Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Chciałbym zapytać o zmniejszenie rusztu w kotle 8-10kw. Tak naprawdę dopiero co zacząłem przygodę z kociołkiem i w dalszym ciągu się go uczę. Palę drewnem wraz z węglem, troche drzewa, pare łopatek węgla. Chciałbym zmniejszyć ruszt cegłą szamotową, i zastanawiam się na jaką głębokość przyciąć cegłę, połowa rusztu? Wielokrotnie czytałem, że polepsza to proces spalania. Zauważyłem, że drzewo spala się bardzo, bardzo szybko, a gdy jest większość węgla w komorze to ogień.. :D 

Opublikowano

Zasłoniecie rusztu działa tylko przy drewnie , na weglu trzeba to wywalić . Do wegla stosujesz blache zmniejszającą ruszt i to tyle.  Jednak z blachą nie da sie spalać wydajnie drewna bo sie wiesza - można spalać wrzucając po bokach drewno i wew wegiel. ale samo nie chce sie palic i robią sie cuda.

Opublikowano

@nionio a co te pręty z żebrówki Ci dają? 

Opublikowano

Staszic od Brody

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Cjyba jeszcze nie spotkałem się z takim pytaniem w tym wątku. Aczkolwiek mam u siebie taki nalot, który łatwo się usuwa i ścianki pozostają czyste. Po trzech dobach palenia (rozpalane codziennie rano). Mimo wszystko, jest to normalne zjawisko? 

IMG_20191229_121346.jpg

Edytowane przez zabrski93
Opublikowano

Jaka temp kotła zadana?

Gość witek1234
Opublikowano

Nie żebym się czepiał ale co to za granulacja : orzech kostka II ? :)

 Ciepelko u Ciebie, ja notuje - 3 i śnieg :)

Opublikowano
50 minut temu, maronka napisał:

Jaka temp kotła zadana?

W dzień temp na miarowniku ustawiona na 85st, na kotle 70st przy spalaniu większości drewna, przy większości węgla podejdzie do 80st wtedy musze pw zamknąć praktycznie całkowicie, wtedy powietrze podawane tylko przez dolną klapę. Wieczorem dokładam opału i nastawiam miarownik na 75st. 

26 minut temu, witek1234 napisał:

Nie żebym się czepiał ale co to za granulacja : orzech kostka II ? :)

 Ciepelko u Ciebie, ja notuje - 3 i śnieg :)

Akurat od wczoraj temp utrzymuje się w granicach - 3 i 0. Mimo wszystko palę codziennie ze względu na to, że budynek jeszcze nie jest zamieszkany(w czasie gruntownego remontu), a palić muszę aby ogrzać wychłodzone mury itp. 

Gość witek1234
Opublikowano

Pytanie było do maronki :) Wypowiedź z filmiku. Ale przecież wszyscy wiemy że chodzi o orzech II. To taki żart tylko.

Zabrski93, ależ Ci zazdroszczę... Palenie raz dziennie i ciepelko... Też bym tak chciał , nowe technologie to nie to co było 50 lat temu. 

Pozdrawiam i życzę satysfakcji z kotłów jak i budynków.:)

 

 

Opublikowano

Nie ,tam chodziło o orzech jeden ,szybciej mówiłem niż myślałem ,potem jak zamieściłem filmik i go obejrzałem to pojąłem gafę,sorki ,spalany węgiel to orzech 1 podobno staszic 

Opublikowano
18 godzin temu, zabrski93 napisał:

Witam wszystkich. Chciałbym zapytać o zmniejszenie rusztu w kotle 8-10kw. Tak naprawdę dopiero co zacząłem przygodę z kociołkiem i w dalszym ciągu się go uczę. Palę drewnem wraz z węglem, troche drzewa, pare łopatek węgla. Chciałbym zmniejszyć ruszt cegłą szamotową, i zastanawiam się na jaką głębokość przyciąć cegłę, połowa rusztu?

Dobrze sprawdza się w tym kociołku skos zrobiony z szamotek grubości 3cm,opartych tak,że zakrywają cały segment rusztu.Oparte są od górnej krawędzi środkowych drzwiczek do krawędzi drugiego segmentu rusztu.Węgiel spala się spokojnie a drewno zsuwa się przed palnik i tam tworzy grubą warstwę żaru.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Nagrałem te filmy po to by pokazać że spokojnie można czysto spalać bez zmniejszania rusztu jak ktoś chce palić i węglem i drewnem, w moim przypadku jest idealnie dobrany kocioł do potrzeb i orzech jest grubszy bo na pełnym ruszcie taki jest wg mnie lepszy,ja nie rusztowałem w ogóle ,około 19-tej (12h palenia) trochę drewna na to co zostało(żar do ponad połowy wlotu) i wtedy rusztowanie 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
7 godzin temu, zabrski93 napisał:

Cjyba jeszcze nie spotkałem się z takim pytaniem w tym wątku. Aczkolwiek mam u siebie taki nalot, który łatwo się usuwa i ścianki pozostają czyste. Po trzech dobach palenia (rozpalane codziennie rano). Mimo wszystko, jest to normalne zjawisko? 

IMG_20191229_121346.jpg

Czepianie się pyłu do wilgotnych ścianek wymiennika można wyeliminować jeśli temperatura powrotu będzie wyższa. U siebie zauważyłem że jest taka temperatura graniczna na kotle 72'C po której kocioł szybciej nabiera temperatury niż poniżej tej temperatury. Wynika to z tego że do tej temperatury kocioł ma za zimny powrót i to psuje palenie.

Dlatego by zminimalizować czepianie się popiołu do wilgotnych ścianek wymiennika trzeba mieć cieplejszy powrót ( u mnie jak  na kotle jest 77' to powrót ma 60') i rozpalać spokojnie - tak by nie było zbyt dużej różnicy temperatur pomiędzy spalinami a ściankami kotła. Dłużej się będzie rozpalało ale mniej popiołu będzie się czepiało do ścianek wymiennika. Najlepiej nie dopuszczać do wychładzania powrotu.

Opublikowano

Przyczyn takiego nalotu doszukiwał bym się raczej w PW lub w ciągu, a w zasadzie w prędkości przepływu gazów , po tygodniu palenia mój wymiennik wygląda bardzo podobnie, ale u mnie pali się dość ospale i temp spalin rzadko przekracza 100°C, natomiast różnica temp pomiędzy powrotem, a zasilaniem waha się w zakresie 5-10°C, a zadaną staram się utrzymywać w okolicach 75°C. To oczywiście moja subiektywna opinia i chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi skąd taki nalot.

Opublikowano

Rok powoli się kończy i jedno co mogę powiedzieć, że najlepszy zakup w 2019r to kocioł ds mpm. W domu ciepło przez 24 godziny, koniec kiszenia opału, komin wygrzany i przestało czuć specyficznie komin na poddaszu. Ochrona powrotu wazna sprawa, 300 zł na zawór i nikt nawet z domowników nie pomyśli żeby trzymać kocioł poniżej 60 stopni. Wszystkie rury ocieplone do porządku i średnio na czujniku 66 stopni. Rewelacja ten kocioł.

  • Lubię to 1
Opublikowano
14 minut temu, Ryni napisał:

Przyczyn takiego nalotu doszukiwał bym się raczej w PW lub w ciągu, a w zasadzie w prędkości przepływu gazów , po tygodniu palenia mój wymiennik wygląda bardzo podobnie, ale u mnie pali się dość ospale i temp spalin rzadko przekracza 100°C, natomiast różnica temp pomiędzy powrotem, a zasilaniem waha się w zakresie 5-10°C, a zadaną staram się utrzymywać w okolicach 75°C. To oczywiście moja subiektywna opinia i chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi skąd taki nalot.

Jeśli chodzi o pw to nie mam konkretnej odpowiedzi na  pytanie ponieważ jeszcze jestem w trakcie kombinowania z ustawieniem tych wlotów. Jeśli chodzi o ciąg to sam zastanawiam sie, czy na lato nie wydłużyć komina chociażby o kilka cegieł, ale mimo wszystko podczas rozpalania kocioł łapie ciąg i spokojnie dochodzi do temp zadanej. Jeśli chodzi o różnicę temp powrotu to największa jest podczas rozpalania 20st, 15st po jakimś czasie różnica maleje do ok. 10st. 

Jeśli chodzi znów o podawanie powietrza wtórnego.

Ja akurat podczas rozpalania mam ust na ok 2cm z każdej strony jeśli chodzi o palenie drewnem  i drzucając węgla, po rozpaleniu i uzyskaniu temp kotła ok 60st domykam powietrze wtórne, szczelina ok 3-5 mm. Mimo wszystko po rozpaleniu kocioł uzyskał temp ok 60st a z komina dym spalanego węgla. Niestety nie mogę jeszcze nic powiedzieć o temp spalin. Jutro jeśli mogę to dorzucę zdjęcia wielkości spalanego drewna itp. 

Opublikowano (edytowane)

Przedstaw temperaturę kotła na 80' to paliło się będzie lepiej, bo powrót będzie cieplejszy. Mniejszą osłonę termiczną będziesz miał na wymienniku - co poprawi efektywność odbioru ciepła z wymiennika i w efekcie wydłuży czas spalania zasypu oraz oszczędności w opale.

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 2
Opublikowano
Godzinę temu, Ryni napisał:

Przyczyn takiego nalotu doszukiwał bym się raczej w PW lub w ciągu, a w zasadzie w prędkości przepływu gazów , po tygodniu palenia mój wymiennik wygląda bardzo podobnie

Ciąg tu nie ma nic do rzeczy ( zmienny w różnych fazach palenia), bo jeśli temperatura powrotu będzie np. 60'C  to wymiennik będzie suchy - bez wykraplania się wilgoci na ściankach wymiennika - wilgoci która wyłapuje drobne cząsteczki popiołu. Żeby to usunąć ( bez czyszczenia) można przepalić drobnymi suchymi drewienkami przy otwartych drzwiczkach popielnika na mocnym ciągu.

PW oryginalne psuje palenie po odgazowaniu opału ( nie potrzeba go aż tyle) a że ustawiane jest raz na cały zasyp - w zasypie w trakcie palenia dzieje się dużo różnych zjawisk gdzie potrzeba więcej lub mniej powietrza. Dlatego uważam że dawkowanie PW zgodne z siłą ciągu ( szczelina PW przed otworem przegrody) pozwala na właściwe dawkowanie powietrza w zależności od podciśnienia - w odróżnieniu od stałej nastawionej określonej wartości.

Nadmiar PW wychładza wymiennik, komin i płomień. Nadmiar przeszkadza w uzyskaniu wysokiej sprawności spalania. Dlatego każdy powinien dopasować to do indywidualnych warunków - kominowych i zapotrzebowania energetycznego budynku. Wizjer jest więc to widać  na poszczególnych etapach spalania.

Opublikowano

@zabrski93 - proponuję palić z blachą zmniejszącą ruszt + ustawic PW w połowie - trzeba to obserwować , aha PP musi mieć zawsze stałą szczelinę - minimalnie jakies 4-5mm aby płomien nie zanikał a sie tlił tak że piec nie podbija temp za nadto a raczej trzyma ja stabilnie.

Tak jak koledzy piszą min temp to 67 (jak tak w wiekszości mam)  a najlepiej 70 albo i wiecej.  ale to juz zalezy jak ciepło chcesz mieć w domu jesli nie masz zaworu 3 d albo 4d

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, mikkei napisał:

@zabrski93 ......,trzeba to obserwować , aha PP musi mieć zawsze stałą szczelinę - minimalnie jakies 4-5mm aby płomien nie zanikał a sie tlił tak że piec nie podbija temp za nadto a raczej trzyma ja stabilnie

Tu kolega słusznie zauważył że trzeba tak ustawić kocioł by stała szczelina ( ilość tych mm w zależności od zapotrzebowania energetycznego i warunków ciągu) -  trzeba ustawić tak by na tej stałej szczelinie temperatura kotła utrzymywana była tak ok 2-3 'C od zadanej temperatury na miarkowniku i nie mogła osiągnąć temperatury zadanej - wtedy spalanie będzie z najwyższą sprawnością ( duże oszczędności opału) .

Proponuję przykleić pasek lub strzałkę czy namalować mazakiem coś na tarczy pokrętła od regulacji klapki miarkownika - pozwoli to na precyzyjne podawanie powietrza i precyzyjne korekty tego powietrza ( ja tak zrobiłem i przy wiatrach zmniejszam o ok. 5 minut na tarczy pokrętła)

IMG_20191230_003928.thumb.jpg.e5869d786f5daebb600de7d13c7555ce.jpg

Co do temperatury kotła to  myślę że przy drewnie wskzywane 67' to minimum, zalecał bym 80'C -lepsze zgazowanie i cieplejszy powrót.

Pozdrawiam

IMG_20191230_003928.jpg

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ja sie tylko wtrące odnośnie blachy do węgla - nie kupujcie jej u producenta, straszne badziewie. Niby gruba blacha, ale jak zalozylem ją nową w listopadzie, tak wczoraj wypalily sie dziury na wylot! Do tego strasznie ciężko ruszyć opał jak sie cos zawiesi.

Fakt, pale ostro (bufor), ale rozsypanie sie blachy po niespelna 2 miesiacach to przesada. Lepiej zrobic cos z szamotu. Choc przy byforze chyba calkiem ja wywale - za malo mocy...

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

szamot to upierdliwa sprawa lepiej kupic na złomie blache 10mm wystarczy dołem ją dołem dospawać  do oryginału i juz nic sie nie przepala i nie krzywi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.