Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
27 minut temu, sambor napisał:

Dopłaty do węgla będą mniejsze np 2200 lub mniej.

Wszystko zależy od ilości wniosków i ilości kasy w budżecie, a tej coraz mniej!

Na chwilę obecną to podobno "kto pierwszy ten lepszy". Wypłaty mają być po 3tyś zł w kolejności składania wniosków do osiągnięcia 95% budżetu, a reszta do podziału. Podobno nawet po 100zł. Oczywiście to wszystko jest "podobno", bo nikt nic nie wie na pewno.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, berthold napisał:

Zimą co jedynie to wieje i im parszywsza pogoda tym bardziej wieje więc tylko turbina wiatrowa , ja kupię to pewne

Poczytaj sobie o wiatraczkach to zobaczysz jaka to bzdura.

Poza tym pisałem tu o tym nie raz. Wszyscy Ci co poszli w PC bez PV zbiorą tęgie lanie już a chwilkę. Tak samo jak szybciutko wywalili kociołki na paliwa stałe, tak samo szybciutko je zamontują na nowo. Jak jeszcze swojego nie spyliłeś to pielęgnuj go bo za chwilę będzie bardzo potrzebny. A tu tak dla uzupełnienia tylko tego o czym napisałem

W Polsce nigdy nie było taniego wygodnego ogrzewania i nigdy nie będzie. Zaczynając od oleju opałowego 25 lat temu kończąc teraz na pellecie, PC i całej reszcie "wygody". Masz być kotłowym, wyrobnikiem lasu czy coś podobnego. Reszta luksusu jest dla zamożnych. Robole mają zasuwać uwaleni pod łokcie albo zamarzać. Taka jest polityka i to się nigdy nie zmieni.  

Edytowane przez daromega
Opublikowano (edytowane)

daromega  Puki co mam jeszcze obydwa do wyboru jeden podajnikowy niebieski drugi MPM 10-ka czerwony oczywiście tylko co do nich wrzucać to inna sprawa 

ps co takie wielkie litery ? hm

Edytowane przez berthold
Opublikowano

Zostaw podajnik i czekaj. Przyjdzie czas będzie rada. Jest masa biomasy. Palniki można zawsze dostosować. Pisałem o tym w innym temacie. Nikt nie będzie węgla po 3500 kupował bo ludzi na to nie stać. Więc albo to znormalnieje albo będzie masowo tania biomasa w postaci pelletu z wszystkiego co się da, i dostosowane do tego palniki. taka jest moja wizja.

Opublikowano

Cena pelletu też wysoko, ok 2500/tona, a to dlatego że 'masa biomasy' idzie do elektrowni w całej Europie. Zwłaszcza gdy gazu brak.  Więc tanio nie będzie, chyba że Europa wymyśli inne paliwo dla elektrowni. 

Opublikowano (edytowane)

Biomasą jest wszystko. Słoma zbóż, teraz kukurydzy, masa liści i wszystkiego co da się zmielić i sprasować. Kwestia przestawienia i dostosowania. Trociny też wrócą na swoje miejsce. Nie teraz, bo Polska stoi pod ścianą, ale to będzie tylko ten sezon taki głupkowaty. Później się to zmieni bo musi. To co państwowe gaz prąd może węgiel etc. jako monopoliści mogą sterować. To co ludzie sami są w stanie wytworzyć sterowane nie będzie bo nie mają na to sposobu i mieli nie będą. 

Popatrzcie sobie na ten kanał . Palcem niczego pokazywał nie będę. Wnioski wyciągnijcie sami.

https://www.youtube.com/channel/UCN4QtBdMLmgUVHy9p58l4ZA/videos 

Edytowane przez daromega
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, berthold napisał:

Zimą co jedynie to wieje i im parszywsza pogoda tym bardziej wieje więc tylko turbina wiatrowa , ja kupię to pewne... 

Już Ci raz WBIJAŁEM do głowy, że nie ma to ekonomicznego sensu. Chyba, że będzie to używana turbina powyżej 100kW.

Ty dalej swoje bajki opowiadasz.

Masz tutaj wykres turbiny o mocy max 10kW (ona ma wysokość ok 20m- więc nie jest to "maluch"):

image.thumb.png.1a708d0b09d0024b7277b9c5bfc440c5.png

 

Do 4 m/s praktycznie g... produkuje, a większość wiatrów to ok 3-5m/s W twoim rejonie teren w ogóle nie jest wietrzny. To, że czapka Ci spada jak idziesz między chałupami, jeszcze o niczym nie świadczy.

 

Mieszkam w rejonie o jednej z największych wietrzności w PL, a o turbinie nawet nie myślę, bo to się po prostu "nie spina".

Edytowane przez o6483256
  • Zgadzam się 4
Opublikowano

Opłacalność wiatraka zależy od kosztów postawienia. Z 1kW otrzymujemy około połowy produkcji fotowoltaiki.

wiec jeśli ktoś postawi wiatrak 2x taniej niż fotowoltaikę to wtedy można mówić o opłacalności.

Na niskich wysokościach mamy niski uzysk oraz dużą niestabilność produkcji ponieważ większość odbywa się podczas silnych wiatrów, wichur etc.

Chcąc mieć wysoki uzysk produkcji oraz większa stabilność niestety trzeba stawiać wysokie maszty na pozwolenia np powyżej 50metrów.

Opublikowano

Maszt masztem, ale małe generatory praktycznie nic nie produkują w przedziale wiatru 3-6m/s. Takie małe g... to będą nadawać się do oświetlenia podjazdu 12/24V żarówkami led.

Opublikowano

@kult5

Gdyby to było opłacalne, na co drugim podwórku kręcił by się wiatrak. A skoro małe wiatraczki są ewenementem to znaczy, że nie ma o czym dyskutować.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, kult5 napisał:

Opłacalność wiatraka zależy od kosztów postawienia. Z 1kW otrzymujemy około połowy produkcji fotowoltaiki.

wiec jeśli ktoś postawi wiatrak 2x taniej niż fotowoltaikę to wtedy można mówić o opłacalności. ,,,


Ten post jest dedykowany dla tych forumowiczów, którzy w wieku dojrzałym wierzą jeszcze w bajki (nie mam zamiaru nikogo z szanownych forumowiczów obrażać).

Jest pewien portal w sieci o nazwie PVmonitor.
źródło:
https://pvmonitor.pl/index.php

Portal został stworzony przez hobbystów i entuzjastów różnych źródeł OZE.
Na dzień dzisiejszy zarejestrowanych jest na nim:
9 111 - instalacji fotowoltaicznych
775 - pomp ciepła
29 - instalacji wiatrowych

Na bieżąco można odczytać dane tylko z dwóch instalacji wiatrowych a to z powodu, że widoczne są tylko dane z instalacji, których aktywni użytkownicy wysyłali swoje dane w ciągu ostatnich 7 dni.

1 - instalacja wiatrowa o mocy 400 W zainstalowana w miejscowości Żegocina.
  - 2020 rok - 6 kW
 
- 2021 rok - 12 kW
Użytkownik ma także zainstalowaną instalacje fotowoltaiczną o mocy 2 720 W.
  - 2019 rok - 2 233 kW 
  - 2020 rok - 2 710 kW
  - 2021 rok - 2 455 kW

2 - instalacja wiatrowa o mocy 1 200 W zainstalowana w miejscowości Kamieniec.
   -  2021 rok - 59 kW
Użytkownik ma także zainstalowaną instalacje fotowoltaiczną, ale nie podam danych ponieważ ma zainstalowane 4 falowniki oraz 10 paneli fotowoltaicznych i nie mam ochoty tego sumować.

Edytowane przez Witek-z-Ulicy
Opublikowano

Na wiatrak potrzebne najpierw kupic gory :-) 

  • Haha 1
Opublikowano

Dobra macie oficjalnie dobra zmiana ciąg dalszy.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/zamrozene-cen-energii-premier-przedstawia-nowa-tarcze/rmpbp8b

I krótkie podsumowanie

Nie chce mi się więcej gadać.

Opublikowano
4 godziny temu, Witek-z-Ulicy napisał:

Ten post jest dedykowany dla tych forumowiczów, którzy w wieku dojrzałym wierzą jeszcze w bajki (nie mam zamiaru nikogo z szanownych forumowiczów obrażać).

Jest pewien portal w sieci o nazwie PVmonitor.

Znam ten portal i znam te dane.

Ja pisałem o profesjonalnych konstrukcjach, gdzie ludzie z wiedza techniczną projektują takie instalacje.

Postawienie elektrowni wiatrowej jest przynajmniej 2x droższe od postawienia elektrowni fotowoltaicznej przy uzysku 2 razy mniejszym. Ekonomia jest bezlitosna i takie elektrownie nie powstają.

Za to mamy dużo fascynatów kupujących "chińskie"  waty.

W efekcie uzyski są jeszcze niższe.

Opublikowano

Gdzieś wcześniej już pisałem. Mam PV 2,6kW, tani sterownik i grzałkę 2 kW w buforze.

Od 1.09 ogrzewanie się już rozpędza. Koszt zerowy, w domu ciepełko od podłogi.

Włączyłem również sterownik do grzałki 6 kW, ale nie jest wyłączone zasilanie na grzałkę. Do tej pory licznik zliczył 25 godzin pracy. W ciągu dnia grzałka 2 kW nagrzewa bufor do 50 stopni (jak jest słońce).

Według mnie to jedyny sposób na tanie ogrzewanie w dzisiejszych czasach. Jak braknie mi energii z chmury Taurona, to będę dalej dokładał PV, aż będzie bilans na zero. 

Opublikowano
9 minut temu, kult5 napisał:

Postawienie elektrowni wiatrowej jest przynajmniej 2x droższe od postawienia elektrowni fotowoltaicznej przy uzysku 2 razy mniejszym

Nie do końca - elektrownie wiatrowe mogą produkować prąd w czasie, gdy jest na giełdzie znacznie droższy, niż w czasie pracy słonecznych. 

Opublikowano
16 minut temu, wacio1967 napisał:

Włączyłem również sterownik do grzałki 6 kW, ale nie jest wyłączone zasilanie na grzałkę. Do tej pory licznik zliczył 25 godzin pracy. W ciągu dnia grzałka 2 kW nagrzewa bufor do 50 stopni (jak jest słońce).

Co to jest za grzałka?

Opublikowano

 

7 minut temu, HarryH napisał:

Nie do końca - elektrownie wiatrowe mogą produkować prąd w czasie, gdy jest na giełdzie znacznie droższy, niż w czasie pracy słonecznych. 

Tak ale istnieje drugi problem o którym wspominałem. Elektrownie wiatrowe zlokalizowane blisko ziemi pracują rzadko a jak osiągają większe moce to wtedy gdy pracują akurat duże elektrownie wiatrowe obniżając cenę prądu.

Na produkcji prądu rzędu 100W interesu nie zrobimy gdy tyle pobierze lodówka.

 

Opublikowano

Pamiętam takie małe elektrownie, kiedyś popularne - stały np. przy schronisku pod Śnieżnikiem, na przełeczy koło Suchej Beskidzkiej. Pomimo gigantycznej baterii akumulatorów prądu nie było z tego nigdy, i tak zawsze brzęczała Andoria.

Opublikowano

Zwykła grzałka bez termostatu 2 kW. Dla grzałki nie ma różnicy czym ją zasilamy. Najważniejsze żeby nie przekraczać wartości granicznych. Grzałka 2 kW wytrzyma nawet dwukrotnie wyższe obciążenie, ale przez krótki czas. U mnie od rana grzałka dostaje każdy wat z PV. Sterownik puszcza od samego początku prąd na grzałkę. Dzisiaj z rana o 7:00 było 20 W. 🙂 niby mało, ale zawsze coś. Po 16:00 na buforze miałem 31,5 stopni. A na chwilę obecną wygląda to prawie tak samo jak o 16:00. Energia zgromadzona w buforze i podłodze tak szybko się nie ulotni.

20220915_203739.jpg

20220915_203750.jpg

Opublikowano



CBOS poinformował, że spośród badanych, którzy ogrzewają domy lub mieszkania za pomocą węgla, 35 proc. ma "tylko niewielkie zapasy tego surowca na nadchodzący sezon grzewczy", a 40 proc. zadeklarowało zupełny brak zapasów. "Jedynie co jedenasty deklaruje, że wystarczy mu węgla na cały sezon grzewczy (9 proc.), a co siódmy (15 proc.) – że ma spore zapasy, ale niewystarczające na cały sezon" - wskazano.

Co 11te gospodarstwo grzane węglem ma zapasy. Reszta nie ma i pewnie mieć nie będzie. Skoro nie było ich stać na zakup dotychczas, to teraz tym bardziej, bo węgiel wciąż drożeje.

Piona Pinoko, Kaczafi i Glapi (który ostatnio mówił, że problemy z węglem, to jakieś bzdury).

https://www.bankier.pl/wiadomosc/40-proc-ogrzewajacych-domy-weglem-nie-ma-zapasow-surowca-na-sezon-grzewczy-8405723.html


Trójca przenajświętsza.
Opublikowano

Wczoraj Moskwa mówiła, żeby nie kupować węgla na zapas. Dziś doprecyzowała, że właściwa temperatura w mieszkaniu to 17C 🙂 Ostatni raz takie brednie słyszałem od Nicolae Ceaușescu, ale potem coś mu się stało w '89.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.