Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, maronka napisał:

 

Nie wiem, czy to jednostkowy przypadek, czy tak już zostanie ale ostatnio drewno spalało się u mnie niebieskim płomieniem. Coś jak płomień z kuchenki gazowej. Trochę wpadało to w jasny róż, minimalnie łososiowo-żółty.  Paliłem z przegrodą do zmniejszania powierzchni rusztu i przypadkiem znalazłem dla niej ciekawą funkcję... 

 

Opublikowano

@SONY23 a jakie drewno palisz? Bo u mnie wychodzi na to że na liściastych gatunkach (dąb, brzoza) pali ładnie na niebiesko i bez wiekszego trudu można dobrać idealne nastawy powietrza. Natomiast przy iglastych muszę wiele bardziej uchylać klapkę żeby nie dymiło i przez to robi sie pomarańczowe inferno w palniku, nie wspominając o smole w komorze zasypowej. 

Opublikowano

Praktycznie tylko liściaste. Raczej marnej jakości i bez długiego sezonowania. A jeżeli już to pół roku na powietrzu a reszta w kotłowni więc szału z kalorycznością nie ma. Ale spalanie naprawdę fajne i przy obecnych temperaturach nad kominem nic nie widać.

Opublikowano

płomień na brykiecie pini kay liściaste

a tu kostka bukowa

 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

pp tylko zasypowymi

Edytowane przez maronka
Opublikowano

Albo pali ci sie zasyp caly albo koncowka opalu ze taki zywy ogien. Mam racje? 

Opublikowano

Drewno było ustawione w pionie ,wysokość 25-30cm,pp podawane tylko zasypowymi więc rozpaliło się całe,takie przepalenie jesienne,spalało się 2h,kocioł doszedł do 80 ale po 1h zamknąłem już drzwi i zostawiłem na miarkowniku,takie palenie z ciekawości,przy tak grubym drewnie gazów jest nie za dużo i przy nie ograniczaniu przepływu nic nie wydostaje się przez uchylone drzwi zasypowe,i jest moc w krótkim czasie 

Opublikowano

Moze ktos z forumowiczow robil dotakowe otwory w palniku wirowym blizej otworu przegrody? 

Tak wiem. Nie wspolpradowo idzie PW wtedy ale... 

Wole zapytac zanim zmarnuje ten element. 

Opublikowano

Szczelina piecucha daje takie efekty - PW podajesz wtedy dodatkowo z popielnika i to przed przegrodą. 

Ogólnie mi sie poluzowały elementy przy palniku wirowym i z jednej strony dostaje sie wiecej "lewego" PW zamist miało by iść swoimi otworami w palniku- efekt widać tylko przy solidnym rozgrzaniu.  Mysle że szczelina piecucha daje tu lepsze efekty

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Jestem z Piecuchem na laczach i bardzo fajnie mi podpowiada w tej kwestii. Dzieki niemu powoli ogarniam walke. Ale chodzi mi to ciagle po glowie. Robie troche testow. 

 

 

 

Opublikowano
4 godziny temu, M-Szpon napisał:

Moze ktos z forumowiczow robil dotakowe otwory w palniku wirowym blizej otworu przegrody? 

Do czego by miały służyć dodatkowe otwory  przecież jest w tym palniku   zrobione PW.  żle działa czy zatykają się otwory , dla poprawienia lepszego spalania ? 

Opublikowano

Na malych mocach otworu sa przy daleko

Opublikowano

Też myślałem o dziurach bliżej czubka zawirowywacza, ale ten pomysł z dziurami w czubku zawirowywacza porzuciłem bo myślę że płomień będzie walił do komory na PW, ale osobiście nie próbowałem ( możesz spróbować i zdać relację).

Można jeszcze wpuścić PW przez wydrążone kanały w przegrodzie od dołu ( miałem tak w poprzednim kotle - Ogniwo przerobione na DS) Jest to dobre rozwiązanie bo PW jest wtedy ładnie podgrzane, ale minusem są duże naprężenia w przegrodzie spowodowane różnicą temperatur i w efekcie pękaniem przegrody w miejscu kanału na PW ( co ok 2-3 miesiące musiałem rzeźbić nową przegrodę). Dlatego przed wlotem do przegrody jest praktyczniej, bo przepływ  PW jest regulowany miarkownikiem w  różnych etapach spalania i różnym tempie spalania, a oryginalnie jest stała szczelina regulowana przysłoną o stałym ustawieniu nie reagująca na zmiany przepływu gazów - szczególnie na małej mocy ( ale to moje zdanie).

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Jest jeszcze możliwość wydrążenia środkowej płytki na której stoi palnik, tylko za tą płytką przyspawany jest płaskownik, który też trzeba przewiercić lub częściowo wyciąć. tak wykonany kanał trzeba by też czymś zasłonić od strony paleniska, żeby zmienić kierunek przepływu powietrza.

Opublikowano

Stwierdziłem ze zrobię dziurę w popielniku w blasze i wstawię bliżej drugą. No i nową przegrodę na wzór miksera od lpg. 

Opublikowano

Miałem o tym nadmienić nieco wcześniej,lecz trwała zbyt emocjonująca dyskusja,więc wolałem zaczekać aż sie wszystko uspokoi.Myślałem nad zrobieniem palnika gazowego w miejscu dyszy i podawać tam powietrze dopalające.Jednak wykonałem już nowy,całkiem inny ruszt złożony z krótkich odcinków sztabek żeliwnych,powstałych z pociecia na dwie części długich żeliwnych rusztów.Zmieniam trochę podejscie do obecnego sposobu spalania.Tworzę dla paliwa warunki podobne do tych które są w kirgizie,retorcie lub piecyku rakietowym.Małe ilości paliwa i dobrze natlenione.Zauważyłem to najdokładniej jak włożyłem blachę zmniejszającą do spalania drewna,zamiast spalać to na ruszcie wyłożonym szamotem.

Opublikowano (edytowane)

Mozesz to jakos zaprezentowac? 

Nie moge tego sobie tego wyobrazic

Edytowane przez M-Szpon
Opublikowano (edytowane)

Ja mam tak zrobione, wywiercone dwie dziury tuż przy samym palniku wirowym od dołu,przez szamot i blachę co stoi przegroda, powietrze PW dodatkowe od popielnika i sprawdza się to znakomicie. Otwory fi 18.

Edytowane przez Tomek2570
Opublikowano

Tomku jak to dziala na malym plomyku. Masz foto? 

Opublikowano
26 minut temu, carinus napisał:

Małe ilości paliwa i dobrze natlenione.Zauważyłem to najdokładniej jak włożyłem blachę zmniejszającą do spalania drewna,zamiast spalać to na ruszcie wyłożonym szamotem.

Tu jest sedno i ja też to zauważyłem. Zastanawiałem się dlaczego taka sama ilość paliwa w zmniejszonej komorze zasypowej ( objętość paliwa w pionie) pali się dłużej niż ( objętość paliwa w poziomie) na większej powierzchni rusztu. Myślę że wynika to z tego że objętość paliwa w pionie lepiej się zgazowuje warstwowo i wtedy można wycisnąć z niego więcej ciepła. Dodatkowo mały ruszt zwiększa sprawność co też ma wpływ na zużycie ( aktualnie palę na 1/3 rusztu). Warstwa żaru jest mniejsza, ale ma wyższą temperaturę ( ok. 1000'C) i jest lepiej napowietrzona = czyściejsze spalanie. Kocioł DS powinien mieć komorę zasypową wąską a wysoką i najlepiej by ten zasyp był w kształcie rury rozszerzającej się do dołu ( by się paliwo nie wieszało)

 

Opublikowano
4 godziny temu, M-Szpon napisał:

Stwierdziłem ze zrobię dziurę w popielniku w blasze i wstawię bliżej drugą. No i nową przegrodę na wzór miksera od lpg. 

widzialem gdzieś na YT film - pokazujący takie rozwiązanie w fabrycznym  piecu DS z USA - zamin wprowadzili tam ustawe EPA ok 1993r.

Działalo to bardzo fajnie (płomien jasno niebieski) -ale tylko gdy chodziło to z wentylatorem - tj. wdmuchiwało tam powietrze  pod lekkim ciśnieniem ,  jak pamietam otwory na podawanie taam PW były małe- i  bez wentylatora ogień był pomaranczowy i paliło sie jak chciało tj. byle jak.

 

tu jest mniej wiecej pokazane jaki efekt jest z wentylatorem 

 

Opublikowano

Ostatnio doszedłem do wniosku, że te wszystkie przeróbki do drewna to protezowanie kotła, czy nie lepiej zbudować o podstaw palnik typowo do drewna, coś na wzór starego palnika MPM-a, albo na wzór p2ar S-2.

Opublikowano (edytowane)

Nawet nie trzeba budować jakiegoś specjalnego palnika.Wystarczy odpowiednio uformować warstwę paliwa przed wlotem do zwykłego palnika i dać jej powietrze w warstwę żaru.Mam wypaloną blachę pod spodem palnika i podawałem tam powietrze w wiry płomieni,wszystko jednak zbyt późno.Jak podałem w niewielkie ilości opału przed palnikiem to sytuacja się poprawiła,na tyle że zrezygnowałem z budowy palnika HG.

Kolega Piecuch dobrze prawi o kształcie komory,może niekoniecznie w całości a jedynie na małym jej odcinku przy samym palniku.Zamiast wstawiać przed kocioł przystawkę w formie rakietowca na pellet,można zrobić coś podobnego w samym środku,niekoniecznie to musi być w takiej formie jak teraz.Ja chcę zrobić spady na ruszt z obu stron,czyli jakby dwie blachy zmniejszające zsypujące opał na środek rusztu.

Edytowane przez carinus
Opublikowano (edytowane)

Wszystko się zgadza jeśli chodzi o spalanie węgla w tym kotle, jednak jak spalić drewno w kotle i palniku zaprojektowanym do węgla.

Edytowane przez Ryni
Opublikowano (edytowane)

Nie zauważam u siebie szczególnych różnic przy spalaniu drewna lub węgla na tym samym palniku.Podaję jedynie powietrze inną drogą dla każdego z paliw.Drewno spala się teraz w całej objętości komory i osypuje sie tylko rozżarzony węgiel pod palnik.

Edytowane przez carinus

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.