Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Panasonic Aquarea split/ monoblock/ all-in one gen. H, J, HT, T-Cap


esselite

Rekomendowane odpowiedzi

Bufor wyłączamy: Ustawienia instalatora->ustawienia systemu->podłącz zbiornik buforowy->NIE. Od tej pory zniknie z podglądu temperatura bufora i zmienia się algorytm sterownia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Digitrax napisał(a):

Gdy zmniejszysz przepływ pomiędzy PC a buforem to spowoduje to wzrost delty a to przekłada się na gorszy COP a to skutkuje zjadaniem większej ilości prądu. Róbta co chceta kombinatorzy szukający oszczędności tam gdzie ich nie ma.

Jak się ma sprawność wymiany do parametru delty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kolega @Digitrax już odpowiedział - nijak ¯\_(ヅ)_/¯. Szczególnie  jak po zmniejszeniu przepływu (np.do bufora) szybciej uzyskasz wyższą temperaturę na wyjściu z pompy, mniejszą temperaturę na wejściu do pompy (chyba o to się walczy w pompach) większa delta, a i dodatkowo "efekt uboczny" to sprężarka zwalnia obroty pobierając mniejszą moc ...... czyli same straty🤭🤭🤭

Pozdrawiam. YARO

Edytowane przez YaroXylen
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Ardaturan napisał(a):

Wierzyć się nie chce w ten pomiar. Próbowałem mierzyć różnymi aplikacjami decybele w najcichszym miejscu domu, np. w sypialni ale szum tła daje jakieś 30 dB i w góre. Masz faktycznie splita?

Witam

Tak jak pisałem to tylko aplikacja, ale mam lodówkę na której jak byk napisane jest hałas 25dB max (z 1m pokazuje 24-25dB) i ją cichutko słychać, z stąd jakieś porównanie mam a pompa ciepła ok 28 w porywach 30dB , natomiast Twoje 30 dB w sypialni to chyba coś nie halo, w domciu u mnie jak jest cisza to tło mam ok. 18-19dB. Przypominam że pompa chodzi na najmniejszym przepływie ok17-18L/min a po zamknięciu drzwi(zwykłe drewniano-dyktowe) od kotłowni nie ma szans aby ktokolwiek coś usłyszał . Tak to jest split bo niestety mam taki a nie inny pogląd i decyzja była świadoma. Sama jednostka wewnętrzna jest podłączona trzema rurami karbowanymi nierdzewnymi (harmonijki)+ 2 gazowe, więc raczej nie ma szans na przenoszenie drgań na bufor i zbiornik CWU, dalej wszystko jest robione zgrzewem.

Musze przyznać że wraz z wiekiem wszystko coraz słabsze🤭 i na pewno słuch już nie ten, więc traktuj mnie "z przymrużeniem oka".

Ale to tylko aplikacja w telefonie dlatego porównuję z innymi "emiterami" dźwięku. A poważnie jeśli w sypialni tło masz 30dB to masz spory problem.

Przepraszam rozpisałem się troszkę nie na temat.

Serdecznie pozdrawiam. YARO

Już niedługo święta😀

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, YaroXylen napisał(a):

Ale to tylko aplikacja w telefonie dlatego porównuję z innymi "emiterami" dźwięku. A poważnie jeśli w sypialni tło masz 30dB to masz spory problem.

Na moje ucho to jest cisza, taka jak zwykle ale apka w telefonie pokazuje takie decybele, może to jest kwestia telefonu albo kalibracji aplikacji. Jeśli tobie przy lodówce pokazuje 25 dB to faktycznie inne urządzenia pomiarowe mamy 😉
Jednostki wewnętrznej w domu nie słyszę poza łazienką, która jest bezpośrednio za ścianą na której ona wisi; tam słychać buczenie.

15 godzin temu, cule napisał(a):

Bufor wyłączamy: Ustawienia instalatora->ustawienia systemu->podłącz zbiornik buforowy->NIE. Od tej pory zniknie z podglądu temperatura bufora i zmienia się algorytm sterownia 

Ciekawe bo w moim TCap 9kW nie ma takiej opcji, tam jest zbiornik a nie zbiornik buforowy i zastanawiam się czy to nie jest jednak zbiornik CWU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ardaturan napisał(a):

Ciekawe bo w moim TCap 9kW nie ma takiej opcji, tam jest zbiornik a nie zbiornik buforowy i zastanawiam się czy to nie jest jednak zbiornik CWU?

A masz zainstalowaną dodatkową płytę CZ-NS4P? Do niej podłączasz czujnik temperatury bufora oraz 2 obieg grzewczy. Bez niej zapewne algorytm działa jak z wyłączonym buforem bo nie ma z niego żadnego odczytu temp..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne rzeczy się tu działy ostatniej nocy. Może wiecie jak to sensownie wytłumaczyć.

Chodzi o te 2 obszary, które zaznaczyłem, grzanie CO.

image.thumb.png.4a3c5bd55228ad17faa4abe082b04471.png

00:17 - Jak PC zadała temp 32 st C. tak nie chciała za cholerę dobić do tej tempratury. Do następnego defrostu o 3:00 w zasadzie było cały czas na wyjściu 30,3 C, a PC wcale nie chciała tego zmieniać. Sprężarka pracowała sobie na 36,5Hz , z sieci pobierało 1kW i przepływ stał na ok 11-12L/min. Zatem PC miała zapas, ale stwierdziła sobie, że nie ma potrzeby grzać do tem zadanej.

03:08 - Po defroście sytuacja była troszkę lepsza. Cześtotliwość wzrosła, zużycie wzrosło, przepływy wzrosły i PC się zapędziła na chwilę do 32,6C, a potem zjazd i trzyma się na 31,5C (choć zadana jest nadal 32C).

05:30 - Załącza się grzanie CWU. To jest oczywiście grzanie bez grzałek. Jak widać, PC nie ma żadnego problemu by wejść na max 64Hz i ze zużyciem 2.05-2.22kW grzać wodę z temp na wyjściu do 43.6C, a ciepło przecież nie było, bo -8.5C.

06:18 - i po tym grzaniu CWU, już w ogóle jakaś abstrakcja, bo PC nie chcę znowu w ogóle grzać do temp zadanej. I nie chodzi o to , że brakuje mocy, bo jak by trzeba było to by sobie pobrała więcej, jak przy CWU, tylko ona nie chce dążyć do tej zadanej, albo nie wiem na co czeka, bo pobiera z sieci 1.8kW, sprężarka chodzi na max 64Hz, a woda max 28-30stC....Przychodzi defrost..

07:02 - po tym defroście dalej ma zadaną temp w tyłku. W pewnym momencie zadana już jest 34C (7:27), a ta obniża zasilanie by skończyć przed defrostem na 29.6C. I ja rozumiem, że jest -9.5C na zewnątrz, i gdyby to była kwestia, że ona juz nie wyrabia więcej na sprężarce, to bym  nie widział w tym nic dziwnego, ale...

08:00 - nagle PC się budzi z letargu. Jest dalej zimno, w zasadzie apogeum zimna (-10.2) i PC już wchodzi na 32.5C i trzyma się tego przez kolejną godzinę do defrostu. Zużywa przy tym stałe 1.87kW, sprężarka na max i przepływ w okolicy 16L.

10:00 - Grzanie CWU. Trzeba dać w palnik, żaden problem. Sprężarka cały czas na max, , a momentalnie na wyjściu 40C i rośnie zgodnie z deltą -6 do 50C, zużywając "z gniazdka" 2.14-2.53kW

O co chodzi z tym nie dogrzewaniem wody do temp zadanej. Przed czym ona się tak broni na CO. Widać , że możliwości ma i jak trzeba to zabierze z fazy więcej , ale wodę dogrzeje, tylko , że na CO , nie chce tego robić.

Pomimo tego , że sprężarka cały czas pracuje na maxa, to PC pobiera sobie różne ilości energii z fazy i przy CO stwierdza, że woli niedogrzać, niż pobrać więcej, co jest jakąś chorą strategią. Jak dla mnie temp zadana powinna być najważniejsza i choćby skały srały, to trzeba do niej dążyć. PC mogła to zrobić bez problemu, a nie robiła, tylko opuszczała temp zasilania nawet w skrajnym przypadku (przed godz. 8.00) o 4 stopnie. COś jest tu "zepsute", ale nie wiem co. Temp. powrotu jest stabilna, nawet przy wahaniach na zasilaniu, bo woda utrzymuje temp podłogi, ale ewidentnie widać, że raz PC trzyma delte 3C, raz 4C , a raz taką, jaka ma być, czyli 5C, z tym, że nie manipuluje powrotem a zasilaniem.

I ja nic przy tym nie dłubałem. Nie wiem, czy to kwestia programu, czy tylko ja mam takie anomalie, ale z pewnością sytuacja nie do zaobserwowania przez "normalnego" użytkownika, raczej tylko taki świr, jak ja się zagłębia w te wykresiki, próbując ustalić co autor programu miał na myśli.

Już zacząłem się zastanawiać też, czy może mam te czujniki źle przypisane, ale w zasadzie każdego innego dnia te temperatury zachowują się logicznie, a tym bardziej przy grzaniu CWU widać, że wszystko gra.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez esselite
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instalacji mam bufor, 2 zawory 3D do podłogówki i 3 grzejniki. Mam zamontowaną płytkę rozszerzeniem do której podłączone są dwa mieszacie. Chce teraz podłączyć te 3 grzejniki. Jak to zrobić żeby w buforze utrzymywać temp wyższą niż na tych 2 strefach? Da się to zrobić bez czujnika bufora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, esselite napisał(a):

[...]

I ja nic przy tym nie dłubałem. Nie wiem, czy to kwestia programu, czy tylko ja mam takie anomalie, ale z pewnością sytuacja nie do zaobserwowania przez "normalnego" użytkownika, raczej tylko taki świr, jak ja się zagłębia w te wykresiki, próbując ustalić co autor programu miał na myśli.

Już zacząłem się zastanawiać też, czy może mam te czujniki źle przypisane, ale w zasadzie każdego innego dnia te temperatury zachowują się logicznie, a tym bardziej przy grzaniu CWU widać, że wszystko gra.

Nie mam Panasonica, ale w ustawieniach serwisowych mojej PC są widełki w jakich może się poruszać od t.zadanej i wyjściowo jest to -5 i +5. Na razie tego nie ruszałem, bo nie zaobserwowalem żadnych dziwnych odchyłek rodem z mieszaczy 4D. Panas pewnie też ma taki zakres. A jak nie (lub są zaszyte na stałe) to najlepiej byłoby sprawdzić algorytm podwyższając testowo t.zadaną o 2-3st i sprawdzić wtedy czy o tą wartość wykres się również podniesie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panas też ma takie widełki +/-5*, ale bardziej by korygować chwilowe potrzeby bez ruszania całej krzywej lub prostej grzania. Temperatura zadana powinna się trzymać bliżej +/- 1-2*, nie więcej. Trzeba też sprawdzić poprawność działania czujników temperatury, niekoniecznie muszą reagować na zmiany temperatury. Nie wiem czy jest możliwość zwiększenia rozdzielczości odczytu temperatur z krokiem co 0.1* lub choćby 0.5*, co powinno bardziej uelastycznić reakcje sprężarki na zmiany temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne przypuszczenia, że to wina termistora pokojowego (o ile zainstalowany). Miałem bardzo duże problemy, żeby zrozumieć jak ten algorytm działa w mojej podstawowej konfiguracji (2 czujniki pokojowe dla 2 obiegów + bufor z zainstalowaną płytką CZNS4P). Na niedogrzanie dość pokrętnie zwiększyłem temperaturę na buforze o 3 stopnie, żeby na wyjściu mieć temperaturę wynikającą z krzywej, ale dalej nie dawało mi to spokoju. Wyłączyłem termistory i zacząłem grzać tylko wg. krzywej temperatury wody to pomogło na niedogrzanie, ale pompa pracowała w trybie ON/OFF tzn. 50Hz, aż nagrzeje bufor i się wyłączała. Po wyłączeniu bufora wszystkie niejasności zniknęły, pompa moduluje moc i utrzymuje temperaturę wg. krzywych grzewczych. Także moim zdaniem im więcej bajerów tym algorytm zaczyna się coraz mniej przewidywalnie zachowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Patrol napisał(a):
w ustawieniach serwisowych mojej PC są widełki w jakich może się poruszać od t.zadanej i wyjściowo jest to -5 i +5

Nie ma w Panasie, raczej zaszyte w programie. Ja tylko znam zachowanie , że PC akceputuje wyjazd ponad temp zadaną , przez jakis czas, próbuje się zmodulować, żeby wrócić , a jak nie może to się wyłącza i czeka , az temp powrotu spadnie.
Akceptowanie przez PC temp niższej od zadanej, przy spełnionym warunku delty na powrocie uważam za nieakceptowalne i nie rozumiem tego. PC powinna osiągnąć temp jaką sobie ustaliła przez krzywą i jak nic nie stoi na przeszkodzie to powinna to robić. Oczywiście whania wynikające z bezwłądności układu zawsze są, ale jak ktoś projektuje tolerancję na 4 stC, przy zasilaniu 32 stC, to to nie jest dobra tolerancja bo odhyłka to aż 12,5 %

21 godzin temu, carinus napisał(a):
Trzeba też sprawdzić poprawność działania czujników temperatury, niekoniecznie muszą reagować na zmiany temperatury.

No to raportuje mi PC i wskazania zmieniają się co 0.1 więc zakładam, że działają. Zakładam, że PC widzi te same wskazania co mi rysuje wykres, więc jak widzi, że jest woda za zimna to powinna zareagować.
 

20 godzin temu, Patrol napisał(a):
Przypomina mi to jeszcze obniżanie krzywej od termostatu.

 

9 godzin temu, cule napisał(a):
że to wina termistora pokojowego

Nie ma takiej opcji, ustawione wyłącznie na krzywej, zależnej od temp. na zewnątrz.
 
Mój przypadek nie jest przykłądem permanentnego niedogrzewania , sytuacja wydarzyła się razi traktuje to jako incudent jednorazowy. Wykres przeglądałem z ciekawości, co się działo przy -10C w nocy. No i też rano jak wstałem o tej 7.00 poczułem za dużo chłodu na podłodze, niż zwykle. 
Nawet jeżeli to już sie nie powtórzy, to jakoś się stało i  w takim tonie chciałem się podzielić, że to jest możliwe zachowanie urządzenia. 
 
Dzisiaj w nocy PC też odwaliła szopkę na wykresie, tylko z temperaturą powrotu. Od 4:00 do 5:30 Temp powrotu spadała z 26.4C do 22.7C, przy ciągłym zasilaniu 30C, a to jest juz grubo poniżej Delta 5C. Na nieszczeście zaraz zaczęło się grzanie CWU , więc temp w podłodze przez kolejne 40 min nie podnosiło, więc jak wstałem to podłoga była zwyczajnie poza komfortem.


Jeżeli to jest wina prgramu, to jest on źle napisany, jeżeli to jest błąd, to cos go czasem powoduje i ciekawi mnie co to takiego.

Akurat w tym wykresie jest coś podejrzanego, co by wskazywało, że to nie jest prawdziwe wskazanie temperatury przez PC. 

Mianowicie temp powrotu przed włączeniem grzania CWU wynosiła te 22.7C, ale zaraz po zakończeniu grzania CWU, PC zaraportowała na powrocie 26.6C, więc jakoś magicznie woda sie nie podgrzała w podłodze. A przecież po przestawieniu zaworu 3D pompa amusiała pchać wodę z podłogi, więc ta temperatura wody na powrocie była by fatycznie niższa niż 26.6C
 
 

Screenshot_20221221_162953_Home%20Assistant.jpg

Edytowane przez esselite
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zauważyłem taką dziwną rzecz w działaniu pompy. Włączyłem po południu (nie mam jeszcze tego ustawionego w harmonogramie więc robię to manualnie) grzanie CWU. Po nagrzaniu wody do zadanej temperatury, zwykle - o ile pamiętam - wyłączam manualnie grzanie CWU. Wczoraj zszedłem po coś do kotłowni i tak: pompa już dogrzała CWU do zadanej temp., po czym przestawiła się na grzanie CO ale po pierwsze jednostka pracowała dużo głośniej niż normalnie, słychać było jakby lekkie bulgotanie w rurach, po drugie ciśnienie pokazywane na pompie zeszło z 1,5 do 1 bara. Wyłączyłem pompę, włączyłem i wszystko wróciło do normy tj. ciśnienie 1,5 bara i głośność w normie, żadnego bulgotania. Teraz zastanawiam się czy przy przejściu na CWU nie dostaje się jakieś powietrze do układu, które po wyłączeniu/włączeniu jest automatyczne odpowietrzenie a może źle myślę, może to kwestia źle działającego zaworu trójdrożnego?
Spotkał się ktoś z czymś takim? Dzisiaj spróbuje zaobserwować czy problem się powtórzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewny ze masz dobrze odpowietrzoną wężownice? Jeżeli bulgotanie występuje tylko przy grzaniu CWU tzn. że jest powietrze tylko w instalacji zasilającej CWU. Masz odpowietrznik na tej nitce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MikiQ napisał(a):

Jesteś pewny ze masz dobrze odpowietrzoną wężownice? Jeżeli bulgotanie występuje tylko przy grzaniu CWU tzn. że jest powietrze tylko w instalacji zasilającej CWU. Masz odpowietrznik na tej nitce?

Muszę się przyjrzeć bo nie wiem czy bulgotanie rozpoczęło się przy przejściu na CWU czy nie. Jak wszedłem do kotłowni to już grzanie szło na CO i to zauważyłem.
Dzisiaj jeszcze sprawdzę. 
Samo grzanie CWU działa bardzo dobrze, 200l bojler szybko się nagrzewa i dobrze trzyma temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bulgotanie, to jednoska mogła robić w tym momencie defrost. Wtedy zachowuje się trochę inaczej iż przy grzaniu CO.

Jeżeli obserwujesz coś niespotykanego w maszynowni, to dobrze jest wejść w menu parametrów na sterowniku i zarejestrować podstawowe wskazania , czestotliwość spężarki, wydajność pompki obiegowej, temp na wyjściu i powrocie, bo to pomaga w ustaleniu, w jakim cyklu pracy znajduje sie PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Szanowni Forowicze,

Z zaciekawieniem czytam ten wątek i poczułem, że może jest okazja na uzyskanie rozwiązania do mojego problemu (lub stwierdzenie, że nie ma innego pomysłu niż te zaproponowane poniżej).

Od pół roku mam PC Panasonic monoblock. Miał być split, ale po 3-miesięcznym, założonym w umowie, okresie przewidzianym na montaż pompy instalator poinformował, że jest problem z dostępnością tych pomp i albo będę czekał kolejnych kilka miesięcy albo zainstalują monoblock. Zaproponowali ciut lepszą (ciut droższą) w tej samej cenie co split. Poinformowali o różnicach, które dla mnie nie miały znaczenia. Ale istotna, o której nie wiedziałem, pojawiła wraz z pierwszymi większymi mrozami. Pewnego dnia rano pojawił się błąd za niskiego ciśnienia wody w CO. Po "dobiciu" problem ustąpił, ale tak działo się kilka dni pod rząd. Po konsultacjach z instalatorem okazało się, że przyczyna jest następująca:

Korzystałem z termostatu pokojowego. W nocy miałem obniżoną temperaturę grzania. Wtedy pompa była włączona, ale nie grzała, bo nie miała potrzeby. Woda w układzie się wychładzała i przy dojściu do +3 st. C (prawdopodobnie, bo na zasilaniu było 6 st. a na powrocie 8 st, przy przepływie 0,1 l/min.) zawory antyzamrożeniowe między PC a budynkiem wypuszczały wodę.

Instalator zaproponował następujące rozwiązania:

1. Zalanie instalacji roztworem glikolu i usunięcie zaworów bezpieczeństwa.

2. Włączenie sterowania za pomocą temperatury wody wychodzącej z PC.

Z pierwszego rozwiązania nie chciałem skorzystać, ponieważ to dodatkowe koszty, o których nie byłem informowany przy zamianie pompy na monoblock, a poza tym dowiedziałem się o mniejszej zdolności do przenoszenia ciepła oraz o większej lepkości takiego roztworu (a mam problem z doprowadzaniem ciepła do dalej położonych pomieszczeń).

Drugie rozwiązanie też nie jest satysfakcjonujące, bo w mojej ocenie jest dość prymitywne i niekomfortowe. Raz, że trudno wyłapać odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu w zależności od temperatury wody. Dwa, są inne czynniki wpływające na temperaturę w domu. Np. mieszkam w okolicy, w której są częste i silne wiatry. A to potrafi wychłodzić dom bardziej niż mróz. Sterownik PC nie bierze tego pod uwagę i temperatura w domu raz jest wyższa, raz niższa. Poza tym pompka obiegowa pracuje wtedy non stop. Nie wiem jak to wpływa na zużycie prądu (pewnie niewiele) i jej żywotność.

Zwróciłem się również do producenta. Tu propozycje były dwie:

1. Włączenie sterowania za pomocą temperatury wody wychodzącej z PC (jak u instalatora).

2. Zamontowanie wymiennika płytowego.

To drugie rozwiązanie również mi nie pasuje, bo podnosi koszty (o czym nie było mowy przy instalacji) oraz obniża sprawność układu, o czym przeczytałem na tym forum.

I tu dochodzę do mojego pytania: Czy nie ma innego sposobu aby bez podnoszenia kosztów i obniżania sprawności układu sterować temperaturą za pomocą termostatu pokojowego? Czy nie da się włączyć takiego sterowania i dodatkowo zabezpieczenia, które przy np. temperaturze zewnętrznej poniżej +3 st. C włączy "na sztywno" pompę obiegową, aby woda się cały czas mieszała i nie zamarzła? Wydaje się to bardzo proste, ale jestem laikiem w tym temacie i może są tu jakieś istotne przeciwwskazania? O ile da się coś takiego ustawić na sterowniku.

Jestem wdzięczny za przeczytanie tego długiego postu i będę wdzięczny za opinie lub pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W co byś nie poszedł, to czeka Cię wydatek. Najrozsądniej jest założyć pompkę elektroniczną na by-pasie i mały UPS. Jak zablokujesz zawory spustowe to pompa i tak zacznie co chwilę przepompowywać wodę w układzie. Tyle że w takich temperaturach pompa na bank będzie pracować i nie ma mowy o jakiś przestojach. Jedyne ryzyko to brak zasilania i spory mróz za oknem. Wtedy zostaje tylko dodatkowa pompka. Ja używam do zabezpieczenia drugiej pompy obiegowej za buforem, która włączona, wymusza obieg wody przez monoblok.

Wymuszenie pracy pompy obiegowej w monobloku wiąże się z ingerencją w układ zasilania tej pompy. Musisz odłączyć pompę i podać zasilanie z innego źródełka, nie wiem co na to powie gwarancja.

Edytowane przez carinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Kolega posiada zawór automatyczny napełniania instalacji ? 

Te zawory antyzamrorzeniowe to powinny zadziałać w ostateczności .

Wcześniej pompa powinna przemielić wodą mimo że nie ma potrzeby grzania .

U mnie jest pompka na bajpasie i czujnik w okolicach tych zaworów który załącza tą pompkę gdy temperatura spadnie do 8st . 

Jak grzeje kotłem to mogę wyłączyć całkowicie sterownik pompy ciepła .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kordjano napisał(a):

U mnie jest pompka na bajpasie i czujnik w okolicach tych zaworów który załącza tą pompkę gdy temperatura spadnie do 8st . 

Weź to narysuj + dane elementów np sterownika pompki  i samej pompki

To rozwiązanie może być przydatne wielu posiadaczom monobloków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pompkę  akwariową  o mocy 5 w  podpiętą  do akumulatora poprzez termostat od lodówki ustawiany w zakresie -20 do +30  . Czujnik termostatu wpięty na powrocie przed samą pompą -  zaworów antyzamrożeniowych nie mam - pompka wpięta  w trójnik przed którym dałem zawór zwrotny  klapkowy -  działa znakomicie  ustawiona  na 6C .  Akumulator wystarczy  na wiele wiele godzin. Przetestowane o tyle że po wyłaczeniu pompy  kiedy grzałem dom kotłem  uruchomiło się i po jakimś momencie pompa wskazywała na powrocie ponad 25 C. Zawory antyzamrożeniowe upuszczają litr na godzinę -pompka 5w przepompowuje ich ponad 200 .    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam nie ma co rysować zwykły termostat z czujnikiem temperatury i pompka co 25do 40 ustawiasz temperaturę zadaną ,histerezę do tego temperaturę załączania alarmu, jak chcesz ,i będzie się darło jak by coś nie zadziałało 😊

czujnik jest z kabelkiem więc można zamocować na rurze w okolicy zaworów antyzamrorzeniowych czy tez w pompie przy wymienniku . Zasilanie z gniazdka albo z akumulatora jak ktoś się boi braku prądu . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kordjano napisał(a):

 

czujnik jest z kabelkiem więc można zamocować na rurze w okolicy zaworów antyzamrorzeniowych czy tez w pompie przy wymienniku . Zasilanie z gniazdka albo z akumulatora jak ktoś się boi braku prądu . 

Zasilanie z gniazdka ma sens, jeżeli to gniazdko będzie w obwodzie zasilania awaryjnego, inaczej pompa pozostawiona w bezczynności sama reaguje na spadek temperatury i przepompuje wodę w układzie. Problem główny to brak zasilania i wtedy zostaje ta dodatkowa pompka i dodatkowe źródło zasilania tej pompki. Gdybym nie miał gotowego zabezpieczenia, zrobiłbym szeregowo na linii powrotu przed samą pompą gdzieś w pomieszczeniu, taki właśnie by-pass z dodatkową pompką i UPS-em. Zasilanie pompki załączane nawet zwykłym termostatem mechanicznym z bojlera, gdyż nie potrzebuje ciągłego zasilania i jest odporny na ewentualne awarie. Do kompletu potrzebny mały przekaźnik do uruchomienia zasilania w przypadku zaniku zasilania samej PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.