Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, petronas napisał:

Kol Maronka aTy rozpalasz bezdymnie ?... Ryni jaka temp masz nastawiona   na kotle ?..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zbyt mały otwór przegrody jest upierdliwy bo łatwo się zawala i zbyt słabo zasysa ,co innego przy wentylatorze wyciągowym,ale na to też niektórzy narzekają 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maronka napisał:

Dlatego zbyt mały otwór przegrody jest upierdliwy bo łatwo się zawala i zbyt słabo zasysa ,co innego przy wentylatorze wyciągowym,ale na to też niektórzy narzekają 

Do niedawna też tak myślałem.Miałem  przelot w różnych rozmiarach ale najczęściej było to średnio 12-14x 8-10cm.Paliło sie dobrze.Teraz przy próbach spalania sosny zastosowałem przelot szer.8cm i wysoki na 6.2cm,czyli na wysokość cegły szamotowej.Wszystko po rozmowach z @Piecuch19 żeby przyspieszyć gazy i wzmóc zdolność zasysania PW z bocznych otworów w kanale palnika.Okazuje się że na takim małym palniku,kocioł nadal pracuje stabilnie na mniejszej mocy,nie mam problemów z rozpalaniem a dymek jak najbardziej pojawia się sporadycznie ale tylko w momencie zawieszenia sie opału.Nawet kładłem kawałek szamotu zaraz na szamotkach które są ustawione za wylotem z palnika.Dławił i hamował gazy jak zawirowywacze,spadała mi wtedy temp.spalin i czas palenia trochę wydłużał się.Ale wtedy przekrój przelotu nie był większy od 40-50cm2.Gazy kotłowały się w palniku wirowym rozgrzewały całość do czerwoności,wylatując z palnika uderzały w ten kawałek szamotu i rozbijały się na boki oddając więcej ciepła na boczne ścianki pierwszej przegrody.Nie leciały bezpośrednio w drugi kanał wymiennika.Problemem było jednak rozpalanie,dlatego zrezygnowałem z tego rozwiązania i nieraz po rozpaleniu gdy zostawał tylko żar na rusztach otwierałem pokrywę i umieszczałem ten kawałek szamotu z powrotem nad palnik.

Na pewno nie każdy kocioł może pracować na takich małych przelotach,wcześniej u mnie nie dało się nawet rozpalić na takim przekroju.Zmiana geometrii całości palnika jednak pozwoliła na wprowadzanie takich wąskich gardzieli i to działa.Spadła temperatura na czopuchu i więcej ciepła zdąży odebrać wymiennik.Cały zasyp też spala się nawet do 4h.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Gregoryy napisał:

u. Zrozum ze nie chce sie palić u mnie w tym piecu na drewnie i szukam na to sposobu.

zrozum -problemem u ciebie jest komin!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie sam komin,bo na wcześniejszych filmikach widać że ciąg jest spory.Problemem jest spadająca temperatura spalin podczas palenia,która to powoduje spadek ciągu i spadek tempa spalania.Jeżeli jak kolega twierdzi,kombinacje z podaniem powietrza nie przynoszą skutku,to trzeba zwiększać tempo spalania powiększając przepustowość palnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, petronas napisał:

to jekie sa wymiary otworu w przegrodzie    w Twojej 17- 19 .. 

12x10

@Gregoryy a jaki masz przekrój wlotu w przegrodzie,i czy nie masz gdzieś lewego powietrza zasysanego(klapki wyczystki 2szt),połączenie z kominem itp ,jak masz cug dobry to musi ssać,tylko miarkownik może mu to ograniczyć ,ale jeśli faktycznie masz wszystko szczelne i ok to otwór przegrody za mały ,na wysokość jest ok ale za wąski,powinieneś zrobić 13-14x9 bo taka jest chyba u ciebie wysokość ,wtedy problemy miną,prawdopodobnie,lub jak już ktoś radził kup przegrodę do starej 17-19 i będzie śmigać dużo lepiej ,ja mam jedną przegrodę 14x10 w zapasie ( zamówiłem 14x9) ,ciekawe jak na tym się będzie palić,jak dasz na paliwo to sie do ciebie wybiorę jak wirus minie i ogarniemy temat ,jak chcesz oczywiście

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam termometra spalin. 

Komin tez odpada bo teraz już wiem że ciąg był za duży i ustabilizowalem go ustawiając rck na minimum.

Przegroda ma 8x7 cm. Miałem na próbę podobną do Piecucha półokrągła ok 130 m². Mniej dymilo na kotłownię ale spalanie wirowanie gorsze. 

Ciąg dobry tylko jak opal zwłaszcZa odrzucony nie jest spalany to nadmiar dymu dusi płomień i nie ma ognia a bez niego nie ma temp, do zwiększenia tego ciągu.

Zmiana na większą przegrode powyżej 130cm to ostatecznośc.

Na razie obloze komorę zasypowa szamotem żeby drewno lepiej gazowalo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ci da lepsze zgazowanie drewna jak to maleństwo ci nie wciągnie,i dlaczego zrobiłeś rck tak mało ma ssać a ograniczenia powinieneś zrobić na klapce od wewnątrz by ni pchało za mocno ,musisz zrozumieć że w tym kotle jest jak w hg ,wyciągamy spaliny jak najsprawniej a nie pchamy w niego bo wtedy będą się działy takie rzeczy jak u ciebie ,ogień w komorze zasypowej a nie w palniku,rck na 25 nastaw i zostaw w spokoju,przy wiatrach będzie sie wychylało i wyrównywało ciąg ,ale przynajmniej wiemy skąd te kłopoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego bo przy załadunku wciągnąło zapychalo palnik opalem zarem ( za mocy ciąg). 

Poza tym większy ciąg nie wykluczył u mnie palenia sie opału w komorze zasypowej.

Dodam że mam płytkę nad palnikiem 7,5x7x2 przy czym nie zauważyłem spadku ciągu nawet przy rozpalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg masz dobry tylko zostaje jeszcze dobranie podawania powietrza.Jeżeli podajesz powietrze przez zasyp otwierając klapę załadowczą to moze być tego za dużo.Masz też dosyć mały przekrój palnika ale on też nie powinien sprawiać problemu z paleniem a jedynie z osiągnięciem potrzebnej temperatury kotła.Więcej winy widzę w opale,który jak twierdzisz rozdrabniałeś mocno,teraz tylko pozostaje jego ułożenie dosyć ściśle ale bez upychania dłuższych kawałków bo się wszystko zaklinuje.Klapę załadowczą unoś na kawałku drewnianego klina.Podsuwasz klin pod krawędź klapy i nawet słyszysz czy kocioł zaczyna reagować na podawaną dawkę powietrza.Nie możesz robić wszystkiego chaotycznie i bez umiaru.Nawet delikatne korekcje dawki powietrza mogą przy dobrym ciągu wprowadzać spore zmiany.Ja przeczuwam jednak wypalanie opału przed palnikiem i spadek ciągu.W palniku musi być płomień i regulacją powietrza z popielnika i nad zasypem musisz doprowadzić do stałego odgazowania wsadu.Podająć powietrze przez zasyp rozpala się dosyć szybko cały wsad ale zmniejsza się ryzyko zawieszania opału gdyż nawet nie zdąży się wypalić dziura przed palnikiem,bo nie bedzie ku temu warunków.Do tego regulujesz PW dla optymalnego napowietrzenia gazów z zasypu i to musi sie palić.

Korzystaj z oferty @maronka,maseczki na twarz,płyny do odkażania i będziesz miał wszystko ocenione fachowym okiem.

Edytowane przez carinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie pomyslalem nawet ze tak maly otwor jest  w tej przegrodzie .. to sie nie moglo palic ..rece opadaja..ja niedawno na prube zmniejszylem  przelot .. i nie dalo sie palic ..a ciag mam dobry . Gregory zanontoj termometr na czopuchu ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnik jest mały,mnie też zaskoczyła jego miniaturyzacja.Na węglu bedzie to chodzić,do tego był tworzony.Dla drewna trzeba to modyfikować,co widać niestety u wszystkich co chcą zmiany opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta jak Ty czytasz posty że nie widzisz takich informacji?Zobacz post wysłany godzinke temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, rarek napisał:

Koledzy powiedzcie mi prosze czy w górnej wyczystce wymmiennika w miejscu gdzie znajduje się klapa krótkiego obiegu oraz gwint mocujący klapę wyczystki macie sznur uszczelniający czy sznur biegnie tylko dookoła tak jak na załączonym zdjeciu?

image.png.e1d483ca04304d418fcc8c89276d663c.png

Właśnie miałem dziwny problem związany z temperaturą czopucha o 50 stopni wyższą niż zwykle która wynikała z tego że klapa nie była maksymalnie dosunięta w stronę którą wskazuje strzałka ORAZ śruba mocująca nie była ekstremalnie mocno dokręcona. Prawdopodobnie powietrze skracało sobie drogę przez szczelinę i omijało wymiennik.

Pytanie czy nie powinno być tam więc sznura?

 

Ja sobie dorzuciłem właśnie tam sznur 10x10 bodajże aby uszczelnić, nie wiem na ile pomogło ale nie uciekają tedy spaliny teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gregoryy napisał:

Dodam że mam płytkę nad palnikiem 7,5x7x2

I jeszcze ta płytka ,rck na minimum,otwór przegrody 56cm ja mam 120,no to jak kolego ma się palić,jak ty zrobiłeś wszystko by się nie paliło w palniku ,a i owszem ognisko w zasypowej podając mu z trzech stron powietrze ,wywal płytkę ,daj rck na 25,wywal ewentualne zawirowacze czy cokolwiek włożyłeś do tego kotła,i podawaj powietrze tylko dołem,dolną klapką,i zmniejsz przepływ tą zasuwką od wewnątrz ,by nie wietrzyło za mocno,i co jakiś czas przerusztuj by sie dziura nie wypalała,po prostu spróbuj tak zrobić ,nie wiem czy będzie lepiej,ale spróbuj,pw przymknij mocno 2-3mm prześwit zostaw

Edytowane przez maronka
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, paliło się super jak kupiłem i zacząłem bo psuć na złość wszystkim na forum a poza tym jestem przedstawicielem konkurencyjnej firmy. (Taki złośliwy żart jak porady niektórych)

Po raz kolejny tłumaczę ze próbuję już wszystkiego żeby jakoś przyzwoicie spalić drewno. To mój drugi piec ds wiec coś wiem jak powinno się palić w ds-ie.

Rozpalanie na zmniejszonej komorze zasypowej.

IMG_20200405_120353.jpg

Edytowane przez Gregoryy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno, dlaczego smoła na ściankach komory zasypowej jest wypalona, czy na drewnie tak się dzieje? To wygląda tak jakby zapalał się cały zasyp, u siebie paląc głównie węglem nigdy nie widziałem czegoś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, często mam to wypalone ponieważ ogień sięga drzwiczek zasypowych ale tylko przy załadunku i gdy nie ładuje całej komory zasypowej tylko 3/5.prZy rozpalaniu jest mokro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywal ten szamot z komory bo w ten sposób zawieszasz drewno nad samym rusztem i masz ciemno w palniku,bo gazy wypala sie między zładem a palnikiem.Takie coś możesz zrobić do węgla albo zrębki.Szamot możesz położyć na ruszcie ale nigdy tak aby kawałki drewna mogły opierać się na tych cegłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szamot mam do kolejnych prób bo tego nie probowalem. Drewno sie nie wiesza bo wkładam go pionowo do szalotki. W palniku i komorze ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.