Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to bym takiej dmuchawy, wyciągu za darmo nie wzioł, chyba że na wentylator na biurko.

 

Takie wynalazki są w kotłach HG  + sterowanie , najlepiej sondą lambda - wtedy to ma sens.

A w kotle DS to tylko naturalny ciąg + brak przepustnic na czopuchu + obowiązkowo RCK - wtedy się chce palić.

 

PS

Co do chęci palenia w DS-ie to zastanawiałem się czym np palą w DS-ach np w Ameryce Południowej - tam mają inne drewno.

Np mam sporo drewna jatoby https://pl.wikipedia.org/wiki/Jatoba wyszarpanego od znajomego parkieciarza i to dziadostwo wcale nie chce się palić.

Zwęgla się jakby palił gumę, ale bez smrodu i nadmiernego dymu- praktycznie się zwęgla, a ciepła z tego co kot napłakał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem taki wyciąg w DS-e ma sens wtedy, gdy chcemy mieć z kotła dużą moc i jednocześnie maksymalnie odzyskać ciepło ze spalin. Normalnie w takich warunkach ciąg ogranicza moc a wyciąg to wymusi. Ale tak jak pisał sambor trzeba to obudować odpowiednimi czujnikami i sterownikiem z dobrym oprogramowaniem i palić na bufor, bo pełnej mocy kotła zazwyczaj żadna instalacja długo nie potrzebuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę potrzeby stosowania jakiegokolwiek wentylatora.Dzisiaj przepalałem w kociołku na potrzeby cwu samym drewnem,wczułem się w rolę naszego kolegi Maronka i postanowiłem kupić parę metrów drewna.Jak drewno jest odpowiednio drobno połupane to palenie idzie jak po maśle,żadnego zawieszania a tempo nabierania temperatury nawet na małym palniku jest błyskawiczne.Konieczny warunek to bufor.Praca kotła na pełnym załadunku z pełną mocą to dobre 3h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możecie zerknąć czy instalacja jest poprawna?  Obraz z instalacją: http://prntscr.com/gzfui3 W miejsce kondensatu kupiłem MPM DSII (czekam na przesyłkę). Do tego bufor bez wężownic, zbiornik CWU mam (po viessmannie z wężownicą). Komin fi 20, 8m nad kotłem czyli tyle ile producent zaleca. Miarkownik regulus.  Dom - dwie warstwy pustaka ceramicznego + 10cm styropian. Kocioł będzie stał w budynku garażowym - ok 6m od domu. W domu jest podłogówka na dole i na górze kaloryfery.

Edytowane przez Hochwander
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę potrzeby stosowania jakiegokolwiek wentylatora.Dzisiaj przepalałem w kociołku na potrzeby cwu samym drewnem,wczułem się w rolę naszego kolegi Maronka i postanowiłem kupić parę metrów drewna.Jak drewno jest odpowiednio drobno połupane to palenie idzie jak po maśle,żadnego zawieszania a tempo nabierania temperatury nawet na małym palniku jest błyskawiczne.Konieczny warunek to bufor.Praca kotła na pełnym załadunku z pełną mocą to dobre 3h.

To przy obecnych temperaturach te 3h ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przy obecnych temperaturach te 3h ?

Tak,ale temperatura nie ma znaczenia,bo kocioł chodzi na maksymalnym ciągu i ładuje nadwyżki w bufor.Od zawsze spalenie całego wsadu drewna trwa u mnie 2-4h.Zależy też co wrzucę i jak grubo było porąbane.Teraz poszedł kawałek dobrze wysuszonej olchy.Wrzucenie na samą górę grubszego kawałka nie pozwala tak szybko wygasić paleniska,zawsze będzie się dłużej dopalał.Teraz do przepalania drewno jest fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz kolego a to przepalanie to więcej jak pół sezonu dlatego ja tylko nastawiłem się na drewienko , choć przyznaję że w mrozy czyli około 30 dni w sezonie fajnie by było węgielkiem palić co ten kocioł mi umożliwia w przeciwieństwie do hg lub retorty lup na pelet chyba że takie łączone bo są np na hg i na węgiel i drewno o dodatkowym ruszcie nie wspomnę w retortach i tych na pelet i jeszcze szybko policzyłem masz 33litry to około 30kw z 80 % sprawnością a 30 kw palone ponad 3h wychodzi jak byk 8kw moc kociołka i tak samo wychodzi u mnie 60 litrów to około 60kw przez 3,5 h palenia = 17kw no czy źle liczę  

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba coś źle liczysz,gdyż mam zmniejszoną komore spalania i tym samym palnik.Nie spalę zbyt szybko całości wsadu gdyż fizycznie się nie da.Drewno powoli rozpala się prawie w całej objętości komory,więc odbiór ciepła mam też przez ścianki komory,czego normalnie paląc węglem nie mam.Nie ma duszenia gdyż nie odgazowuje od razu całość zasypu a dolna część jest już czystym węglem a gaz dociera z wyższych partii komory.W komorach dopalających za palnikiem jest tylko fioletowa smuga i całkowity brak dymu.Słyszę tylko spory huk palnika.

 

Maronka -wszystko fajnie,mam trochę drewna z niepotrzebnych desek i takich tam różnych,jednak gdy temp na zewnątrz spadnie poniżej 10* odpalam kociołek na węglu i już nie gaszę.

Edytowane przez carinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia zmniejszenie palnika, tym bardziej jak rozpala ci się cały wsad ,wtedy moc uzyskujesz nie przez palnik a ściany komory załadowczej a średnio wychodzi ci 8kw na h ,zanim się rozpali może 4 kw a później pewnie z 12kw  po rozpaleniu całości i nie miałem zamiaru namawiać cię na drewienko ,chodziło mi bardziej o to że ma swój urok że się da ,że mniej popiołu ,smrodu itp. ale wygoda jest większa na węglu niezaprzeczalnie 

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możecie zerknąć czy instalacja jest poprawna?  Obraz z instalacją: http://prntscr.com/gzfui3 ...

Przydałby się mieszacz na wyjściu z bufora na instalację CO. Nie będziesz przecież pchał tyle co na kotle do ocieplonego domu. Chyba, że dalej masz to inaczej rozwiązane.

Przy zaworze klapowym najlepiej bardzo delikatnie pochylić zawór, aby miał tendencje do zamykania się, czyt. aby cofająca się woda potrafiła go bez problemu zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji spodziewanych problemów z nabyciem dobrego węgla,postaram się tak zrobić mechanikę kotła,żeby w szybki i nieskomplikowany sposób przejść z jednego paliwa na drugie.Trzeba będzie jednak kupić zapas drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnę o takiej ciekawostce ,więc jak luźno wrzucę tą moją kostkę sosnową to wejdą 3 wiadra 20litrowe czyli takie litry przestrzenne a jak dziś ułożyłem kostka przy kostce to weszły 4 wiadra czyli 80 litrów przestrzennych dało 60 litrów sześciennych a to oznacza że do mpm-a ułożonego drewna wchodzi tyle co do hajnówki luźnego a mnie kiedyś wyszło że połowę tyle że pali się to 2,5 raza dłużej przy plus minus tej samej temperatórze na grzjnikach niż w hajnówce ,ale też dłużej się całość rozgrzewa,pojemna ta moja kobyła

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę edytować więc krótki nowy wpis , więc dziś puściłem wodę na wszystkie grzejniki ,a jest tego około 20kw mocy , ustawiłem miarkownik na 90 stopni i kostka ale luźno wrzucona ,po 2h dobił do 80 stopni więc w mrozy nie zmarznę jest moc temp spalin 230-250

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy mrozach nie dobije do 80* bo odbiór będzie o wiele większy.Ta temp spalin zdecydowanie za wysoka, przydałyby się jakieś zawirowywacze.

Edytowane przez drewniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spaliny chcę takie mieć ze względów ochrony komina a nawet w dtr kotła od przemka na hg jest napisane temp. spalin 190-240 więc prawie jak u mnie ,ja nie paląc tak ostro mam 200 a w mrozy odbiór będzie większy wiadomo ale dziś zaczynałem palić jak temp w pokoju była 20 a wmrozy przecież mniej nie będę miał co najwyżej palił ciągle ale podobno idzie ostra zima to się przetestuje wszystko i napiszę jak faktycznie z tymi mrozami jest ale po to miedzy innymi ds by móc palić ciągle ,dokładając kiedy bądź i bez dymu czego w gs-e się raczej nie da 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka ,jak dla mnie za szybko sie u Ciebie wypala, ale drewno pali sie szybko ok to wiem,może troche pozamykać kocioł zeby spaliny dłużej w nim były i zdążyly oddac ciepło .

Wiem układ wodny sie dłuzej rozgrzewa i pomieszczenia dłużej się rozgrzewaja ale czy to problem,wg  mnie  to lepiej niz na grzejnikach 80 a w domu uczucie chłodu bo ściany zimne i się nie zdążyły wygrzac .

Jak ostro palisz to spaliny grzeja komin co jest dobre dla komina to wiem ale komin sie rozgrzewa coraz bardziej ,cug coraz wiekszy ,układ kocioł-komin sie rozpedza coraz bardziej mimo stałej szczeliny klapki  i pomaga tylko RCK .

O RCK juz było wiele ale pomaga on oszczędzac co widze po sobie i co piszą koledzy ,wiem ze uchylasz szyber w kominie jak potrzeba ale automatu nic nie zastapi ,a do rozgrzania kotła i palnika ceramicznego mozna go zablowować i jest ok -poraz króryś polecam rck:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko prawda ale drewno wg mnie by się efektywnie spaliło musi trochę gwizdać bo jak nie to się tlić zaczyna i przydymia i mnie wnerwia a 3-5 h to nie tak mało jak bym wolniej spalał może godzinę bym zyskał ale zero frajdy ,ja po prostu lubię jak huczy i gwizda i palnik czerwony jest i szamotki bielutkie po wygaszeniu ,no tak mam i nic nie poradzę ,fakt rck jest ok może kiedyś założę ale puki co w palnik i do wiosny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka możesz nam pokazać jak układasz drewno ? Czy luźno wrzucone drewno też się tak dobrze pali ? Mam dłuższe pocięte niż 25 cm.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kostkę sosnową ,na którymś  z filmików nagrałem czym palę , a jak masz 25 to w poprzek komory a na samym dole to i wzdłuż ułożysz ,lepiej jest starannie poukładać ,raz lepiej się pali ,dwa trochę więcej wejdzie , mam też pociętego trochę na 25 to układam w poprzek ale na spód zawsze wiadro kostki która już mogę to powiedzieć jest najlepsza do tego kotła ,grab i buk jest też fajny ale 4x droższy a na topolę szkoda kasy wg mnie oczywiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy waszym zdaniem ten 12-14 dla budynku (nowy ocieplony itd.) 240m i bufora 1000L  + 140 c.w.u. się nada ? Jak długo orientacyjnie bedzie się nagrzewał bufor do tych 90st. w zimę ? Kwestia jest taka czy w czasie od popołudnia do wieczora da się tak nagrzać bufor, aby np. po powrocie z roboty następnego dnia było jeszcze w miarę ciepło w budynku. Wiadomo w czasie letnim nagrzany bufor zapewni bezproblemowe ogrzewanie c.w.u przez nie wiem 2-3 dni ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz chyba na myśli palenie drewnem?Kocioł może pracować nawet w nocy,jemu to nie przeszkadza,tylko przy takiej mocy w zimie bedzie musiał chodzić raczej troche dłużej niż tylko przez popołudnie.Chyba ze na węglu to wtedy raz dziennie wsypiesz i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba bedziesz uwiązany do kotła jeżeli chcesz opalać samym drewnem.Myślę że dasz radę ogrzewać domek,ale czeka Cię częste podkładanie a jeżeli dom nie będzie wygrzany,to taki mały bufor zimą na długo nie starczy.Latem taki zasobnik 1000l wysoko naładowany starcza na tydzień używania ciepłej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.