Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Gość berthold61
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

Piszesz pierdoły, to i trzeba wstawić cytat.

Gdybyś nie zgrywał cwaniaka, tylko rozsądnie podchodził do tematu, nie było by dyskusji, a tak zarzucasz mi brak argumentów! Mi tym bardziej nie jest przykro, rozbawiłeś mnie! 😁

 

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kowalski5m to samo można powiedzieć o ludziach ogrzewających się węglem. Mało to razy rząd umarzał zaległe zusy i inne długi górnictwa względem skarbu państwa? Nie ma co wyliczać i się dzielić. Wszyscy mamy przerąbane jak w ruskim czołgu i nic nie wskazuje, że będzie lepiej. 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@daromegaSytuacja jest przejrzysta, na pewno bardziej niż w świecie węgla.  Baltic pipe rusza w październiku kontrakt z gazpromem kończy się w grudniu. Inżynierowie twierdzą że 1,1 mln m3 /h więc w sam raz zamiast ruskiego. Gaz wydobywany przez pgnig na dzierżawionych działkach, więc przedmiotem spekulacji giełdowych raczej nie będzie zwłaszcza gdy jest paląca potrzeba społeczno-polityczna a firma państwowa.

Ceny na ten rok są ustawowo zamrożone a dalej będą regulowane do 2027.

@kowalski5m  @MrWolf No zrzutek nie ma co porównywać.  Na górnictwo jak dotąd 300MLD zł  i ciągle mało i ciągle straty. Dochodowy pgnig wyjątkowo kilka miliardów w warunkach wojny
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lolekx86 

Nie chcę tu linków podawać, więc wpisz sobie na YT "Nitras teraz ja mówię" i posłuchaj tego od początku do końca. Usłyszysz ile z z Baltic Pipe mają w kontrakcie gazu, a o ilu mówią że mają 🙂 . Poza tym są inne dyskusje o cenach gazu w Europie na najbliższy czas i nie słyszałem nigdzie, tak kolorowych prognoz jak napisałeś. To wszystko zależy gdzie się ucho przystawi i gdzie słucha oraz co chce się usłyszeć. Tak więc poczekamy do jesieni. Wtedy będą konkrety i wrócimy do tego.

Pamiętaj tylko że PL nie jest sama. Cała Europa będzie od ruskiego cycka odcięta. To gdzieś trzeba uzupełnić. Będzie tłok jak obecnie na PGG, więc i za darmo nie będą rozdawali ci co mają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daro jak to ma w zwyczaju lubi przestawić bramkę i udawać że nie zrozumiał więc doprecyzuje.  "Ceny gazu na ten rok są ustawowo zamrożone a dalej będą regulowane do 2027" więc tej jesieni nic się nie zmieni.


Nie roztaczam kolorowych wizji bo pewna presja nadal jest ale większość towaru w gazoporcie i balticpipe to kontrakty. Na europejskich giełdach ceny stabilne z delikatnym trendem spadkowym, nieco wyższe od tych kiedy była podwyżka. Sytuacja trudna ale do opanowania. Dystrybucja w pełni państwowa, sprawna no bo rurką, wszystko czarno na białym   wiec pole do osłon jest, co innego ekogroszkowy dziki zachód gdzie nic nie wiadomo i cenowy rozbój w biały dzień gdzie 50gr/1kwh nie będzie wcale wyczynem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mają drożej  ale optymistów widzę jedna grupę mianowicie  amatorów drewna , lasów u mnie sporo kilka tartaków też. W tartakach już wykluczone że dostanie się odpady , wszystko skupowane na pellet. Co do gałęziowy, okoliczni leśnicy mówią wprost żeby nie nastawiać się że będzie, już teraz tak naprawdę w drodze wyjątku. Nastała gospodarka maszynowa a wszystkie gałązki sprzedawane jako biomasa ciepłowniom jak widze forumek w innych cześciach kraju o podobnym trendzie wspomina.


Najbardziej mi żal optymistów którzy twierdzą że nie trzba ocieplać. Ja zrobiłem TYMI ręcoma całość sam w 2018/19, nie wiem w czym problem  toż to trochę bardziej skomplikowana sprawa niż malowanie. Smarujemy, przykładamy dokładamy poziomice i dociskamy na tyle żeby licowało. Relaksacyjne to wręcz.

Dziś widzę te same paczki styropianu i wełny kosztują dokładnie 3 x tyle. Przyklejone zostało 10-15cm Styro grafitowego parapety okiennice podkute tak aby dojechać do okna całym grubym kawałkiem oraz 30cm wełny na sufitach,  sezonowe zapotrzebowanie na ciepło spadło z około  170kwh/m2 do  65kwh/m2 a inwestycja zwróciła się w w 2,5 sezonu grzewczego. Kociołek gazowy który już wyszedł ciut taniej niż kopciuch wszedł z 93%sprawnosci na 98,5% a 21 stopni czuć tak jak kiedyś 24 podczas przepalania w w budzie na ognisko z pleszewskiej szkoły spawania.
Wyszło tak wyśmienicie bo 40cm czerwonej cegły zamieniło się w potężny akumulator ciepła, delikatny problemik jest tylko w wiatrołapie z pustaka żużlobetonowego , za cholere tego badziewia rozgrzać nie można tak jak cegłę.

Jak widzę zbudowane z tego gdzieniegdzie gołe Prlowskie klocki kopcące z 30% sprawnością to aż mnie wzdryga jak ci ludzie żyją dla kupowania opału? czy oni tego nie widzą czy uchwała ma zacząć myśleć za nich? Tak czy inaczej jeśli ktoś zastanawia się czy na czerwoną cegle warto kleić, owszem warto tylko dokładnie bez lipy i sufity w starych chałupach jeszcze bardziej.
 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 maj 2022, ceny na składzie, z którego brałem przed podwyżkami/spekulacjami:

Węgiel kostka: 2300 zł /t

Miał: 1500 zł /t

Ekogroszek: 3000 zł /t

Tydzień wcześniej węgiel kosztował 1800 zł /t

Ekogroszek z miesiąca na miesiąc, tydzień po tygodniu cenowo skakał coraz wyżej.

900 zł > 1200 > 1500 > 1900 > 2500 > 3000

Spojrzałem na stare faktury.

Grudzień 2021 / Styczeń 2022:

Węgiel orzech: 1100 zł / 1200 zł

Lipiec 2020:

Groszek: 650 zł /t

Miał: 600 zł /t

Dobry pomysł generalnie na przyszłość - zamiast zakazywać podnieść ceny do takiego poziomu, że ludzie sami zrezygnują. Tak samo z samochodami spalinowymi - po co zakazywać. Pozamykać 3/4 stacji benzynowych i cene za litr podnieść do wysokości dniówki - ludzie sami zrezygnują.

Trzeba śledzić prognozy jaka zima w tym roku będzie.

 

Edytowane przez Anthrox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku zima będzie na bank kosztowna, nawet bardzo kosztowna, niezależnie od zapowiadanych temperatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś podpowie.

Jak do tej pory spalałem 3,5tony peletu,to ile mniej więcej musiałbym zgromadzić metrów przestrzenych drewna sosnowego?

Palenie,a bardziej przepalanie po pracy by było w kominku i kotle przerobionym na DS bez bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, g69 napisał:

Może ktoś podpowie.

Jak do tej pory spalałem 3,5tony peletu,to ile mniej więcej musiałbym zgromadzić metrów przestrzenych drewna sosnowego?

Palenie,a bardziej przepalanie po pracy by było w kominku i kotle przerobionym na DS bez bufora.

 

Pi razy drzwi: 3.5 t pelletu to ok 3t wegla. 1t wegla to ok 5.5 mp sosny albo 4.5 mp dębu. Dokładniejszy wynik uzyskasz,wklepując dane domu na ciepło właściwe i obliczając zapotrzebowanie w kwh

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując do najsłabszego węgla 24-25MJ, to tak 30%. Mnie zawsze wychodziło 40-45% różnicy, bo kupowałem węgiel o średniej kaloryczności 26-27MJ. Średniej nie o maksymalnej podawanej na worku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Panstan napisał:

1t wegla to ok 5.5 mp sosny albo 4.5 mp dębu

Orientacyjnie,niech kolega sam policzy ile trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3,5 tony pelletu to około 4 tony suchego drewna ale z zastrzeżeniem że spalonego w kotle na drewno lub kotle dolnego spalania. Zależnie od gatunku drewna ilość drewna przestrzennego będzie się różnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie jeszcze wsiąść pod uwagę sprawność kotła na pellet i sprawność kotła w którym będzie spalane drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest sedno sprawy: drewno opłaca się spalać z wysoką sprawnością, bo jaka to przyjemność napchać 8 mp/sezon do pieca/kotła, jak można 4 mp przy sprawności 80%. Ktoś powie,że jak ma się swój las,to można pakować ile Bozia dała- a guzik prawda! Dlatego kopciuchy odpadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2022 o 13:55, Panstan napisał:

Pi razy drzwi: 3.5 t pelletu to ok 3t wegla.

A to ciekawe.
Tona ekonomicznego groszku o kaloryczności 27GJ/t tj. 7500kWh, natomiast tona pelletu o kaloryczności 18gJ/t tj. 5000kWh. Z tego wynika, że zastępczo na każdą tonę węgla potrzeba 1.5 tony pelletu.
W jakim stopniu trzeba wędzić (nie spalać) węgiel aby zużytkować go 3t w stosunku do 3.5t pelletu?
Chyba, że porównujemy użytkowanie starego zaklejonego kotła zasypowego z nowym kotłem na pellet.

Odnośnie efektywności spalania i odbioru ciepła, to każdy rodzaj paliwa opłaca się zużytkować z wysoką sprawnością, niezależnie czy to węgiel czy drewno, czy gaz.
Pozyskiwanie drewna ze swojego lasu też jest pracochłonną i czasochłonną czynnością, więc raczej każdemu powinno robić różnicę jeśli w efekcie lepszego spalania mógłby zredukować o połowę ilość pozyskiwanego drewna na sezon.

 

PS.
Chiny mają zwiększyć wydobycie o 300 mln ton. Nasi zaledwie 1.5 mln.
Jak myślicie, czy "nasi" dogadają się z Chinami i zaczną importować od nich węgiel? Czy raczej przyszła zima usłana będzie "ekologicznym" spalaniem czego popadnie?
...i tyle będzie z tej ich transformacji energetycznej.

Edytowane przez Dozy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką faktyczną sprawność ma przeciętny kocioł na ekogroszek, a  jaką kocioł na pellet?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego akurat nie wiem, natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że sprawność danego kotła jest wynikową ustawień sterowania. I z własnego doświadczenia wiem, że lepiej jeśli jest za dużo powietrza niżeli miałoby być go za mało. Oczywiście mowa o takich samych proporcjach niedoboru/nadwyżki.

Idąc tym tropem domniemam, że spora ilość kotłów na ekogroszek jest po prostu nie dostrojona.
Mało to przypadków, że u kogoś dymi z ekogroszku bo przecież spalanie węgla musi dymić? 😄 
No chyba, że wszystkie kotły na ekogroszek mają sprawność 50%, a peletowce strzelają na 90%.
Fakt faktem przewymiarowany kocioł na paliwo stałe na pewno nie grzeszy sprawnością, niezależnie czy to na pellet czy na groszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktyczna sprawność kotła na eko zazwyczaj nie będzie większa niż 60%, a kocioł na pellet jest dużo sprawniejszy, więc sumaryczna ilość opału spalanego obu kotłach mimo różnicy w kaloryczności będzie podobna. 

Ustawienia na niewiele się zdadzą. Cudów regulacjami nie osiągniemy.

PS Z racji samej konstrukcji i sposobu podawania paliwa, przewymiarowany kocioł na pellet będzie miał wyższą sprawność niż ten sam na eko.

Do tego, nie da się kupić kotła na eko poniżej 10kW Co ma zrobić osoba z zapotrzebowaniem max 5kW?! Odpowiedź brzmi, nie instalować kotła na eko, bo to głupota i strata pieniędzy.

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy poprzesz słoje słowa jakimiś konkretnymi argumentami czy będziesz upierał się, że kotły węglowe mają 60% bo tak i już, a pelletowe mają 90% bo są "ekologiczne"?

Prawom fizyki podlegają wszystkie kotły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.