Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Teraz jak rozpalam to kaloryfery robią sie ciepłe  po kilku minutach, z buforem jest podobnie ? I jak juz sie naładuje a w kotle dalej sie pali to po prostu sie go podtrzymuje, nie ma tak ze sie przegrzeje:p ?

Edytowane przez maffer
Opublikowano (edytowane)
22 godziny temu, Pieklorz napisał:

Wymóg bufora jest w tym wypadku wynikiem procedury badawczej oraz zapisów normy. Norma ponadto nakazuje producentowi określenie wielkości bufora do mocy kotła.

Kocioł zasypowy = wymóg bufora. 

 

Zawozisz na badania swoje kotły a nawet nie znasz norm.

Pokaż mi gdzie w normie jest napisane, że kocioł zasypowy =wymóg bufora?

Wystarczy , że spełni normy  Ecodesing 5 klasa na 30% i żaden bufor nie jest potrzebny.

Ale, że Polskie kotlarstwo zatrzymało się w 19 wieku i  nie umie lub nie chce zrobić takiego kotła to już inny problem.

 

Edytowane przez Piecowy19
Opublikowano
8 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Niezły wynik wykręciłeś na tym górniaku i ciekawą sprawność. 3,5 - 4 kubiki drewna = tona węgla, więc jak 20 kubików to wychodzi że na 120m2 poszło by ponad 5 ton węgla? Mógłbyś coś więcej napisać: jaką moc/ ile Kw miał ten górniak? Jaki to model/marka kotła? - by przestrzec innych - żeby w takim kotle nie palili lub tak nie palili.

@HarryH jak teraz kosztowo /porównawczo ma się wygoda ciepła sieciowego? 

@Włodzimierz z tym wsadem z drewna na 16 godzin to Cię chyba trochę poniosło? :-)) chyba przy +16'C na dworze i z 2 razy przygaśnie ( bez bufora).

We Wrocławiu ciepło sieciowe wychodzi ~23gr/KWh 

Opublikowano
1 godzinę temu, Piecowy19 napisał:

Zawozisz na badania swoje kotły a nawet nie znasz norm.

Pokaż mi gdzie w normie jest napisane, że kocioł zasypowy =wymóg bufora?

Wystarczy , że spełni normy  Ecodesing 5 klasa na 30% i żaden bufor nie jest potrzebny.

Ale, że Polskie kotlarstwo zatrzymało się w 19 wieku i  nie umie lub nie chce zrobić takiego kotła to już inny problem.

 

Ja normę znam i posiadam. 

Teoretycznie możesz zbadać zasypowy na 30% pytanie czy choć jeden tak wyszedł?

Ten konkretny wymaga bufora i jest to zapisane na jego ateście. 

Nic tylko musisz zrobić kopciucha i go zbadać na 30 i 100, sukces będzie murowany. Powodzenia

Opublikowano

Normy w Polsce nie stanowią prawa. Rozporządzenie Ministra już tak. Jeżeli w Rozporządzeniu Ministra jest odnośnik do normy, która nakazuje montaż bufora, to taka norma ma moc prawną. Bufor musi być. Jeżeli nie, to bufor dla zasypowca to tylko swoje "widzi mi się" producenta, bo tylko dzięki buforowi produkt został dopuszczony do sprzedaży i spełnił normy eko . Co zrobi dalej użytkownik to jego sprawa. Ewentualnie kocioł straci gwarancję. 

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano
2 godziny temu, maffer napisał:

Teraz jak rozpalam to kaloryfery robią sie ciepłe  po kilku minutach, z buforem jest podobnie ? I jak juz sie naładuje a w kotle dalej sie pali to po prostu sie go podtrzymuje, nie ma tak ze sie przegrzeje:p ?

Nie z buforem jest trochę inaczej, bo instalacja jest inna, kocioł wymaga ochrony powrotu i najpierw kocioł musi się nagrzać, a potem kocioł musi nagrzać część bufora, więc na ciepłe grzejniki poczekasz trochę dłużej. Bufor natomiast ma odebrać i zmagazynować nadwyżki ciepła, które wyprodukuje kocioł pracujący z mocą nominalną, a których nie odbierze w tym czasie instalacji i ma je oddać do instalacji po wygaśnięciu kotła. Dlatego pojemność bufora należy obliczyć, a moc kotła dobrać do zapotrzebowania budynku na ciepło.

Opublikowano
Opublikowano

Chodzi o czystość spalania. Jeśli spali się wszystko czysto w komorze palnika to dodanie do niego wymiennika nic nie zmieni jeśli chodzi o emisję.

Opublikowano (edytowane)

Który emituje 200 razy mniej ( a emisje można zbić jeszcze bardziej) niż dopuszcza norma  w przeciwieństwie to tych kopiuchów podajnikowych które ledwie się mieszczą w normach na diamentowym groszku z Kolumbi.

Dobrze wykonany piec rakietowy spala drewno kilka razy czyściej niż wymaga tego 5 klasa .

Edytowane przez Piecowy19
Opublikowano (edytowane)

Piecuch19

Znowu udajesz albo nie widzisz różnicy pomiędzy ładowaniem bufora (85-90'C) a pracą kotła bez bufora (55-60'C). Dodanie do "mongolskiej kozy" wymiennika zmieniło by wiele gdyż każdy płaszcz wodny ma ujemny wpływ na proces spalania. Choć jak dla mnie jest to świetna prosta konstrukcja. 

 

maffer

Najpierw rozgrzewa się kocioł który zaczyna ładować bufor i po osiągnięciu danej temp. w górnej warstwie bufora zaczyna iść na grzejniki. Możemy dalej palić na mniejszej mocy (55-60'C) i zasilać zbiornik C.W.U. Wszystko zależy od prawidłowego zsynchronizowania układu z zastosowaniem sterownika różnicowego. 

Edytowane przez Włodzimierz
Opublikowano

Przecież wymiennik wodny można dostawić za piecem Kirgijskim za dopalaczem  i puścić w niego same spaliny.
A cześć spalającą bardzo dobrze zaizolować w przemyśle tak się robi więc dlaczego w domu nie?

Opublikowano

@WłodzimierzU mnie kocioł bez bufora pracuje cały czas z temperaturą na kotle ok.78- 80'C ( przy 60'C to pompa dopiero się włącza - taka ochrona powrotu).

@HarryH we Wrocławiu ciepło sieciowe 0,23zł/kWh ( nie wiem czy opłaty przesyłowe czy inne dodatki są?). Dobry węgiel kamienny 1 tona = 8154 kWh = ok 800zł czyli 0,098zł/kWh + 20% ( liczę sprawność kotła 80%) = 0,11zł/kWh ( ciepło sieciowe 0,23zł/kWh). Trochę drogo ta wygoda kosztuje + 100%. Jeśli mały metraż to do zniesienia, ale przy dużym to już się robią znaczne koszty za tę wygodę. 

Opublikowano

Piecuch19

Wszystko zależy od instalacji z którą pracuje kocioł. Gdyby kocioł posiadał prawidłową ochronę powrotu z pompą i zaworem antykondensacyjny lub zaworem 4-drożnym nie musiałbyś tak wysoko trzymać kotła. 

 

Piecowy19

Wszystko można lecz nie zmienia to faktu, że taki kocioł jest dla inteligentnych ludzi. Kocioł to dopiero połowa sukcesu w ekonomicznym i czystym spalaniu.

MPM 55 ADOBE.png

Opublikowano
19 minut temu, Piecuch19 napisał:

@WłodzimierzU mnie kocioł bez bufora pracuje cały czas z temperaturą na kotle ok.78- 80'C ( przy 60'C to pompa dopiero się włącza - taka ochrona powrotu).

@HarryH we Wrocławiu ciepło sieciowe 0,23zł/kWh ( nie wiem czy opłaty przesyłowe czy inne dodatki są?). Dobry węgiel kamienny 1 tona = 8154 kWh = ok 800zł czyli 0,098zł/kWh + 20% ( liczę sprawność kotła 80%) = 0,11zł/kWh ( ciepło sieciowe 0,23zł/kWh). Trochę drogo ta wygoda kosztuje + 100%. Jeśli mały metraż to do zniesienia, ale przy dużym to już się robią znaczne koszty za tę wygodę. 

Te 23gr podałem za samo ciepło bez opłat stałych, taką cenę mam w mieszkaniu - 63,64zł/GJ

Opublikowano (edytowane)

@WłodzimierzA po co mi to wszystko? Skoro tak jest dobrze. Więcej urządzeń to większa awaryjność. Sztuka tkwi w prostych ale skutecznych rozwiązaniach. Przy 80'C na kotle powrót ma 62-65'C, więc po co mi te dodatki. Spaliny przy stabilnej pracy mam 100 - 130'C, a przy rozgrzewaniu 170-190'C ale rozgrzewam bardzo żadko bo palę ciągle. Wysoka temperatura na kotle mi nie przeszkadza bo mam głowice termostatyczne na grzejnikach i komfort cieplny jest stały w pomieszczeniach ok. 23'C. Natomiast lepsze jest spalanie jak kocioł dolnospalający pracuje na wyższej temperaturze. Zresztą mój MPM znacznie różni się od standardowego w środku, bo z zewnątrz jest taki sam.

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Piecuch19

Cytat

Sztuka tkwi w prostych rozwiązaniach

Ja to wiem ty to wiesz lecz "ustawodawca" wie lepiej co dla nas jest lepsze. 

Edytowane przez Włodzimierz
Opublikowano

Proponuję zapamiętać kto uchwalał te ekooszolomowe mundrości i inne ustawy i w następnych wyborach na nich nie głosować .

 

Opublikowano
38 minut temu, Piecuch19 napisał:

@HarryH we Wrocławiu ciepło sieciowe 0,23zł/kWh ( nie wiem czy opłaty przesyłowe czy inne dodatki są?). Dobry węgiel kamienny 1 tona = 8154 kWh = ok 800zł czyli 0,098zł/kWh + 20% ( liczę sprawność kotła 80%) = 0,11zł/kWh ( ciepło sieciowe 0,23zł/kWh). Trochę drogo ta wygoda kosztuje + 100%.

No widzisz jak to jest ze sprawnością kotłów w praktyce i deklarowaną wartością opałową, stratami na przesyle itd. Jeśli pamiętam, to taryfa była chyba 50pln/GJ. Dziś pewnie drożej, ale i węgiel >> 900. No i w sumie nie masz żadnego kotła, komina, dodatkowych opłat za kontenery na popiół. Każdy mnie ostrzegał przed kosztami, a było taniej.

Opublikowano

Ja podziękuję za takie wygody bo mam trochę metrów do ogrzania, ale każdy ma wybór. Lepiej sobie policzyć niż sugerować się wpisami że np.  "sprasowane trociny są energetyczniejsze od węgla" bo kopciuch spalał więcej. Porównanie przewymiarowanego kopciucha górnospalającego ze sprawnością 30-40% jest nie adekwatne bo ich już nie ma w sprzedaży, ale niektórzy czytając takie porównania mogą popełnić błąd z nie wiedzy. Teraz sprawność dolniaka 5klasy jest ok 80%. a wartość opałowa tony pelletu ( sprasowanych trocin)/cena  do wartości opałowej tony węgla/cena też można łatwo policzyć ( matematyka nie kłamie).

Opublikowano

12kW na 210 m2 przedwojennej kamienicy to przewymiarowany był kocioł?

20 minut temu, Piecowy19 napisał:

Kontener na popiół padłem normalnie padłem.

No widzisz jak obce jest dla ciebie życie w mieście, gdy nie można wy.... popiołu gdziekolwiek. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie zarzucam Ci przewymiarowania i nie znam warunków i sposobu palenia ( ciągłe czy przepalanie bo do obu inne moce są potrzebne). Piszę ogólnie: jak to potrafią zmanipulować ludzi swoimi wpisami osoby, które na forum naganiając na zakup pelletowców - zaklinając rzeczywistość. Też mam przedwojenny dom 360m' i 18kW zmodyfikowane i zmniejszone mocą o ok. połowę daje radę.

Opublikowano
11 minut temu, HarryH napisał:

12kW na 210 m2 przedwojennej kamienicy to przewymiarowany był kocioł?

No widzisz jak obce jest dla ciebie życie w mieście, gdy nie można wy.... popiołu gdziekolwiek. 

Na trawnik wiesz jak trawa potem dobrze rośnie .

2 minuty temu, Piecuch19 napisał:

Piszę ogólnie: jak to potrafią zmanipulować ludzi swoimi wpisami osoby, które na forum naganiając na zakup pelletowców - zaklinając rzeczywistość. 

Wiesz hajs się im musi zgadzać.

Opublikowano

Myślę, że u mnie zaważył temat sterowania ogrzewaniem, przy zasypowcu nie wyłączysz go jadąc na narty i nie włączysz przez wifi, nie ustawisz obniżenia na czas pracy, bo nie ma to sensu przy 20 kg węgla na ruszcie. No a nasz klimat znasz, w zeszłym roku to może ze 2 razy skrobałem rano szyby. Grubość muru i zwarta zabudowa pewnie też coś daje. Pelletu nigdy nie tykałem, ale olejem i LPG we wcześniejszym domu paliłem. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.