Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako  jedyny masz pewnie kocioł dobrany idealnie do zapotrzebowania budynku na ciepło

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Mam nawet niedomiar mocy. Z wyliczeń potrzebuje na dom MPM DS 14kW ale wyliczenia są na zimę -25C która w PL występuje 30 dni w roku (mrozy od -15 i wiecej). Po konsultacji z MPM mam 10kW brakujące 2-3kW i to w zeszłym roku było przez 2 tygodnie miałem z prądu.  (mówimy aby w domu było 25C, jak w mrozy spadło do 19C). Na razie nie mam bufora bo moja instalacja została z poprzedniej epoki i jest w niej 450l wody co daje dużą elastyczność i pełni role bufora. Mamy listopad i 11c na dworze 14 bym zagotował albo kisł paliwo.  

Ten piec nie potrafi palić węgla, paląc węglem miałem na początku same problemy. Zauważanie że ten piec ma tak zrobiony ruszy który popycha paliwo w kierunku bramy (palinka wirowego) Ta przegroda powoduje że paliwo spala się dużo wcześniej wiec robi według mnie więcej szkody niż pożytku.  Odgazowanie węgla prawidłowo robi się tylko w koksowni ten piec potrzebuje dodatkowego paliwa/katalizatora który będzie zapobiegał spiekom(żużlownica się koksu) .Przekładając równymi warstwami węgiel, drewno, węgiel drewno itd. Pozwala dopalić się odgazowanemu węglowi zanim zostanie przysypany kolejną porcja węgla. Drewno oddzieli warstwy i dopala węgiel. 

 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Teraz właśnie tak pale kanapka drewno węgiel drewno i przyznam że pali się to wyśmienicie. Nawet przy niedosuszumym opale sosnowym. 

Palilem samym węglem  ale problem mam że zasypuje palnik przy dłuższym paleniu. Samo drewno (suche) pali się aż za ostro i potem kiszenie.

Na dziś dzień najopymtymalniej u mnie sprawdza się taka właśnie kanapka. 

Z komina dym widzę tylko przez chwilę jak zajmuje się węgiel po wypaleniu drewna. Acz kolwiek ten dym to jak tlen w porównaniu z tym co puszczalem przez 30 lat moim gs około 30kw....

Opublikowano
23 minuty temu, Leszek3 napisał:

 Nawet przy niedosuszumym opale sosnowym. 

 

Nie robi ci przez to smoła? Ja zważyłem że ten piec nie lubi mokrego. 

Opublikowano
2 godziny temu, blindmen napisał:

Pozwala dopalić się odgazowanemu węglowi zanim zostanie przysypany kolejną porcja węgla. Drewno oddzieli warstwy i dopala węgiel. 

też tak palę - jest duża oszczednośc wegla + wieksza bezobługowośc - bo taki zasyp pali sie do 8h na 10kg, oczywiscie nie przy ,mocnym mrozie. 

+ masz bdb dobrze dobrany kocioł.  ale co do spalania wegla - nie masz czesciowo racji bo palac z blachą uzyskujesz czystsze spalanie i lepsze odgazwywanie = na raz spala sie mało wegla , a reszta sie podgrzewa i z tego spala sie dym.  

Opublikowano (edytowane)

Robi się smoła ale sama odpada i się spala. Wizualnie komora nie wygląda dobrze ale z komina jest bajka. Wymiennik bez zastrzeżeń. Na kotle trzymam zazwyczaj 75s.  Na szczęście mam tej sosny z 2m3 więc długo tego męczył nie będę. Potem 20m3 suchutkiej brzozy i 3t węgla. Mam nadzieję że starczy mi to na 2 sezony. Kidyst taka ilość nie starczala mi na 1 sezon...

Mam też sporo trocin. To to się dopiero pali.  Minus że trzeba czyścić częściej kocioł. Może za ostry ciąg bo jeszcze zawirowywacze leżą za kotłem po sezonie letnim. Może trochę poskromia ciąg i nie będzie popiołu w wyczystce

Edytowane przez Leszek3
Opublikowano
16 minut temu, mikkei napisał:

nie masz czesciowo racji bo palac z blachą uzyskujesz czystsze spalanie i lepsze odgazwywanie = na raz spala sie mało wegla , a reszta sie podgrzewa i z tego spala sie dym.  

Zamiast bawić się w jakiś ogranicznik mocy w nadmiarowym piecu mam dobrany prawidłowo i bez tuningu mam czyste spalanie. Takie wkładki robiłem w OGNIWO S6WC CLASSIC 20KW jak nauczyłem się w nim palić prawidłowo. 

Miałem okazje porozmawiać z pracownikami Instytut EMAG w Katowicach o tym jak się certyfikuje Ecodesigne i 5klase. Tu nie masz racji MPM tylko w warunkach laboratoryjnych spełnia wymogi. Twoja wkładka pogarsza parametry spalin. W piecu bez nadmuchu ważna jest powierzchnia rusztu (przepływ powietrza). Mam nawet "Regulator ciągu kominowego RCP-CH DARCO" bo za dużo mi wyciągał komin (tez po "nakazie z EMAGu") Po rozpaleniu w piecu miałem 35Pa i pieknie się paliło ale szybko znikał opał. Teraz mam 15Pa i płomień mniej szalej, nie ma dymu i opał trzyma dużej. Spadek zużycia o 50% węgla. 

Opublikowano

W tej sytuacji należało by zadać pytanie do jakich norm dobierać moc kotła, do budowlanych, według których moc kotła należy dobrać do najchłodniejszych dni w roku, czy do Ecodesinge i 5klasy, która określa emisję zanieczyszczeń, czyżby te normy wzajemnie się wykluczały, a prawo działało wstecz?

Opublikowano

Nic nie zastąpi solidnego rozeznania się w możliwościach kociołka i zdrowego rozsądku.Kocioł najlepiej elastyczny w oddawaniu mocy.

Już mnie korci żeby zrobić przeróbkę palnika na wzór tego z kotłów na HG,ale odwróconego o 90*,czyli postawionego do pionu.Powietrze podawane od spodu na zwężeniu kanału i prowadzenie tej mieszanki kanałem bez żadnych wirów i udziwnień.

Opublikowano

w takim rozwiązaniu musisz zastosować dmuchawę aby wymusić podawanie PP + oczywiście musiałbyś zmienić kształt komory spalania - zrobić ruszta coś jak w defro optima ds

Opublikowano

A czy ktos przerabial tak , ze w komorze paleniskowej, nad palnikiem ulozyc do gory grube cegły szamotowe , zeby oddalic opał a od strony drzwiczek zrobic pochylnie, zeby opal wpadal pod cegly przed sam palnik. Wtedy reszta opału by się tak nie nagrzewala  , cos na podobe pieca kirgijskiego 

Opublikowano

Takie rozwiązanie spowoduje zapopielanie palnika, chyba, że palnik też przebudujesz na wzór kirgisa.

Opublikowano

Powiem tak, w tym monecie zapomnij o 5 klasie. W monecie gdy w MPM-e pojawił się palnik wirowy producent musiał zrezygnować ze zjeżdżalni w palniku, ze względu ma czystość spalin, tylko palnik z płaską podłogą pozwala uzyskać wystarczającą czystość spalin dla 5 klasy, oczywiści to rozwiązanie obarczone jest tą wadą, że palnik się zapopiela.

Wszystkie te informacje można znaleźć na początku tego wątku, wystarcz poszperać.

Opublikowano

Czytam od  poczatku to forum ale ten fakt ze na skosnej podlodze w palniku nie spala tak czysto mi umknął. Tak czy tak dziekuje za wyjasnienie . Pozdrawiam

Opublikowano

Każda przeróbka pieca czyli cokolwiek włożysz do komory spalania lub komory zasypowej zgodnie z naszym prawem jest utratą certyfikacji na piec. Prada jest taka że żadna kontrola nie sprawdza co masz przerobione/włożone tylko czy masz 5 klasę i koniec. 

Co do dobrania pieca: jak masz za mocny piec dobrany lub dom energetycznie nie jest wstanie odebrać mocy choćby ze względu na to że mamy w listopadzie 10C więc nadwyżkę masz zbuforować anie ograniczać moc pieca. 

Instrukcja pieca zakłada:

  1.  komin ma mieć odpowiedni ciąg jak masz za mały to dmuchawa jak za duży to miarkownik ciągu kominowego
  2. Cała moc ciepłą wyprodukowana z pieca ma się znaleźć w buforze (bez odbiorników) z jednego zasypu. 
  3. Z bufora rozprowadzamy ciepło na kaloryfer/podłogówka czy bojler

Całe elaboraty na temat przeróbek są dlatego zę ten piec bez bufora odpowiedniej wielkości i prawidłowego ciągu w kominie nie ma prawa to działacz prawidłowo. Np: dla 18kW to jest 800-1000l bufora.

Do tego dochodzi opał który jest tylko węgiel typ 31 i drewno suche. Każde inne paliwo to "utrata 5 klasy" i nieprawidłowa obsługa. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@blindmen nikt z nas nie ma warunków eksploatacyjnych takich jak w Laboratorium badania na 5 klasę ( choć czasem komuś może się zdarzyć) - dlatego należy modyfikować by dopasować się do swoich warunków i swojego zapotrzebowania na ciepło

@st81 Pochyła podłoga palnika przy palniku wirowym za bardzo wybija płomień do góry, a chodzi o to by on wirował jak najdłużej w szamotach u dołu i całkowicie się dopalił. U góry przy zetknięciu z zimną ścianką wymiennika płomień się już nie dopali tak jak u dołu w atmosferze szamotu.

Palnik @marcus312 bardzo fajny - podoba mi się, ale wg mnie ma jedną wadę, którą można poprawić. Chodzi o PW z zewnątrz i regulowane ręcznie. Powinno być moim zdaniem sterowane miarkownikiem i mieć źródło z popielnika, a nie z zewnątrz. Nie jesteśmy w stanie przy rożnych etapach spalania ustawiać PW z zewnątrz do aktualnego przepływu gazów ( ustawienie średnie jedynie jest możliwe).

Podobnie w MPM -mie PW regulowane przysłoną na odpowiednią wartość -  tylko czasem wstrzeli się w proporcje do gazów opuszczających palenisko z różna intensywnością.

Dlatego jestem zwolennikiem podania PW w otwór przegrody i z popielnika, bo wiadomo że jeśli duży przepływ gazów to miarkownik otwarty, a jak mały przepływ gazów to miarkownik przymknięty i tym samym PW jest więcej i mniej proporcjonalnie do przepływów gazów z paleniska - przy ustawieniu odpowiednich proporcji jednego powietrza do drugiego odpowiednimi przekrojami. Samo się reguluje np. w przypadku gdy więcej spadnie w kotle opału czy w ogóle nic nie spada.

Na filmiku widać samoregulację powietrza wtórnego przedpalnikowego na zmiany przepływów gazów z paleniska. Jak coś opada w palenisku ( jakieś węgle) to zmienia się intensywność przepływu gazów przez palnik i PW przedpalnikowe błyskawicznie dostosowuje dawkę do ilości przepływających z paleniska gazów. Normalnie nie jesteśmy w stanie tak precyzyjnie reagować powietrzem z zewnątrz otwierając je i przymykając w odpowiednich wartościach - szczelina i podcisnienie robi to za nas.

Tu na filmiku poniżej też widać bardzo dobrze tą samoregulację PW przedpalnikowego po tym jak kocioł wyssał powietrze z komory zasypowej, które wcześniej tam wpuściłem ( co było przyczyną intensywnej produkcji gazów) i zassał przez szczelinę przed palnikiem z popielnika - co wyrównało błyskawicznie stosunek gazów z paleniska do powietrza wtórnego, a płomień wrócił do  tzw. "ustawień fabrycznych" czyli takich jak mu założyłem ( proporcjami przekrojów szczeliny - do otworu przegrody). Podciśnienie większe lub mniejsze zasysa sobie odpowiednią dawkę PW do aktualnego natężenia przepływu gazów z paleniska. Każdy kto pali to wie ile  normalnie trwa stan kiepskiego płomienia po opadnięciu zawieszonego opału ( na pewno nie tak krótko jak na filmikach).

Kto w tym czasie będzie  akurat przy kotle by doregulować PW zewnętrzne przysłoną do aktualnego stanu - intensywności przepływu spalin???

Myślę że warto spróbować choćby ze względu na oszczędność opału ( o dymach nie wspominając).

Opublikowano

Mam dwa pytania do szanownego grona:

Skoro w DTR mam zapis że powinienem mieć komin fi 178 i podciśnienie 0,17-0,3 Pa to jeśli mam mniejszą rurę to odwrotnie proporcjonalnie powinienem mieć większe podciśnienie? Ciągle się zastanawiam jaką nastawę mieć na RCK.

Drugie pytanie mam odnośnie pomiaru przepływu, który to chce użyć do stworzenia DIY ciepłomierzy (i wskaźników mocy): jednego w układzie bufor-kocioł a drugiego w układzie bufor-grzejniki. Chcę zobaczyć jaką mam stratę postojową bufora oraz jakie mam roczne zapotrzebowanie budynku w ciepło. Pomiary temperatury już mam więc bez problemu będę mógł wyliczyć deltę temperatury. Stoję przed decyzją zakupu urządzenia do pomiaru przepływu.

Mogę to zrobić na wodomierzach z nakładką kontaktronową. Jeden pik kontaktronu może mi odpowiadać ćwierć litrom wody. Mogę to również zrobić na dedykowanych przetwornikach przepływu. Różnica jest widoczna w kosztach bo wodomierz kosztuje 3x mniej niż przetwornik. Mowa o urządzeniach Apatora. Układ całkujący zrobie na jakimś STM32. Czy ktoś próbował mierzyć przepływ na wodomierzach? Czy to ma sens?

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Ad1. Podcisnienie to podcisnie i wielkosc rury nie ma tu nic do rzeczy. Aczkolwiek ono zalezy od przekroju komina, wysokosci oraz temperatury. To dwie rozne wielkosci.

Ad2. To nie bedzie proste. Po pierwsze potrzebujesz czujnikow zanurzeniowych mierzacych w sposob bezposredni temperature w przeplywie. Dokladnosc tych dobrych to 0,001C ale do wyliczen bierze sie 0,01C. Obydwa maja wskazywac to samo. Mierzac przeplyw wodomierzem robisz pomiar wolumetryczny a potrzebny jest masowy i to trzeba przeliczyc z uwzglednieniem temperatury. Dokladnosc samego wodomierza pozostawia tez duzo do zyczenia.

Cieplomierze to blad okolo 2%. Ile osuagniesz na tym DIY nie wiem.

Oczywiscie jesli nie jest konieczna dokladnosc tego urzadzenia to jest to mozliwe do zrobienia DIY.

Opublikowano (edytowane)

Ad1. No to zawiódł mnie model "elektryczny" w którym zakładałem że przepływ to prąd, podciśnienie to napięcie a rura to rezystor i chcemy mieć taki sam prąd przy zmienionej rezystancji.

Ad2. Zrobiłem zanurzeniowe punkty pomiarowe ze stalowego trójnika, redukcji do 1/2" i mosiężnej osłony czujnika temperatury. Osłona jest mocno zanurzona w strumieniu wody, więc nie widzę tu problemów z bezwładnością. Duży błąd wprowadzę gdy założę 1l = 1kg? Przecież to nie powietrze. Polecasz ewentualnie jakąś lekturę dot. tego tematu?

Taki "ciepłomierz" chce wykorystać do przekonania się co jest dla mnie najlepsze:

- wentylator wyciągowy czy swobodne palenie

- duży przepływ przez wymiennik czy delikatne pompowanie

- lepsze przepalanie na pełnej mocy czy palenie ciągłe w punkt

- ewentualne modyfikacje typu "dopalacz" nad palnikiem czy "szpara Piecucha"

 

 

Edytowane przez rarek
Opublikowano
16 minut temu, rarek napisał:

Duży błąd wprowadzę gdy założę 1l = 1kg? Przecież to nie powietrze

BARDZO DUZY. Odszukaj jak zmienia sie gestosc wody od jej temperatury.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

5 % rzadsza w 100 stopniach niż w okolicach 0. Bez trudu można skompensować prostym mnożeniem przy całkowaniu zakładając liniowy przebieg w tym zakresie temperaturowym.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.