Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jak pociąłem drewno na bardzo drobne i mpm pokazał co potrafi to smrodu nie było. Gorsze było brzęczenie uchylnej bramy garażowej w pomieszczeniu obok 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.11.2022 o 18:06, r1311 napisał(a):

Hej, co myślicie o zrobieniu uszczelki z silikonu do 350' zamiast sznura do drzwi załadowczych, mam wood'a i też lekko kopie z drzwiczek. Na szczęście mam dom oddzielony od kotłowni garażem i aż tak mi to nie przeszkadza ale gdyby się dało uszczelnić... 

Ja tak mam i do drewna super rozwiązanie a i węgiel tak spalałem i było ok, dorób sobie taką samą klapkę z trochę mniejszą dziurą jak na dole i podłącz do tego samego miarkownika i otwarcia mogą być zsynchronizowane na tym samym poziomie, można też wywiercić dziury np 1cm jedną,potem drugą i w końcu tyle by się dobrze spalało ,tylko nie można przesadzić bo nie ma kontroli w postaci miarkownika, na pewno spalanie w ten sposób jest bardziej bezproblemowe,nie wiesza się opał pali po całości , ma większą moc kocioł itp.itd.

Edytowane przez maronka
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zacząć od dziur 1,2,3 a jak nie będziesz zadowolony to w miejscu tych dziur wytniesz sobie prostokąt podobny do tego na dole lub mniejszy trochę i dorobisz klapkę taką jak na dole i podłączysz pod miarkownik ,takie rozwiązanie ma tą zaletę  że miarkownik czuwa na temperaturą, dla mnie to podstawa bo zawsze mogą przyjść wiatry  i zagotować kocioł bez miarkownika ,ale jak masz bufor to aż takiego dużego ryzyka nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maronka a taka rozetka wystarczy? I na ile ja uchylić bo narazie to tylko tyle podaję 1668947596950502336386457931628.thumb.jpg.6a4d49be5d2e5cfe3a62d403ad37c8e2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz sprawdzać jaki efekt daje otwarcie na maxa. Jak będzie za mało to rozwiercisz ten gotowy otworek na większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię czy pozycja zawiasów pozwoli na takie zamiany. W starych modelach takie coś nie wchodziło w rachubę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2022 o 13:34, bajek napisał(a):

@maronka a taka rozetka wystarczy? I na ile ja uchylić bo narazie to tylko tyle podaję 1668947596950502336386457931628.thumb.jpg.6a4d49be5d2e5cfe3a62d403ad37c8e2.jpg

na pewno coś daje ,a na ile to jak carinus napisał trzeba próbować,jak jest dobry cug,wiatry itp. to mniej uchylać by nie przeciągło ,ale też spróbować i pełnego otwarcia ,wszystko zależy od indywidualnych warunków by nie zagotować kotła,choć jest to mało prawdopodobne bo otwór ten za duży nie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla próby założyłem zawirowywacz i o dziwo moim zdaniem lepiej się pali,może na starcie wolniej podbija temperaturę ale jak już załapie to dużej się pali i wolniej wychładza jakoś i w komin mniej ciepła goni bo jest chłodniejszy dlatego nie kombinuje z drzwiczkami i zostawiam zawirowywacz bo wychodzi ekonomiczniej a jeden minus to jakby troszkę więcej smoły w komorze załadowczej ale chyba tak już musi być no chyba że jakimś szamotem by ją wyłożył..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym pisałem, ale trzeba powtarzać, bo rodzą się nieprawdziwe opinie o zawirowywaczach, np że to "placebo". Zawirowywacze tłumią ciąg kominowy utrudniając nieco spalanie, w zamian pozwalają na odebranie większej ilości ciepła ze spalin przez wymiennik kotła, czyli więej ciepła przejmuje kocioł a mniej ulatuje do komina. To jest czysty zysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już też wiele razy pisałem że jeśli się dobrze pali z zawirowaczami to ok,powinny być ale jak kiepsko to zysku tyle co w pysku albo i strata,teraz w zimie gdzie cug jest większy to się będzie pewnie większości dobrze paliło i można je zostawić, jeszcze jest kwestia posiadanego komina bo wtedy trzeba patrzeć by spaliny nie chodziły poniżej 140 by komin nie moczył się  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlawiczy kotlow rozkoszua sia kiszeniem i utwierdzaja w pseudo osczednosci,bo dlužej sia pali.Gdzie jest ta wieksza sprawnosc,kiedy dlužej sia kociol rozgrzewa?W wymienik tego kotla cos pchac jest czysto zbytne i marne.Spowolnienie spalin pozwala na nie zerwanie laminarnej warstwy przy scianie wymienika i zapobiega przejscu ciepla z spalin.Že sa dlužszej w kotlu jest bez znaczenia.Spaliny sa chlodniejsze,bo prosto kociol nie ma mocy.Dlawic wystep zawsze gorsze,niž dlawic na wstepu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ty na wyciągu palisz i masz zawsze tak samo 

Strata kominowa jakąś musi być a to jak spalają inni zależy od warunków jakie mają

W tym temacie jestem po stronie maronki lepiej więcej w komin niż go skrobać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też już o tym pisałem, przecież ja rozumiem że w przypadku słabego ciągu i np ceglanej żyły kominowej trzeba do zawirowywaczy podchodzić ostrożnie, natomiast to nie zmienia faktu że kocioł z zawirowaczami nagrzeje się bardziej od tego bez. Gdybym tego nie sprawdził u siebie to nawet nie zabierałbym głosu w tej sprawie.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.