Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, zusman napisał(a):

teraz pytanie dmuchawa czy wentylator wyciągowy

Ani jedno, ani drugie - nic tym nie uzyskasz. Będziesz jeszcze większe ilości PW tłoczył do komina zamiast grzać. To ma na naturalnym ciągu chodzić.

Trzeba zwiększyć otwór przegrody i zmienić priorytet dla ciągu na ssanie z pod rusztu z jedynie dodatkiem PW i najlepiej żeby PW było z popielnika, a nie z niezależnego źródła - wtedy będzie dobrze i oszczędnie palił z modulacją mocy. Można jeszcze zmniejszyć powierzchnię rusztu stosownie do średniego zapotrzebowania na moc budynku. Wtedy temperatury paleniska i płomienia wzrosną ( będzie mała kuźnia) co znacznie poprawi ciąg ( wentylatory wyciągowe czy nadmuchowe będą zbędne).

Wejdź do klubu MPM na forum - tam jest wiele ciekawych rozwiązań, zdjęć przeróbek tego kotła.

Forumowicz @AO49 ostatnio sensownie przerabiał WOODA i nie narzeka na jego działanie.

Tu możesz poczytać o moich zmaganiach z tym kotłem 

W sumie pierwsza 3 strony są istotne żeby zrozumieć o co chodzi.

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niestety kocioł sprawia duże problemy. Kocioł kopci jak zły, gaśnie. Żeby spalał bezdymnie muszę siedzieć cały czas w kotłowni i pilnować go.

Poważnie rozważam demontaż bo jak sezon nadejdzie to mnie sąsiedzi zjedzą, nawet GS nigdy mi tak nie kopcił a po przeróbce wogóle myśleli, że pale gazem. Boje się też o komin bo zaraz szlag go trafi.

Jakie mam opcje

- wyciąć ten metalowy element w palniku i wstawić normalną kształtkę jaką miałem w GSie, wiem, że powiększenie otworu przegrody pomoże ale chciałbym uniknąć ingerencji bo nie wiem czy nie sprzedam tego kotła

- wentylator wyciągowy/dmuchawa ale to wydatek około 1200 wiec w tej cenie robi sie to mało ekonomiczne, jeśli zespawam sam to może zmieszczę sie w 6, 7  stówach

- wentylator wyciągowy i półka z palnikiem ala Atmos stracę trochę pojemności zasypu ale może będzie to w miarę bezproblemowo pracować, widziałem takie rozwiązanie w SASach, wada to koszt, zaleta brak ingerencji w palnik możliwość sprzedaży potem

Nie wspominam o innych atrakcjach typu zawieszanie sie opału, wypalanie dziur wokół palnika itd.

Dzisiaj ostatnia próba palenia i coś muszę zrobić połowa września zaraz 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zusman Czy mógłbyś powiedzieć więcej? - mam takie luźne pytania:

 

  1. jaka jest wysokość i przekrój komina?

  2. czy jest nawiewnik powietrza do kotłowni?

  3. jaka jest temperatura wody wychodzącej z kotła?

  4. czy masz może pompkę obiegu kocioł-bufor, ale bez ochrony powrotu?

  5. jaki masz schemat instalacji?

  6. czy wyjąłeś zawirowywacze?

  7. czy wyczyszczony komin?

  8. jaka jest temperatura spalin?

  9. czy szyber w kominie otwarty na całość?

  10. czy drewno układane jest poziomo w poprzek palnika? Czy próbowałeś innych opcji np. układania prostopadle do palnika albo pionowo?

  11. czy próbowałeś palić zrębką?

  12. czy drewno jest wysuszone? jaka jest wilgotność drewna?

  13. czy problemy są większe w upalne dni? bo w to lato jest dużo upałów, a być może w chłodniejsze dni a szczególnie zimą będzie lepszy ciąg i spalanie

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kół.  @zusman czegoś tu nie rozumiem kupiłeś Mpa niby za namową Forumowiczów i teraz masz żal że wprowadzono Cię w błąd. Myślę że albo to forum o empie przelecialeś po łebkach albo starasz się zniechęcić do kupna MPM. ( uzupełnij stopkę ). Już kiedyś opisalem moją przygodę z MPM i muszę powiedzieć że wiedziałem na co się decyduję. Przeróbki które wykonałem opieralem na wiedzy z forum dodałem tylko moje 40 letnie doświadczenie z CO. Piec rozpala się w 99% bezdymnie nawet w okresie letnim tylko do cieplej wody ( cały proces opisał kol @maronka) i to się  sprawdza, dokładnie tylko gdy jest sam żar w innym wypadku dymi. Mój wybór jest w 100% trafny,  mam zajęcie. (75l)

Mam pytanie do ko @Piecuch19 Powiekszałem otwory dolotowe PW w bramce i palniku i musialem zdemontować szamotki w komorze spalania (32mm) i okazalo się że wszystkie 4szt są pęknięte . Moje pytanie co robisz żeby nie pękały.  Narazie nie zakładałem nowych chociaż prowadnice są. Zauważyłem że  pękanie powoduje smoła spływające po ściankach. Z góry  dziękuję za poradę. 

Pozdrawiam  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AO49 też jak to pierwszy raz rozbierałem to były popękane. Teraz mam wsadzony papier ceramiczny 2 x 2 mm pomiędzy ścianką kotła, a tymi płytkami ( jedna warstwa wystarczy). Komora palnika bardziej się rozgrzewa, ale płytki nie są narażone na duże wahania temperatur - co powoduje ich destrukcję ( częste chłodzenie i rozgrzewanie zniszczy każdy kamień). 

Tylko po wsadzeniu papieru ceramicznego płytki trzeba odpowiednio podszlifować, bo nie wejdą ( wskazane większe luzy, bo szamot się rozszerza po rozgrzaniu i pęka - dylatacja). Błędem producenta jest wklejanie tych płytek na silikon kominkowy bez luzu - jak by nie wiedział że szamot się rozszerza. Przegrody szamotowe też od tego pękają. Jak nie masz papieru ceramicznego to nawet drobny przesiany popiół zasypany w szczelinę ok 0,5 cm pomiędzy płytkami, a ścianką kotła też się dobrze sprawdzi. Płytki mają mieć luz na rozszerzanie, więc ciasne pasowanie to błąd ( w linii rozszerzania szamotu papier ceramiczny lub popiół).

Zmniejszy się trochę powierzchnia komory palnika, ale się nie obawiaj, bo to wyjdzie na + dla spalania ( lepszy płomień). 

Ten betonowy zawirowywacz płomienia też okleilem papierem ceramicznym od zimnej strony z wyciętymi dziurami do PW  ( klej- drobny przesiany popiół zmieszany z szkłem wodnym do konsystencji gęstej śmietany - jest wysokotemperaturowy - schnie 2-3 godziny - do klejenia szamotu też się nadaje). 

Po zrobieniu zobaczysz różnicę w barwie płomienia na + w stosunku do oryginału.

Powodzenia

  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie kupilem ten kociol mpm wood 10 plus jeszcze go nie wtargalem do kotlowni, ale tak czytam czytam i kurcze widze ze bede mial przeboje z nim 😆a nigdy nie palilem w kotlach tego typu... Az strach pomyslec

Jakies rady? Cos przerabiac?

Bufor okolo 400l

Edytowane przez mateuszm31
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.09.2024 o 16:22, maracz napisał(a):

Najpierw odpal kocioł, popal trochę, a nie martw się na zapas. 

Faktycznie nie ma co sie zamartwiać na zapas, zobaczymy jak to bedzie i dam znac 😁

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kół @Piecuch19 dzięki za radę z papierem.  Muszę go zamówić i zobaczymy. Luz był może nie 5mm ale inaczej bym nie wprowadził szamotek, może przy 5mm smoła swobodnie by spływają do popielnika. 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Naczynie wyrównawcze i chcesz zbiornik przeponowy ?

Chyba że coś źle nazwałeś.

Jaki to układ?

Ile jest wody w całym układzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Palnik wersja 0.9 beta 2, test nr 1. Naturalny ciąg, płomień niebiesko biały

Możesz napisać co zmieniłeś ze tak ładnie sie pali ? i dać wiecej zdjec palnika po przeróbce - ale jak sie nic nie pali.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do prośby kolegi o opis modyfikacji palnika i zdjęcia. Wygląda na kawał dobrej roboty 🙂

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. 
Właśnie podłączam sobie wood plusa 14 do starej instalacji. Miałem trochę przeróbek samej instalacji łącznie z zaślepieniem otworu w kominie i wykuciem nowego, nie mówiąc już o przeróbce części instalacji (miedziana) bo miałem całkowicie inny rozkład króćców podłączeniowych w starym kotle. Myślę, że najpóźniej w weekend dokonam pierwszego odpalenia.
Cały wątek przeczytałem do strony 115stej ;), co mnie skłoniło do wymiany wkładki w ochronie powrotu (zawór ATV afriso) z 55 na 60 stopni. Jednakże trochę mnie wystraszyliście z tym ciągiem kominowym. Mam komin z cegły, w dość dobrym stanie (dom 14 lat) o przekroju kwadratowym ponad 20 cm (chyba 23x23 albo więcej) jakieś 8 m. Komin idzie środkiem bryły chałupy, więc zimny jest tylko ponad dachem.
Zeszły sezon opędzlowałem częściowo na drewnie na starym ekogroszkowcu z dorobionym rusztem awaryjnym (wymiennik poziomy). Mało wsadu wchodziło, ale przynajmniej dało się, sterując samym uchyłem drzwi popielnika osiągnąć całkiem niezłe termperatury, największy problem miałem żeby nie zagotować wody w kotle. 
Bufor 1000 l nabijałem do 70-80 stopni trzema - czterema wsadami drewna wierzbowego i lipowego (ale przynajmniej suchego), a ogien aż chuczał. Paliłem od góry pierwszy wsad (pod sam wymiennik - było to nie więcej niż30-40 cm wysokości a póżniej oczywiście dorzucałem normalnie czyli paliło się już od dołu. W tym zaimprowizowanym kociołku nie miałem żadnej smoły, nic nie dymiło, ciąg w kanałach wymiennika aż gwizdał, więc raczej przyduszałem klapką na czopuchu.
A tu czytam, że z takimi kominami występują problemy z ciągiem przy paleniu  kotłem fabrycznie przystosowanym do spalania drewna ;(. W ogóle po przeczytaniu tych stu paru stron mam znacznie więcej obaw (dym i te sprawy), chyba, że pozytywem powiało na kolejnych stronach do których jeszcze nie dotarłem.
Na razie więc zadam pytanie wyprzedzające, zanim rozpalę pierwszy raz w tym kotle. 
Czy coś warte są te regulatory ciągu kominowego w formie nasadki na komin (SmartFlow)? Drogie toto bo koło tysiaka lata kawał rury stalowej z kilkoma obręczami, ale może w razie ostateczności to jakieś rozwiązanie.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2024 o 12:43, Acha88 napisał(a):

Dołączam się do prośby kolegi o opis modyfikacji palnika i zdjęcia. Wygląda na kawał dobrej roboty 🙂

Również się dołączam.

Jestem po pierwszym rozpaleniu. Na razie jest słabo.

Temperaturę 60 stopni osiągnąłem po dobrej godzinie jednak powyżej 65 już wejść nie chciało. Na początku musiałem nawet delikatnie uchylić popielnik żeby w ogóle płomień jakoś wyglądał na długim obiegu.

4 godziny palenia i ledwo nagrzany bufor 1000 L do 60 stopni i to tylko do połowy bufora (taka temperatura pojawiła się na drugim termometrze od góry z czterech). Wygląda na to, że piec z trudem ładował bufor i zasilał trzy niewielkie grzejniki (puszczałem 40 stopni). O bojlerze nawet nie myślałem, chodzi ciągle na grzałce.

Po dwóch godzinach już palił trochę lepiej - mogłem całkiem zamknąć popielnik jednak klapkę w drzwiczkach miałem uchyloną cały czas na full, miarkownika nawet nie załączałem

Ochrona kotła działa, termometr na powrocie wskazywał regularne 60 stopni.

powietrze do kotłowni przez rurę fi 18 w odległości 1,5 m naprzeciw kotła.

Na czopuchu zazwyczaj około 170-180 stopni. Na krótkim obiegu dochodziłem do 300.

Zawirowywacz oczywiście wyjęty od początku.

Oczywiście smoła, pocenie kotła, zapach wędzonki - jednak to było spodziewane. Z dymem większego problemu nie było.

Wydaje się, że komin chyba ciągnie, przynajmniej jak się rozgrzeje. Tak to wyglądało po dwóch godzinach. Z powietrzem wtórnym kombinowałem co 10 minut i jakoś nie mogę specjalnie wyczuć.

Ogień był, drewno się spalało, gdzie się podziało to całe ciepło?  Wygląda jakby cały czas chodził tylko krótki obieg układu co, sterowany przez zawór temeraturowy 60stopni, który puszczał na bufor jakieś ochłapy większość obracając w kółko przy kotle.  Spaliłem trzy niepełne wkłady drewna nabiłem trochę bufor i ogrzałem kotłownie. Słabo dosyć.

Z kopciuchem miałem ten problem że musiałem co chwilę sprawdzać, żeby wody nie zagotować. Tym samym drewnem.

Oczywiście się nie poddaje, dzisiaj druga próba - porąbie drobniej polana.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak palisz wyłącz obieg na grzejniki i ładuj tylko bufor to zasada nr 1. Szczelina w klapce mała na tyle żeby trzymał żar i podgrzewał wsad od dołu ( nie grzej na pełnym cugu bo nie zdąży spalić tych wszystkich lotnych substancji.) powietrze wtórne też delikatnie dozuj sobie od zamkniętego zacznij i patrz na płomień sobie. 
Przy tym piecu na początku się upierdolisz po łokcie w smole ale potem jakoś będzie szło… ja mam mpm wood plus 26kw i  dzisiaj chyba już bym nie kupił. Da się w tym palić ale cierpliwość i czas potrzebny a mi zależało na dużym wsadzie żeby nie dokładać i rozpalić raz na kilka dni. Im drobniejszy wsad tym lepiej gazuje. Przy dokładaniu smród i dym i niezadowolenie domowników ze capisz wedzarnią… nie wiem jak to ulepszyć. Odkładam kasę na zmianę kotła a tego komuś trzeba będzie sprzedać. Jak za tą kasę ze wszystkimi dodatkami wraz z wyciągiem spalin nie warty ceny mniejszy Atmos i dokładanie normalnych polan bez czadu w kotłowni byłoby lepszym rozwiązaniem… ale to moje przemyślenia. Póki co udoskonalam palenie w tym smoku 🤣 Powodzenia!

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Dzisiaj znowu idzie ledwo ledwo, po 45 minutach doszedłem do 60 stopni, po włączeniu pompki już mam tylko 48, więc wyłączyłem. Co ja właściwie grzeje jak żadna pompka nie chodzi, tylko sam kocioł i trochę kotłownie. Próbuję zmniejszyć powietrze pierwotne ale na razie nie widzę rezultatów.

59 minut temu, Adamo123 napisał(a):

Jak palisz wyłącz obieg na grzejniki i ładuj tylko bufor to zasada nr 1.

To chyba nie powinno mieć znaczenia, jakby ładnie chajcował to powinno ładować bufor, z którego zasilane jednocześnie byłyby grzejniki, a dodatkowo  grzał bojler.

Na śmieciuchu tak działało, po godzinie od rozpalenia już można było kąpiel brać.

Dobrze, że mam alternatywne źródło ogrzewania, ale nie tak to miało wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki masz opal? 
Jak wygląda płomień?

Jak rozpalasz?

Moja kopia załącza się dopiero na 85-90st. Mam taki płomień. Nie widać tego dobrze ale jest z niebieskimi smugami. 

IMG_1304.jpeg

IMG_1306.jpeg

IMG_1305.jpeg

Edytowane przez Adamo123
Poprawa jakości zdjęcia
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.