Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze jedno pytanie, jaka jest szerokość komory załadowczej w modelu 12-14kW?

wymiary komory załadowczej w kotle DS12-14kW
wysokość - 70cm
szerokość - 30cm
głębokość - 24 do 26cm (komora dołem jest poszerzona)                                                                     Czy ktoś już testował wyłożeniem komory załadowczej cienkimi płytami szamotowymi? Miałoby to na celu zmniejszenie smołowania chodź w moim przypadku mi to nie przeszkadza tylko zapach mnie nerwowe kotłownie mam na tym samym poziomie co część mieszkalną.                                                                  
Edytowane przez Łukasz74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wodzisz

 

Jak zamontowałem kocioł żona powiedziała że nie będzie go obsługiwać i była sceptycznie nastawiona do tego kotła. Po dwóch tygodniach zaczęła rusztować, dokładać a nawet jej się zdarzyło rozpalić. Rozpalała samym papierem (kartony) a na to węgiel. Pochwaliła mnie że kupiłem fajny kociołek. Rozpala się łatwiej i szybciej niż w poprzednim kotle (też DS) Dodam jeszcze że mam bardzo dobry ciąg kominowy, dam radę bez problemu rozpalić na długim obiegu spalin. Krótki obieg pewnie przyda się do rozpalania w lecie gdy będę grzał CWU.

 

mowisz że daje radę żona :) to myślę że moja pewnie by dała radę będe musiał to dobrze przemyśleć i smierzyć dokładnie ile komin ma wysokości bo boję się o ciąg jaki będzie w tym kominie. Nie chce kupić pieca i będzie problem z ciągem albo węglem bo z zwykłym piecu nie odczuje się tego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam Kolegów.

Przymierzam się do kupna tego cuda (mpm-a) 8-10kw i 

 

wybrać boczny czy górny zasyp,

czy komin 14x14 12metr. wystaczy do prawidłowej pracy,

czy ew. bez ceramiki da się sprawnie z niego korzystać,  :huh:

 

Też mam komin 14x14 8m i ciąg jest aż za silny,muszę korygować miarkownikiem ciągu.Wygodniejszy jest zasyp górny i zwiększa ładowność kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero od dwóch dni używam palnika wirowego własnej konstrukcji i też widzę problem zatykania samego palnika.Winne jest odpopielanie podczas którego zbyt mocno przesuwa sie opał.Robię mechanizm który porusza rusztem bardzo szybko ale z minimalnym ruchem,tak aby tylko usunąć popiół,może to będzie lekarstwo.Dodatkowo trzeba podnieśc próg wejscia do palnika który też ogranicza zapopielanie.

 

W przyszłym tygodniu zaczynam testowac podawanie PW w palnik wirowy od spodu,powietrzem z popielnika,dodatkowo bedzie ono regulowane klapką i dozowane proporcjonalnie z tym które idzie pod ruszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowaliście podawać powietrze  przez klapkę pp ale z przedłużką np rurką albo profil bezpośrednio pod palnik? Bo tak to wychładza cały ruszt. Było kiedyś pisane na forum muratora " ekonomiczne spalanie węgla kamiennego(...)". Zrobiłem taka we  wcześniejszym kotle i myślę że to ma sens w MPM-e można to zrobić na śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, testowałem palnik typu dikij.petia i to nie dla mnie. Zadymienie, zapychanie dyszy i ciągłe pękanie kształtek. Przy bardzo małym ruszcie i zapotrzebowaniu chaty na małą moc pewnie jest ok. Moim zdaniem wlot do palnika ma byc na szerokosc paleniska, wysokosc ok 10 cm od rusztu i dopiero powyżej zwężenie,można się pokusic jeszcze nad rozbiciem płomienia na dwa, umieszczając mały gzyms nad dyszą w odległości ok 10 cm. W celu lepszego wymieszania. Tak mam, działa nic się nie zapycha, nawet przy słabym węglu z kamieniem.  Polecam i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... .Dodatkowo trzeba podnieśc próg wejscia do palnika który też ogranicza zapopielanie.

 

 

 

witam

ile cm od rusztu powinna znajdować się wg/ Ciebie dolna krawędź dyszy palnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęśliwego Nowego Roku Panowie by piece mniej spalały mniej kopciły i więcej ciepła dawały i chałupki ogrzewały wszystkiego dobrego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak założyć  palnik ceramiczny do DS, która cegła gdzie? Jest 2 grube, 2 cienkie, 2 w kształcie litery L palnik i dysza.

post-69870-0-94343900-1483182313_thumb.jpeg

post-69870-0-40041300-1483182321_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ile cm od rusztu powinna znajdować się wg/ Ciebie dolna krawędź dyszy palnika?

Na razie wystarcza wysokość jednej szamotki 3cm.Zauważyłem że krótsze ruchy dźwignią ruszt zmniejsza zasypywanie palnika,więc delikatniejsze ruchy ale zdecydowanie szybsze,najlepiej aby ruszt tylko wibrował.Po 3-cim dniu palenia palnik nie jest zasypany a na razie jest na wysokości 1cm nad rusztem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arthi, zmartwychwstałeś ;) ? A co z Hefem?

Hehe, ktoś pamięta, że się tu udzielałem. Miło!

 

Hef działa i ma się dobrze, po prostu w pewnym momencie uznałem, że czas skończyć te modyfikacje i szukania dziury w całym, plus zmiany w życiu. Nie było idealnie, ale byłem na tyle zadowolony z efektu, że nie grzebałem już więcej i tak sobie działał cały czas z palnikiem z szamotu. Niestety ostatnio poprzeczna szamotka obniżająca złamała się i stąd mój powrót, chciałem zobaczyć co się zmieniło, a tu takie cuda, panie magia! Pomyślałem, że może taki odlew zastosuje w HEF, ale cena tego vs dociecię szamotki, plus znaczne różnce w wymiarach, na razie odwiodła mnie od tego. Chyba tylko zmienię wielkość palnika na szerokość, bo widzę, że u was są naprawdę malutkie i to działa. Swietny kociołek, fajnie, że ktoś czytał forum i zrobił z tego dochodowy biznes, z korzyścią dla wszystkich! Pewnie niektórzy zagryzają zęby ze złości, bo dzielili się wiedzą, ale nie wykorzystali tego na taką skalę, kolejny razm potwierdziła się życiowa maksyma, kto się nie rozwija ten się cofa. Szkoda, przed kilkoma laty nie było takich, nawet bym nie spojrzał na hefa.

 

Wszystkim życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i mniej czasu sępdzonego w kotłowni! 

Edytowane przez arthi
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wyszedłem z kotłowni po operacji czyszczenia wymienników po 2 dobach palenia.Różnica po zastosowaniu palnika wirowego widoczna jest na ściankach wymiennika,są tylko naloty popiołu bez sadzy.Zatem idę dalej w kierunku rozwoju tej metody dopalania gazów.

 

Wszystkim palaczom życzę wiecej zaparcia i sukcesów w Nowym Roku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie na odwrót... po 2-3 tygodniach palenia zauważyłem sporą ilość sadzy ciężkiej do zeskrobania ok. 2-3 mm. Wcześniej sadzy nie było. Nic nie zmieniałem w ustawieniach powietrza, opał ciągle ten sam(węgiel workowany od lokalnego dostawcy), jedynie założyłem czepek na wystający wkład z komina jakiś miesiąc temu. Irytuje mnie już ten piec... Wychodzi na to, że to ja mam służyć kotłowi, a nie on mi. Jak nie zaklejone drzwi na amen to teraz sadza w wymienniku. Co poszło nie tak w moim paleniu?

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinno sie zakładać żadnych daszków na kominy dymowe .Jakiekolwiek "czepki " czy daszki ,zakłócają prawidłowe opuszczanie spalin i zmniejszają ciąg kominowy ,takze zakładając coś takiego należy się liczyć z problemami ,a jeśli chodzi o zaklejanie drzwi załadunkowych ,to jedyną radą dla wszystkich którzy jeszcze nie kupili ,a zamierzają kupić ,jest  zakup kotła z załadunkiem od góry ...same zalety i brak wad w porównaniu z załadunkiem bocznym

Edytowane przez munior
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy do końca same zalety, u mnie kopci jak stara lokomotywa. Myślę ze przy bocznym dymu byłoby mniej. Mam co prawda za mały komin i palę drewnem ale potrafi bez problemu zakleic dolne drzwiczki. W wymienniku mam teraz czarny pyl latwy do czyszczenia. Wcześniej nie miałem regulatora pokojowego i piec tak często nie przechodził w podtrzymanie i pył był bardziej brazowo-szary. Ale ogólnie jest ok. Na razie to mój pierwszy sezon z tym kotłem i czekam na większe mrozy

 

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie na odwrót... po 2-3 tygodniach palenia zauważyłem sporą ilość sadzy ciężkiej do zeskrobania ok. 2-3 mm. Wcześniej sadzy nie było. Nic nie zmieniałem w ustawieniach powietrza, opał ciągle ten sam(węgiel workowany od lokalnego dostawcy), jedynie założyłem czepek na wystający wkład z komina jakiś miesiąc temu. Irytuje mnie już ten piec... Wychodzi na to, że to ja mam służyć kotłowi, a nie on mi. Jak nie zaklejone drzwi na amen to teraz sadza w wymienniku. Co poszło nie tak w moim paleniu? 

Widocznie musisz jednak coś zmodyfikować z tym powietrzem, gdyż masz niedopalone paliwo.Nic na siłę,spokojnie opanujesz sytuację,trzeba tylko popatrzec gdzie można coś poprawić.Jaki masz ten palnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ma tak jak u mnie ze mu kociol sporo kisi. Tyle że ja palę drewnem. Może trzeba zmniejszyć palenisko przy obecnej temperaturze aby utrzymac płomień w palniku, chyba ze ma bufor. Jak miałem płomień i czerwony szamot caly czas nie było tego czarnego pyłu ani sadzy. Tyle ze strata w komin była spora.

 

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zasyp górny i nie mam problemów... ale trzeba myśleć przy otwieraniu, palę tylko drewnem.

Trochę zaklejało i smołowało, ściągnąłem daszek z komina i rewelacja. Komin fi 200 8mb - czyli min dla mojego mpm-a

 

Palę tylko na grawitacji bufor 1200l bez ochrony powrotu (piec suchy i nic się nie leje) zauważyłem że znacznie lepiej spala się drewno jak na piecu 60+.

Napiszcie czy po założeniu podmieszania na np 60*C spalanie i czas poprawi się do temp 60*C?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek to wszelkiej pomyślności w nowym roku.

W sumie po 3 miesiącach palenia rozleciał się palnik ten pod wymiennikiem. Jak wcześniej napisałem miałem przygodę z zakupem nowego i suma sumarum dostałem 2 różne lecz pierwszy wymagał podocinania. Między 1 a drugim różnica w wysokości otworu ok 2cm lecz docelowo sporo większa ponieważ przyciąłem poprzeczną kształtkę tą pod wymiennikiem. 2 palnik pasuje bardzo ładnie i pracuje dużo lepiej niż poprzednik. Mniej dymu, mniej popiołu, popiół wydaje się lepiej dopalony, dłużej się pali. Ogólnie jest lepiej i radośniej ;). Wszyscy którzy mają jakiekolwiek problemy z kotłem niech zaczną je rozwiązywać od ciągu bo tu najczęstszy problem. Jeśli ktoś planuje zakup kotła i ma slaby ciąg to niech zamawia z wentylatorem wyciągowym. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.