Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niedostępność pompy ciepła... jak sobie radzicie?


piotras1981

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Dom się powoli buduje, z racji wyboru rekuperacji nie będzie żadnych kominów. Ogrzewanie powietrzną pompą ciepła i tutaj moje pytanie czy i jak rozwiązaliście problem niedostępności pompy  (brak ogrzewania i ciepłej wody)? W zasadzie mówimy tutaj o 2 przyczynach - awaria samej pompy lub prądu. 

Ja będą miał tzw. bio kominek w salonie na potrzeby zrobienia klimatu - mimo, że generują znacznie mniej ciepła to wciąż powinno wystarczyć jak cała rodzina położy się w salonie. Niestety, to tylko trochę ciepła w domu - wciąż nie ma ciepłej wody...

Myślałem nad jakimś awaryjnym piecu na palowo stałe (gaz z butli raczej odpada - przy takiej partyzantce wolę nie ryzykować),  postawić w garażu, zrobić 2 awaryjne przepusty w ścianie (dolot i wyjście na składany metalowy zewnętrzny komin) ale nie wiem czy to nie za bardzo przekombinowane.... na wypadek awarii zasilania i tak trzeba by jeszcze załatwić jakiś agregat aby zasilił pompki obwodowe. 

Dla samej pompy pewnie da się wykupić dobry serwis naprawczy (SLA 24h) - ktoś ma? może się podzielić kosztami? 

Opcja ostateczna, salwować się ucieczką do rodziców jak u nich jest ok 🙂 

Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może warto pomyśleć o kominku na pellet z płaszczem wodnym zamiast tego bio. Warunek to możliwość odprowadzenia spalin i oczywiście zasilanie awaryjne.

edilkamin-evia2-up-pelletofen-glas-stahl-schwarz.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś gazowy turbo bez konieczności budowania komina i zasilany LPG, nie ma się co bać takiego rozwiązania. Zasilanie awaryjne i tak jakieś trzeba zrobić, więc powinno to chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Pompę przecież można zmusić do grzania bardzo niskim parametrem np 25 stopni a w takim przypadku pompka nie zeżre więcej jak 0,5kw , tyleż to najtańszy marketowy agregat zdzierży taki za 300 zł i te kilka godzin czy dni nikt nie zamarznie zwłaszcza rury .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykły kominek akumulacyjny bez żadnej automatyki, ponad tona ceramiki na akumulacje ciepła, nieduża szyba i masz w  centralnej części domu gorąco, nie przejmujesz się brakami prądu do tego strzelające drzewo . Po spaleniu kilku załadunków drewna  utrzymuje ciepło do rana i dłużej. 

Zero automatyki, sterowania i okopconej, osmolonej szyby przez niską temperatura spalania jak w kominku z płaszczem  wodnym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zip20, tylko tak jak pisałem - nie mam w domu kominów 🙂 Musiałbym gdzieś przty scianie to stawiać i wybijać otwór + to by tylko załatwiło ciepło w domu ale już nie ciepłą wodę

Co do agregatu - wszystko ok, tylko to zabezpiecza przez brakiem prądu a nie samą awarią pompy ....

U mnie chyba najsensowniej jakiś dodatkowy piec w okolicach kotłowni co by oddawał ciepło na CO + CWU oraz jakiś agregat aby pompki pracowały 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 17.12.2021 o 13:40, piotras1981 napisał:

Co do agregatu - wszystko ok, tylko to zabezpiecza przez brakiem prądu a nie samą awarią pompy ....

Powiem na podstawie własnego doświadczenia z kotłem gazowym ale zasada jest taka sama. Nie ma prądu nie ma grzania. Skoro siada pompa a jest prąd to kupujesz kilka  farelek po 50zł sztuka  i grzejesz prądem do czasu naprawy pompy. Jeśli nie ma prądu to agregat  + farelki  sprawę załatwi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

I farelka nagrzeje wodę do mycia też? Piec gazowy zużywa niewiele prądu i w przypadku długiej niedostępności łatwiej go zasilić agregatorem, a przy krótkich niedostępnosciach upsem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.12.2021 o 08:58, piotras1981 napisał:

Cześć,.......... problem niedostępności pompy  (brak ogrzewania i ciepłej wody)? W zasadzie mówimy tutaj o 2 przyczynach - awaria samej pompy lub prądu. Zapraszam do dyskusji.

Wstaw gdzieś w obiegu jakiś kocioł elektryczny, albo samą grzałkę w buforze jak jest.

 Agregat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie będzie gazu to i nie będzie prądu.

Jeśli wszyscy będą chcieli się dogrzewać prądem sieć nie wyrobi i nikt nie będzie miał ciepła w domu poza tymi co mają palić czymś w piecu bez pompek lub fotowoltaika i akumulatory.

Najczarniejszy scenariusz jak z wojną - brak paliwa i prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dom nie będzie miał okien, bo obok spadła bomba, to które źródło ogrzewania polecicie?

 

Absurdalne dywagacje...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, szakallo napisał:

Najczarniejszy scenariusz jak z wojną - brak paliwa i prądu.

A guzik prawda, najczarniej jest jak braknie domu!

Doświadczyła tego Rodzina mojej Żony wywieziona z Wołynia w 1939 pod Murmańsk , a następnie ci co przeżyli pierwszą zimę pojechali do Kazachstanu i tam wegetowali do 1946r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, esselite napisał:

agregatorem

O własnie. Ale najpierw trzeba pojechać do PeCeEnu i nalać do bańki z instrybutora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój agregat ,,przyzwyczaiłem" do spalania LPG i gazu ziemnego, żeby nie zostać na lodzie jak zabraknie benzynki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Witek-z-Ulicy Takiej kalkulacji nie robiłem i robić nie będę z prostej przyczyny. Gdy zabraknie zasilanie nie będę się zastanawiał ile to kosztuje, tylko będę się starał zabezpieczyć za wszelką cenę ciągłość dostawy prądu. Gdybym miał co tydzień wyłączenia, to pewnie brałbym pod uwagę koszty paliw, jednak w moim przypadku jestem bardziej zabezpieczony na użycie każdego dostępnego paliwa, oprócz diesla. Jedno jest pewne, że spalanie tańszego paliwa wygeneruje mniejsze koszty ale dla mnie ważniejsze jest zastosowanie benzyny/LPG/gazu ziemnego do zasilania agregatu, co przy długotrwałych brakach zasilania może mieć spore znaczenie. Na razie nic takiego mnie nie spotkało, co nie znaczy że nie może spotkać w niedalekiej przyszłości. Strzeżonego Bozia strzeże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.04.2022 o 17:55, Witek-z-Ulicy napisał:


Możesz w przybliżeniu oszacować ilość ( lub koszt) gazu, do ilości wytworzonej energii elektrycznej. 

Ja kupiłem takie coś fabrycznie przystosowane go gazu https://ks-power.pl/product/inverter/ks-2100ig-s/ i po wstępnym dotarciu agregatu i obciążeniu go mocą 1030 wat przez godzinę spalił mi 530 gram mieszanki propan-butan z butli czyli jakieś 1,02 litra płynnego gazu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @Olejek78, dziękuje za dane zużycia gazu przez Twój agregat prądotwórczy.

Natomiast koledze @carinus, przyznaje rację w stwierdzeniu  

16 godzin temu, carinus napisał:

,,, Gdy zabraknie zasilanie nie będę się zastanawiał ile to kosztuje, tylko będę się starał zabezpieczyć za wszelką cenę ciągłość dostawy prądu. ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z czystej ciekawości sprawdzę spalanie agregatu, bo na dobrą sprawę nawet nie wiem na jak długo starczy taki np. zbiornik gazu. Zrobię przy okazji test poprawności pracy PC zasilanej z agregatu. Muszę zrobić jeszcze adapter z wyjścia jednofazowego do rozdzielenia na 3 fazy, czyli test w warunkach bojowych, gdy trzeba będzie zasilać całość urządzeń w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.