Skocz do zawartości

skinek

Forumowicz
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

500 wyświetleń profilu

Osiągnięcia skinek

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. skinek

    Kocioł DS MPM

    Jedynie blacha zwężająca ruszt Cię ratuje. Mam ten sam problem. Z blacha nie rozpala się nadmiernie wsad, żar zakrywa praktycznie cały palnik = czyste spalanie. Bez blachy nie było opcji aby żar przykrył chociaż do połowy palnik. Dodatkowy plus jest taki, że komora zasypowa mniej się smoli. A minusy już znasz, koledzy opisali. Tak to jest jak się kupuje "testowy" kocioł. Jeśli masz ochotę poprawiać kocioł to możesz spróbować wyłożyć palenisko i ograniczyć ruszt szamotem, na pewno lepiej się to spisuje niż blacha. Zastanawiam się też dlaczego bez blachy nie chce mi się wytworzyć tak spora ilość żaru jak widzę u niektórych, że praktycznie żar jest do środkowych drzwi do rozpalania. U mnie można otworzyć te drzwi i jedyne co widać to czarny węgiel + smoła.
  2. skinek

    Kocioł DS MPM

    Jak to wyglada? Czy cos takiego jak jest zrobione w srodkowych drzwiach? Na zalepianie drzwi zaladowczych jest tylko jedno rozwiazanie ale widze ze producent jeszcze na to nie wpadl. Smola odklada sie przy dolnej krawedzi drzwi zasypowych(w moim przypadku), przez to ze nie ma tam spadu w kierunku zasypu. Minimalny spad i problemu by nie bylo. Ewentualnie wycofac z produkcji kociol z zasypem od przodu i tez problemu nie bedzie :-)
  3. skinek

    Kocioł DS MPM

    Podasz wymiary tej blachy? Jaki jest kat zalamania tego "daszka" i dlugosc blachy do zalamania oraz dlugosc za zalamaniem. W ogole jest ktos kto pali w mpm bez tej blachy samym weglem?
  4. skinek

    Kocioł DS MPM

    Zadymilo mi tym otworem jak zasypalo palnik swiezym weglem. Nie mam blachy, zmniejszylem chwilowo ruszt ceglami i palilo sie najlepiej (zar na wysokosc palnika). Jak rozpalacie to staracie sie zrobic zar na calym ruszcie? Czy tylko przed palnikiem?
  5. skinek

    Kocioł DS MPM

    Podaje przez popielnik, innej mozliwosci nie mam bo to oczko w zasypowych zakleilem po tym jak zakopcilo mi cala kotlownie. Wyzery zdemontowalem bo czasami pale drzewem.
  6. skinek

    Kocioł DS MPM

    Jak radzicie sobie z nadmiernym rozpalaniem wsadu? Ciagle mi sie to przytrafia, a wtedy mam zaslone dymna w okolicy i cala komore uwalona smola. Ostatnio eksperymentowalem ze zwezaniem rusztu i zauwazylem, ze jak zweze ruszta cegla szamotowa to smolowanie komory i nadmierne rozpalanie nie wystepuje, dodatkowo palnik jest ladnie zasloniety zarem. Jak to "naprawic"? Moze napisze jak rozpalam. Ukladam przy palniku szczapki, podpalam, nastepnie rownolegle do rusztu ukladam wieksze szczapki drewna i zasypuje weglem. Z poczatku jest ok, zero dymienia i w okolicach 55 stopni zaczyna sie rozpalac za duza ilosc wegla... A wtedy kopci na czarno, wystepuje "wibrowanie" plomienia w palniku, a jak juz wygasnie to wtedy drzwi zalepione sa smola. 3 sezon pale juz w tym kotle i nie potrafie go opanowac. Moze to byc spowodowane za slabym ciagiem? (Chociaz nie mam problemu z paleniem nawet w lecie dla cwu).
  7. skinek

    Kocioł DS MPM

    Ja używam tego "super" kotła bez modyfikacji. Palenie drzewem to trochę męczarnia... Wiesza się, jak nie ułożysz ciasno (bez szczelin między klockami, a nie zawsze się da) to kopci jak lokomotywa bo spaliny omijają żar. Dodatkowo nie potrafię wytworzyć odpowiedniej ilości żaru bo cały czas wszystko spada do popielnika. Dobrze się palą drobne kawałki, z większymi klockami jest problem. Ktoś już opisywał rozwiązanie tego problemu, blacha na ruszt - ale mi się nie chce w to bawić. Podziwiam ludzi, którzy mają czas i chęci siedzieć nad kotłem i go poprawiać po producencie. I jeszcze te drzwi zalepione smołą, które odbierają mi sens życia.
  8. skinek

    Kocioł DS MPM

    Tak się zastanawiam dlaczego moja komora wygląda jak wygląda (kilka postów wcześniej opisywałem- w skrócie, środkowa komora wymiennika zasyfiona twardą sadzą). Trochę poczytałem i sam już nie wiem po co utrzymywać temp powrotu 55* C, skoro punkt rosy zależy od wilgotności opału i temperatury spalin. Im wyższa temperatura spalin tym wyższy punkt rosy. Przykładowo dla temp spalin 120*C, wilgotności spalin 40% (nie wiem czy dobra wartość, wstawiłem na oko) punkt rosy wynosi 93*C, a takiej temp powrotu nie ma szans uzyskać. Idąc dalej tokiem mojego pokręconego rozumowania :P powinno mi zależeć na jak największym obniżeniu temp spalin, zgadza się? :D Zauważyłem, że jak utrzymuje powrót na 55*C to miarkownik szybciej mi zamyka klapkę i zaczyna się kiszenie (tak mam przewymiarowany). Już nie mam pomysłów jak ten piec ustawić, a przypomniało mi się też, że jak miałem to wszystko głęboko w 4 literach to wymiennik był czyściejszy i pyłek na wymienniku był brązowy, a nie czarny. Jak to w końcu ustawić pod podłogówkę (ok 60m + 1 kaloryfer+ 200l CWU i na razie tylko tyle ogrzewa kocioł)? Wcześniej robiłem tak: rozpalałem, ustawiałem 70*C na piecu, zawór 4d w pozycji, aby szło mi max na podłogę(43*C) i zawór termostatyczny już sobie tego pilnował, powrót zimny z czasem się dogrzewał do nieznanej mi wtedy temperatury(tak po dobie palenia był dosyć ciepły). Przez końcówkę zimy zacząłem pilnować powrotu, na piecu 70*C, zawór 4d ustawiony tak, żeby na powrocie było 55 i wtedy zaczyna się kiszenie, na podłogę przez większość czasu idzie 20 i strasznie powoli wzrasta. Który sposób jest lepszy?
  9. skinek

    Kocioł DS MPM

    Skopiuje swojego wcześniejszego posta bo jestem leniem :D "Zakupiłem piec razem z miarkownikiem mechanicznym (regulus czy jakos tak). Od jakiegoś czasu działa z takim opóźnieniem, że przy pierwszym rozpaleniu i ustawieniu 70* C dobija do 80 i się zamyka, po dłuższym paleniu działa już normalnie. Kupić nowy czy ten typ tak ma? Kolejna sprawa to stan mojego wymiennika. 1 ścianka nad palnikiem, pokryta łatwą do usunięcia czarną sadzą (miotełka wystarczy), środkowa komora zalepiona suchą zbitą sadzą ale trudną do usunięcia (trzeba skrobać), ostatnia komora (przy czopuchu) czyściutka, delikatny brązowo czarny pyłek. O czym to świadczy? Nic nie zmieniałem w konstrukcji pieca." Odpisze ktoś? :P Nie potrafie ogarnąć tego kociołka z tym miarkownikiem. Otwiera się, wkręca kociołek za mocno na obroty i zamyka. Wtedy mam wędzarnie. Potrafi też rozpalić za mocno wsad (przy węglu). Ogień wypełnia całą komorę za palnikiem, a z komina czarny dym.
  10. skinek

    Kocioł DS MPM

    Mi się wydaje, że sporo zależy od jakości opału. Miałem okres, że smoły było mniej i przestało zalepiać drzwiczki. Dokupiłem nową partie węgla workowanego z tego samego składu i od nowa walczę z zalepianiem. Teraz mam inny problem. Zakupiłem piec razem z miarkownikiem mechanicznym (regulus czy jakos tak). Od jakiegoś czasu działa z takim opóźnieniem, że przy pierwszym rozpaleniu i ustawieniu 70* C dobija do 80 i się zamyka, po dłuższym paleniu działa już normalnie. Kupić nowy czy ten typ tak ma? Kolejna sprawa to stan mojego wymiennika. 1 ścianka nad palnikiem, pokryta łatwą do usunięcia czarną sadzą (miotełka wystarczy), środkowa komora zalepiona suchą zbitą sadzą ale trudną do usunięcia (trzeba skrobać), ostatnia komora (przy czopuchu) czyściutka, delikatny brązowo czarny pyłek. O czym to świadczy? Nic nie zmieniałem w konstrukcji pieca.
  11. skinek

    Kocioł DS MPM

    Na schemacie nie ma blachy, a w rzeczywistości jest... Kociołek kupowałem przed zimą, więc nie tak dawno. Idzie to jakoś wywalić?
  12. skinek

    Kocioł DS MPM

    Ma ktoś pomysł jak to inaczej podłączyć? Ciągle mi zapopiela przyłącz kotła z kominem. Wyczystka niby jest ale mam utrudniony dostęp.
  13. skinek

    Kocioł DS MPM

    Z czopuchem mam tak samo, po miesiącu palenia wyciągam pół wiaderka popiołu... I w niczym by mi to nie przeszkadzało, gdyby ktoś nie postanowił wstawić klapki do przymykania ciągu, przez którą nie da się tam nic włożyć, muszę demontować całe przyłącze. Sprawdź czy przy zasypywaniu węglem jest odpowiednia ilość żaru i czy nie zasypujesz całego palnika. Jak zasypiesz świeżym węglem palnik, a nie ma odpowiedniej ilości żaru to zaczyna kopcić jak lokomotywa i blokuje ciąg. Przy rozpalaniu ułóż kawałki drewna tak aby przykryć palnik, wtedy można sypać węgiel bez obawy o zatkanie palnika.
  14. skinek

    Kocioł DS MPM

    Brodekb. Mi ta szamotka nad palnikiem odpadła po tygodniu palenia... Też była na kleju. Po Twoich zdjęciach zauważyłem, że u mnie przednia część palnika ( ta od strony paleniska) z jednej strony jest wysunięta w kierunku drzwi do rozpalania. Między szamotkami bocznymi, a wejściem do palnika mam sporą przerwę. Wpływa to jakoś na pracę kotła?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.