MPM Kocioł MPM DS WOOD

[miklo]

Gaz nieco odstrasza. Teraz ceny skoczyły, ale obawa jest, że 2024, gdy zostaną uwolnione jego ceny dla konsumentów - cena pyknie, jak teraz firmom. 300-600% z dnia na dzień. Co prawda teraz jest specyficzna sytuacja, bo PiS zrezygnował z długoterminowego kontraktu i kupujemy po cenach giełdowych, a co się z nimi dzieje - wiemy. Ale jednak obawa jest.

Ja, na szczęście, mam kocioł 3 klasy (z 2010 roku). W moim województwie mogę go jeszcze kilka lat używać. Chyba, że padnie wcześniej. Na razie będę obserwować, w którą stronę to będzie szło. Jest wiele zmiennych. Cena gazu, to jedno, doliczanie kosztu ETS do ogrzewania budynków od 2026, to kolejna zmienna. Koszty różnych źródeł ciepła znamy i widzimy, że też się zmieniają. Zasypowiec na drewno jeszcze niedawno wyglądał nieźle cenowo, ale teraz średnio. Być może za 2-3 lata, gdy jeszcze więcej gospodarstw pójdzie w wygodę zasypowce stanieją. A może być i odwrotnie 😄 Trzeba obserwować.

Na razie jestem na etapie poznawania domu i jego zapotrzebowania na ciepło. Kupiliśmy go w październiku i wszystko dla nas jest nowe. Udało nam się nieco zredukować zapotrzebowanie na opał prostymi zasadami - nie kręcić głowicami przy kaloryferach bez sensu, przy otwarciu okien je zamykać, nie zostawiać mikrouchyłów itp. Ciężko mi było nauczyć tego dzieci (a mam ich 6cioro 😄 ), ale jest coraz lepiej. Po pierwszym sezonie coś tam będę już wiedział.

[PawełK2811]

Moim zdaniem gaz będzie wrogiem nr 1 na przełomie 10 lat jakim teraz jest węgiel.
Jeśli nie nie będą walczyć z nim ideologicznie jak z węglem to na pewno odstraszą cenami.

Przyłącza nie mam, nie będę miał i nie ubolewam nad tym. W butle też nie idę.
Jedynie co jeszcze mógłbym rozważyć to kaskadę butli 33 kg.

Mam własny las, poza tym dostęp do dębowego drewna, suchych ścinków z produkcji w miarę dobrych cenach.
Myślę że pod tym kątem rozwiązanie idealne.

Ktoś może palił lub współspalał w tym kotle z trocinami? Coś może na ten temat powiedzieć?
Chyba na tym forum widziałem też konstrukcje samoróbkę z podajnikiem zrębki i trociny od góry.
 

[maronka]

Piecuch miesza trociny z węglem i drewnem i pisze że są zarąbiste ,ale samymi to nie bardzo wg mnie oczywiście

[Daćko]

@PawełK2811 Mój brat pali mieszanką drewna grubego z trociną i zrębką w osiemnastce z górnym załadunkiem działa super warstwa trocin pomaga dołożyć opał bo nie zadymia komory ,dołożony jest kosz co podwoiło pojemność komory załadowczej, takie rozwiązanie jest dzięki zaniżonej kotłowni .

[MrWolf]

Ta trocina to właśnie musi robić robotę będąc w zasadzie "filtrem". Wyłapie wszystkie gazy i smoły, które zamiast osadzać się w komorze załadowczej, zatrzymają się w warstwie trocin i potem spalą. 

Jakbym jarał w takim zasypowcu to sam bym testował taki motyw. Ostatnio widziałem w internetach filmik z palenia w czeskim Blaze BC15. Ten akurat egzemplarz miał jeszcze sondę lambda i sam ustawiał optymalne powietrze serwomotorem. Kupa kasy za takiego, ale spala w sumie każdą biomasę drzewną. Mega przemyślany na pierwszy rzut oka i ten patent z wykrywaniem niskiej ilości opału i podtrzymywaniu żaru w celu tylko podłożenia to super sprawa. Nawet jak żar wygaśnie to zostaje węgiel drzewny, który podpali się od kawałka kartonu. Potem załadunek i heja lecimy dalej. Jeśli ktoś chce być rzeczywiście eko, nie tracić dużo pieniędzy na opał (ma swoje drewno lub dojście do tanich odpadów z tartaku) i nie boi się trochę popracować fizycznie to ciekawa sprawa. 

[Silton]

19 godzin temu, pawlopawlo napisał:

Zalezy jaka bedzie różnica,i dostepnisc na rynku,a jak zaczną obowiązywac kartki na opał?🤪

To pójdziesz do lasu i pozyskasz nielegalnie 😉

Spróbuj pozyskać pozostałe pozostałe paliwa w ten sposób 🙂

@bercus

Ludzie odeszli od drewna bo jest przy nim bardzo dużo pracy. 

Kotłownie nie są przystosowane do instalacji bufora. Dużo ludzi nie rozumie jak działa bufor: bo po co grzać beczkę 1000L wody?

Nowe domy mają tak małe kotłownie że nie masz miejsce na kotły zasypowe nie mówiąc już o buforze.

Ludzie lubią wygodę i większość będzie wolało płacić więcej za ogrzewanie z minimalnym nakładem pracy.

Ja lubię pracować na około domu bo mnie to relaksuje.

Drewna w lesie sporo. Mówię o gałęziówce.

Jak ktoś będzie chętny do pracy to sam przygotuje tani opał. Większość ludzi woli kupić gotowe drewno które jest zwyczajnie drogi i po kalkulacji rezygnują z kotła na drewno.

 

[Gruner]

Zawsze powtarzam że dla kogoś kto nie ma lasu lub kolegów w lesie  czy przemyśle drzewnym  drewno jest opałem zbyt  drogim i mocno niewiadomym.  Cała masa ludzi w małych miasteczkach na osiedlach domków jednorodzinnych pali  węglem bo to najtańszy w tej chwili opał pomimo że zdrożał bez uzasadnienia. Nieznany nam jest stan wilgoci i wartość opałowa tego co kupujemy a nadokladkę zmierzenie owych idiotycznych mp to już sztuczki po prostu kuglarskie u sprzedawców. Nigdy nie zrozumiem dlaczego drewna opałowego nie można kupić na wagę z wilgotnościomierzem w ręku. Wiem że i na węglu są kombinacje ale skala oszustwa wg mnie jest  dużo mniejsza. A  kotłownie wnowych domach faktycznie coraz mnioejsze i za to powinni odpowiedzieć projektanci -ponieważ jeśli dom jest projektowany po9d kocioł zasypowy to już od dawna przepisy nakazują do niego bufor. Ciekawe czy jest wpolsce choć jeden projekt domu gdzie bufor jest jego integralną częścią .  

[carinus]

Teraz iść w gaz i dodatkowe problemy i koszty przyłączenia? Mała PC monoblok umieszczona na zewnątrz z dolanym glikolem i kolega może w kotłowni zrobić magazynek lub spiżarnię. Po co zagracać sobie teraz dom.

@PawełK2811 Nie rób łączenia 2 kanałów dymnych, bo zrobisz tzw. portki, gdzie w jednym kanale może wystąpić ciąg  wsteczny i wszystko zasysane będzie tylko drugim kanałem. Osłabisz tylko działanie komina.

[Daćko]

Z odchodzeniem od drewna to się na pewno zmieni a ogrzewanie drewnem w zielonym ładzie to powinno być doceniane jako energia odnawialna, oczywiście stosując odpowiednie kotły ,załóżmy że cała Europa ogrzewa się PC i przychodzą mrozy minus 20 stopni przez ponad dwa tygodnie czy energetyka to wytrzyma, taki scenariusz z mrozem to nie utopia bo wystarczy że dwa lub więcej wulkanów w jednym czasie wyrzuci trochę więcej pyłu i przysłoni słońce .Nie jestem naukowcem ale tak na chłopski rozum to energetyka cieplna powinna być zrównoważona czyli podzielona na różne paliwa takie jak są dostępne w danym regionie i używanie ich odpowiednio możliwe ,dla przykładu listopad 2021 rok przejeżdżam wieczorem przez miejscowość Ochotnica Górna zadymienie węglem bardzo duże sądząc po kominach to robota kopciuchów okolica co stoi drewnem sam słyszałem od miejscowych że drewno leży po ostatnim huraganie i gnije bo się nie opłaca ściągać z gór bo metrówka tania a robocizna droga ,gdyby tam promować kotły HG  zainstalować  jakąś pokazową instalację do tego program na dofinansowanie i powietrze w tym regionie czystsze.

[bercus]

Powinno jechac w slepy zaulek,žadne užycje regionalnych zrodel aj kiedy sa rejony,gdzie ma to wiecej,niž sensu.

Edytowane 6 Lutego 2022 przez bercus

[pawlopawlo]

1 godzinę temu, Silton napisał:

To pójdziesz do lasu i pozyskasz nielegalnie 😉

Spróbuj pozyskać pozostałe pozostałe paliwa w ten sposób 🙂

 

Teraz strach z żoną do lasu pójsc na "spacer" i przypomniec sobie kawalerskie lata bo nie wiadomo na którym drzewie kamera wisi a ty tu mówisz o nielegalnym pozyskaniu?😁

[carinus]

To kamerkę zetnie razem z drzewem. Jak ludzi przyciśnie to leśniczy będzie sie bał cokolwiek powiedzieć.

[ozi88]

4 godziny temu, carinus napisał:

Teraz iść w gaz i dodatkowe problemy i koszty przyłączenia? Mała PC monoblok umieszczona na zewnątrz z dolanym glikolem i kolega może w kotłowni zrobić magazynek lub spiżarnię. Po co zagracać sobie teraz dom.

@PawełK2811 Nie rób łączenia 2 kanałów dymnych, bo zrobisz tzw. portki, gdzie w jednym kanale może wystąpić ciąg  wsteczny i wszystko zasysane będzie tylko drugim kanałem. Osłabisz tylko działanie komina.

A gdyby połączyć te przewody i zastosować RCK? 

 

[homer90210]

Kolega Gruber ma rację. Drewno jest tanie dla kogoś kto ma dużo wolnego czasu i swój las no i siłę do roboty.  Do tego trzeba mieć czym to przywieść. Wynająć kogoś z ciągnikiem to już trochę mija się z celem Natomiast jeśli ktoś pracuje od poniedziałku do soboty po 8 godzin to napewno nie będzie się bawił w składanie gałęzi i wożenie tego z braku najzwyczajniej czasu. A jeśli przyjdzie kupić nawet na tych paletach to cena jest tak wyśrubowana do tego trzeba mieć gdzie to składać że koszt jest zbliżony do węgla. 

Edytowane 6 Lutego 2022 przez homer90210

[carinus]

@ozi88To nic nie da, tak się po prostu nie powinno robić. Jeden kanał powinien wystarczyć, ewentualnie dołozyć wyciąg do rozpalania.

Edytowane 6 Lutego 2022 przez carinus

[miklo]

Nie wiem, jak z uczciwością zakupów drewna jest, ale słyszałem, że sprzedawcy często oszukują na mp i w transporcie jest mniej, niż powinno być. Jak sprawdzam ceny i przeliczam, to drewnem kupionym w kawałkach na palecie wychodzi nieco taniej niż węglem, ale koszt wymiany źródła ciepła jest tak duży, że to się nie zwróci. No chyba, że ktoś i tak musi taki ruch wykonać.

[carinus]

Tutaj nie ma mowy o jakimkolwiek zwrocie, bierzemy to co daje w najbliższym terminie korzyści z użytkowania na niskim poziomie kosztów. Najpewniej jest kupić drewno opałowe u samego źródła w nadleśnictwie. Jest to jedyna szansa na pozyskanie prawidłowej ilości drewna w akceptowalnej cenie, kolejne pośrednictwa wprowadzają już swoje narzuty i kantują w ilości dostawy. Drewno ma tę zaletę nad węglem że jest przewidywalne w spalaniu, czyli sosna się spala jak sosna a węgiel z kopalni X niekoniecznie bedzie tym co kiedyś sie kupiło z kopalni X.

[ozi88]

No ja biorę co roku od leśnego 12 mp drewna w walkach po obrobieniu i poukładaniu wychodzi jakby więcej. Brałem od handlarza na działkę oni sprzedają mp a wychodzi ok 0.6 0.7 m3.

 

Od handlarza w kawałkach gotowe do palenia. 

 

45 minut temu, carinus napisał:

@ozi88To nic nie da, tak się po prostu nie powinno robić. Jeden kanał powinien wystarczyć, ewentualnie dołozyć wyciąg do rozpalania.

Problem w tym że chce zamontować mpm wood 14 a mam komin z cegły 6 m 14x14. W obecnym piecu zasypowym wszystko jest ok. Zastanawiam się czy ten komin da radę z wentylatorem wyciągowym. Pożyjemy zobaczymy. 

[carinus]

Z wentylatorem to chyba każdy da radę. Też mam przekrój 14x14, tyle że 8m i ciągnie znakomicie. Najgorzej wytworzyć warunki do ciagu na zimnym kotle i tutaj wentylator zrobi to bezbłędnie, później trzeba dopasować sam kociołek żeby nie tłumić tego ciągu, czyli ostro w palnik.

[PawełK2811]

Co do poprzedniej kwestii jaką poruszyłem: Zbiornik w kształcie prostopadłościanu.
Czy znajome jest Wam takie rozwiązanie? Pytanie tylko jak opłacalne na tą chwilę jest wykonanie zbiornika samemu.
Czy blacha 6 mm nada się? Oczywiście wzmocniona od środka.
 

"Planuje zamontowanie bufora 1000 l. Z uwagi na małą kotłownie. Chciałbym wykonać zbiornik lub zlecić wykonanie zbiornika w formie prostopadłościanu. Widzę nawet że kolega www.p2ar.pl takie wykonuje.
Mogę wtedy dopasować go do wnęki, wykonać wyższy 2,5 m. Zaadaptować jego wymiary do pomieszczenia.
Czy ktoś może podzielić się opinią na temat takiego zbiornika?  Może ktoś posiada lub zna kogoś kto miał z tym doświadczenie."

[carinus]

Zbiornik jak każdy inny, jedynie na prostopadłościan musisz dać stężenia miedzy ścianami, żeby nie wydęło tego w kształt beczki. Nie musisz dawać aż tak grubej blachy, woda będzie nieagresywna, to nie zgnije nawet z blachy 4mm.

[miklo]

Tutaj nie ma mowy o jakimkolwiek zwrocie, bierzemy to co daje w najbliższym terminie korzyści z użytkowania na niskim poziomie kosztów.

Chodziło mi o to, że jak ktoś ma źródło ciepła, które działa i chce je zmienić na kocioł na drewno plus bufor, to trzeba zainwestować kilkanaście tysiaków. Drewno wyjdzie potem taniej niż np. ekogroszek, ale owe paręnaście tysiaków, które zainwestowano w zmianę źródła zwracać się będzie długo i możliwe, że się w ogóle nie zwróci.

Co do nadleśnictwa - rozpoznaję temat. U mnie drewno S4 typu dąb, czy grab, kosztuje bodaj 280 za m3. Trzeba to potem pociąć i porąbać, przewieźć. Nie wiem jeszcze, jak to wszystko policzyć. Powiedzmy, że jakieś 18m3, to około 5 tysięcy złotych w nadleśnictwie. Pytanie, ile jeszcze trzeba doliczyć, żeby mieć gotowy opał. Ale to pewnie zależy od okolicy.

[Animus]

5 godzin temu, ozi88 napisał:

A gdyby połączyć te przewody i zastosować RCK? 

 

A jak będzie kondensacja to będziesz musiał kupić 2 wkłady.

[Robokop]

@miklo u mnie w nadleśnictwie sosna chyba 84zł, a liściaste 105zł

Czy ja dobrze to odczytuje? Na dole tego pdfa jest drewno opałowe

https://celestynow.warszawa.lasy.gov.pl/documents/18051/42754521/Załącznik+nr+1+do+Zarządzenia+nr+1.2022%2C+na+I+półrocze+2022r..pdf/6a9e9aec-7281-cdda-ab83-1e2ba90d4e78

Edytowane 6 Lutego 2022 przez Robokop

[Silton]

@pawlopawlo

Miałem na myśli naprawdę trudne czasy gdzie trzeba by decydować czy kupić jedzenie lub opał.

Mój śp. dziadek opowiadał że przez wiosnę, lato rowerem był wstanie przywieść kilka metrów drewna z lasu. Codzienna wycieczka i przywoził po wałek lub dwa. Więc jak widać da się to zrobić.  A i chłop zdrowszy był po takich wycieczkach.

 

Zrzyny i gałęziówka mają tą zaletę że nie trzeba ich rąbać. Więc jedną czynność do wykonania mamy mniej. Bardzo dużo ludzi nie weźmie tak drobnego drewna bo palą w kotłach górnego spalania gdzie takie paliwo znika w moment przez co kupują gruby opał.  Kotły zagazowujące znowu wolą drobniejsze szczapy.