Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Temp spalin zależy też od tego czym palimy, przynajmniej u mnie. Po ustabilizowaniu 60-70*, węgiel Silesia 150-200, rusek 100-150, owies poniżej 100.

Opublikowano

No to chyba jednak mała na "ceglany" komin. Wacham się z zakupem. Palę teraz w piecu od gòry temp. 100-150 komin ciepły czysty i poza cyklicznym rozpalaniu zero problemòw. Mam wielką ochotę na mpma i nie wiem czy dobrze zrobię.

Ja użytkuję MPM od miesiąca. Mam jeszcze jeden kocioł GS do wymiany, ale poczekam jeszcze jak producent zareaguje na uwagi zgłaszane na tym forum. Jeśli przerobią palnik (Gredy dobrze kombinuje, niech się wzorują), drzwi załadowcze (przy bocznym zasypie - muszą być tak zamontowane żeby smołą spływała i nie zaklejała ), dołożą wyczystkę w czopuchu, przerobią wezyrki bo są do niczego (powodują wieszanie opału-zwłaszcza drewna), to pewnie się zdecyduję ponownie na zakup. Producent raczej reaguje na sugestie użytkowników, więc jest nadzieja. Nie dajmy się tylko zwariować tej 5 klasie, przede wszystkim kocioł ma służyć do efektywnego spalania

Opublikowano (edytowane)

Mam komin ceglany 14x14,stare poniemieckie budownictwo.Kocioł pracuje na okrągło i komin jest suchy.W porywach,gdy przerusztuję,temp.wzrasta do 100-120* ale to trwa może kilkanaście minut.

Gredy-nie pisz przekornie że mój kocioł to już nie MPM,każdy może zrobić identyczne modyfikacje w swoim kotle,niezależnie od wersji.Dopasowałem co prawda moc kotła do swoich potrzeb ale jest to proces całkowicie odwracalny.

Drzwi załadowcze też przerobiłem na górno-boczne,bo w obu fabrycznych wersjach włożenie drewna nie nastręcza problemów (chyba),to już wsypanie węgla nie jest takie bezproblemowe żeby nie rozsypać na kocioł albo podłogę.

Nie wiem po co wstawiane są te bezsensowne wezyrki skoro nie wnoszą niczego dobrego oprócz wieszania opału.Gdyby podawały PW z góry kotła to jeszcze miałoby to sens.

Edytowane przez carinus
Opublikowano

Kurde, to coś mało.. ja jako pro ekologiczny(dbam o przyrodę) , staram się utrzymywać na czopuchu ponad 200* wtedy na wyjsciu z komina leci jeszcze ciepłe powietrze, dzięki czemu sikorki, które zimą dokarmiam, ogrzewają się przy kominie w mroźne dni :)

To już wiadomo skąd to ocieplenie klimatu :)
Opublikowano

Nigdy nie zauważyłem wilgoci w kominie podczas palenia węglem (mam wyprowadzona rurkę na skroplony). Woda pojawia się tylko w lecie, kiedy pada deszcz. Żeby podnieść temp ma wylocie, wystarczy wstawić wystans pod klapę krótkiego obiegu i część spalin pójdzie prosto w komin.

Opublikowano

małe pytanko czy ktoś próbował i z jakim efektem podawać powietrze tylko lub w przewadze przez drzwi załadowcze np.uchylając je bo samą dziurą to podobno za mało 

Opublikowano (edytowane)

Wprawdzie krótko - ale ja cały czas korzystam tylko z miarkownika ciągu (klapka na dzwiach popielnika). I to w zupełności wystarcza. Nie widzę ani sensu (dymienie) ani potrzeby ich otwierać...

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Ja użytkuję MPM od miesiąca. Mam jeszcze jeden kocioł GS do wymiany, ale poczekam jeszcze jak producent zareaguje na uwagi zgłaszane na tym forum. Jeśli przerobią palnik (Gredy dobrze kombinuje, niech się wzorują), drzwi załadowcze (przy bocznym zasypie - muszą być tak zamontowane żeby smołą spływała i nie zaklejała ), dołożą wyczystkę w czopuchu, przerobią wezyrki bo są do niczego (powodują wieszanie opału-zwłaszcza drewna), to pewnie się zdecyduję ponownie na zakup. Producent raczej reaguje na sugestie użytkowników, więc jest nadzieja. Nie dajmy się tylko zwariować tej 5 klasie, przede wszystkim kocioł ma służyć do efektywnego spalania

To Ja się wzorowałem na ich poprzedniej wersji palnika a raczej dostosowałem go do moich potrzeb ;) Mam jeszcze jeden pomysł na "idealny" palnik,  lecz trochę mało czasu na tą modernizacje :/ Na drewnie wezyrki sa zbędne, wręcz tak jak napisałeś przeszkadzają, dla tego w mpm ds II są bardzo prosto zdejmowane. 

 

 

Gredy-nie pisz przekornie że mój kocioł to już nie MPM,każdy może zrobić identyczne modyfikacje w swoim kotle,niezależnie od wersji.Dopasowałem co prawda moc kotła do swoich potrzeb ale jest to proces całkowicie odwracalny.

Drzwi załadowcze też przerobiłem na górno-boczne,bo w obu fabrycznych wersjach włożenie drewna nie nastręcza problemów (chyba),to już wsypanie węgla nie jest takie bezproblemowe żeby nie rozsypać na kocioł albo podłogę.

 

Chyba źle mnie odebrałeś, chodziło mi że własnie takim osobom jak Ty, ten kociołek ewoluuje, może nie tak szybko i nie zawsze w dobrym kierunku dla wszystkich, ale coś się zmienia. Aczkolwiek podając temperaturę spalin na swoim mpm-ie, nijak te wartości się mają do obecnego fabrycznie niezmienionego wypustu(inny palnik,wymiennik, ruszta itp,itd) 

 

Nigdy nie zauważyłem wilgoci w kominie podczas palenia węglem (mam wyprowadzona rurkę na skroplony). Woda pojawia się tylko w lecie, kiedy pada deszcz. Żeby podnieść temp ma wylocie, wystarczy wstawić wystans pod klapę krótkiego obiegu i część spalin pójdzie prosto w komin.

Można też tą temp... podnieść, wykładając wymiennik nad palnikiem ,cegiełkami szamotowym. :)

 

małe pytanko czy ktoś próbował i z jakim efektem podawać powietrze tylko lub w przewadze przez drzwi załadowcze np.uchylając je bo samą dziurą to podobno za mało 

Był  kiedyś kolega, który przerobił całkowicie podawanie PP od strony klapy załadowczej . Sterowanie odbywało się przez mechaniczny miarkownik. Niestety nie mogę znaleźć tych postów i zdjęć, ale na pewno gdzieś to jest ;)

Pozdrawiam Grzegorz 

Ps. Niestety mam też złą wiadomość, ceny kotłów uległy zmianie :/ 

Opublikowano (edytowane)

małe pytanko czy ktoś próbował i z jakim efektem podawać powietrze tylko lub w przewadze przez drzwi załadowcze np.uchylając je bo samą dziurą to podobno za mało 

W poprzednim sezonie w okresie przejściowym opalałem kociołek drewnem i zawsze miałem drzwiczki załadowcze uchylone na klamce lub kawałku drewienka.Nie podawałem powietrza przez ruszta.Inaczej nie dało się sensownie spalić drewna.

 

Gredy-już kiedys pisałem że nie będe wstawiał na forum ułatwień dla producenta kotła,ale olałem to,bo poniekąd inni zwykli użytkownicy może trochę ogarną swój kociołek.Dwoje znajomych i tesć mają zamiar kupić MPM-a w tym roku,po tym co widzą u mnie w kotłowni + modernizacja wnętrza kotła.Przez tydzień ferii teść doglądał kociołka i był zachwycony że wystarczyło raz na dobę dosypać niewielką ilość opału i poruszać dźwignią rusztowania,a kociołek utrzymywał niezmiennie 60*.

Edytowane przez carinus
Opublikowano

W poprzednim sezonie w okresie przejściowym opalałem kociołek drewnem i zawsze miałem drzwiczki załadowcze uchylone na klamce lub kawałku drewienka.Nie podawałem powietrza przez ruszta.Inaczej nie dało się sensownie spalić drewna.

i nie zagotowałeś wody i czy miałeś miej smoły w komorze i czy nie rozpalał się cały zasyp z góry dziękuję

Opublikowano (edytowane)

Ceny na Olx :

https://www.olx.pl/oferty/q-mpm-ds/

tylko jak dla mnie troche dziwna decyzja podwyzki cen,w czasie straszenia wycofaniem piecy zasypowych spodziewałem sie nawet tzw "promocji" ,wieksza ilość sprzedanych ciut taniej da więcej zarobku niz mniej sprzedanych za większa cene ,takie moje zdanie .

Edytowane przez brodekb
Opublikowano

Maronka, ja to trenowałem w zeszłym roku, znajdziesz w moich postach. Zawsze dochodzi do detonacji gazów w komorze zasypowe i zadymienia kotłowni. Jak już, to powietrze podawane nad ruszt.

Opublikowano

i nie zagotowałeś wody i czy miałeś miej smoły w komorze i czy nie rozpalał się cały zasyp z góry dziękuję

Wody nie zagotowałem gdyż mam bufor,smoły wtedy nie uświadczysz gdyż wszystko jest zasysane razem z PG do palnika.Na pewno przy takim podawaniu powietrza jest szybsze rozpalenie całego zasypu,jednak grubsze kawałki drewna pozwalały na prawie 3-4 godziny palenia z pełną mocą kotła.Inaczej nie spalisz czysto samego drewna w tym kotle.Nie ma też żadnego dymienia gdyż płomienie wytwarzają dobry ciąg.

Opublikowano

Witam wszystkich 

 

Obserwuję ten wątek od dłuższego czasu i w końcu przyjdzie również mnie stanąć przed wyborem kociołka do mojego domu. Wstawiam wyliczenia dokonane za pomocą strony ciepło właściwe http://cieplowlasciwie.pl/wynik/28ul. zainteresowany byłbym MPMem 5-7 kw, ale... właśnie to ale :) Domek parterowy, komin 5,5 metra około 4,5 metra do czopucha, fi 20. To chyba będzie troszeczkę za mało dla takiego kociołka???

Opublikowano

Stachoo,

a to nowy domek czy juz masz piec i go zmieniasz -jak tak to jaki piec i jak sie pali w nim teraz ?

Z wyliczen cieplowlasciwe to niewiele tego ciepła potrzeba ,a rozważałęś inne sposoby ogrzewania ?

Jak czytałeś to kol Yachtline miał podobny problem,jak dla mnie żeby to sie paliło i miało jakiś sens to nie powielać błędów czyli piec jak najblizej komina ,na taki mały piec moze mniejszy komin w środek -wkład z blachy fi 120-140 ,nasada przedłuzenie komina izolowane i z 1,5tony wody bufora .

Jak bedziesz ładował bufor to pełna moc =gorące spaliny=dobry ciąg komina i wtedy co 2-3dni palisz i nie powinno byc problemów z ciagiem.

U mnie cug aż za dobry 15-20Pa i testuje RCK co podpowiedział kol Sambor rck ustawione na 10Pa ,pali sie również ok i dużo wiecej niebieskawych płomyczków-podejrzewam że za duzo było PW mimo zmniejszenia regulacji PW o połowe,ale to trzeba dłużej potestować ,ale posłuchaj co i inni doradza ,bo jak to sie mówi :

człowiek całe zycie sie uczy i głupi umiera ;-)

Opublikowano

Mój MPM DS 12-14 kosztował 3300 ,teraz normalnie 3700zł -tak dla porównania 400 wiecej

Opublikowano

Darmowa reklama zrobiona przez szum na forum i youtube nakręciła popyt i producent uznał, że czas odcinać kupony... A wszyscy, którzy za darmo pomagali w udoskonalaniu kotła mogą jedynie zastanowić się, czy było warto...

Opublikowano

Jeśli te pomysły spowodowały ulepszenia kotła to tylko trzeba się cieszyć , nie bądźmy małostkowi.

Opublikowano

Tak jak pisałem ta podwyzka mnie zaskoczyła ,ale czy było warto ?

Moj dziadek walczył na froncie -Lenino,Warszawa,Berlin i zawsze był moim wzorem,często powtarzał :pamiętaj lepiej stracic pieniadze niz twarz i nazwisko-pamiętaj o tym by ludzie cie szanowali .

Moze to głupio zabrzmi w czasach pogoni za kasą ale jeśli moje posty i uwagi pomogą innym by sie nie męczyli z tym piecem ,producent coś zmieni to powiem było warto i nie załuje choc niesmak podwyzki jest...

Opublikowano

Konkurencja też nie śpi,kolega dozbraja się w ciężki sprzęt do produkcji.Kociołek może nie będzie super estetyczny ale konstrukcyjnie chyba bez większych wad,postaram się o to.

Opublikowano (edytowane)

Darmowa reklama zrobiona przez szum na forum i youtube nakręciła popyt i producent uznał, że czas odcinać kupony... A wszyscy, którzy za darmo pomagali w udoskonalaniu kotła mogą jedynie zastanowić się, czy było warto...

Chyba nie jest tak do końca jak piszesz. Sprawdź sobie cenę blachy  z zeszłego roku i porównaj z teraźniejszą  :/ 

Podpowiem że jej cena zmieniła się prawie o 1/3

Edytowane przez Gredy
Opublikowano

,... jeśli producent jest otwarty na współpracę, to warto. Bardzo warto podzielić się doświadczeniem z producentem, aby modyfikacja - usprawnienie było wykonane profesjonalnie i do konkretnego modelu. Jak użytkownik musi robić te rzeczy na własną rękę, to autor usprawnienia musi obsługiwać połowę Forum : każdego indywidualnie. Jak jest dobrze, nie przeczytasz, że działa. Jak źle, to jesteś wszystkiemu winny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.