Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Szamotowy i PW w kotle SKED


krzych13

Rekomendowane odpowiedzi

Kupson.Masz kocioł palisz (kisisz drewno)bo cię stać,teraz masz solary,Kim ty jesteś i w co ty sobie pogrywasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam solary bo mi się nie chciało w lecie rozpalać w piecu i dymiło mi do kotłowni w lecie przy rozpalaniu to kupiłem solary i spokój.
Po za tym u mnie w okolicy większość ma solary.

A co to jest to kiszenie drewna?

BO mi się wydaje, że kiszenie to fermentacja mlekowa i można np. kisić ogórki, paszę dla bydła ale drewno???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupson Jeden kolega z tego forum, pewien autorytet,pali na niskiej temperaturze drewno ale nie jestem pewien czy to Ty ?tylko pod nowym nickiem? bo fajnie się bawisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przeważnie jest 24-25 stopni bo domownicy ciepłolubni i w tym roku jakoś też wolę cieplej niż zazwyczaj.Wszyscy chodzą na krótki rękaw,wiem że to nie za zdrowe ale weź z żoną dyskutuj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem właśnie po tygodniowym wyjeździe narciarskim i w domu było 6*. Palę drewnem od 15:15 i obecnie jest 14*. Na noc trzeba będzie pierzynę wyciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Drewniak - na drugi rok przed takim wyjazdem warto zaiwestować w kipi - ile pójdzie to pójdzie ale przynajmniej nie bedzie trumiarni w środku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak bywa.Z żoną pod pierzynką może być całkiem przyjemnie pomimo chłodku w domu!Jak wyjazd udany to rekompesuje tą temperaturę.Do spania jeszcze trochę to jeszcze podskoczy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, drewniak napisał:

Wróciłem właśnie po tygodniowym wyjeździe narciarskim i w domu było 6*. Palę drewnem od 15:15 i obecnie jest 14*. Na noc trzeba będzie pierzynę wyciągnąć.

Nakładłeś cegieł do pieca to teraz tak masz.

U mnie po przyjeździe z nart było w południe w  domu 8 stopni, szybko do kotłowni odpalić, do pełna węglem pełen power (dmuchawa na full) ile fabryka dała  i na wieczór już było 20 stopni.

Dom się tak szybko nie nagrzał ale grzejniki po godzinie były już gorące.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzejniki to ja miałem po 30min 60*. Moja torpeda to startuje z miejsca na pełnej mocy i bez dmuchawy ,na stałej szczelinie. Przy drewnie ruszt 36szer na 25gł , dysza wlot 120cm2 i po 12 cm długości wylot 55cm2, z pw 2cm2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca palnika z PW podawanego szczeliną kolegi Piecuch@ z popielnika na ustabilizowanym kotle 60'C palonym mieszanką węgla z drewnem iglastym.Szczelina klapki PP uchylona na około 0,5 cm przy mocno wietrznej pogodzie(silne porywy wiatru).https://www.youtube.com/watch?v=_8JKIGmPQk4

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Gratulacje składam i dalszych wyników życzę.

Ogólna tendencja jest tak, że się nie da a tu proszę jak pięknie – gra muzyka i o to chodzi i o nic więcej. Samsu pozdrawia serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne palenie na ustabilizowanym kotle SKED DS z PW z przed palnika podawanego z popielnika.Temperatura na kotle 58'C.Klapka miarkownika uchylona na 0,5 cm.Palone mieszanką węgla 24 Mj płomieniowy z drewnem.Temperatura na dworze wynosiła około 2 st powyżej zera,wiatr dosyć silny w porywach do 40-50 km/h.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś gdzieś że skróciłeś podłogę wraz ze szczeliną PW przed palnikiem w celu uniknięcia zapopielania się palnika i tej szczeliny.Jak to się sprawdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w swoich palnikach "podłogę", czyli dół palnika miałem zlicowany z przegrodą. No najwyżej z 1 cm cofnięty.  Te cofnięcie, żeby węgiel lepiej się osuwał. Więcej nie odsuwałem, bo warstwa węgla w tym miejscu była najcieńsza, szybciej się wypalała i powietrze z popielnika przelatywało sobie w komin... Jak ktoś górę przegrody palnika ma dużo wyżej, to takie cofnięcie może być większe, bo węgiel dalej się i tak osunie i zasłoni tam ruszt. Do drewna takich zabiegów nie polecam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Aby uzupełnić i posumować wywołany Temat - konieczne jest wyjaśnienie, że te, oba, ostatnie demonstrowane filmy - pokazują płomienie kiedy, skończyło się to, główne spalanie trwające
ok. 4/5-te czasu palenia. Te filmy... :
pokazują sytuację jaka była w komorze  (patrz - dołączone przez autora - fotki niżej)
 
Wtedy żarzy się resztka odgazowanego paliwa (węgiel) - do popiołu z przejrzystym płomieniem -
aż do bezpłomieniowego żarzenia. 
Natomiast to, główne spalanie... (które autor nazywa - "stabilizowanie") - te, 4/5-te czasu -
pokazują te filmy... :
 
a wtedy w tym palenisku jest taka dzicz - jak na tym filmie w piecu 
tej samej marki... :
 
Ten, żółty płomień, to rozgrzana, ukryta w spalinach i azocie sadza
(której nie widać nad kominem). Przy każdym, prawidłowym, współprądowym spalaniu (w każdym, nawet lichym piecu) - ta sadza jest tak rozrzedzona, że jej nie widać, ale ona tam jest - jako niespalona.
Pierwsze, dwa filmy - pokazują kiedy w komorze było to, co pokazują poniższe - 4-ry, pierwsze fotki... :

1618216031_szczelinapw3.thumb.jpg.7edbf0c8baf8d45d55c1e3c3e6d10004.jpg

438611211_szczelinapw2.thumb.jpg.2f7bd8e08d94ce2312311332d6971852.jpg

1076594488_szczelinapw.thumb.jpg.cc563f7bcf9fa1b3296a5d92656be44c.jpg

2050024193_szczelinapw4.thumb.jpg.10a20d03c1f50d6e4f876a75f4ddcd91.jpg

1756512061_szczelinapw1.thumb.jpg.c12f72859bc2a25677a5035f93923794.jpg

896374155_szczelinapw5.thumb.jpg.0fbc2f590f7b36300c41f6f7373eee3b.jpg

379424953_szczelinapw6.thumb.jpg.891dd0abc10087bfb5681e29ac4730cb.jpg

Taki "wynalazek" - znany jest już od wieków i sprzedawany masowo na tajlandzkich, wietnamskich i innych targach z glinianymi, prościutkimi piecykami na węgiel drzewny - jak ten... :

Charcoal stove - 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie! Po dłuższej nieobecności spowodowanej wyjazdem w delegację. Zapraszam do obejrzenia kolejnego nagrania wrzuconego celem Zweryfikowania wypowiedzi Kordzika !Wróciłem wczoraj w nocy i dzisiaj zaraz po powrocie z pracy wieczorem wziąłem się za palenie w kotle.Jako że dzisiaj chłodniej na dworze kociołek bardzo ładnie się rozpalił i ustabilizował na temperaturze 60'C.Klapka miarkownika uchylona na około 0,5 cm.Komora załadowcza wypełniona opałem w przeciwieństwie do tego co twierdził w powyższej wypowiedzi kolega Kordzik Będąc w Dużym Błędzie!Tak mniej więcej wygląda Moje Te 4/5-te czasu palenia jak na poniższym filmie a nie jak to nazwałeś "Taka dzicz"Proszę  Cię kolego Kordzik o szybkie i konkretne sprostowanie i wyjaśnienie tych swoich fanaberii! Dzisiejsze nagranie przedstawia przypadkowe palenie w kotle a nie jakieś ustawione pod publiczkę jak co niektórzy prezentują!To jest Główne spalanie i stabilizacja w tym konkretnym kotle a nie Żarzenie się końcówki opału które jest widoczne na powyższych zdjęciach zrobionych w celu pokazania umiejscowienia szczeliny PW sprzed palnika!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krzych13 

Jak z ilością spalanego opału po przeróbce?

Jak ze stałopalnością kotła po przeróbce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, krzych13 napisał:

Witam Panowie! Po dłuższej nieobecności spowodowanej wyjazdem w delegację. Zapraszam do obejrzenia kolejnego nagrania wrzuconego celem Zweryfikowania wypowiedzi Kordzika !Wróciłem wczoraj w nocy i dzisiaj zaraz po powrocie z pracy wieczorem wziąłem się za palenie w kotle.Jako że dzisiaj chłodniej na dworze kociołek bardzo ładnie się rozpalił i ustabilizował na temperaturze 60'C.Klapka miarkownika uchylona na około 0,5 cm.Komora załadowcza wypełniona opałem w przeciwieństwie do tego co twierdził w powyższej wypowiedzi kolega Kordzik Będąc w Dużym Błędzie!Tak mniej więcej wygląda Moje Te 4/5-te czasu palenia jak na poniższym filmie a nie jak to nazwałeś "Taka dzicz"Proszę  Cię kolego Kordzik o szybkie i konkretne sprostowanie i wyjaśnienie tych swoich fanaberii! Dzisiejsze nagranie przedstawia przypadkowe palenie w kotle a nie jakieś ustawione pod publiczkę jak co niektórzy prezentują!To jest Główne spalanie i stabilizacja w tym konkretnym kotle a nie Żarzenie się końcówki opału które jest widoczne na powyższych zdjęciach zrobionych w celu pokazania umiejscowienia szczeliny PW sprzed palnika!

 

Wszystko się zgadza ! Uchylenie klapki zaledwie 0,5 cm - powoduje to samo, co w każdym,
podobnym piecu DS - gdzie szufladkę popielnika zasunie się prawie całkowicie i powietrza jest tyle,
ile przepłynie przez nieszczelności tej szufladki. Wtedy jest to "kiszenie" paliwa i ta, przysłowiowa -
"dzicz" - (tutaj mocno przytłumiona małym przepływem powietrza). Płomienie widoczne w komorze są właśnie takie, jak tutaj, czyli - króciutkie, żółciutkie i przez otwór w cegłach - niedocierające do miejsca 
gdzie idzie już do pionu przewód kominowy. Pokazywany z pionu niby ten "przejrzysty płomień" -
to nie płomień, tylko oświetlone spaliny w których jest ta, rozrzedzona, ukryta sadza.
Ta sadza jest widoczna jako rozgrzana, żółta - właśnie tuż przy paliwie, gdzie sobie "leniwie" faluje
z powodu ograniczonego przepływu powietrza do 0,5 - przez klapkę. Z powodu tak małego przepływu powietrza - ta, rozgrzana, żółta sadza, jej krótkie końcówki - są na tyle krótkie, że nie docierają
do przejścia w pion... (do przewodu kominowego, miejsca filmowania.!).
To właśnie ten płomień wydobywający się bezpośrednio z żaru - podlega ocenie, świadczy o jakości Procesu Spalania. Jeżeli jest żółty - oznacza, że dochodzi do Procesu Redukcji - gdzie przy niedoborze tlenu - powstaje tlenek węgla i generuje się część niespalonej sadzy.
Jak się wypali większość paliwa i zostanie tylko żarzący się węgiel - obraz z góry będzie taki, jak w poprzednim filmie. 
No, cóż - dobrze, że już na początku, tworząc ten Temat - przyznałeś się, że... : cyt. - "Witam wszystkich forumowiczów. Jestem początkującym palaczem .../..." - oznacza konieczność pogłębienia Wiedzy na Temat - Procesu Spalania (szczególnie paliw stałych - biomasa, węgiel). 
Jeżeli teraz, po tym uświadomieniu - przyznasz wreszcie, że... ostatecznie to zrozumiałeś - udowodnisz, że prezentowane filmy były tylko pomyłką w interpretowaniu tego, co widać.
Inaczej, jeżeli pójdziesz w tzw. "zaparte", dalej będziesz trwał przy swoim - będzie to ostateczny Dowód na... KŁAMSTWO... (z premedytacją), próbę oszukania tych, mniej zorientowanych...
Pytanie tylko - w jakim celu ?
Nie idź tą drogą, bo... to jest zbyt łatwe do wykazania, udowodnienia.!  I... nie są to żadne, niczyje...
(jak to nazwałeś.!) - f a n a b e r i e ... tylko ścisłe, niezmienne Prawa fizyko - chemiczne...
(zbyt łatwe dla co poniektórych do wykazania.!)... Proponuję zacząć zgłębianie Tematu od tego... :
Nie oczekuję ani przeprosin za inwektywę, jak i... podzięki za to, wszystko, co powyższe...
(uświadomienie Czegoś..!)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebny analizator spalin. Niektórzy mają ten dar ot tak po prostu, nawet na odległość. Przy dyszy Piecucha, czy innym PW podanym w palnik brak tlenu to ostatnia rzecz jaka może się tam zdarzyć. A już szczególnie w tej drugiej fazie palenia, kiedy skończyło się najgwałtowniejsze odgazowywanie... Ale kolega i tak wszędzie widzi sadzę, może nawet " tony sadzy"... Tylko gdzie ona się potem podziewa ? Bo ani w wymienniku ani w kominie jej nie ma. Kurcze, nawet śnieg na dachu był biały. A dobrze pamiętam czasy jak cały dach i chodniki miałem w sadzy. Wtedy nawet bym nie dyskutował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SONY23 - Doświadczony Forumowiczu... (z ***** 5-cioma gwiazdkami..!) - jeżeli zadajesz takie pytanie... (gdzie jest ta sadza.!) - to już wszystko wiem... (o tym "Doświadczeniu".!).! Rozumiem, dla kolegi jedynym "Punktem Odniesienia" - są... te tony sadzy, czarne, widoczne... (z odległości 10 km..!) - jako kłęby dymu unoszące się do Nieba... (i opadające później na biały śnieg..!). Ale... czasy się troszka zmieniły... (od dziada, pradziada..!) - gdzie palono wyłącznie - p r z e c i w p r ą d o w o ... emitując te, tony sadzy i producenci firmowych kotłów - wreszcie zrozumieli, że... trza spolać wungiel, biomasę -

w s p ó ł p r ą d o wo ... (wtedy ograniczy się znacznie ten...- tonaż sadzy..!). Jednakże, to tylko jakiś tam krok w dobrym kierunku... (po upowszechnieniu przez Pt. van den Berg`a bezdymnego spalania współprądowego.!) - nadal jeszcze w spalinach pozostaje właśnie ta, niespalona, ukryta sadza. Nie widać jej "gołym" okiem, bo... jest tak rozrzedzona przez azot, spaliny i część H2O - że... aby ją wykryć, trzeba nad tymi, przejrzystymi spalinami - zawiesić zimną, jasną płaszczyznę... (wtedy ta sadza się wytrąci, okopci przeszkodę - ujawni się.!). Wnętrze rozgrzanego komina, jego rozgrzane ścianki - nie są dla takiego Testu miarodajnym "wskaźnikiem"... 

Reasumując - żółty płomień, to... rozgrzana sadza która generuje się w Procesie Redukcji... (której w takich, prościutkich DS`ach - nie da się już dopalić, choćby kolega walił dmuchawą x metrów sześciennych powietrza..!)... Dziw bierze.., że... takich Podstaw "Doświadczony Forumowicz" - nie zna, nie rozumie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Figury retoryczne na mnie nie działają. Już się uodporniłem. Mam czuć się winny, że być może jeszcze kilka procent węgla ucieka mi kominem, chociaż tego nie widzę ? Instytuty dają papiery legalności konstrukcjom gorszym niż moja, czy innych tu kolegów. Chociaż jeszcze kilka lat temu zarzekali się, że już lepiej w zasypowcach palić się nie da...  Ja jestem dumny, że bez nich sami coś z tym smrodzeniem zrobiliśmy i robimy dalej. Jak spece z tytułami naukowymi przed nazwiskiem zrobią tani i czystszy kocioł od naszych, to będą mogli nas krytykować. Jak nie potrafią, to buzia w ciup i siad na ogon... 

   A co do ujawniania się owej, ukrytej sadzy to mam własny test. Szkiełko obserwacyjne nad palnikiem. Leży w chłodnej części kotła. Ledwie letnia temperatura. Jak kiepskie spalanie to momentalnie jest przykopcone. Bywa, że przez kilka dni nie ma na nim czego wycierać. Ale zrób może taki test z spalinami najczystszych aut. Założę się, że sporo jeszcze za nimi złapiesz w takie pułapki... Napisz do producentów, może Cię posłuchają i poprawią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt... : "Jak spece z tytułami naukowymi przed nazwiskiem zrobią tani i czystszy kocioł od naszych, to będą mogli nas krytykować." 
Bez tytułów naukowych, ale... rzeczywiście - Spece - już zrobili i demonstrują, uświadamiają - pokazują, pouczają...- choćby tu...: 
i... tu...- prawdziwy, "nieoszukany"... płomień... :
oraz - taką, "rakietową" prościznę z płomieniem... (nie żółtym.!) - wzorcowym, dolnym spalaniem... :
więc...- słowo ci się rzekło, bądź teraz konsekwentny i...- 
Jak  się nie znasz, nie rozumiesz nie potrafisz, to... buzia w ciup i siad na ogon..!
 
PS. Moje pierwsze wpisy miały na celu tylko wskazanie na...-
błąd w interpretacji filmowych prezentacji w wyniku niewiedzy autora... (wolałby w tę opcję wierzyć.!),
albo...- świadome wprowadzanie w błąd wszystkich tych, mniej zorientowanych...
Prezentacja takiego spalania... (jak na tych filmach..!) - jest obecnie najpowszechniejsza prawie w każdym, nawet lichym piecyku, "rakietowcu", "kozie"... (przy prawidłowym spalaniu współprądowym..!) -
z żółtym płomieniem.., i... nie ma tu żadnej... "rewelacji, wynalazku"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.