Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Konstrukcja palnika własnego pomysłu do kotła z podajnikiem


marcus312

Rekomendowane odpowiedzi

@markus mój jest zrobiony podobnie jak Twój tylko z elementów równych (sześciokąt) opisanych na róże podajnika https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11959-kocio%C5%82-w%C5%82asnego-pomys%C5%82u/page-18 post 344 zdjęcie elementu wewnętrznego palnika a stronę wcześniej są zdjęcia z pracy jeszcze w dolniaku od p2ar post 338 oczywiście na czeskim węglu, strefa napowietrzania tego elementu ma około 5cm długości a puszka powietrzna ma dwie komory górną i dolną z osobną regulacją powietrza do górnej komory, podstawą jest palnik którego zdjęcie pokazałeś.

 

PS szczeliny mają grubość wiązki lasera poniżej 1mm

Edytowane przez reded
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś się czytało i twój temat i od przemka to była tzw lektura obowiązkowa   ;)  :D Czyli ty masz też stalowy tylko stal konstrukcyjna o podwyższonej wytrzymałości ? To ciekawe że tobie się  nic do ścianek nie klei może u mnie panuje za wysoka temperatura ,za długa rura ,albo ten miał wilgotny ,Coś ci wykresów nie rysuje na PV monitor ja tez mam tam instalacje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbował ktoś przerabiać rynne na wzór rurowego?

Tak. Ja poszedlem ta droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od września w nowym "swoim" miejscu http://www.pvmonitor.pl/user.php?idinst=10208 a co do rury to na pewno węgiel ale jeszcze pewniej moc której potrzeba z palnika, jak jeszcze będę przy palniku to zrobię zdjęcie środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest bardzo fajne, że piec z niezłym palnikiem samoróbką obsługiwany przez dziecko daje dużo lepsze efekty niż u niejednego wytrawnego palacza 'mercedes wśród kotłów' z palnikiem rozwijanym przez lata badań i pomiarów labo :) Nie doktorat, lecz chęć szczera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w tym watku jest film z pracy mojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michalwa, pls., ciekawe wątki warto czytać, a nie zaśmiecać, to tylko 19 stron, inne bywają znaaacznie dłuższe :-)

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/25263-jaki-deflektor-rodzaje-kształty-materiał-fakty-i-doświadczenia/?p=341950

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/1040-stalmark-25kw/

 

@reded

Mam pytanie o palnik rurowy, co myślisz.

Obecne komercyjne rurowe, czyli sv-200 bardzo dmuchają, co ma też negatywy.

A Ty robiłeś wcześniej też wiele podejść do dopalania w DS palniku szamotowym lub wermikulitowym, z bardzo dobrymi efektami.

Czy myślałeś o połączeniu jednego z drugim? Tzn. to co wychodzi z rurowego (klasycznie bokiem, albo do góry, jak proponował mac na str 13) wpuścić na ceramiczny palnik mieszający?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zizi w tym DS-ie widać płytę żeliwną jest to rusztodeflektor ze Skama, a w Galmecie jest ta płyta z kominka, a nie da się upilnować palnika aby trochę nie zakopcił w modulacji, jeden wniosek jaki się mi nasuwa to nie otwory nadmuchowe a szczeliny tylko długość i średnica strefy napowietrzania wygeneruje odpowiednią moc, pewnie każdy z wymiarów ma swoją granice po przekroczeniu której będzie tylko gorzej .

Edytowane przez reded
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieklorz nad tymi strefami odpowiedniego obiegu powietrza zastanawiałem się już przed budową palnika ,ale jakoś nie mogłem sobie wyobrazić co one mogą jeszcze poprawić w wychładzaniu ,skoro centralnie od góry na rurę dmucha dmuchawa to chyba lepszego schładzania nie uzyskamy .Zgadzam się natomiast że we wnętrzu panują wysokie temperatury .Myślę też że można by tu skrócić jeszcze samo palenisko głownie wylot w stronę popielnika za otworami nadmuchowymi mam 7 cm , po skróceniu temperatura powinna się zmniejszyć wewnątrz rury .Na początku dość mocno dmuchałem sądziłem że to obniża temperaturę rury ,efekt był odwrotny żar uciekał jeszcze bardziej w głąb palnika i podnosił temeraturę.Teraz dmucham mniej i wygląda na to ze temperatura spadła i być może opał się już nie będzie przyklejał do ścianek ale to dopiero sprawdzę .Myślisz że na tym liniowym w SPP v2 był by lepszy efekt prowadzenia spalania w palniku rurowym .

Sterownik dalej ten sam co w stopce SPP :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz powietrze jak woda- śmiga tam, gdzie ma łatwiej.

Nie odbierasz temp. z rury, bo to wsio leci zaraz w palenisko gdzie temp. masz tez przez to hutnicze i pewnie tą blachę koniec końców spalisz

 

Obieg wymuszony powietrza na około rury i zamkiem w płycie montażowej wpadający od boku i okrążający palenisko i dopiero na koniec wpadający pod otwory ma cel taki, aby po odebraniu ciepła podac do paleniska mocniej podgrzane powietrze. Ty to jeszcze uspawałeś jakby z jednego kawałka, nie masz zatem między płytą żadnych przekładek izolacyjnych...

 

jak masz SPPv1, to tam liniowego nie ma, liniowy został dopisany do v2 oraz v2l... v2 i v2l aktualizuje się kartami SD. Wcześniejsze v1 trzeba było wysyłać do producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że są miejsca w których temperatura jest słabiej odebrana ,ale nie można powiedzieć że nie jest odbierana wcale ,Wiem ze w SV 200 jest podział powietrza chociaż nie do końca  wiem jak to tam działa .Z dostępnych materiałów  widać że jest tam palenisko żeliwne  wyjmowane uszczelnione  na sznurze uszczelniającym i uszczelkach ognioodpornych , co sprawia że może jeszcze mocniej się nagrzewać ,u mnie jak jest wszystko zespawane to ciepło jest oddawane też na ścianki kasety powietrznej i tym samym schładzane lepiej przez dmuchawę .W SV 200 chyba podział powietrza jest w pierwszej komorze  tam okrąża rurę i potem kanałami wpada od góry na rurę i na dolną kasetę do otworów napowietrzających ,ale to tylko moje przypuszczenia bo nigdy tego palnika nie widziałem tylko z fotek internetowych ,chętnie bym zobaczył jak tam jest rozwiązane napowietrzenie czy faktycznie jest takie skuteczne . :D

 

 

Wcześniejsze v1 trzeba było wysyłać do producenta.

Nie koniecznie jak ktoś ma programator to wystarczy mieć soft od producenta o ile go udostępni  ;)  :D

Edytowane przez marcus312
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna ale... Czy podnoszenie temperatury spalania w tym miejscu jest konieczne (potrzebne)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobić to z szamotu lub innej ceramiki i się nie spali.

Tu nie do końca chodzi o to że coś się spali tylko żeby się do ścianek nie kleiło ,kiedyś wykonałem rynnę całe palenisko w szamocie i też szlaka się przyklejała do szamotu, potem zrobiłem to samo tylko z blachy i było ok   :D

post-57460-0-44024400-1516919726_thumb.jpg

post-57460-0-31074400-1516919741_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden wniosek jaki się mi nasuwa to nie otwory nadmuchowe a szczeliny tylko długość i średnica strefy napowietrzania wygeneruje odpowiednią moc

 

Źle się może wyraziłem. Nie chodziło mi o porównanie różnych rozwiązań. Narysowałem to na rys.

Czarne kulki to węgiel w rurze palnika rurowego. 

Płomień z rury wychodzi górą w połowie i wchodzi na drugi palnik, tym razem ceramiczny,  izolowany.

Cała komora kotła jest przedzielona na pół. 

W ten sposób w tej części, gdzie jest palnik rurowy jest wyższe ciśnienie niż w tej, gdzie jest wyjście do wymiennika.

Wyjście z palnika ceramicznego jest do tej drugiej części. W ten sposób na palniku ceramicznym mamy spadek ciśnienia do wykorzystania, w przeciwieństwie do kotłów DS, w których konstrukcja palnika jest dostosowana do współpracy z ciągiem naturalnym i jest kłopot z dobrym wymieszaniem.

PW jest podwójne. Jedna porcja tak, jak PW w palniku rurowym od góry, może być zimne.  Powoduje konwersję części gazu do CO. Ale to jest nieduża ilość, żeby nie robić ekscesów z temperaturą i żeby gazy zachowały dobrą palność.

Druga porcja podgrzanego PW wchodzi z płomieniem z rury do palnika ceramicznego i tu się dopala na czysto.

 

Wlot na palnik ceramiczny po środku rury, zgodnie z sugestią maca, ale może też być zwyczajnie przy końcu. Komorę pieca podzieliłem na pół w poziomie, ale może można pionowo. Chłodzenie rury przez PW tylko tak szkicowo narysowałem. Tak samo palnik ceramiczny pokazałem stojący w pionie i umieszczony ponad rurowym, ale to jest cały temat, jak zrobić palnik, sam nie wiem. W głównej części i przy pełnej mocy temperatury są zazwyczaj niepotrzebnie za duże, a brakuje ciepła w ogonie.

 

Jestem fizykiem, nie konstruktorem pieców, więc to jest tylko przedstawiona idea, żeby dopalanie tego, co wychodzi z palnika rurowego dopalić na palniku ceramicznym, nie konkretny projekt. To zaznaczam, bo ktoś powie, że tego nie da się zrobić, bo by trzeba kocioł przerobić, będzie ważyło 3 tony, się zawali i ogólnie to nikt nie kupi.

post-46764-0-62707000-1517060327_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zizi 

Wywołałeś mnie do tablicy więc powiem coś co niektórym się pewnie nie spodoba . Fizyka to również mój konik ale jednak królową nauk jest matematyka a ta jest nieczuła na sentymenty eko patriotyzm itp. Niestety wszelkie próby modulacji mocy w palnikach opalanych paliwami stałymi to ekonomiczna porażka . Wbrew pozorom fizyka ma tutaj niewiele do powiedzenia bo  spalanie węgla to wielofazowy proces chemiczny praktycznie niemożliwy do efektywnego przeprowadzenia w konstrukcjach domowych kotłów na te paliwa . Każda zmiana parametrów w palenisku czy to powietrza , aktualnej fazy w jakiej jest paliwo czy odbioru ciepła pociąga za sobą lawinę innych parametrów których nie da się regulować aby efektywnie wykorzystać zawartą w nim energię . Jedynym w miarę  sensownym rozwiązaniem jest zestrojenie kotła na sztywno i praca start stop ( start to odpalenie kotła a stop to wypalenie paliwa ) do załadowania magazynu ciepła ( bufora ) . Jedyne kotły domowe które tak pracują to kotły zgazowujące paliwa stałe ale ich specyficzna praca wymusza rozbudowanie instalacji o kolejne nie tanie urządzenia . 

Zdaje sobie sprawę że niestety większość osób które tu zagląda jest skazana na ogrzewanie paliwami stałymi ale na miłość B... jest XXI wiek a my dalej tkwimy mentalnie w XIX . Kotły V klasy miały być panaceum na smog , pyły etc . a co się dzieje widać po ilości nowych wpisów w tym dziale . 

Wracając do meritum  jaki by ten palnik nie był to i tak jest to proteza dla kulawego konia . Już dawno się wypowiedziałem że produkcję energii z węgla powinno się pozostawić wyspecjalizowanym zakładom . A gdyby decydentom tak dbającym o nasze płuca faktycznie zależało na naszym zdrowiu ( a nie kotłowym  interesie szwagra )  to prąd do ogrzewania kosztował by 20 gr brutto z przesyłem i było by czysto i ekologicznie .

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd tyle kosztuje tylko w nocy , resztę pewnie znasz jak to zagospodarować  ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcus chciałbym zobaczyć te 20gr brutto za 1kwh w drugiej taryfie. Albo ja nie potrafię liczyć albo mnie elektrownie robi w c...

 

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o taryfę antysmogową  G12 as :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.