Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niestety powstał taki niewielki trójkąt około1,5/2,5cm i część płonienia rozbija się na pół w akurat trafiając w środek komór wirowych i to wystarcza żeby przestało ładnie wirować, pomień zrobił się niestabilny i się zrywa.

Opublikowano

Czytajac o problemach z drewnem w mpmds14 chyba jednak lepiej wybrac kociol hg pokroju atmos dc18s.

Ewentualnie dobry sterownik pid do wentylatora rozwiązał by czesc problemów.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Trx9 napisał:

Ewentualnie dobry sterownik pid do wentylatora rozwiązał by czesc problemów.

mylisz sie bo niewiesz o czym piszesz. Tu nie ma dmuchaw.  Każdy ma swój wybór bierz atmosa jesli masz  tyle hajsu + w kotłowni miejsce  a bufor.

@petronas - oni poszli w HG,    DS  nie sprzedają bo wegiel to dla nich zło wcielone.   Myśle że dobry kierunek obserwacji palników to piece rakietowe bo one działaja na naturalnym ciągu , a  PP jak i PW jest w HG jest podawane zawsze obiegiem wymuszonym dmuchawą  - przez co łatwiej dobrać proporcje powietrza do gazów palnych aby mieć idealny skład mieszanki nawet bez sond lambda.

 minuta 3:02  - zobaczcie gdzie sa otwory(centralnie - wewnątrz przegrody)   i co auto mówi - PW powinno być podgrzane !!!!

Myslę że dobry kierunek to zatkanie org otworów w wirowym i zrobienie nawiertów w przegrodzie aby doprowadzić tam PW oryginalnym kanałem  ale przez wydrążone w szamocie otwory - centralnie w środek przegrody - np po obu bokach - można by też przetestować podawanie PW obiegiem wymuszonym przez niewielki wentylator od procesora komputera.

 

 

Edytowane przez mikkei
Opublikowano
1 godzinę temu, Trx9 napisał:

Czytajac o problemach z drewnem w mpmds14 chyba jednak lepiej wybrac kociol hg pokroju atmos dc18s.

 

Da się w tym kotle spalić czysto węgiel?

Opublikowano

Myślę, że decydując się na zakup nowego kotła warto zwrócić też uwagę na wsparcie techniczne w przypadku jakiś problemów z jego eksploatacją.

A co do MPM-a dla mnie ważna była możliwość spalania różnych paliw i w różnych frakcjach, oraz możliwość pracy bez zasilania elektrycznego w sytuacjach awaryjnych.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Do pompy służą ups. Ile mają trzymać kwestia pojemności akumulatorów 

Opublikowano
2 godziny temu, mikkei napisał:

 

Myslę że dobry kierunek to zatkanie org otworów w wirowym i zrobienie nawiertów w przegrodzie aby doprowadzić tam PW oryginalnym kanałem  ale przez wydrążone w szamocie otwory - centralnie w środek przegrody - np po obu bokach - można by też przetestować podawanie PW obiegiem wymuszonym przez niewielki wentylator od procesora komputera.

Już coś podobnego zrobiłem u siebie,PW idzie dolnym kanałem po ścięciu krawędzi środkowej szamotki i wpada zaraz przy ruszcie.Robiłem nawet krótką próbę podawania powietrza pod ciśnieniem za pomocą suszarki do włosów i płomień z palnika szedł krótki,niebieski.

Opublikowano
2 godziny temu, petronas napisał:

masz racje Ryni . ale jak braknie pradu to papy tez stana i po grzaniu .. jedynie cwu  jesli na grawitacji .. 

Tak to prawda, dlatego warto mieć w miarę możliwości układ grawitacyjny czego teraz się nie robi, zaczynam doceniać stary dom :)

3 godziny temu, mikkei napisał:

Myslę że dobry kierunek to zatkanie org otworów w wirowym i zrobienie nawiertów w przegrodzie aby doprowadzić tam PW oryginalnym kanałem  ale przez wydrążone w szamocie otwory - centralnie w środek przegrody - np po obu bokach - można by też przetestować podawanie PW obiegiem wymuszonym przez niewielki wentylator od procesora komputera.

To nie takie proste, mam u siebie tą ssawkę podającą PW od góry zaraz za przegrodą, jednak podaje nią tylko 1/3 powietrza, bo ogranicza mnie pole przekroju rury(1cal) którą to powietrze przepływa do ssawki, dobrym rozwiązaniem może być podoranie PW dookoła palnika wirowego, wydaje mi się, że tak właśnie PW podaje @M-Szpon w swoim palniku, tylko do tego trzeba zmniejszyć komory wirowe.

Opublikowano (edytowane)

@RyniJak zrobi się dobre dookólne podanie PW przed samym wlotem w palnik,to komory wirowe wydają się wtedy zbędne,gdyż całe potrzebne powietrze zostanie wymieszane z gazami już na samym wlocie do palnika.Wyjdzie coś podobnego jak wylot spalin w kotle HG.Ostatnio jak już wcześniej wspomniałem,zrobiłem sobie małą próbę na sprawdzenie czy moje kanały nie podają zbyt mało PW.Wziołem suszarkę i dmuchnąłem w otwór boczny PW.Do komór wirowych nie dolatywał już jasnożółty płomień a raczej zrobił się palnik gazowy.Suszarka dmuchała zbyt mocno i musiałem ją odsuwać od otworu i delikatnie operować strumieniem,ale jak wcześniej ktoś wspomniał,zastosowanie jakiegoś delikatnego wentylatorka mogłoby coś więcej zdziałać.Jak zawsze będzie coś kosztem czegoś,większa strata przez nadmiar powietrza i częściowe wychładzanie w zamiar za czysty wymiennik,wolny od sadzy i lepsza wymiana.

Edytowane przez carinus
Opublikowano

Jak się zrobi to tak, problem jest doprowadzenie tego powietrza w okolice przegrody z zachowaniem możliwości jego regulacji i odpowiedniego przepływu, a komory wirowe nie zaszkodzą.

W tej chwili próbuje pogodzić skośną podłogę palnika z komorami wirowymi, pierwsze próby nie wypadły idealnie, ale chyba znalazłem alternatywę dla szamotu, w tej chwili rzeźbie wszystko z płyt do zabudowy kominków vaneesrm, temperatury wytrzymują, jednak są bardzo kruche, ale za to obróbka, piłka do drewna, nożyk do papieru i papie ścierny.

Opublikowano
W dniu 6.03.2020 o 20:04, Gregoryy napisał:

Taki maly szczegół a tyle zmian na lepsze. 

Jutro wloze jeden zawirowywacz w pierwszą przegrode bo ciąg sie poprawil.

Nic nie wkładaj bo już tak nie będzie sie fajnie paliło

Opublikowano
Godzinę temu, Ryni napisał:

Jak się zrobi to tak, problem jest doprowadzenie tego powietrza w okolice przegrody z zachowaniem możliwości jego regulacji i odpowiedniego przepływu, a komory wirowe nie zaszkodzą.

.

Ostatnio nie miałem czasu i ochoty wycinać z szamotu piramidek wstawianych przed palnik,które stworzą skos dla żaru przed palnikiem i regulowaną szczelinę powietrzną przed obudową palnika.Wtedy można w tę szczelinę podać PW i będzie ono podawane ze wszystkich stron.Dla lepszego zobrazowania jak to ma działać,wyobraźmy sobie że tniemy w pionie bryłę szamotu tworzącą wejscie palnika,rozsuwamy przecięte kawałki od siebie na żądaną odległość i w powstałą szczelinę podajemy z boku PW

  • Lubię to 1
Opublikowano

Pisałem o tym w tamtym roku ( dwie przegrody ze szczeliną pomiędzy nimi). Myślę że to może być lepsze rozwiązanie niż dziury do PW w podłodze komory palnika. Przy mniejszych mocach dziury w podłodze komory palnika mogą mieć za duży priorytet i PW będzie za dużo najprostszą drogą uciekać w komin nie uczestnicząc w spalaniu i wychładzając zbytnio palnik. Na dużej mocy nie musi tak być.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki panowie następną przegrodę zrobię z cegły 3cm grubości, w ten sposób zyskam 1 cm dodatkowego miejsca w przestrzeni na palnik, a drugi zyskam wycinając ten oryginalny dystans za elementem wirowym, Palnik wirowy wyrzeźbię z bryły o wielkości 2 cegieł i zostanie 2cm miejsca na podanie PW między palnikiem, z przegrodą i to w dowolnym miejscu.

Opublikowano

Niekoniecznie - bo można wysunąć wszystko w stronę komory zasypowej by zyskać więcej miejsca i zabudować na równo ściankę z szamotu do góry nad wystającą w palenisko przegrodą. Komora zasypowa i tak jest za duża ( prawie wszyscy ją zmniejszają). Czy będzie trochę zmniejszona od strony palnika czy od strony drzwiczek - to nie ma znaczenia.

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Niekoniecznie - bo można wysunąć wszystko w stronę komory zasypowej by zyskać więcej miejsca i zabudować na równo ściankę z szamotu do góry nad wystającą w palenisko przegrodą.

Ja tak mam i polecam. 

Mozna nawet sie pokusic i kupic z allegro plyte szamotowa za 50 pln niz murowac z cegiel w sezonie

Edytowane przez M-Szpon
Opublikowano

Też tak mam ( opisane w temacie o przeróbkach MPM-a). Przegroda oryginalna ma 5 cm grubości, a moja ma 8 cm. Dłuższe przewężenie to dłuższa droga gazów i  lepsze wymieszanie gazów zanim wpadną one do zawirowania. Półokrągły otwór też sprzyja wymieszaniu bardziej niż kwadratowy. Na mniejszych mocach płomień jest stabilny, nie kuleje i nie jest zrywany ( jest cały czas - mniejszy lub większy - widać to na filmikach).

Opublikowano

Nie chciałem być uzależniony od płyt,dlatego układam warstwy cegieł w jedną masą i w tym wycinam potrzebne kanały.Jak wcześniej pisałem w razie uszkodzenia jakiegoś fragmentu wystarczy zmienić tylko ten kawałek bez konieczności wycinania kolejnego projektu z większej płyty.

Mam już jeden skos od strony środkowych drzwiczek i zrobię drugi od strony palnika,tylko ze szczeliną powietrzną dla PW i oczywiście otworem na palnik.Żar będzie wtedy musiał leżeć w leju szamotowym.Jako że ściana palnika jest u mnie skośnie ustawiona,muszę wyciąć z szamotu coś na kształt piramidki i dosunąć to do ściany palnika.Ruszt wtedy całkowicie bedzie zasłoniety pozostawiając jedynie wąską szczelinę przed samym wlotem do palnika.Powinno być to lepsze,do skupienia całego ciągu spod ruszt na ten niewielki fragment.Praktyka pokaże jak to zadziała,roboty niewiele a skutek opiszę za tydzień.

Opublikowano

Szukam przede wszystkim rozwiązania problemów pękających elementów betonowych przy okazji eksperymentując trochę z palnikiem, mam na to jeszcze 4lata, zgodnie z uchwałą antysmogową, potem konieczny będzie powrót do oryginału i mam nadzieje, że do tego czasu znajdę jakiś materiał, którym zastąpię ten pękający beton.

Opublikowano

@carinus jak komuś zalezy na weglu to jest atmos ac25s na wegiel kamienny

Problem lezy w tym ze wydajesz 4500zł na kociol plus siedzenie i poprawianie fabryki, tylko w jakim celu ? Modulacja mocy nie bedzie idealna, ba przydalby sie miarkownik PW tylko wzgledem czego go skalować bimetalem za palnikiem ?

w wyborze kotla chodzi o to aby miec do niego tanie paliwo i w miare stabilna prace.

Nawet blaze zachwalany za modulacje potrzebuje bufora bo te 30% mocy to dalej jakies 5kw mocy.

Z mpm ds 14 jest taki problem ze ledwo na papiery sie zalapal kosztem chorych zawirowywaczy i tsunami w kominie :/

Kończąc, od bufora sie nie ucieknie ale najlepiej by było aby nie zajmował połowy kotłowni.

Opublikowano (edytowane)

@Ryni płyty krzemianowo wapniowe są nietrwałym rozwiązaniem choć do prób i testów bardzo dobre bo łatwe w obróbce. To są płyty izolacyjne ( nie trwałe) i nie sprawdzą się w palniku z bezpośrednim działaniem płomienia. W palniku ważna jest masa akumulacyjna, odporność na wysokie temperatury i trwałość. Płomień który wiruje z drobniutkimi cząsteczkami działa na komorę palnika i przegrodę jak piaskarka tylko przy dużej temperaturze dlatego to za słaby materiał, ale dla prób  i testów dobry. Płyty izolacyjne daje się w dużych piecach ale po przeciwnej stronie szamotu - nie od strony ognia. Rozmawiałem dość długo z głównym technologiem fabryki materiałów ogniotrwałych na temat materiałów stosowanych w palnikach ( w dużo większych piecach jak nasze i spalarniach). Oni mi zaproponowali materiał na przegrodę. Oczywiście można było kupić coś lepszego, ale ten był w miarę tani jeśli chodzi o jego skład i przydatność do mojego zastosowania. Na razie dobrze się sprawdza - lepiej niż zwykły marketowy szamot ( choć są lepsze ale droższe materiały). Zwykły szamot w wysokich temperaturach wypala się i odpada płatami podobnie jak rdza z metalu.

Pomysł @carinus z klockami bardzo dobry bo to tanie i praktyczne rozwiązanie jak się ma szablon do tych najbardziej narażonych na destrukcję elementów bo szybko je można wymienić.

 Szamotów w kotle lepiej nie kleić tylko układać bo one pracują pod wpływem temperatury ( rozszerzają się i kurczą). Wystarczy tylko uszczelnić powierzchnię od strony paleniska zwykłą gliną by nie ciągło lewego powietrza czy gazów z miejsc które nam nie pasują. Glina na styku z zimnymi ściankami kotła nie wypali i nie stwardnieje szybko - poczeka na maksymalne rozszerzenie się rozgrzanego szamotu i będzie zawsze miększym materiałem od szamotu ( podda się pierwsza na nacisk). Drobny popiół też dobrze i skutecznie uszczelnia - to dobra dyletacja.

@Trx9 ja uciekłem od bufora i dobrze mi z tym. Nie można wyciągać wniosków na podstawie folderów reklamowych producentów czy rozważań teoretycznych osób które nigdy nie paliły w tych kotłach. Na forum jest wiele osób, które palą w MPM-ie bez bufora. Jedni przepalają a inni palą ciągle - tylko do tego trzeba dopracować kocioł i dostosować do swych warunków i preferencji. Znam takich co z buforem palą ciągle i sobie chwalą. Lepiej i wygodniej im się pali niż wcześniej tzn. jak ładowali bufor na full i czekali na jego rozładowanie by znów odpalić kocioł i wszystko rozgrzewać.

Wszystko zależy od potrzeb.

Edytowane przez Piecuch19
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Płytę krzemianowo-wapienną testowałem w palniku przez co najmniej 2tygodnie nim zrobiłem prototyp palnika i zniosła to bez żadnego uszczerbku, palnik miałem w kotle 1 dzień, ale to ze względu na błędy konstrukcyjne, problem w tym, że w przegrodzie na palnik jest ciasno i nie bardzo wiem czego by można użyć do budowy palnika, którego ścianki w najcieńszym miejscu będą miały 1 cm grubości, szamot i betony raczej odpadają.

Opublikowano

Musisz dążyć do unikania tak cienkich ścianek,to na dłuższą metę będzie skazane na pękanie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.