Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem szczerze że miałem dołożyć ta szczelinę po przeczytaniu postów ale trochę nie dowierzałem do momentu, gdzie w którejś wypowiedzi wspomniałeś o tym iż powietrze wtórne podawane przez szczelinę jest podgrzewane wstępnie przez żar w ruszcie i to mnie bardziej przekonało do tego żeby wypróbować ten trick :). W oryginale powietrze wtórne podawane jest za palnik pochodzi więc z zewnątrz kotła. Po pierwsze właśnie jest zimne po drugie niepodgrzane :D czyli zimne.

Efekt Twojej szczeliny nie do opisania, cud miód i orzeszki :), po prostu szacun :)

Jeżeli chodzi o szamotki to mam 3cm także powinno być ok, zobaczę co będzie się działo jak zrobię szczelinę tak jak powinno być.

Edytowane przez jurkus7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2020 o 21:00, kowalski5m napisał:

Czy  zamówić od razu zapasowy wkład szamotowy ?

Możesz zamówić bo może przyjedzie w całości na tej palecie wraz z kotłem ,bo później kurierzy przeważnie gruz przywożą ,w sumie to wystarczy przegroda i element wirowy,ale pewnie cena podobna do całości     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jurkus7 samo podgrzanie PW nie jest tak ważne jak miejsce jego podania. Najważniejsze tu jest miejsce budowania się płomienia, ono jest w przegrodzie ( nie za nią). Dodatkowo przewężenie przegrody i przyśpieszenie gazów w tym miejscu sprzyja właściwemu  wymieszaniu z powietrzem - co potem widać w barwie płomienia i jego wysokiej temperaturze.

Podgrzane też jest bo w tym miejscu jest bardzo gorąco ( rozgrzana przegroda, żar i  przy przejściu przez popielnik też się wstępnie podgrzewa).

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnych świat wszystkim,wiem już ile  poszło do tej pory opału - 2 tony węgla i 11m/p drewna ,4 m/p drewna zostało na teraz,lato i pewnie wrzesień,czyli licząc sezon 24000kw ,czyli standart ,i z 4000kw jest jeszcze a wynik w cw na normalną zimę mam  33500kw na sezon z cwo, więc dość sprawnie jest opał spalany uważam ,ale też zima słaba była

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piecuch19 tez o to mi chodzi o wymieszanie gazu i kształtowanie płomienia widać to gołym okiem we wzierniku jak się pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do życzeń, zdrowych i spokojnych świąt życzę.

3,7t węgla do tej pory i pewnie 1-2m/p drewna głównie do rozpalania, w porównaniu z 6t miału w poprzednim sezonie jest nieźle, jednak zina była ciepła.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kowalski5m Kup zgazowujacy kociol,jest 21 wiek,nie prehistorycki kociol ,jakos hobbybastler przerobiony smiecuch :-)

Zerkni na kociol blaze,nie porownywalny do palenia drzewna,jesli jest dla ciebie latwo dostepne,zamiast starannego porownawania drzewna w kotle,by se palilo wzruczasz i grzejesz.......Gdybym mial dostep do drzewna,juž jest w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby mamy ten XXI wiek,ale naprawdę u Nas żyjemy chyba w średniowieczu.Czechy to inny świat.Najpierw węgiel jest be,za chwilę na węglu stoimy ale nie wolno go spalać,ustawiasz się pod konkretne paliwo,żeby za chwilę stwierdzać,że ceny poszły w górę i nie opłaca się nim opalać.Prognozę pogody można przewidzieć na jeden,max.dwa dni do przodu,dalej to już wróżka przewiduje,bo wszystko zmienia się zbyt dynamicznie i nieprzewidywalnie.Teraz większą część sezonu opalam drewnem,kilka lat temu szedł tylko węgiel,bo temperatury pozwalały na nieprzerwaną pracę kotła na węglu.Nie wiem jak będzie za rok,czy znowu nie przyjdzie jechać na węglu.Jako że mamy ten XXI wiek to szykuję przejście na dogrzewanie pompą ciepła,kocioł zostanie na zimniejsze dni i nie chcę być niewolnikiem tylko jednego rodzaju paliwa,nie wiem co nasze władze wymyślą jutro żeby mnie uszczęśliwić na siłę.

Życzę wszystkim Wam zdrowych świąt.

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, bercus napisał:

Kup zgazowujacy kociol,jest 21 wiek,nie prehistorycki kociol ,jakos hobbybastler przerobiony smiecuch :-)

Problem w ty, że to jest kocioł z XXI wieku, w sprzedaży pojawił się w drugiej dekadzie XXI wieku i od początku był projektowany do czystego spalania węgla, a możliwość spalania drewna jest dodatkowym bonusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bercusKolega napisał bardzo dobrze i podzielam Twój tok myślenia.Mając dostęp do taniego drewna też wybrałbym taki kocioł.Nie wiem jak wygląda sprawa z ceną zakupu i ewentualnym serwisem/kosztem utrzymania kotła po gwarancji i mamy kocioł tylko i wyłącznie do spalania drewna.Jako że piszemy w temacie MPM-a odniosę się do tego modelu i powiem że ten kociołek daje szanse na znaaaaaacznie dłuższą pracę na jednym zasypie z wykorzystaniem węgla a to jest też sporą zaletą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest XXI wiek,no dakona na takiej podstawe jak mpm mialismy w piwnicy od moich dzieckich lat za czasow sierpow i mlotkow.Teraz jest stale možliwosc jego zakupu na "nowej" atestacji.Kiedy sa pali,jest ok.2x dzienne przy zaladunkach jest widač na wsi,že nie to tak eko.Nie mowiac o užytkownikoch,nie czytajacych instrukcja obslugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć tylko krowa nie zmienia poglądów,a ja,za namową żony, musiałem zmienić plany co do terminu budowy przystawki do drewna.Musiałem (jak zawsze) przyznać jej rację,że pozostawienie nietechnicznej kobiecie jakiegoś wynalazku do testowania,nie jest dobrym pomysłem.Latanie do małego  kociołka i pilnowanie żeby dołożyć kolejną porcję drewna też komfortowe nie jest.Z drewna jednak nie rezygnuję,odkładam to na dalszy plan,do momentu gdy nie będę tylko gościem w domu.Postaram się kupić trochę czeskiego grochu i nieco zmniejszyć jeszcze palenisko,upodabniając je do czegoś na wzór piecyka rakietowego/Kirgiza,czyli mała porcja opału w kanale przepływającego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o kotle HG  ,  na dzień dzisiejszy z drewnem nie ma problemu i trochę siły do pracy też . A co będzie za 2 lata ? poza tym żonie  łatwiej  w razie mojej niedyspozycji kupić węgiel .Na dzień dzisiejszy wybieram  uniwersalność .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku kociołek 8-10kW nie pomieści za dużo drewna,więc trzeba tego pilnować żeby stale się paliło,zdążyło nagrzać mieszkanie i załadować bufor na grzanie o poranku.Węgiel to jeden załadunek dziennie i dla kobiety to zbawienie.

W typowym kotle HG pozostałości po spaleniu węgla,czyli żużel i spieki popiołu na bank zatkają szczeliny dla płomienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można przyjrzeć się takim kotłom.

***

Edytowane przez Ryszard
Komercyjna oferta usunięta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, krzych13 napisał:

Można przyjrzeć się takim kotłom.

***

Atmos kombi C18S kocioł na drewno i węgiel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi też c15s i jest nawet trochę sprawniejszy od większego ,i pewnie bez bufora w nie jednym domu by dał radę palić sprawnie przy tych 15kw mocy,mi sie spodobał 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój entuzjazm opadł po obejrzeniu tego filmiku co do kotłów atmos i hg w ogóle,zawsze myślałem że one są oszczędniejsze od naszych ale chyba tylko na papierze ,carinus w swoim maleństwie ładuje bufor spalając wsad 4h ,ja w moim też 4h spalam sosnę ,carinus ładuje pewnie ze 40 litrów max ja 60 litrów ,a gość ładuje 100 litrów grubego drewna co staracza mu na 2h i 3h drugi wsad i potrzebuje trzeciego wsadu by nagrzać bufor 1000 l dramat jakiś ,fakt nie wiem co grzeje przy okazji ale spalić 100 l drewna grubego w 2h to jest wyczyn,mpm górą,moja hajnówka podobne ilości spalała ale w 4-5h wsad i kupa dymu przy tym

 

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.04.2020 o 15:36, krzych13 napisał:

Atmos kombi C18S kocioł na drewno i węgiel

Tutaj jest jeden haczyk. Węgiel tylko brunatny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, maronka napisał:

Mój entuzjazm opadł po obejrzeniu tego filmiku co do kotłów atmos i hg w ogóle,zawsze myślałem że one są oszczędniejsze od naszych ale chyba tylko na papierze ,carinus w swoim maleństwie ładuje bufor spalając wsad 4h ,ja w moim też 4h spalam sosnę ,carinus ładuje pewnie ze 40 litrów max ja 60 litrów ,a gość ładuje 100 litrów grubego drewna co staracza mu na 2h i 3h drugi wsad i potrzebuje trzeciego wsadu by nagrzać bufor 1000 l dramat jakiś ,fakt nie wiem co grzeje przy okazji ale spalić 100 l drewna grubego w 2h to jest wyczyn,mpm górą,moja hajnówka podobne ilości spalała ale w 4-5h wsad i kupa dymu przy tym

Wydaje mi się, że tu trzeba się przyjrzeć temp. spalin, mam ciekawe spostrzeżenie, w porównaniu z poprzednim sezonem i starym kotłem, w tym sezonie przez całą zimę komin na piętrze był chłodny, w poprzednim był wyraźnie ciepły. Wygląda więc na to, że nie sztuką jest tylko czysto spalić, ale i skutecznie to ciepło ze spalania odebrać nie tracąc jednocześnie ciągu w kominie, który też ma wpływ na spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, emigrant napisał:

Tutaj jest jeden haczyk. Węgiel tylko brunatny. 

Ja gdzieś wyczytałem ,ze kamienny też nawet taki do 30kj,ale jak brunatny to i kamienny pójdzie ,ja zauważyłem że brunatny ma nawet większą chwilową moc od kamiennego tzn jak go spalałem i było dużo pp to podgotowywało momentalnie

@Ryni nie do końca ,u mnie temp spalin spore ,komin ciepły a spalanie niewielkie jak na potrzeby,po prostu coś wtych naszych kotłach jest takiego że są oszczędne ,ja myślę że wiem co i już pisałem o tym....

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę wyrażać tylko swoją subiektywną opinie na ten temat, na podstawie doświadczeń z ogrzewaniem mojego domu, dlatego zwróciłem uwagę na temp. spalin, bo dopiero po zamontowaniu MPM-a i termometru spalin zacząłem temu się przyglądać, a wiadomo, że temp. spalin ma wpływ na sprawność kotła i to czy na czopuchu mamy 200°C czy 250°C przy spalaniu drewna ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzędu 1-2 % sprawności czyli nie do zauważenia,a jak już nie jednokrotnie pisałem komin ogrzewa mi chatę czyli w praktyce nie ma żadnego znaczenia ,kominem wylatuje 60-100 stopni,reszta zostaje w domu,taka jest prawda dla mnie oczywista

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.