Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Gość berthold61
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

@Popcorn1

Coraz bardziej do tego wszyscy dorastają. Coraz bardziej zaczynają rozumieć, że korzysta się z surowców własnych, a nie je likwiduje. Może to jest właśnie ten moment żeby to jeszcze bardziej zrozumieć i przestać tylko o tym głośno myśleć.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nasz rząd jest taki ,,EKOLOGICZNY" to ja chętnie przyjmę od nich zestaw paneli PV + pompa ciepła i cenę prądu,gdy zabraknie nadwyżki z PV po 10 gr/kW. Będę miał w nosie palenie w kotle.Takich jak ja na pewno będą tysiące. Ale nie.... u nas najpierw urzędasy muszą napchać sobie kabzę,a ochłapy zostawić dla ludzi.
Na dzień dzisiejszy chore ceny tzw. ,,ekologi" odstraszają potencjalnych klientów. A branie kredytu na 10-15-20 lat nie każdemu pasuje,nie każdego jest stać. Mamy tyle węgla i drewna,że możemy być niezależni przez długie lata. Tylko należy inwestować w czyste spalanie tych paliw. I normalne ich ceny,oraz ceny kotłów. Miałem ostatnio klientkę na wymianę kotła. Jak jej podliczyłem koszty to okazało się że na start musi wyłożyć około 14--15 tysięcy. A ona samotna,na ręcie i już ma jakieś raty z poprzednich kredytów. I co nasz rząd poradzić może takim ludziom

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł, pomysłem, a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. 

Ktoś tam sobie coś zaplanował, a z realizacją będzie jak zawsze...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówiąc o tym, że to pomysły na za 10-20 lat. Wtedy rzeczywistość może być już zupełnie inna.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci "mędrcy" ze stolicy nie potrafią kopciuchów wymienić, a sadzą się z motyką na słońce. 

https://inzynieria.com/energetyka/smog/wiadomosci/63581,szybsze-tempo-likwidacji-warszawskich-kopciuchow-ale-do-celu-daleko 

Oczywiście zobaczymy jak im gaz zrobią za chwilę w cenie mega zaporowej co ustalą i jak to ogarną 🙂 .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, daromega napisał:

Oczywiście zobaczymy jak im gaz zrobią za chwilę....

Chyba nam wszystkim, a Ciebie to podwyżki cen gazu nie dotyczą?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już gdzieś czytałem,że przez to zamieszanie z ZSRR/ROSJĄ nasza kochana,ekologiczna unia zaczyna znowu łaskawie spoglądać na ten obrzydliwy, śmierdzący i brudny węgiel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś z forum jest nie tak. Czytałem offline wypowiedzi kolei o6483256Kiedy chciałem odpowiedzieć nie widzę jego postów w trybie online.

Co do dotykania mnie i innych - owszem po części tak. Ale Ci co ogrzewają gazem, dostaną bezpośrednio po tyłku i ich zaboli to po stokroć bardziej niż takich jak ja, którzy gaz mają w butli przy kuchni i prąd ewentualnie droższy. Przecież znacie rachunki jakie dostają firmy za gaz. Wiecie ile się ich już pozamykało. Przełknięcie rachunku za ogrzewanie z 5, 10, 15 razy więcej na miesiąc niż teraz, ja już bym nie strawił i nie ogarnął jak i pozostałe 80-90% społeczeństwa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest ogólnie chore.

Okazało się, że mam kocioł 3 klasy (to na plus) to mogę kopcić jeszcze do 2027, potem muszę wymienić źródło ogrzewania. Kocioł na węgiel 5 klasy i mogę kopcić do 2030, a potem już zakaz palenia węglem... 🥴

Zamiast kotła 5 klasy mogę zainstalować piec gazowy albo pompę ciepła.

Koszt pieca gazowego z robocizną może by i był nawet niższy niż pieca na węgiel z robocizną, ale cena gazu teraz to porażka i do tego nie wiadomo co to będzie dalej.

Pompa ciepła nie za bardzo wiem z czym to się je. Różne artykuły czytałem to w jednych do starego domu jest ok, w innych że nie... Najlepiej to mieć podłogówkę do tego, ale ja nie będę robił generalnego remontu wszystkich pomieszczeń w domu. Do tego jeszcze solary, ale ponoć teraz te całe warunki się pogorszyły. No i oczywiście koszt pompy jeszcze większy niż pozostałych źródeł ciepła.

Z czego u nas głównie jest prąd? Przecież nie z odnawialnych źródeł energii. To co nasze państwo do 2030 postawi tyle odnawialnych źródeł energii aby nie zabrakło prądu, albo może kilka elektrowni atomowych.. no wątpię.

Pewnie za jakiś czas prąd pójdzie w górę i będzie drożał dalej. Zapewne gaz przez całą tą sytuację z eurokouchozem i Putinem nie stanieje, a tylko będzie drożał. A później się okaże, że będziemy ruski gaz kupować od Niemców.

Do 2030 ceny węgla też będą rosnąć. Równie dobrze mogą zamknąć sprzedaż detaliczną na PGG i Tauronie i każdy palący węglem będzie musiał dorzucić patrząc na aktualne ceny minimum 500 zł do każdej spalonej tony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mała wiedza jest w przestrzeni publicznej czym jest PC i jak działa. Nie potrzebna jest podłogówka do poprawnego działania, wystarczy większa powierzchnia zwykłych grzejników żeby mieć sensowne grzanie niską temperaturą wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bułeczki w piekarni nie podrożeją, jak palisz ekogroszkiem w domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że wszystko podrożeje. Nikomu ta sytuacja nie jest na rękę, choć trzeba przyznać, że najbardziej dotkliwie dotknie ogrzewających się gazem. Inni oberwą pośrednio poprzez ogólny wzrost cen wszystkiego. Podejrzewam, że inne nośniki energii też pójdą w górę i bardziej niż ceną, martwił bym się dostępnością. Wiemy jak to u nas choćby z węglem wygląda. Próbkę mieliśmy niedawno, gdy nawet po absurdalnych cenach zakup był trudny lub niemożliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, o6483256 napisał:

Bułeczki w piekarni nie podrożeją, jak palisz ekogroszkiem w domu?

Ja wiem że wszystko podrożeje, po prostu jestem ciekaw czy ci co pisali że ceny przecież spadną myślą tak dalej.

A piekarnie to upadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnej sytuacji wojennej tylko szklana kula i dobry jasnowidz. Tam musisz pytać. Natomiast oczy się niektórym otwierają, że surowce które ma dany kraj są podstawą jego egzystencji, a nie ruski kurek którym kręci psychol i zbrodniarz. 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz akurat może stanieć na europejskich giełdach. Ale trzeba pamiętać że ceny dla klientów indywidualnych sporo odbiegają od cen hurtowych, więc te raczej nie spadną.

Dlaczego tak piszę? Gdy Rosja podporządkuje sobie Ukrainę to NS2 w pewnym sensie stanie się zbędny.

Pojawiły się zapowiedzi że będzie blokada zakupów rosyjskiego węgla, więc ceny węgla mogą podskoczyć.

Gdy podskoczy węgiel to automatycznie podskoczy pellet...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze. Szlaban na wszystko. Chińczykom niech sprzedają. Jest jeszcze Kolumbia i inne miejsca skąd można importować węgiel. Zawsze można też otworzyć zamknięte kopalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopalnie są zamknięte w taki sposób, by nie można było ich otworzyć nigdy. Przynajmniej polskie, bo np. brytyjskie są nawet odwadniane i konserwowane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HarryH

Nie łap mnie za słówka bo nie o to w tej wypowiedzi chodziło. Wiemy wszyscy jak jest i wiemy, że tak być nie powinno. A co dalej to nikt nie wie na tą chwilę. Być może problem ogrzewania to będzie najmniejsze zmartwienie kolejnej zimy. Oby nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ma być ekologicznie to raczej "na pieniek" 

tak czy siak patyki trza zbierać na czarną godzinę

a co do zmiany ogrzewania to chyba na wieczność z piecykiem zostanę

Edytowane przez makow12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makow12 Jak finanse pozwolą to można się wspomóc klimatyzatorem. W okresie przejściowym zje mniej kasy niż koszt węgla. Sam korzystałem z tego rozwiązania do czasu montażu PC. Szybko nagrzewa powietrze w domu i odczucie komfortu cieplnego jest natychmiastowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taka panika jak wczoraj wszyscy pojechali tankować samochody paliwem.

Cena węgla  już na tyle wzrosła, że  trudniej będzie nas teraz zaskoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, carinus napisał:

Jak finanse pozwolą to można się wspomóc klimatyzatorem.

to mam na lato jako chłodzenie (taniego monobloka) żre prąd że masakra - po za tym jakbym miał finanse to bym się zastanawiał co wybrać a tak w 4 literach mam zakaz bo mnie nie stać ma zmianę źródła ogrzewania

2 godziny temu, carinus napisał:

W okresie przejściowym zje mniej kasy niż koszt węgla

noo niekoniecznie - chłodzenie latem kosztuje mnie więcej niż ogrzewanie zimą

splita nie mam gdzie wcisnąć po za tym drogi i żre prąd.

2 godziny temu, carinus napisał:

Szybko nagrzewa powietrze w domu i odczucie komfortu cieplnego jest natychmiastowe.

~10 min od rozpalenia kuchni już czuć miłe ciepełko, na grzejniki idzie dłużej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.