Skocz do zawartości

ZimnyJoe

Forumowicz
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ZimnyJoe

  1. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Po wygaszeniu haczykiem wyciągam, czyszczę palnik od góry i dołu i ponownie zakładam.Jak nie che wygaszać to przy małej ilości żaru małym haczykiem z drutu fi8 staram się drobniejszy pył wygarnąć.
  2. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    witam ja w swoim odlewanym palniku dodałem kratkę na wlocie. U mnie się to sprawdziło, grubsze kawałki opału nie zatykają wlotu.Drobny popiół zbiera się za kratką ale to już bez pochyłego wlotu ciężko wyeliminować. Druga sprawa to trwałość tej kratki, mi zwykła siatka z oczkami 1x1 cm wytrzymała kilka dni palenia.Żeliwna kratka zrobiona z rusztu pionowego starego pieca pewnie by za bardzo by tłumiła cug. Kratka ze zdjęcia poniżej wytrzymała prawie 3 miesiące, puki jej przypadkowo zahaczyłem pogrzebaczem i nie powyginałem.Teraz mam to inaczej zrobione i dalej dobrze się to spisuje.
  3. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Teraz na piecu mam ~70C na węglu: temperatura spaliny 120C po przerusztowaniu 140C więc tragedii nie ma piec czyszczony, więc jak się zabrudzi to temperatura spalin jeszcze się podniesie
  4. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    witam jak masz zawór 3(4) drożny to trzymaj na piecu 70-80C wtedy na grzejnikach będzie poniżej 40C Ja teraz ogrzewam podobną powierzchnię ale mam odlewany palnik i zmniejszony ruszt o ponad 1/3. Po rozgrzaniu instalacji i dosypaniu węgla do pełna pali mi się 2 dni, Na grzejniki idzie do 55C. Na razie przepalam, zobaczymy jak będą mrozy czy da się palić ciągle.
  5. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Oś i część dźwigni zrobiłem z wytrzymałego materiału (inconel 625), raczej szybko nie urwie.
  6. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    witam u mnie dźwignia rusztowania odmówiła posłuszeństwa pod poprzedniego sezonu grzewczego.nie szło jej rozruszać.Nie pomagało smarowanie, WD-40, rozgrzewanie.Dźwignia się ugięła,połączenie osi z dźwignią się "rozklekotało" . Chciałem tez oś wybić do środka żeby ja przeczyścić, ale niestety się nie dało.Puki się da nią jeszcze ruszać to ja na twoim miejscu bym ją wybił.U mnie oś była zabezpieczona przed wysunięciem jakimś tworzywem nakapanym na gorąco. Jak masz też takie zgrubienie to spróbuj najpierw je ściąć nożykiem przed próbą wybicia. Ja niestety musiałem odciąć wewnętrzną cześć rurki razem z ośką Napisałem o swoim problemie do producenta, zdeklarował się że mi wyśle za darmo ośkę i dźwignię, ale mając chwile czasu zrobiłem ja po swojemu.
  7. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Pomysł a'la mixer lpg ciekawy, ale żeby zrobić rdzeń do tego typu palnika to trochę pracy trzeba by było włożyć. Styrodur był by chyba dobrym materiałem na rdzeń, a do zalania beton z drobnym kruszywem i stół wibracyjny.
  8. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    witam Dzięki za pozytywne komentarze, Może moja praca kogoś zainspiruje i sam postanowi "coś odlać" i pochwalić się na forum. Rozważałem też zrobienie dwu wirowego palnika podobnego do oryginału z możliwością zamykania jednej komory wirowej w celu zmniejszenia mocy, no ale wybór padł na "ślimaka" Kratka nie powinna się szybko wypalić, zrobiłem ją z 1,5 mm blachy AMS5599 (odpad poprodukcyjny) :) Co do zapopielania to faktycznie myślałem nad zrobieniem małej "zjeżdżalni" na wlocie, ale nie chciałem już kombinować bo w domu było coraz chłodniej, zależało mi na czasie. Po całym zasypie węgla z palnika wygarnąłem niecała szklankę drobnego popiołu, grubszych kawałów nie było. Robiąc formę jedną jej ściankę przystawiłem do szlifierki stołowej, a że jej tarcze nie są idealnie wyważone to po włączeniu cała forma drgała jak stół wibracyjny. Beton ładnie się rozlewał, aż za ładnie bo zaczął wypychać styropianowy rdzeń do góry, musiałem wszystko rozbierać i robić od nowa, tak że przestrzegam przed zbyt mocnym wibrowaniem.
  9. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Na drewnie spaliny miały ~180 stopni, na węglu nie mierzyłem, dopiero drugie palenie z tym palnikiem.
  10. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Witam wszystkich właśnie testuje nowy palnik zmniejszający moc MPM-a pomysł miałem taki: Palnik został odlany z BOS 135, formę zrobiłem z płytek ceramicznych (akurat zgrały się wymiary) a rdzeń ze styropianu. Po zalaniu prawie 8kg betonu,zastygnięciu i wydłubaniu rdzenia wyszło tak Jeszcze potrzebny był "parapet" nad palnikiem żeby opał miał jak się ześlizgiwać nastepnie trzebabyło chwile kombinowania, szlifowania, dopasowywania Odlew leży na cegle szamotowej, po bokach również wsadziłem w pionie 2 cegły. Do wlotu palnika włożyłem metalową kratkę żeby kawałki opału nie wpadały i zatykały wlotu,po bokach kawałki szamotu z oryginalnego palnika W zamierzeniu chciałem zmniejszyć moc i wydłużyć czas palenia na pełnym wsadzie poprzez zmniejszenie objętości palącego się opału. Jak widać na zdjęciach palnik zasłonił jeden ruszt.Przy okazji powstała gardziel przez która muszą przelecieć gazy zanim wpadną w komorę wirową, tam powinny się wymieszać z PP które idzie z popielnika i PW z pierwszej dyszy.W komorze wirowej są jeszcze 2 dysze z PW. Przy wylocie z palnika dodałem 4 dysze z PW (trochę za wysoko) do dopalenia gorących gazów przy większej mocy. Pali się ładnie , płomienia nie zrywa, dużo niebieskiego ognia, płomień na węglu mało kiedy wykracza poza palnik, większość ognia jest w komorze wirowej, na drewnie płomień sięga nieco wyżej. Po rozgrzaniu instalacji (co trwało około 2h), dosypaniu węgla (orzech z piasta) do pełna piec grzał ~36h. Na piecu trzymałem 80 stopni, na powrocie ponad 60, na dom szło 55stopni , w pokojach ponad 23 stopnie. Jak narazie jestem zadowolony, kiszenia opału nie było, dym ledwo widoczny. heh, oby ta konstrukcja wytrzymała do końca sezonu
  11. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    a w mniejszych workach? bo z 25 kg to można by co najmniej 5 palników zrobić.
  12. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Okap mam przyspawany, zrobiony z blachy ~1,5mm. Od strony zamknięcia narożnik zaokrąglony żeby się nie skaleczyć przy podkładaniu. z ulepszeń to jeszcze zrobiłem palnik jedno-wirowy odlany z żarobetonu i kilka cegieł szamotowych nad palnikiem żeby podnieść temp spalin. Śruba rzymska na łańcuszku przy klapce PP
  13. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Skoro masz zawór mieszający to spróbuj utrzymać na piecu temperaturę w okolicach 80 stopni. Ja na drewnie utrzymuje 80-85 stopni i jest ok. Kiedyś piec rozpędził się na drewnie do 110stopni, o dziwo nic nie syczało, nic nie bulgotało w piecu. Smoła cała spłynęła ze ścianek komory załadowczej. Smoły mało, dzięki okapowi na drzwiach załadowczych nie muszę się siłować i używać łomu do ich otwarcia.
  14. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    witam ile cm od rusztu powinna znajdować się wg/ Ciebie dolna krawędź dyszy palnika?
  15. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Mam MPM DS I , nie mam przegrody. Węgla wchodzi 3 wiadra po farbie 12L + 3 kawałki drewna + trochę drobniejszego drewna na rozpalenie
  16. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Jak masz 2-3 cegły i chęci to zrób sam palnik wirowy. LINK Teraz pale na jednej komorze (druga zasłonięta kawałkiem szamotu) Kawałkiem blachy zasłoniłem wlot do jednej komory. Moc pieca spadła, instalacja wolniej się nagrzewa. Za to piecyku cały czas pracuje palnik,nawet na podtrzymaniu palnik pełen ognia. Na węglu (orzech piast) załadowanym do pełna piec pracował około 20 h. na piecu 70 stopni na grzejniki niecałe 55 stopni powrót do pieca 60 nad palnikiem 460 stopni na czopuchu 160 stopni Zmniejszony palnik przy rozpalaniu zadymia trochę kotłownie, ale jak już ruszy to ładnie "kręci ogniem". Nad palnik dałem kawałek siatki metalowej. Jak rozgrzeje się do koloru pomarańczowego to dopalają się resztki gazów.Płomień sięga wyżej niż bez siatki. Jak ktoś ma kawałek siatki o oczkach 10mm lub ma kilka kawałków prętów fi 6 - 10 to niech potnie na kawałki i oprze je o cegły nad palnikiem.Może będzie miał podobny efekt jak u mnie.
  17. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Hej. jak będę przepalał to postaram się zrobić fotki komina z i bez PW. To czy będzie dym albo nie będzie zależy też od wilgotności opału. Co do wychładzania spalin przez PW to moje zdanie jest takie, że gdy palnik jest rozgrzany (u mnie po rozgrzaniu szamot jest pomarańczowy) i jest dużo żaru to ile bym nie dał PW to temperatura mierzona nad palnikiem zawsze się podnosi.Dopiero gdy otworze drzwiczki załadowcze temp. spalin spada. wg. mnie PW jest potrzebne jak jest dużo rozpalonego drewna w komorze załadowczej, jak jest go mało to powietrze z popielnika i to które dochodzi przez otwór w drzwiczkach załadowczych dochodzi do palnika i tam się spala. Jak jest dużo żaru to zanim doleci do palnika to zdąży się spalić i dlatego wtedy jest potrzebne PW do dopalenia spalin. ot, moja teoria :rolleyes:
  18. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    To Tak: 2 otwory które widać w górnej cegle mają fi 80,teraz bym je zrobił trochę mniejsze.W 2 dolnych cegłach, w górne ich części tez jest otwór fi 80 (też bym je zmniejszył i bardziej postrzępił ),a w dolnej... hmmm... wiem że robiłem jak największa średnice coś koło fi 100 albo więcej tak żeby gazy po okręgu miały jak największą drogę zanim cug zacznie je ciągnąć do góry. Całość konstrukcji ma 20 cm wysokości. Z tego co zaobserwowałem przy rozgrzaniu instalacji płomień robi około 1 i 1/2 obrotu w palniku zanim wyjdą poza niego. Po rozgrzaniu około 1 obrót. Teraz na górnej cegle od strony komory załadowczej oparłem jedną cienką cegle, a po bokach 2 połówki które zostały z oryginalnego palnika. PW doprowadzone jak widać na zdjęciach, miały być otwory ale krucha cegła udaru nie wytrzymała... :unsure: teraz bym w innym miejscu zrobił otwory PW, jak najbliżej okna palnika Wymiary okna dyszy to 7(szer.)x6(wys.) Trochę mało, bo większe okno to lepszy cug i mniej dymu przy podkładaniu, ale chyba i większa moc której nie potrzebuje. Jeszcze przyszedł mi do głowy pomysł żeby w komorach wirowych zrobić z kawałka cegły dwie kolumny(~fi 3cm) i wstawić je po środku, żeby gazy były dogrzewane z zewnątrz od cegły i od wewnątrz od kolumny... ale... to już chyba będzie przekombinowanie :rolleyes: Ten palnik będzie działał do końca puki się nie rozsypie,cegła już jest na tyle krucha że sama w rękach pęka tak że nawet nie próbuje go wyciągać w celu modyfikacji .Może jak wystarczy chęci na kolejny sezon zrobię coś z żarobetonu. @Krzychon raz dla testów zasłoniłem (przez górną wyczystkę) kawałkiem szamotu jedną komorę wirową żeby zobaczyć czy piecyk będzie lepiej dopalał gazy na małej mocy. Niestety nie udało mi się rozpalić pieca, za mały cug, i dymienie przez otwór w drzwiczkach załadowczych, dymienie takie pulsacyjne. Może w nocy brakło cugu i piecyk tak "purkał" przez drzwiczki załadowcze.Ja mam 12m konina i jak złapie cug to już go nie puszcza do wypalenia wsadu. @Gelo2104 czym wierciłeś u siebie te 2 otwory w cegle?
  19. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Nie wiem jakimi mocami teraz piecyk pali, ciężko porównać to palnika który miałem w tamtym sezonie. Wcześniej w komorze zasypowej były 2 cegły szamotowe po bokach, ale przy takim rozwiązaniu opał zawieszał się i po 3-4 h temperatura spadała,trzeba było pchnąć wiszący opał co nie obywało się bez zadymienia kotłowni :unsure: .Producent mógłby w kolejnej wersji piecyka znaleźć sposób na dymienie przy podkładaniu opału, np tak jak to jest w Buderus Logano s131. Teraz cegieł nie ma,i problemu z zawieszającym się drewnem. Jedynie co zauważyłem to wyższa temperatura która idzie w instalacje. Wcześniej 50 stopni mogłem puścić na grzejniki, teraz muszę około 60 stopni żeby nie zagotowało wody w piecu. Na pełnym załadunku drewnem bukowym + 2 szufelki węgla piecyk pracuje przez ~8 h. Po rozgrzaniu instalacji: temperatura na piecu około 80-85 temperatura na grzejniki okolicach 60 stopni, temperatura powrotu to 70 stopni. na czopuchu 30 cm od pieca było około 240 stopni na zewnątrz ~10 stopni ciepła miarownik ciągu ustawiony na 75-80 stopni klapka PP zablokowana śrubą na około 3-4mm, otwór w drzwiczkach załadowczych odsłonięty na około 6 mm. klapka PW na max Na takich nastawach gazy dopalają się w palniku,piec cicho "furczy". Po przerusztowaniu lub otwarciu któryś z drzwiczek temp. podchodzi w okolicach 90 stopni, ale nie słychać syczenia jak w gotującym się czajniku więc chyba wszystko ok. Dymowi się nie przyglądałem, lekko biały dym widać ale to bardzo mało. Dopiero kilka razy przepalałem więc nie wiem w jakim stanie będzie wymiennik po dłuższym paleniu.
  20. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    witam u mnie tak wygląda dopalenie spalin. Piec MPM DS 12-14kw Palnik własnej konstrukcji zrobiony z 3 cegieł szamotowych. Temperatura mierzona nad palnikiem,około 15 cm poniżej "wizjera" Palone było 2 letnim bukiem sorry za marną jakość obrazu :unsure:
  21. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    witam jak słychać taki dźwięk to znaczy ze woda w najgorętszym miejscu w piecu zaczyna być bliska temperatury wrzenia. Gdy masz tylko 70 stopni na piecu i zaczyna piec szumieć to pewnie nieźle w nim hajcujesz... U mnie trzymając 85 stopni na piecu nic nie szumi, chyba że na chwilę otworze drzwiczki albo przerusztuję to szumienie w pracy pieca chyba nie przeszkadza, chyba że masz już na piecu ponad 90 stopni i zaczyna bulgotać :)
  22. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Jakie są wymiary wlotu palnika i promień tych łuków zawirowywacza? ___________________________________________________ ~~~~Wesołych Świąt~~~~
  23. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    W piecu mam zasyp boczny. Grzejniki mam stare, żeliwne 132 szt. + 2 grzejniki panelowe w przedpokoju + 2 grzejniki aluminiowe po 2 długie żeberka w łazienkach. Pisząc powrót z grzejników miałem na myśli temperaturę wody która powraca z instalacji do zaworu 4D. Temp która idzie do pieca jest wyższa, staram się utrzymywać o 10-15 C niż ta która idzie na grzejniki.
  24. ZimnyJoe

    Kocioł DS MPM

    Drewno było cięte z myślą o starym piecu, do mpm-a po długości wchodzą tylko niektóre kawałki.Na całym zasypie drewna uzyskałem coś pomiędzy 6-8 h stałopalności. Wszystko zależy od tego jak dużo drewna uda mi się poukładać w piecu. Większe kawałki kładę na sztorc,ale muszę częściej zaglądać do piwnicy czy opał się nie zawiesił na cegłach szamotowych. Wezyrki zatkały się smoła po 2 miesiącach użytkowania.wg mnie do drewna się średnio nadają. Jak dom bardziej wyziębiony to trochę dłużej schodzi żeby rozbujać instalacje ( u mnie około 1 h zanim powrót z grzejników zaczyna być ciepły), i na to rozbujanie idzie najwięcej opału. Jak piec wejdzie w stan podtrzymania i miarownik przymknie klapkę to opału schodzi znacznie mniej. Na niezmodyfikowanym palniku instalacja szybciej się nagrzewała (mimo niższych temperatur za oknem), ale przy stanie podtrzymania trochę dusiła opał. Przy dodatnich temperaturach za oknem jakie są teraz piec z palnikiem 8-10 był by na pewno za duży nie wspominając o oryginalnym 12-14.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.