Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 4.02.2021 o 09:56, tewu80 napisał:

Jaką masz wysokość komina i średnicę?

Do wszystkich posiadających MPM i bufor: jaką macie ustawioną temperaturę startu pompy w obiegu kotła?

Komin ma ok 8 metrów 20 cm średnicy czopuch na wys 1,5 m.

Ja pompę nastawiam na ok 75 stopni, żeby kocioł osiągał wyższą temp i wygrzewał opał 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ustawioną temperaturę załączenia na 40C i układ ochrony powrotu na zaworze 3d ze sterownikiem na około 60C. Do tego dodatkowo załączenie pompy uzależniłem od temperatury spalin powyżej 80C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2021 o 16:07, Gregoryy napisał:

Kolejna modyfikacja ląduje w koszu. Zaczynamy od serii. ?

IMG_20210206_094347.jpg

IMG_20210206_094321.jpg

Od serii zaczynałeś jak wystawiłeś kocioł do kotłowni. Postaraj się wyciągać wnioski z niepowodzeń i znaleźć przyczynę tych niepowodzeń. Wtedy będzie Ci łatwiej. 

U mnie komora zasypowa wyłożona szamotem w całości spisuje się bardzo dobrze - szczególnie w te mrozy. Ale ja palę ciągle - nie wygaszam kotła całkowicie ( np. do czyszczenia rusztu z kamieni, czy szybkiego  czyszczenia/ omiecienia wymiennika - można zrobić to na pracującym kotle jak żaru jest mało). Szamoty cały czas są rozgrzane i nie stygną. Wtedy nie trzeba ich rozgrzewać ponownie. Komora zasypowa u mnie wygląda inaczej ( do połowy widać bearwę szamotu, a powyżej jest odymiona ( nie ma smoły - smoła jest na suficie komory zasypowej - zasyp boczny).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek na wieczór po całodniowym paleniu chciałem dorzucić na noc węgla i drewna na ok 15cm żaru. Ben bubel się udusił. Dym zero palenia palnik zasypany. Nic nie pomagało. Wkur...nie siegnelo zenitu. Zamknąłem wszystkie powietrza a rano wyciągnąłem cały wsad. 

Wydlubalem resztę przegrody i na szybko postawiłem z szamotu górny pasek 5.5 cm na dwóch nogach po 6.5 cm. Teraz otwór ma 14x 11cm wydaje się być za duży. Ale wreszcie udało się zagrzać do 80c. 

Dzięki @piecuch za poradę, choć muszę przyznać że nie Ty pierwszy mi to radziłeś. Wierny zapewnieniom producenta nie podejrzewałem że aż tak można z siebie kur.e zrobić byle tylko sprzedać. 

Teraz pozostaje dobranie odpowiedniego przekroju przegrody.

 

IMG_20210214_102114.jpg

IMG_20210214_085518.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gregoryy

Skoro tak się męczysz z tym kotłem, czy tam palnikiem to wywal ten palnik i spróbuj popalić bez palnika. Będą pewnie większe straty kominowe, ale zwiększy się pewnie komfort palenia. Przynajmniej ja tak bym zrobił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gregoryy Długo stawiałeś opór żeby sobie sobie pomóc w tej nierównej walce.Teraz chyba widzisz różnicę miedzy teorią a rzeczywistością.Życie pisze inne scenariusze niż te w instrukcji kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2021 o 15:25, Piotrek00 napisał:

Ja pompę nastawiam na ok 75 stopni, żeby kocioł osiągał wyższą temp i wygrzewał opał 

Żebym dobrze zrozumiał: pompa w obiegu kotła startuje Ci dopiero przy 70 stopniach? Poniżej kocioł grzeje się grawitacyjnie? Jaki masz zawór do ochrony powrotu? 55 stopni? Może w tym tkwi mój problem, bo u mnie pompa na powrocie startuje przy 52 stopniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtórzę że jeśli komin jest bez wkładu to z domu ucieka tylko to co ucieka przy wylocie a to duża różnica ,przy moim kominie to stanowi 50% tego co na czopuchu ,przykładowo na czopuchu mam 300 a z komina wylatuje 150 ,na czopuchu 200 - z komina 100,to co nie ucieka z komina zostaje w domu i nie źle grzeje jak kaflak ,u mnie  ściana kominowa ma teraz przy ciągłym grzaniu 36 stopni i stanowi niezłe źródło  ciepła a nie stratę kominową,więc jeśli mam średnią temp spalin 180 to do atmosfery ucieka 90 a tyle to mało które kotły podajnikowe mają  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten stryszek mini co mam nad górnym stropem jest też trochę ogrzewany przez komin który tam przechodzi i czuć że ciepło stropem aż tak nie ucieka ,góra w zimie jest cieplejsza,a dokładnie to nie muszę jej aż tak grzać by temp.była ta sama co na dole,co innego w lecie ,wtedy już czuć że strop wymaga docieplenia ,co uczynię na pewno ale właśnie bardziej ze względu na przegrzanie góry latem,a pomieszczenia które są przy ścianie kominowej to w zasadzie w ogóle nie wymagają włączenia grzejników,tak że straty nie ma na pewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piotrek00 No i jak Ci się sprawuje kocioł w tej konfiguracji, że pompa startuje przy 70 stopniach? Już po kilkunastu dniach możesz powiedzieć że takie ustawienie jest dobre? Mam zamiar go jutro wypróbować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

@Gregoryy ostatecznie jaki rozmiar dyszy w przegrodzie zrobiłeś ?

Muszę powiększyć u siebie oryginalny rozmiar, dlugo sie do tego cos zabieram...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla czego powiekszasz ja narazie jadę no oryginale i w te upały daje radę myślę że na zimę może włożę zawiriwuwacz albo jeszcze ograniczę przepływ pgmoja przegroda to 8 x5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bajek, czasami drewno lub węgiel przytłumiają mi palnik, na początku mojego palenia doprowadzało to nawet do wygaśnięcia opału. Klapkę kr. obiegu mam praktycznie zawsze rozszczelnioną gdzieś na 1/6.

Tej zimy już sobie nie mogę na to pozwolić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wymyślisz wymiar to napisz co i jak a teraz masz jaką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.