Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W takich sytuacjach warto pobawić się nastawami PW i obserwować w którym momencie przestaje dymić.Nie zawsze,jak to już radził maronka, podanie większej ilośći powietrza likwiduje dym.Każdy kocioł pracuje w innych warunkach i trzeba to wyczuć.

Opublikowano

Poprobuje z ustawieniem PW. Użytkuje kocioł dopiero 3 dzień stąd tyle pytań:-) i od razu nasunęło mi się kolejne. Napalilem dziś o 11 rano, na miarkownika 70, a na kotle prawie cały czas 65 i kocioł ciągle pompuje powietrze, tak że klapka miarkownika ciągle otwarta (przez niedługi czas było 70). Ciąg jest dobry, nie ma problemu z rozpaleniem, czy dymieniem na kotłownie.  Palę węglem  z piasta. Za mała moc kotła dobrałem?

Opublikowano

Czasami jest tak że jak podajesz pp tylko dolną klapką i dajesz dużo pw to pięknie się pali na biało fioletowo itp a mocy jest za mało bo zbyt mała ilość opału bierze u dział w spalaniu,na pewno tak dzieje się przy spalaniu dużych kawałków drewna ,przez co zaleca się dać blachę na ruszta przed palnikiem by pp szło przez całą warstwę drewna lub podawać pp boczną klapką ,ja podaję pp dwoma klapkami i przy drewnie i węglu i spala się równo

Opublikowano

Macko86 - mam taki sam piec - i ostatnio z lenistwa zacząłem palić orzechem z Sobieskiego. 

Mysle ze w miare opanowałem ten rodzaj paliwa. - moje ustawienia:

- miarkownik podpiety pod dolne drzwiczki + jak piec osiągnął temp powiedzmy 60'C recznie ustawiłem otwarcie klapki niewiem 4-5mm tak aby paliło się ledwo ledwo - temp spalin jest wtedy 140-150.

-PW otwarte z jednej strony na max z drugiej zamkniete.

-Blacha zmniejszająca ruszt - obowiązkowo. Mi  dobrze sie pali tym weglem  - wyłącznie jak włoże  blache zmniejszającą ruszt - bez tego pali się różnie... blacha zakrywa 1 z 3 rusztów. czasami może być i połowa.

Na początku palenia wiadomo sypie kilka kawałków drewna na to wegiel - wczoraj 10kg  paliło mi sie równo 9h zanim sam wegiel sie rozpali i przydymia troche na żółto  i widać delikatny dymek z komina, ale jak sie żar rozbuja - niebieski płomien jest non stop. i temp spalin czasem schodzi do 130 - wtedy lekko otwieram klapkę aby podnieść temp spalin do 140. i tak zostawiam i sie pali nic nie przytyka nie trzeba nic rusztować , jedyny minus tego paliwa to dużo popiołu za to zero spieków ale to słaby wegiel 22mj.

 

 

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, Maćko86 napisał:

Poprobuje z ustawieniem PW. Użytkuje kocioł dopiero 3 dzień stąd tyle pytań:-) i od razu nasunęło mi się kolejne. Napalilem dziś o 11 rano, na miarkownika 70, a na kotle prawie cały czas 65 i kocioł ciągle pompuje powietrze, tak że klapka miarkownika ciągle otwarta (przez niedługi czas było 70). Ciąg jest dobry, nie ma problemu z rozpaleniem, czy dymieniem na kotłownie.  Palę węglem  z piasta. Za mała moc kotła dobrałem?

Zanim nie nagrzejesz całego domu do odpowiedniej temperatury,kocioł będzie chodził na większej mocy.Za duży raczej nie będzie,ale dowiesz się o tym dopiero po pełnym przepalonym sezonie.Musisz obserwować tempo wychładzania się budynku i zdecydować czy będzie możliwość palenia ciągłego bez wygaszania.Kocioł będzie wtedy chodził cały czas na małej mocy,ale komfort cieplny jest wtedy znakomity.

Opublikowano

Wiekszosc ludzi tu pali drewnem. Ja pale tylko weglem z Wesolej i tez mialem problem z czarnym dymem. Rozwiazanie jest jedno. Srodkowe drzwi musza byc zamkniete. Pp tylko dolna klapka. Inaczej na wehlu zawsze mi dymilo. Pw wg potrzeb, przewaznie na polowe regulatora.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Środkowych używa się tylko do palenia drewnem, na węglu oczywiście powinny być zamkniete

Opublikowano (edytowane)

A ja palę na dwie klapki i mi nie dymi, jak paliłem na jedną dolną to się wieszał opał,wypalała się jama i po paleniu ,ale paliłem bez blachy zmniejszającej ruszt z blachą może by było lepiej,w tym sezonie postanowiłem kupić tonę węgla w workach po 10kg i dawać jeden taki worek na dzień z rana na drzewo a później po17-tej już tylko drzewo ,uniknę w ten sposób dwóch rozpaleń ,poprawię komfort teściowej,a w mrozy pociągnę z tydzień non stop i poobserwuję trochę ten dym paląc i z dwoma klapkami i z jedną tylko dolną....Ps..A ty kolego hamis jesteś już zadowolony z kociołka ?

Edytowane przez maronka
Opublikowano

Węglem jeszcze w tym sezonie nie palilem, póki co tylko drewno. A w związku z tym, że przez większość dnia jestem w pracy to żona musiała przejąć rolę palacza. Jej nie przeszkadza dym z komina (sporadyczny) i bieganie do kotła co 2 godziny, żeby dołożyć drewna. Mnie by szlag trafił;-) 

Opublikowano

Wiecie jak zaradzić sytuacji, gdzie podczas palenia wypala się jama, węgiel się zawiesza i kocioł wygasa. Jedyną modyfikację jaką zrobiłem to zmniejszyłem nieco otwór palnika przez podłożenie pod palnik cienkiej szamotki, tak żeby się w mniejszym stopniu zapopielał. Może zmniejszenie rusztu coś pomoże i jak kolega wyżej napisał podanie trochę PW przez środkowe drzwi.

Opublikowano

Ja do tej pory przećwiczyłem węgiel z Bobrka (fajny), Marcela (palił się ok, b. energetyczny, ale i sporo spieków). Teraz pora na Wesołą. W lecie miałem Piasta (co jeszcze zostało).

I pale tylko na węglu (oczywiście z przegrodą)

Opublikowano

Ja w tym roku mam Bielszowice. Niby to orzech ale raczej wygląda na niesort. Da się go przyzwoicie spalić, ale trzeba się trochę namęczyć. Zapewne z uwagi na rozmiary grudek lubi się powiesić (mam zmniejszoną komorę spalania). Popiołu sporo (więcej niż z Marcela). Większych spieków póki co nie zauważyłem, niemniej na raz wrzucam max 10 kg tego węgla + trochę drzewa na wierzch (aby się wszystko ładnie dopaliło) i nie palę ciągle (za ciepło) więc spiekać też się zbytnio nie ma co. W moich stronach ciężko dostać węgiel poniżej typu 33 (za to 34 przywieźliby bez problemu).

Opublikowano

Dzięki za podpowiedzi, w takim razie oczko w środkowych drzwiczkach zamknę całkowicie. I kolejne pytanie, dziś na zachodzie dość mocno wieje, czy przy takich warunkach przymykacie PW? Bo u mnie aż gwizdało przez ten otwór PW,przymknąłem na 2-3 mm.

Opublikowano

Ze względu na ustawiczny brak czasu aby zakupić i zamontować RCK ja przy dużych wiatrach przymykam klapę na czopuchu.. i wtedy pali się ladnie i spokojnie.

Ale docelowo RCK pasuje mieć.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, hamis napisał:

Węglem jeszcze w tym sezonie nie palilem, póki co tylko drewno. A w związku z tym, że przez większość dnia jestem w pracy to żona musiała przejąć rolę palacza. Jej nie przeszkadza dym z komina (sporadyczny) i bieganie do kotła co 2 godziny, żeby dołożyć drewna. Mnie by szlag trafił;-) 

No widzisz jaką masz kochaną żonkę ,moja w starej hajnówce hajcowała że hej a tego się boi jak ognia,choć raz zmusiłem ją do dołożenia przez telefon i dała radę,co do wiatrów nic nie robię i jest ok,pw teraz mam na 3mm,nie mam rck i miał nie będę,jak jest super wiatr to wymiata wszystko z palnika i rury do komina która nie ma wyczystki więc mi czasami taki wiatr pasuje

Edytowane przez maronka
Opublikowano

Przy zamówieniu pytałem o wyczystke w czopuchu, ale producent niestety jeszcze tego nie robi, nie mam też żadnej wajchy żeby regulować przepływ powietrza w czopuchu, chciaz może to i dobrze, bo niby wlot do komina ma być zawsze otwarty na max. A przy starym murowanym kominie jaki jest u mnie chyba dobrze jak temp spalin będzie dosyć wysoka, niczym nie tłumiona.

Opublikowano

No wlasnie.. przy starym może i tak. U mnie przy nowym koncertowo wymiatalo wszystko. Teraz mam przymknięty. Jest dużo lepiej. Pali się spokojnie. Komin jest ledwo cieply. Na razie tak musi być - czas na RCK przyjdzie.. jak będę mial czas go montować.

Opublikowano

Puścilem w zeszlym sezonie 2 tony marcela w powietrze. Dalo rady (to podobno typ 33 i wymaga wentylatora).

Opublikowano

mam problem: mpm12/14 + blacha +groszek janina + powietrze podawane dołem przez miarkownik. rozpalanie i do czasu zagrzanie ok. ale po 3/4 godzinach mimo żaru na cały palnik piec nie osiąga już zadanej temperatury. Po przerusztowaniu nachwile jest lepiej, zauważyłem że pomaga otwarcie na max drzwi od rozpalania...ale tak cały czas palić nie bedę. Może za krótko rusztuje ? przestaje jak lecą do popielnikaczerwone węgliki. jak długo trzeba to robić?

Opublikowano

Zapycha ci sie palnik  wina za drobnego wegla- miałem tak jak paliłem darmowym ekogroszkiem od taurona

Do MPM'a najlepszy jest sortyment Orzech  - tak pisze nawet w instukcji obsługi.

Dużo kupiłes tego groszku ?

Opublikowano

zimowy zapas. jedyny niskokaloryczny jaki dostałem. patrząc od góry przez wizjer w palniku niema węgla. ciekawe że pomaga otwarcie drzwi rozpalania. mam jeszcze brykiet z trocin może mieszać?

Opublikowano

wymieszać koniecznie,kolega carinus jest specem w spalaniu grochu ,ja raz spróbowałem i dramat ,tylko orzech 

Opublikowano
3 godziny temu, Kacper23 napisał:

Kto Pali węglem np. Marcel w MPM?
Mam do niego kilka pytań na priv.

Paliłem nim dwa poprzednie sezony

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.