Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja bym tylko go oddalił od wylotu z pieca o 20-30 cm. Miałem bliżej i padł teraz mam 40cm od wylotu i jest ok. Szczelność niema znaczenia bo jak jest to jest znikoma. Mój ma inne mocowanie ,tulejka z blaszką na 2 wkręty.

Pozdrawiam 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Nawiązując do tematu zawór trójdrogowego mam od początku sezonu dziwny problem, którego wcześniej nie miałem. Zawór potrafi się otworzyć całkowicie i puścić wrzątek z bufora na grzejniki. Dzieje się to sporadycznie raz na 2-3 dni. W poprzednim sezonie tego nie nie zauważyłem. Co może być przyczyną? Zawór to Afriso ARV 384 Vario ProClick. Sterownik Tech i-3 plus. Sterownik był wyłączony od końca ubiegłego sezonu do końca września. Zauważyłem też, przy pierwszym uruchomieniu układu siłownik sam się wypiął z zaworu. Wpiąłem go z powrotem. Czy przeskoczenie o jeden ząbek w siłowniku może powodować taki stan rzeczy czy to wina sterownika lub czujnik temperatury zaworu?

Opublikowano

Masz w sterowniku ustawione pozicjonowanie zaworu,czy jak tech tej funkcje nazywa.Poki nie možliwe wylaczyc,potym ustaw tryb podlogowka i zawor bedzie sie pozicjonowal tylko w strone zamknietej.

Opublikowano

@arsakes też w tym sezonie to zauważyłem akurat na zaworze 3D który ustawia temp jaka idzie na MPM, raz na jakiś czas widze że zawór się kalibruje i puszcza na kocioł zimną wode z buforów.  Skontaktowałem się z serwisem i uszy mi zwiędły, powiedzieli że i3+ kalibruje zawór raz na 48h i nie da sie nic z tym zrobić. No ręce mi opadły, taka nowoczesnośc i automatyka a tutaj raz na 48h zawór rozkalibrowuje cały system. Jedyne co można zrobić to zmienić typ zaworu i mamy wtedy wybór czy zagotować kocioł czy zalać zimna wodą.... W moim wypadku wystarczy" przed paleniem włączyć ręcznie kalibracje ale w Twoim jedynie masz wybór czy grzejniki zalać zimnem czy wrzątkiem... Ja tej kalibracji nie potrzebuje bo zawór utrzymuje zadaną i jak dojdzie do 0 lub 100% to sam siewykalibruje podczas pracy a oni mi taki kiks zrobili. Ciekawe że w poprzednich sezonach tego nie odczuliśmy, aktualizowałeś może I3+?
 

Opublikowano

@jacek8l też dzwoniłem do nich. Ręce opadają sterownik za worek kasy, a tu taki bubel, właściwie nie do rozwiązania bo ktoś wymyślił, że kalibracja musi być i nie można jej wyłączyć. Może w kotłach niskotemperaturowych, peleciakach to nie ma takiego znaczenia ale jak mam zawór, który miesza wodę 90 stopni z bufora to już ma to znaczenie, bo ładuje taki wrzątek na cały układ.

Dziwna sprawa bo w ubiegłym roku tego nie zauważyłem. Sterownika nie aktualizowałem, był wyłączony od kwietnia.

W serwisie Techa facet mi powiedział, że jedyna rada dla mnie to w ustawieniach kalibracji zaworu zmienić sposób otwierania. Tam jest otwarcie w kalibracji w prawo lub lewo. Zmieniłem z prawo na lewo i zobaczymy. Typu zaworu nie kazał zmieniać. Z dwojga złego lepiej, żeby przez chwilę woda zimna leciała w układ niż wrzątek.

Niemniej uważam, że ten sterownik nie nadaje się do takiego układu jak nasze. Kosztuje dużo a jest niedopracowany. Jak mówi stare porzekadło. Gdyby człowiek wiedzioł...... 

Opublikowano

To dziwne że nie aktualizowaliśmy a w poprzednich latach nie zauważyliśmy tego.... Mnie serwis zdenerwował wręcz bo podstawą kotła zgazowującego jest jego płynne nie zakłócone działanie, a serwis mi mówi "Przestaw Pan kalibracje na drugą strone, kalibracja trwa ok 2min to może się nie zagotuje". No tak to sobie może sąsiad z sąsiadem o miedzy gadać...


Przeanalizowałem wykres i rzeczywiście co 48h co by się nie działo to zawór się kalibruje. Porażka Techa, a miałem ich za wzorowy serwis.

Opublikowano

Poki ustawiasz kalibracja w poprawna strone,to tylko powrot chwileczke proleci obiegom,przynajmniej nie tak zle jak 90.Mam na timelu caly sezon kalibracji wylaczonu i nic z zaworom sie nie dzieje.48 godzin pewna nastawa,to duža schizofrenia.

Opublikowano

Abstrahując od głównego tematu , miałem styk u siostry z sterownikami TECH a u mnie mam Plum i Plum to jest bezawaryjny lexus w porównaniu do tego drugiego badziewia które jest toporne i sie psuje na potęgę. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Tak w formie żartu to najlepszym sterownikiem jest dbający o formę emeryt . ,,Ćwiczenie pamięci i kondycji''

Pozdrawiam 

  • Haha 2
Opublikowano

Pany uląciłem taki schemat do kotła caldo s1 dla znajomego,po krótce wyjaśnię ,zamysł jest taki by kocioł ładował bufor grawitacyjnie , przy możliwości włączenia pompy,bojler stanowi też ochronę powrotu no i grawitacja ,myślę że to wystarczy ale kocioł to hg a nie ds i nie wiem czy nie będzie za zimny powrót,bojler ładowany jest prosto z kotła jak i bufor a po wystygnięciu kotła z bufora w sposób tylko grawitacyjny, z bufora na dom przez zwykły 3d co wy na to462553951_8343519829110019_2068456460125176138_n.thumb.jpg.98f5ae3f76af9f194573ebacbed83823.jpg

  • Przydało się 1
Opublikowano

Przez milczenie rozumiem że schemat jest idealny i nie ma co poprawiać ,albo do dupy i nie chcecie mnie załamywać😄

  • Haha 1
Opublikowano

Ja bym zamiast 3D dał głowice termostatyczne. Ogrzewasz co chcesz i do jakiej temperatury chcesz.  Przy 3D cały dom/ wszystkie pomieszczenia w jednej temperaturze ( sypialnia, łazienka). Przy głowicach termostatycznych lepszy komfort cieplny. Latem przy skręconych głowicach grzeje tylko wodę.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Ale 3d drogi nie jest a dom jest 20 m dalej i lepiej by w ziemi takie gorąco nie szło,tak mi się wydaje

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@maronka tu nie chodzi o koszt zaworu 3D tylko o komfort cieplny ( w sypialni chłodniej, w łazience ciepłej, w korytarzu zimniej), a co wpływa też na mniejsze zużycie opału niż w przypadku grzania wszystkich pomieszczeń w jednej temperaturze

Kocioł i bufor w oddalonym o 20 m chłodniejszym mniej ocieplonym  miejscu to nie jest dobry pomysł ( straty ciepła nie ogrzewające domu), ale jeśli tak musi być, to dobra izolacja np. piana zamknięto komórkowa z szczelną przegrodą np. rura pcv  powinna pomóc. Do bloków ciepłownie dostarczają ciepło na większe niż 20 m odległości i jakoś to działa.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@maronka miałem tak zrobione że grawitacyjnie grzałem bufor i dom, po wystygnieciu kotła grawitacyjnie szło z bufora na grzejniki. Grawitacja sama w sobie jest ochroną powrotu ale kocioł HG powienien dostawać powrót na poziomie 70-72C więc nie wiem czy grawitacja jest wskazana. Sam widze duże korzyści przy wyższej temp powrotu.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Zdarza się, iż udaje się uzyskać obieg grawitacyjny pomiędzy budynkami:

Tu jest przykład: „ja mam piec w innym budynku ok 10 m od domu i do tego wyżej położony niż dom. Instalator i ogólnie wszyscy ze to fart ze chodzi grawitacja.” to jest stąd:

image.thumb.png.63fd9f5b74b7353bcf99adde36ff95e1.png

to jest komentarz do filmu:

 

podobny przypadek opisał @cezario1

W dniu 9.02.2024 o 15:12, cezario1 napisał(a):

Miałem ziemią przeciągnięte rury 1 cal do 2 budynku i bez pompy CO grzało tylko zamiast 55st było 45st na grzejnikach

@maronka Może okazać się, iż również w przypadku twojego znajomego będzie działać ogrzewanie grawitacyjne pomiędzy budynkami, więc moim zdaniem warto dać awaryjne obejście grawitacyjne do zaworu 3d i pompki na dom. Trzeba też pewnie rozważyć kwestie odpowietrzenia rur łączących budynki.

Edytowane przez Matejko1
  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam wszystkich

18 kW MPM DS. ECO WOOD plus – eco wrzód

Producent odstawia bubel nie do uwierzenia mam go od maja tego roku tj 2024 podłączony i uruchomiony w 1,08 2024. Było przepalane jak fotowoltaika  nie nagrzała wody tj w bardzo pochmurne dni przez sierpień i wrzesień. Palić na oryginale nie dało się wcale dymił,kopcił gasł .Dopiero przeróbki komory załadunkowej i trochę nad palnikiem dały poprawę palenia i spalania na wymienniku teraz sypki ale czarny osad. Wcześniej miałem przez 20 lat dakon dor 32 też dolne spalanie z dorobionym palnikiem z szamotek –okresowo należało je wymieniać. I problemów nie buło palił wyśmienicie. Teraz i wcześniej palone drewnem choć jeden sezon brykietem ale puchł i zawieszał się przez to.

Od okresu palenia do teraz rozpadła > tj 3 miesiące przepalania ale nie całe> się szamotka nad przegrodą –ta wąska, drzwi środkowe chodzą w pionie luz, górne drzwi nieszczelne, pokrywy dolnych wyczystek nieszczelne, pokrywa górna-wyczystka nieszczelna, poprzez zrobienie kanałów oddymiających przez producenta słaby przepływ wody w tych okolicach i duże podgotowywanie przy 80 stopniach a zarazem problem z temperaturą aby dogrzać bufor. Zasuwki od PW już odpada farba, miarkownik regulusa dokładany do kotła to złom. A najlepsze to to że to wszystko nie podlega gwarancji – super producencie. Cena wywindowana na prawie 8000 zł a w efekcie bubel. Bo za te pieniądze to ma się palić i spełniać normy tak aby użytkownik nie musiał poprawiać producenta aby jakoś się paliło.

Dzięki temu forum producent miał możliwość stworzyć kocioł prawie idealny  mpm ds. ponad 800 stron problemów i rozwiązań.

Co do rad dla osób które to nabyły przy słabym ciągu kominowym ograniczyć powierzchnie rusztu najlepiej z szamotu na boczne ściany – dopasować aby przylegały do ścianki, można podnieść szamot nad palnikiem  w koło o jeden poziom ale cienkim szamotem pasem na wymiar około jednej szamotki w poziomie aby jeszcze bardziej nie stłumić ciągu. Nad samym palnikiem od strony bramki podciąć szamot  tak jak to pokazał kolega Piecuch. To u mnie poprawiło palenie i spalanie

Pozdrawiam wszystkich palących w MPM

Opublikowano

@stst1  ja pale 3 sezon i uważam że kocioł jest super przed zakupem sprawdziłem tylko czy mam odpowiedni ciąg komina ustawienia jak zaleca producent powietrze wtórne otwarte z jednej strony na full , powietrze pierwotne na 5, miarkownik mechaniczny ustawiony na 90 stopni żadnych przeróbek no poza zawirowywaczem / powiększyłem otwory w oryginalnym o jakieś 5 mm i dospawałem pręty dodatkowo jakieś 10 cm od tych blach bo za bardzo dusiło ciag / ochrona powrotu 55stopni pompka załącza sie przy 75 tylko aby drewno było suche do połowy komory drobne jak zaleca producent a wyżej to i już jakie wejdą do 60 uchylony popielnik i wkręcona śrubka jak już minie 60 to zamykam popielnik wykrecam śróbke i można jedynie zajrzeć za jakiś czas jak by sie coś zawiesiło to widać po temp. spalin tak to trzyma sie na ok 180 stopni a jak się zawiesi opał to spada do 100 wiec wystarczy ruszyć rusztem.

Pale różnym drewnem brzoza, topola, olcha, bug i nie zmieniam ustawień pali się super np 1 wsad brzozy z olcha nagrzewa bufor 800l do 80 stopni + cwu 200l do 50-55 stopni

  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano

U mnie niestety  na klapce miarkownika nie pali się zrobi żaru i po paleniu . przerobiłem go trochę  i podaję powietrze środkowymi drzwiami druga klapka i dolnymi na jednym miarkowniku. Ale walcze z dopaleniem bo na wymienniku ciemny nalot sypki temperatura pracy 79-84 Poprzedni dakon po przeróbce zostawiał jasny nalot na wymienniku. Przerobił bym bramke  nowy odelew z betonu 150
na większy otwór ale szkoda mi tej obecnej oryginalnej i modze aby dostosować całość do niej.

Opublikowano

zrobiłeś z kotła zgazowujacego zwykłego dolniaka po co tyle powietrza pierwotnego? drzwi środkowych po rozpaleniu nie otwieraj to wtedy można uszkodzić palnik bo drewno obsuwa sie nizej i domykając drzwi pchasz je na palnik

Ilość powietrza pierwotnego łatwo ustawić po rozpaleniu jak masz zamknięte wszystkie drzwi to uchylasz minimalnie popielnik jak przez otwór od śrubki w drzwiach załadowczych wydobywa sie dym to zmniejszasz na zasówce np z 5 na 4,5 natomiast jak drzwi popielnika trzeba więcej uchylić aby pokazał sie dym to wtedy zasówke na 5.5 jak ustawisz ilość powietrza pierwotnego to wtedy ustawisz kolor płomienia powietrzem wtórnym miarkownik tylko jako zabezpieczenie przed zagotowaniem wody.

Nalot w wymienniku też mam czarny chodzi o to aby był suchy raz w miesiącu lekko zeskrobać i omieść pędzlem

U Ciebie wygląda tak jak by był za słaby ciąg kominowy choć mpm ma wymóg minimalny 19 Pa a w dakonie było 26 Pa a mówisz że paliło sie dobrze więc moze wina opału, może temperatura powrotu za niska i kocioł jest zalewany zimną wodą, temperature spalin przy rozpalaniu na krótkim obiegu zostawić nawet do 300 i dopiero dać na długi obieg

  • Przydało się 1
Opublikowano

Podstawowym powodem
powstawania sadzy na wymienniku jest brak powietrza dopalającego wtedy kiedy jest potrzebne. Już naprawdę niewielkie chwile, podczas których go brakuje powodują produkcję sadzy. Nie wystarczy jednak dodać pw i sprawa załatwiona. Dawka tego powietrza powinna być ściśle powiązana z ilością gazów wyprodukowanych przez pp, i utrzymana przez cały okres spalania wsadu drewna. Gdy powyższe będzie na odpowiednim poziomie, na wymienniku, w czopuchu, ani nawet na nakominowej nasadce nie będzie objawów niepełnego spalania, sadzy/smoły, będzie tylko lotny popiół. Również wtedy temp płomienia  będzie rosła optymalnie, a co za tym idzie, i kocioł będzie nagrzewał się bardziej.
W skrócie, jeżeli ktoś chce rozpalić/spalać bez sadzy musi znaleźć odpowiedni balans między Pp a pw I koniecznie rozpalać wsad na rozżarzonym węglu drzewnym
Można powiedzieć że na dojściu do spalania bez sadzy zjadłem zęby😀. Obecnie udało mi się zejść z ilością tlenu resztkowego w spalinach do aż 0.75%/1% bez produkcji sadzy. Jest jednak jeden szkopuł, nie wiem co wtedy tak naprawdę wylatuje kominem, i tu warto by było dokonać profesjonalnej analizy spalin, żeby wiedzieć na czy tak naprawdę się stoi. Bo powszechne stwierdzenia że jak dymu z komina brak to wszystko jest cacy do mnie nie przemawiają.

Krótki filmik wymiennika po przepaleniu drewnem z  zawartością tlenu 0.75% przez cały okres spalania.

 

  • Zgadzam się 2
  • Haha 1
Opublikowano

Nowy sezon telenoweli, na rok 24/25 uważam za otwarty 😁

  • Lubię to 1
  • Przydało się 1
  • Haha 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.