Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ekogroszek Skarbek problem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja tylko dopiszę że po 4 dniach obserwacji - oprócz znacznie większej ilości popiołu niż dotychczas, innych niedogodności jak na razie nie zauważyłem. Kaloryczność wygląda podobnie bo przy porównywalnych temperaturach zużycie też podobne. Spieków też nie ma, tylko ten popiół - już nie wygląda prawie jak z papierosa tylko jak z Retopala, no ale w końcu to nie konkurs piękności ;) .

Wygląda że jednak miałem trochę farta z zakupem bo póki co problemów jak opisane na początku nie mam.

 

Opublikowano

W piątek wyjechałem na weekend, nikt w domu na piecu się nie wyznaje, więc tak wycyrklowalem, że zasypałem zasobnik zeszłorocznym Skarbkiem. Przed chwilą byłem w piwnicy i radosć, garstka popiołu, dwa worki wypalone, zasypałem już tegorocznym, aby go zutylizować. Podejrzewam, że gdybym zasypał tegorocznym, to popielnik byłby czubaty, a brak byłoby 4 worków. Wypalić i w piątek wysyłaja mi Kolombusa, zobaczymy.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pany!

 

Dostałem nieoficjalne info, że w tym roku Skarbek, to..... Wesoła.. Jutro to będę chciał potwierdzić, ale jak na razie wg tego powierdza mi się tylko moc nadmuchu:D wesoła potrzebowała go bardzo dużo (u mnie 30% to minimum) i tegoroczny Skarbek ma to samo... Popiołu: łoooo Matko Bosko !!

Opublikowano

I najpewniej taki Węglokoks zostawił sobie zeszłoroczną paletę, żeby mógł wozić próbki do aktualnych atestów i badań. To co się dzieje, to tylko do rozgarniętych prokuratorów się nadaje.

Opublikowano

Dwa słowa dopisze o tym ekogroszku Skarbek który workują na lokalnym składzie.  Więc na worku jest napisane Skarbek i pod spodem dopisane, że napełniane i wyprodukowane jest na składzie opałowym xyz. Więc jest jasna informacja że to nie jest oryginał. A czy mają prawo takie coś robić pod nazwą Skarbek to ja nie wiem i w to nie wnikam bo to nie mój problem. 

Opublikowano

I być może się okazać, że jest lepszy od tego badziewia z Węglokoksu. Już mnie to irytuje, a mam go do spalenia ponad 0,5 tony. Dziś w nocy zasypałem Kolombusa, zobaczymy co to za wynalazek, musi sobie z dobę się popalić, bo jeszcze było parę kilo w zasobniku Bobrka. Ale jak teraz wróciłem do domu to o dziwo piec milczy, a nie jak na Bobrku przy zadanej 65, na zaworze 50 stale pracował. Trochę ta pogoda zrobiła się nieporównywalna.

Opublikowano

Przy + 7 jak jest u mnie dzisiaj i dogrzanej dość dobrze chacie, kocioł chodzi u mnie też na luzie bo nie ma co robić. Dlatego może właśnie teraz warto zacisnąć zęby i spalić tego Skarbka. A jak przyjdzie minus może Kolumbus się lepiej sprawdzi.

 

Opublikowano

Wiem, ale ciekawość mnie zżera. Spalę 2 pojemniki, i po Nowym Roku zutylizuję tego Skarbka. Tym bardziej jak by się sprawdził, to kupiłbym go na cały sezon, póki znowu coś nie pogrzebią. Zmniejszyłem powietrze dla niego, ale robią się małe kalafiory, więc znowu dodałem. Będzie trochę zabawy, ale nie mogłem się doczekać. Wilgoci trochę jednak jest i po tygodniowym staniu otwartych worków dół worka jeszcze mokry, zacznę sypać po pół worka i reszta niech schnie. Grunt, że już po 12h całkiem inaczej piec chodzi, poodkręcałem na godzinę wszystko na maxa, zadałem 80 st otwrzyłem na fuul zawór i bardzo szybko dojechało.

Opublikowano

Ja mam inny kocioł niż retorta i inną zasadę spalania. Spalam z podajnikiem w tzw. cienkiej warstwie. Co nie wrzucę spala się w pył w palenisku szamotowym. Patrzę jedynie przy wyborze opału na ilość popiołu i ile ciepła daje. Od dłuższego czasu palę na Sztygar Ultra. Nie zmieniam bo jest mało popiołu i ciepła daje sporo. Jakieś małe kamienie się trafiają, i jest minimalnie wilgotny, ale patrząc na to wszystko inne, nie mam zamiaru szukać "węglowego złotego graala" bo go nie ma. Nie te czasy co 20 lat temu. Do bujnięcia CO jeśli z jakiegoś powodu wygaszę, mam jakiś z hałdy 26 i nim zasypuję z 4-5 kg i odpalam z góry. To wystarcza aby bujnąć wodę w układzie do żądanej i utrzymać tak kocioł kilka godzin. Jak się dopala włączam podajnik i już Sztygar pilnuje zadanej temperatury cały czas. Dlatego nie chciałem właśnie retorty żeby mieć trochę tego komfortu jeśli chodzi o spieki, koksowanie i inne podobne niedogodności + ciągła regulacja. Nie lubię mieszkać w kotłowni, a czytając o obecnym opale i tym, że co dostawa to zupełnie coś innego to się odechciewa retorty. Za to ja raz na dobę muszę wyczyścić i rozpalić. 10-15 minut muszę na to poświęcić. Ale coś za coś. Wszystko na świecie ma wady i zalety.

Opublikowano (edytowane)

Żal mi starego Bobrka, którym paliłem 1,5 sezonu. Stale od jednego dostawcy, stale super jakość, piec czyściutki, popiołu jak z papierosa tyle co kot napłakał. Był najdroższy, ale było warto. Ale zostawię sobie tą opowiastkę dla wnuków, bo jak nie  ***  tej mafii węglowej, to możemy sobie wymieniać kotły, zakładac oczyszczacze, i tworzyć programy naprawcze. A tak naprawdę zabrać się za węgiel, tak jak kiedyś zabrano się za paliwa silnikowe. A to było trudniejsze, droższe analizy, ale kupę stacji splajtowało, nawet do dziś płacą za swoje oszustwa. Ale chyba to biznes ponadpartyjny i wielu władnych naszego kraju pobiera z tego niesamowite profity. Czy nieodżałowana posłanka Blida strzeliła by sobie w łeb, jak byłaby niewinna? Toć tak prosto zrobić z tym porządek i jeszcze do budżetu wpadłoby sporo kasy za kary.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Masakra!!! Skarbek z jej Bobrek w tym sezonie to jakieś nieporozumienie!! Zostało mi kilka worków z tamtego sezonu i miałem porównanie. Koledzy opisują swoje spostrzeżenia 1.spalanie 2. Miał w workach 3. Spieki i nie dopalanie się. POTWIERDZAM w 100%. 

Ekogroszek za 1200zł a zawartość worka jak ruski eko za 500zł. OSZUŚCI. Dożyli się jak widac. Myślałem że mi piec się ,,kończy,, lub sterownik siadł,ale teraz widzę w czym problem!!!!

Zastanawiam się czy próbki nie wysłać do badań bo oszustwo jest PRZESTĘPSTWEM!! Ale się wk...em.

 

 

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Leonsjo napisał:

Ekogroszek za 1200zł a zawartość worka jak ruski eko za 500zł.

Kolega nie obraża się na ruski za 40% ceny.... gdybyś palił ruskiem Twoje nerwy byłyby o 60% tańsze(czytaj mniejsze) :))

Yaro

Edytowane przez YaroXylen
Opublikowano

Masakra!!! Skarbek z jej Bobrek w tym sezonie to jakieś nieporozumienie!! Zostało mi kilka worków z tamtego sezonu i miałem porównanie. Koledzy opisują swoje spostrzeżenia 1.spalanie 2. Miał w workach 3. Spieki i nie dopalanie się. POTWIERDZAM w 100%. 

Ekogroszek za 1200zł a zawartość worka jak ruski eko za 500zł. OSZUŚCI. Dożyli się jak widac. Myślałem że mi piec się ,,kończy,, lub sterownik siadł,ale teraz widzę w czym problem!!!!

Zastanawiam się czy próbki nie wysłać do badań bo oszustwo jest PRZESTĘPSTWEM!! Ale się wk...em.

 

 

Opublikowano

Yato. Dobre:). Ale mi teraz zabardzo to do śmiechu nie jest przez ostatnie 2 sezony paliłem Skarbek KWK Bobrek i było ok. Prędzej paliłem ekogrochami  o wartości opałowej ok 25 kj. I to się paliło podobnie do tego CZEGOŚ co jest niby oryginalnym Skarbek KWK Bobrek!!? No ale te ekogroszki były po ok 800 zł!!

Dziady wsypali w tym sezonie jakieś Gu...o!! OSZUŚCI. Taka potężna sieć Węglokoks Kraj i taka MACHLOJA!

 

Opublikowano

Potężna sieć=potężna machloja i potężna kasa. Po Nowym Roku muszę wrócić do tegorocznego Bobrka, mam tego 20 worków, ok. 600-700 kg mam schowane pod bojlerem stargo dobrego Bobrka, ale i tak gorszego od kolumbijskiego kolombusa. Paliłem nim przez Święta, mam jeszcze 1 otwarty worek, który dziś wrzucę i zostanie mi przeszło 800 kg Kolomusa. Już robię miejsce na podwórku na 4-5 palet, bo takim paliwem jak 13 laat palę ekogroszkiem jeszcze nie paliłem. Popiołu praktycznie nie ma, temperatura na żądanie jaka chcesz i piec stale śpi co przy tegorocznym Bobrku non-stop pracuje nawet przy temp. okołozerowych.

Wszystkiego Najlepszego dla Wszystkich w Nowym Roku, oprócz tych co to maczają łapeczki w przekręt węglowy.

Opublikowano

U mnie leżą póki co 2 worki kolombusa I czekają na jakieś mrozy, wtedy go sobie stestuje. Jeśli chodzi o Skarbka udało mi się go ogarnąć. Co prawda widać że jest on meega mniej kaloryczny od zeszłorocznego ale daje rade. Jak się okazuje najlepiej aby piec pracował w dwustanie cały czas. Na retorcie musi byc go trochę aby dawał ciepło. Nadmuch też musi być mocniejszy. Jak w tamtym roku trzeba go było 18 % tak teraz jest 24%. No i co najważniejsze jest znacznie więcej popiołu niż w zeszłorocznej wersji... 

 

Ogólnie jak paliłem w tamtym roku z czasem podawania 5s I przerwą 120 s, nadmuchem 18% to w tym roku mam 5 s podawanie, przerwa 84 s I nadmuch 24%. 

 

Jak w tamtym roku miałem weglarke popiołu z 6 worków to teraz mam 2 weglarki:) 

Opublikowano

Reasumując. Wszyscy dostali syf w oryginalnym opakowaniu. Taki piękny filmik leci na YouTube gdzie jest pokazane jak to powstaje ów wspaniały ORYGINALNY Skarbek KWK Bobrek. Jak na sitach jedzie i jest płukany i odmulany. Coś się Sitka IM  przytkały !!- miału w worki doje....Ali  jeszcze! 

Nową nazwę niech sobie sprawią: Węglokiks szajs. Nahajcuj szajsem że Śląska!!!!

 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
22 minuty temu, Leonsjo napisał:

Wszyscy dostali syf w oryginalnym opakowaniu. 

Nie wszyscy, wygląda że miałem farta. Ale mam dwie różne partie i po popiele widzę różnicę co się akurat wsypało. Ale ustawień nie trzeba zmeniać i kaloryczność wygląda podobnie patrząc po zużyciu. Różnica w ilości i kolorze popiołu oraz trochę więcej drobnicy.

Ale Wam współczuję i na pewno nie wezmę już w ciemno tak jak ostatnio.

Opublikowano

Mogę tylko napisać, że Kolombus otrzymany ze 3 tyg temu to paliwo wysokiej jakości jakiego jeszcze nie miałem. Ale chyba patrząc na ogół wątków na forum nie możemy dyskutować o danej marce, a otrzymanej dostawie. Ja w zeszłm roku i 2 lata wcześniej wychwalałem Skarbek Bobrej, jeszcze z 5-8 lat temu Prestige Platinum, a teraz te marki to szmelc. Cena Kolomusa i Skarbka jest prawie taka sama, a popdejrzewam, że spalę go 30% mniej i się nie narobię, bo aż nie do uwierzenia jest ilość nie popiołu, a pyłku pozostałego po spaleniu. Ale może za parę miesięcy zaczniemy i na niego psioczycz.

Opublikowano
W dniu 31.12.2018 o 10:12, Leonsjo napisał:

Ale mi teraz zabardzo to do śmiechu nie jest przez ostatnie 2 sezony paliłem Skarbek KWK Bobrek i było ok. Prędzej paliłem ekogrochami  o wartości opałowej ok 25 kj. I to się paliło podobnie do tego CZEGOŚ co jest niby oryginalnym Skarbek KWK Bobrek!

24MJ(ok.24,5MJ w testach)- 2% popiołu 0-Ri

26MJ(ok.27MJ w testach)- do 6% popiołu 0-Ri

28MJ(ok.29MJ w testach) - poniżej 5% popiołu 0-Ri

Pozdrawiam.YARO

Opublikowano
W dniu 31.12.2018 o 18:56, obser napisał:

Mogę tylko napisać, że Kolombus otrzymany ze 3 tyg temu to paliwo wysokiej jakości jakiego jeszcze nie miałem. Ale chyba patrząc na ogół wątków na forum nie możemy dyskutować o danej marce, a otrzymanej dostawie. Ja w zeszłm roku i 2 lata wcześniej wychwalałem Skarbek Bobrej, jeszcze z 5-8 lat temu Prestige Platinum, a teraz te marki to szmelc. Cena Kolomusa i Skarbka jest prawie taka sama, a popdejrzewam, że spalę go 30% mniej i się nie narobię, bo aż nie do uwierzenia jest ilość nie popiołu, a pyłku pozostałego po spaleniu. Ale może za parę miesięcy zaczniemy i na niego psioczycz.

Powiedz mi tylko czy w miarę suchy jest ten Kolombus bo jak tak to z checia bym tone zamowil :)

 

pozdrawim

Opublikowano

Tak na 7 dni stania otwartego worka w piwnicy masz suchutki. Jak go otworzysz, to jest lekko wilgotny. Myślałem, że będę musiał go na 2x wsypywać, po pół i suszyć następne pół,, ale spoko, jeden z suchszych produktów, choć w tym roku Bobrek dostałem suchuteńki, bardzo gruby, bardzo ładny i bardzo do d...py.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dopisuję się do tematu.

Skarbek Piekary 26MJ, w tym sezonie BARDZO dużo miału i kamieni !!! Kaloryczność i popiół w normie.

Uziarnienie dużo mniejsze niż w zeszłym roku(ale na worku jest 5-25, a nie 8-25, jak było w "starszym gatunku".)

Edytowane przez Deafnezz
Opublikowano

Piszesz kolego że popiół i kaloryczność w normie..... To tylko pozazdrościć. Poczytaj wyżej jaki jest problem w tym sezonie z Skarbek ale z KWK Bobrek teoretycznie 28 kj !!! W worku syf w postaci miału i uziarnienie dużo mniejsze niż deklarowane! W zeszłym sezonie zasobnik 150 kg w podobnych temperaturach na zewnątrz starczał na 14 dni- 1 popielnik samego pyłku prawie..... A tegoguwna na 7 dni i 3 razy pełen popielnik trzeba opróżniać!!!

I to niby ten sam ekogroszek!?? Kpina i oszustwo!

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.