pavulonek

Umnie tez z szamotka pali sie lepiej, polozylem na elemencie wirowym bez klejenia. PW na maxa. Pieknie sie miesza, beton czerwony. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Edit oczywiscie 150*C to temp na czopuchu. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Kiedys na koncowce elementu wirowego mialem polozony pret zbrojeniowy fi16 (w poziomie, na samym koncu tego cypla, wiec chyba w najgoretszym miejscu). W niektorych momentach byl zaledwie czerwony, nawet nie bialy, wiec max temp. nie przekracza pewnie 900*C. Temp spalin mialem wtedy max 150*C. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

User2018, parametry wegla zaleza od pokladu i rejonu wydobycia (tez glebokosci zalegania, ale to wszystko powiazane), wiec w skrocie tak, od sciany [emoji5] To napisal gornik [emoji6] Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Psioczylem na wegiel z Wesolej ze smola, ze sie spieka, zawiesza i takie tam. Trzymalem spaliny na temp. 100-130. Wczoraj musialem wyjsc z domu swiezo po rozpaleniu i zostawilem klapke popielnika nieco szerzej otwarta, zeby czasem nie zgaslo. Kiedy wrocilem po 5h, spaliny 150*C, kociol rozhulany na maxa i zadnego spiekania! Dodatkowo wydaje mi sie (bo nie waze opalu i nie notuje parametrow) ze poszlo mniej wegla do normalnego zagrzania bufora. Od dzis bede testowal temp spalin w okolicach 150*C. Spiekanie i zwieszanie wegla to byl moj najwiekszy problem. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

U mnie jak na weglu otworze rozetke w srodkowych, to zaraz zaczyna kopcic. PP podaje tylko dolnymi, 6-8mm. PW do 10mm. Spaliny 110-130. Bufor 1000l laduje kotlem 12-14 grawitacyjnie, z tym ze bufor jest pietro wyzej. Rury 6/4. Przy rozpalaniu zamykam zawor powrotu do pieca, poki nie osiagnie 60-80'C. Potem otwieram, uklad sie reguluje i raczej temp pieca nie spada ponizej 50'. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Nie sadze, ze boiler grzeje sie krocej niz gora bufora. Majac bufor z wezownica wystarczy nagrzac kociol do 90* i po zalaczeniu pompy mamy prawie 100l cwu: albowiem w kotle mamy 50l prawie wrzatku, przetaczamy to do gornych partii bufora, mieszamy to z zimna woda za pomoca zaworu 3d lub bezposrednio w kranie i mamy cieplej wiecej niz 50l. A ile zajmuje zagrzanie kotla? 20-30min. W bojlerze nie bedzie takiego efektu, bo nie ma az takiego uwarstwienia jak w buforze. A im wiekszy boiler, tym trudniej go szybko zagrzac. Tak, mam bufor z wezownica i uwazam ze to swietna sprawa. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Nie ma takiej kopalni Boleslaw Chrobry [emoji1] Jest Boleslaw Smialy w Laziskach i faktycznie kopia kiepski (malo kaloryczny i zapopielony) wegiel. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Drewniak, Nie chodzi mi o wydluzenie czasu pracy kotla na jednym zaladunku, tylko o zmniejszenie mocy, zebym mogl palic ciagle. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Piecuch19, ja sie nie zale ze mi wygasa czy cos. Dziwie sie tylko, ze niektorzy tu utrzymuja temperature spalin np.200' skoro u mnie wystarczy 130, zeby kociol osiagnal czyste (czytaj bezdymne) spalanie. Wymiennik nie jest okopcony, chyba ze wlasnie temperatura spadnie w wyniku sklejenia i zawieszenia wegla. Zar przy samym palniku mam zolty do bialego, a plomien jasnozolty, czesto nawet pojawia sie kolor niebieski. Nie mam miarkownika, ustawiam stala szczeline. Komin nowy ceramiczny 7m fi200. Cug jak szlag, nawet latem. Kotlem 1214 laduje bufor 1000l iciepla woda z wezownicy, ale meczy mnie troche rozpalanie co 1.5 dnia, dlatego zastanawiam sie, jakby mozna bylo wydluzyc czas pracy kotla. Dzis sprobuje zmniejszyc komore zaladowcza szamotkami. Zadne blachy nie wchodza w gre. Nie chce sie szarpac z wyciaganiem jak sklei je smola. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Skinek, ja pale samym weglem bez blach i szamotek. i to wesola. Pytanie mam do kolegow bez bufora: jaka macie temperature spalin, palac z blacha, szamotkami lub w inny sposob ograniczajac moc. Bo mi ponizej 80' to pomalu zaczyna wygasac... Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Reaktor 1214http://cloud.tapatalk.com/s/5c01850772e4a/20181130_194218.mp4 Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Ten wegiel jest trudny w obsludze (Wesola). Okrutnie sie zlepia w komorze zaladowczej. Ale da sie uzyskac bialy, a nawet niebieski plomien. U mnie przewaznie temp. spalin 130st, pp jedynie dolna klapka ok 8-10mm, pw max kilka mm. Z komina brak dymu, jak wegiel sie nie przywiesi to wymiennik ladnie wypalony, wystarczy wymiesc miotelka. Z zalet to wysoka kalorycznosc i malo ppopiolu. Mam mpm 12-14 i bufor 1000l. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Tzw. Zawieszanie wegla, a wlasciwie zlepianie, spowodowane jest wydzielaniem smoly. Wegiel typu 32 i w gore ma to do siebie, ze rosnie tzw. spiekalnosc, czyli ze smola poestala podczas spalania zlepia kawalki czarnego zlota w duze bryly. Caly wsad do pieca skleja sie i nie ma mozliwosci zeby sam opadl. Rusztowanie tez malo daje, trzeba po prostu grubym patykiem trzaskac od gory. Za co dostawalem bury od zony, ze w nocy halasuje [emoji1] Nie probowalem jeszcze stale podawac pp gorna klapa. Przypuszczam ze to by poprawilo sytuacje. Odgazowanie. Ale boje sie ze cale wsad sie rozpali albo mi zadymi kotlownie. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Wiekszosc ludzi tu pali drewnem. Ja pale tylko weglem z Wesolej i tez mialem problem z czarnym dymem. Rozwiazanie jest jedno. Srodkowe drzwi musza byc zamkniete. Pp tylko dolna klapka. Inaczej na wehlu zawsze mi dymilo. Pw wg potrzeb, przewaznie na polowe regulatora. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Jaka powinna byc temperatura spalin? Staram sie utrzymywac ok 130*. Ponizej 100 przygasa, a powyzej 150 zdarza sie ze ogien idzie na wymiennik. Pale Wesola, temperatura na kotle 50-60*. Od czasu jak zalozylem termometr spalin, zauwazylem, ze zwiekszenie PG przez drzwiczki popielnika nie zawsze powoduje podniesienie temp. spalin. Czasem huragan wychladza spaliny. PG podaje tylko popielnikiem. Jak daje srodkowymi to zaczyna kopcic. Mam uchylona klapke na ok. 8mm. Z kolei PW otwarte na maxa a zamkniete calkiem to roznica 10*. Przy otwartym cieplej. DS 12-14 bez blachy. Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

@hamis, nawet na kopalni nie mozesz byc pewny. We wrzesniu przywiozlem tone i mozna bylo zapomniec o dogladaniu pieca dopoki sie palilo, czyli az sie paliwo skonczylo. Kalorycznosc super, malo popiolu, zero zuzlu, wszystko przelatywalo przez ruszta. Nic sie nie spiekalo. W lutym przywiozlem kolejna tone. Parametry te same, oprocz spiekalnosci: co pol godziny trzeba walic mlotem, zeby wegiel opadl... Wegiel prosto z wagi KWK WESOLA, 1km od domu. Po prostu zmienily sie parametry eksploatowanego zloza... Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

MPP, co Ty gadasz w ogole? Wegiel z Wesolej (mozna to rozciagnac na wszystkie kopalnie bylego KHW, czyli jeszcze Staszic, Wieczorek i Wujek-Slask) to jest idealne paliwo do tego pieca! Wysokokaloryczne, malo popiolu i nic sie nie spieka. Po tygodniu palenia na ruszcie zostalo kilka niedopalonych kamyczkow, reszta to sam pyl. Jesli miales wegiel niby z Wesolej, ktory sie spiekal, to znaczy ze to nie byl wegiel z Wesolej. Wiem co mowie, bo wage drobnicowa mam 1km od nowego domu, wiec moge byc osobiscie przy zaladunku. Od 9 lat pale orzechem na przemian Staszic/Wesola i nigdy nic sie nie spiekalo. Sorry za OT, zdaje sie, ze jest osobny watek odnosnie wegla... Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

Paliłem przez tydzień bez wygaszania, dodatkowo nie mieszkam na miejscu (dom w budowie/wykończeniu). Co 10/12h mogłem odwiedzić piec i skorygować spalanie. Różnie było, uczyłem się regulacji powietrza, eksperymentowałem, bałem się, żeby wody nie zagotować i takie tam. Czasem po moim powrocie paliło się na maxa, czasem już nie było widać płomienia (ale żar był cały czas). Bufor 1000l i puszczona podłogówka na cały dom na 50% / 100% mocy - wygrzew wylewki przy zimnej chałupie; to było pierwsze palenie. OZC 8kW. Kocioł MPM DS 12-14kW. Włożony oryginalny zawirowywacz spalin. Węgiel Orzech KWK Wesoła (prosto z bramy, pewne na 100%) Węgla szło między 3 a 5 dużych łopat na dobę, w zależności od temperatury (wg tej miary maksymalny załadunek kotła to 6 łopat) po tygodniu wyciągnąłem z popielnika dwa 10-litrowe wiadra popiołu. Z czyszczenia wymiennika wyciągnąłem ze 3 małe łopatki pyłu. Z PW eksperymentowałem, ale nie zauważyłem jakiejś szczególnej różnicy przy manipulowaniu zasuwką. Przeważnie była otwarta na 1-1,5cm. Nic nie zawaliło mi palnika. Jeśli dostał się tam jakiś węgielek, to po dopaleniu jego szczątki zostały wyssane wraz ze spalinami. Nie mam RCK, nie mam miarkownika ciągu, nie mam termometrów (jeszcze). Nie robiłem żadnych przeróbek kotła. Temperatura czopucha podejrzewam, że nie była zbyt wysoka, bo przeważnie można było go dotknąć przez 1-2s bez poparzenia ręki. Wysokość komina od czopucha ok. 7m. Średnica fi 200. Bezcenny jest huk i wrażenie drżenia podłogi w kotłowni (podejrzewam tu akustykę), zwłaszcza przy otwartej komorze załadunkowej :) Póki paliwo jest powyżej palnika, póty można dołożyć węgla, nie zadymiając kotłowni.

Będzie osobna kotłownia - w nowym domu. Piecokuchnię mam obecnie w mieszkaniu. Filmik widziałem. Dzięki za poradę :)

Czytałem. Od 7 lat palę piecokuchni (na starym mieszkaniu) węglem z Wesołej i Staszica na przemian. Trochę wiem o pokładach, które są tam fedrowane (sam je fedruję na Staszicu ;-) ). Ogólnie węgiel z kopalń starego KHW można brać w ciemno (Wesoła, Staszic, Wieczorek, Wujek), jest wysokokaloryczny, niska zawartość popiołu i siarki i niska spiekalność. Z popelnika wyciągam sam pył, żadnego żużlu, żadnego wybierania popiołu z rusztu. Co po cyklu palenia zostanie grubszego, spali się w następnym cyklu. Zero smoły w wymienniku, jedynie sadza. Moje wątpliwości wynikały z tego, że nie znam MPMa, a w GS wszystko spali się bez problemu. PS. od 2-go sezonu w mieszkaniu palę od góry oczywiście 8-) Dzięki za opinię. Pozdrawiam.

Czytam, czytam... przymierzam się do zakupu tego kotła 12-14 + bufor, ale widzę, że większość użytkowników tu pali drewnem. Czy ktoś pali w tym kotle węglem? Mój nowy dom stoi 1,5km od KWK Wesoła, więc drewno w takim miejscu to nieporozumienie...