe V22 ale te większe 600x1400, 600x1800 mają deltę nawet 15 stopni a powinno być 10 ja chciałbym zejść do 7 lub nawet 5 stopni miedzy zasilaniem a powrotem. Dziwna sytuacja jest taka, że jeśli nawet zamknę zawory do grzejników na pierwszym rozdzielaczu tak jakby go nie było to sytuacja na najdalszym grzejniku nie zmienia się, różnica pomiędzy zasilaniem a powrotem zmniejsza się ale niewiele powiedzmy o 2-3 stopnie i to bez względu na wydajność pompy obiegowej nawet na 3cim biegu. Pompa 25-60 Co wykluczyłem: - wymieniłem pompę obiegową na mocniejszą - sprawdziłem drożność połączeń pomiędzy rozdzielaczami i rozdzielaczem a grzejnikami nie ma zatorów - podniosłem ciśnienie w instalacji, nie zapowietrza się Nie mam już pomysłów czyżby grzejniki V22 stawiały tak duży opór, że niemożliwa jest na nich delta rzędu 5-7 stopni? I najdziwniejsza rzecz grzejnik V22 600x1800, który jest na pierwszym rozdzielaczu nawet po odcięciu drugiego rozdzielacza zachowuje się tak samo. Czyżby te grzejniki miały aż takie opory? Grzejnik nowy nie ma nawet roku.

Ktoś pomoże? Chodzi o to czy można zasilać drugi rozdzielacz z pierwszego czy zrobić rozgałęzienie przed pierwszym rozdzielaczem i zasilać je równolegle? Czy nie będzie większego oporu gdy połączymy drugi rozdzielacz za pierwszym nawet gdy skryzujemy grzejniki? Mam u siebie takie połączenie i nie wiem czy jest poprawne?

Mam takie pytanie, która z wersji instalacji jest poprawna? Instalacja na grzejnikach i rozdzielaczach, ilość grzejników 14, najdalszy jest około 20 metrów od pompki.