MPM Kocioł DS MPM

[peresada]

A propos słabego ciągu. Popularne obecnie domki parterowe oferują komin wysoki max 5-6 m co może nie zapewnić wystarczającego cugu, a komin min. 7m przy takim domku wyglądałby śmiesznie i byłby kłopotliwy w czyszczeniu.

Jakie jest wyjście? Zrezygnować z dolniaka, czy może wentylator wyciągowy?

[emigrant]

O, dla wersji 12-14 jest nowa średnica czopucha 180mm i komin wymóg 18x18.  Hmm, U mnie Ceramik 18,5kW czopuch ma 160mm a tu kociołek 12kW i 180mm czopuch. Ale to może dobrze, poprawi się ciąg. 

Edytowane 15 Lutego 2016 przez emigrant

[emigrant]

 

Jakie jest wyjście? Zrezygnować z dolniaka, czy może wentylator wyciągowy?

 

Wentylator wyciągowy to nic złego a wręcz przeciwnie. Powinien go mieć każdy dolniak nawet do samego zasypywania żeby nie dymiło na kotłownie i w płuca. 

[drewniak]

Do palących w mpm ds 12-14 : jakiej długości szczapy drewna wchodzą w poprzek (wersja układania A) i jak długo pali się drewno na pełnym załadunku ?

[SONY23]

     Brawo Fidel.... Pochwal się czym tak dobrze pamięć konserwujesz.... ;) .

   A skąd panowie to przekonanie, że czopuch o dużej średnicy = dobry ciąg, ja odnoszę akurat odwrotne wrażenie. U mnie na fabryczne 14KW jest to rura o zewnętrznej średnicy 14 cm, czyli w środku tylko 13...

[Gredy]

Do palących w mpm ds 12-14 : jakiej długości szczapy drewna wchodzą w poprzek (wersja układania A) i jak długo pali się drewno na pełnym załadunku ?

Szerokość komory ,to 30 cm Teoretycznie takiej długości kęsy wchodzą. Praktycznie proponuje ciąć na 25cm nie będzie się wieszać 

Wezyry u siebie mam wycięte od jakiegoś miesiąca.Tak naprawde i tak były zatkane ,więc uznałem je za zbędne. Mocowania też wycięte, żeby opal się nie wieszał. Różnicy żadnej nie widzę w paleniu. 

[Rysio1478]

A

Długość polan mniejsza od szerokości.

U mnie szerokość komory 42cm, a polana najlepiej krótsze niż 38cm, grubość do długości komory zasypowej. Jak przejdzie poziomo przez drzwiczki to już ok.

Układanie B jakoś mi nie podeszło.

Co do układania pionowego to mam na koncie tylko porażki. Albo polan jest za mało aby wytworzyć żar albo zbyt ciasno ułożone się zawieszają. Najgorszym błędem jest ułożenie opału bylejak, bo wtedynie ma się co palić.

Edytowane 15 Lutego 2016 przez Rysio1478

[piop]

Czy ktoś będzie zainteresowany wibratorem do automatycznego odpopielania rusztu?

 

Sprzedajesz czy projektujesz-budujesz? Myślałem o napędzie do wajchy, ale wibratora jakoś sobie nie wyobrażam, jak to działa wygląda?

[carinus]

Sam napęd do wajchy w takim układzie rusztu będzie miał problemy z działaniem.Wystarczy kawałek węgielka żeby to zablokować.Dlatego uznałem żeby założyć mały wibrator do delikatnego obrotu osią rusztowania,ale z większa częstotliwością.Popiół na pewno się osypie a kawałki opału pozostaną na rusztach.Mam taki pomysł,liczę że znajdzie się ktoś kto ma rozeznanie w doborze niskoobrotowego silnika 230V o niewielkich rozmiarach z dobrym łożyskowaniem odpornym na obciążenia promieniowe.

Mam też plan na wykonanie idealnego rozwiązania podawania PW i płynną regulacje przegrody.

Edytowane 16 Lutego 2016 przez carinus

[M4t3uSZ]

No to jeszcze połączyć to z możliwością palenia peletu i mamy miód maline

Edytowane 16 Lutego 2016 przez M4t3uSZ

[spioch]

W MPM DS2  jest w opcji przegroda zmniejszająca ruszt do węgla, myślę że i do pelletu by się nadała, może nie jest tak podziurkowana, ale dla chcącego nic trudnego. Myślę że nie powinnien się zawieszać pellet, tylko drogie to trochę paliwo...

 

Widziałem jak pellet robią i koszty produkcji, a koszty kupna to kolosalna różnica, wystarczy popatrzeć na cenę pelletu z przed 7-8 lat

Edytowane 16 Lutego 2016 przez spioch

[carinus]

Pelet jest tylko wygodny w spalaniu,magazynowanie na zapas raczej wykluczone a ceny wysokie.Koszt produkcji jest wysoki ze względu na zapotrzebowanie tego rodzajupaliwa i ceny surowca do wyrobu.Kiedyś,w latach 90-tych, tartaki prosiły się żeby odbierać od nich trociny,więc brałem i opalałem dom trocinami.Teraz jest to towar deficytowy,ze względu na możliwości przerobu na płyty i opał.

[SONY23]

   Ciekaw jestem jakby ktoś policzył ile trzeba włożyć energii w produkcję peletu... Myślę, że całą ekologiczność tego paliwa diabli by wzięli. Niedaleko mam tartak i widzę jak cały rok hałda trocin leży pod gołym niebem i pada w to deszcz ile tylko wlezieie. Ładują potem takie prawie błoto na ciężarówki i zabierają i trzeba to jakoś wysuszyć, żeby zrobić z tego pelet... Ile trzeba energii i z czego, żeby pozbyć się tej wilgoci. O tym już nikt nie wspomina...

[spioch]

Może mały OT, ale komuś naświetli sprawę:

 

Trociny przyjeżdżały na podwórko, oczywiście wilgotne, następnie suszarnia. Piecyk 250kW, co fakt z komina szła w większości para wodna, ale tego kolosa opalić.... Suszarnia oczywiści napędzana prądem, do tego podajniki trocin, młynek dalej pelleciarka i odsiewarka drobnej frakcji, dwójka ludzi do obsługi.

 

Ogólnie to cena tony pelletu powinna być 3-4x droższa od metra surowego drewna co daje jakieś 300-400zł, a nie około 750zł

[sambor]

Pelet jest tylko wygodny w spalaniu,magazynowanie na zapas raczej wykluczone a ceny wysokie.

 

Pellet jest paliwem ciężkim do prawidłowego spalania w kotle DS - potrzebuje dużo powietrza i musi być dawkowany małymi porcjami, na tych filmikach kilka postów wyżej widać jak małe jest palenisko do pelletu, ale jest ono i tak 2x większe niż palenisko w moim kole na pellet ,o mocy 20kW.

Palnik z tego filmu jest podobny do rosyjskiego Pelletrona opisywanego na naszym forum np tu https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18093-mini-palnik-na-pellet-kominek-kocio%C5%82/

 

Jakby ktoś spróbował spalić prawidłowo cały zasyp MPM o mocy np 10kW to otrzymałby  moc ponad 50kW - i kto to odbierze w takim kotle?

 

Sam próbowałem spalać pellet w DS-ie, ale brakowało PP i PW do prawidłowego spalania a popiół zatykał dyszę, podobna sprawa jest z owsem.

 

Natomiast nie widzę problemu z magazynowaniem - worki na palecie w suchym pomieszczeniu u mnie leżą  3lata.

 

Do DS-a lepszym rozwiązaniem i tańszym  od pelletu jest brykiet .

Edytowane 16 Lutego 2016 przez sambor

[M4t3uSZ]

Nie no ja myślałem żeby dorobić takie małe coś i dostawić przy samym palniku żeby był dobry ciąg i ogień ,moc regulujemy wielkością tego nazwe sita gdzie wypala się pelet.Na filmiku widać że pali się tylko to na sitku i nie wydaje mi się żeby z tego była jakaś moc nie do ogarnięcia.A szczapki drewna palą się równie łatwo.

https://www.youtube.com/watch?v=cY021vCL7fY

Edytowane 16 Lutego 2016 przez M4t3uSZ

[sambor]

Poczytaj o tym kotle z mojego linku, on ma do 15kW.

[M4t3uSZ]

No rzeczywiście  ;).A tutaj mam odpowiedz na regulacje mocy,kurna wszystko jest tylko ....

Edytowane 16 Lutego 2016 przez M4t3uSZ

[spioch]

Tylko co ? Ruble tanie jak barszcz nie wiem czy dobrze policzyłem, ale ten niebieski to jakieś 3500zł ?

 

100rubli - 5zł jakoś tak chyba

 

Ta dokładka do pieca kaflowego - genialne i tanie ! 730zł i praktycznie automatyczne, jak ktoś pracuje i ma piece kaflowe to bardzo ciekawe rozwiązanie. Ciekawe czy nasz rynek by to przyjął.

 

Sprowadzać, albo samemu tworzyć, ale chyba sprowadzać taniej :D

 

 

Tylko teraz transport z Rosji ciężki, bo przez granice nie można jeździć od tygodnia czy dwóch.

Edytowane 16 Lutego 2016 przez spioch

[M4t3uSZ]

Poczytaj o tym kotle z mojego linku, on ma do 15kW.

Cholera,mając taką wiedzę...przecież to eureka przystawka do kociołka na cieplejsze dni i zabezpieczenie przed zajęciem zasypu w cenie i w dodatku regulacja mocy :D.

http://www.pelletron.ru/boiler_n.htm

  2.27minuta Edytowane 16 Lutego 2016 przez M4t3uSZ

[Gredy]

Sam napęd do wajchy w takim układzie rusztu będzie miał problemy z działaniem.Wystarczy kawałek węgielka żeby to zablokować.Dlatego uznałem żeby założyć mały wibrator do delikatnego obrotu osią rusztowania,ale z większa częstotliwością.Popiół na pewno się osypie a kawałki opału pozostaną na rusztach.Mam taki pomysł,liczę że znajdzie się ktoś kto ma rozeznanie w doborze niskoobrotowego silnika 230V o niewielkich rozmiarach z dobrym łożyskowaniem odpornym na obciążenia promieniowe.

Mam też plan na wykonanie idealnego rozwiązania podawania PW i płynną regulacje przegrody.

Hejka wstępnie i Ja był bym zainteresowany, takim rozwiązaniem. Rozumiem ze masz zamiar coś takiego u siebie zbudować,przetestować i nam sprzedać :)

Co do Pw u mnie w palniku mam trzy miejsca dostarczanego powietrza, fakt faktem palnik nie ma nic wspólnego z oryginałem ;).

Daje tez powietrze przez zasyp i testuje podawanie Pw "wizjerem"  nad palnikiem. Co mnie bardzo zdziwiło ,podanie tamtędy powietrza,podnosi temp spalin o około 10*C

Moje pytanko ,czy w waszych oryginalnych palnikach ,otwierając rozetkę nad wymiennikiem podnosi się temperatura spalin ??? 

Do czasu kiedy nie miałem termometru elektronicznego ,byłem przekonany o wychładzaniu spalin podając tamtędy powietrze,używając tylko do zaglądania  ;)

Producent chyba nie bez powodu,przykręcił kawał szamotu do klapy od wyczystki :)

Pozdr. Grzegorz

P.s Panowie,tym palnikiem do peletu ,zaśmieciliście trochę wątek :/ Chyba że dostosowaliście go do Mpm-a ;) 

[andrzejaslo]

Daje tez powietrze przez zasyp i testuje podawanie Pw "wizjerem"  nad palnikiem. Co mnie bardzo zdziwiło ,podanie tamtędy powietrza,podnosi temp spalin o około 10*C

To ciekawe, to by mogła być moim zdaniem prawda gdyby płomienie były długie (chyba tylko na drewnie) i sięgały aż do drugiej przegrody wymiennika.

 

P.s Panowie,tym palnikiem do peletu ,zaśmieciliście trochę wątek :/ Chyba że dostosowaliście go do Mpm-a ;)

Zgadzam się, uprzedziłeś mnie, miałem pisać to samo:)

[Gredy]

To ciekawe, to by mogła być moim zdaniem prawda gdyby płomienie były długie (chyba tylko na drewnie) i sięgały aż do drugiej przegrody wymiennika.

 

Zgadzam się, uprzedziłeś mnie, miałem pisać to samo:)

No własnie tez mnie to dziwi. Dzieje się to nawet gdy piec jest na podtrzymaniu ,przy osiągniętej zadanej temp 70*C.

Zanim kocioł doszedł do zadanej temp, było sporo PP z popielnika ,płomienie kończyły się zaraz za szamotami w wymienniku.W momencie otworzenia rozetki,pojawiały się niebieskie płomienie (samozapłon) Prawdopodobnie zapalał się tlenek węgla. Wtedy temp rosła o kilkadziesiąt stopni,ale to normalne. 

[carinus]

Nie mam zamiaru sprzedawać tutaj czegokolwiek,jedynie wspólnym wysiłkiem dopracować pomysł i coś takiego stworzyć.Mam zaplecze techniczne żeby to wykonać,ale nie mam zamiaru na tym zarabiać.Pracuję w firmie obsługującej spore tartaki,wytwórnię peletu i elektrociepłownię zasilaną biomasą.Tylko tam kociołki są nieco większe niż nasze.

[andrzejaslo]

No własnie tez mnie to dziwi. Dzieje się to nawet gdy piec jest na podtrzymaniu ,przy osiągniętej zadanej temp 70*C.

Zanim kocioł doszedł do zadanej temp, było sporo PP z popielnika ,płomienie kończyły się zaraz za szamotami w wymienniku.W momencie otworzenia rozetki,pojawiały się niebieskie płomienie (samozapłon) Prawdopodobnie zapalał się tlenek węgla. Wtedy temp rosła o kilkadziesiąt stopni,ale to normalne. 

U mnie w kotle ogniwo (GS) też się tak dzieje ale niebieskie płomienie pojawiają się jak kocioł osiągnie dopiero 70-80. PP domyka się prawie całkowicie, a przez rozetkę PW widać że zaraz nad paleniskiem nie ma prawie płomieni a jak popatrzy się w górę pod wymiennik to widać jak omywa je niebieski płomień, i są takie jakby mini wybuch, tak jakby ten czad się kumulował i przy odpowiedniej ilości tlenu następował dopiero zapłon(dlatego staram się na drewnie utrzymywać 70-80*C bo czad to bardzo kaloryczne paliwo i szkoda go marnować :), palę prawie wyłącznie drewnem od góry). U ciebie może być podobnie, widocznie PW podawane przez wyczystki albo miesza się w taki sposób że czad nie może się dopalić albo jest go za mało, dopiero PW podane przez wziernik tworzy warunki do dopalania czadu, i tem. spalin rośnie (być może czad zapala się też w 2 przegrodzie wymiennika czego nie widać).

Edytowane 16 Lutego 2016 przez andrzejaslo