Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jutro postaram się zrobić fotki. Wyciąłem na próbę ze zwykłej blachy płaskiej prostokąt 29cm na 12cm i przez górny zasyp wsunąłem ją na ruszt od strony palnika. Jestem 100% zadowolony bo już nie muszę latać do kotłowni i patrzeć czy drewno nie wisi. Teraz jest taki sam komfort jak na węglu. Kocioł trzyma cały czas 80*

a jak przerusztowujesz z tą blachą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha nie zakrywa całego rusztu tylko ok 1/3. Żar od strony palnika zostaje dużo dłużej na blasze niż na ruszcie i przez to wydaje mi się jest lepsze spalanie. Przed ponownym rozpaleniem ściągam z blachy popiół i wydaje mi się że wszystko jest ok. Dopiero parę dni to testuję i przy drewnie jest o wiele lepiej.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, pytanie do właścicieli MPM 12-14 KW. , jaką powierzchnię rusztu(wymiary) macie, chodzi mi o dane fabryczne bez żadnych modyfikacji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Panowie pytanko? Ze zwiększeniem otworu PW temp spalin powinna spadać? Bo mi rośnie podczas uchylania... a chyba powinno być odwrotnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma rosnąć, bo się lepiej dopala. Otwierasz dotąd aż temp spalin osiągnie maksimum, a jak zacznie spadać, znaczy, że powietrza jest za dużo i zaczyna wychładzać wymiennik. Wtedy trzeba ciut przymknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Panowie pytanko? Ze zwiększeniem otworu PW temp spalin powinna spadać? Bo mi rośnie podczas uchylania... a chyba powinno być odwrotnie?

prędzej jest też filmik pokazujący jak przy zamkniętym pw jest 400 stopni a po  otwarciu wzrasta do 500 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Grzegorzu  proszę o informację czy w kotle MPM DS  można spalać zrębki? Może  ktoś z użytkowników tego kotła robił testy z tym paliwem?

Witam. 

Jak najbardziej można, wiem o paru osobach które takim rodzajem paliwa grzeją swoje domy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Panowie pytanko? Ze zwiększeniem otworu PW temp spalin powinna spadać? Bo mi rośnie podczas uchylania... a chyba powinno być odwrotnie?

W przypadku palnika wirowego po otwarciu PW temperatura spalin będzie rosnąć, bo PW podaje się w palnik. Nie wolno sugerować się tą temperaturą przy dozowaniu PW. Można dozować po dźwięku. Jeżeli palnik zaczyna głośniej pracować po dodaniu PW, to znaczy że jego brakowało. A najlepiej to patrzeć na kolor płomienia. Jak jest czerwony, znaczy że brakuje mu tlenu, ma być żółtego lub słomianego koloru. Edytowane przez genab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanowne Grono,

Pasjonatów ekonomicznego spalania, mam pytanie. 

Staram się palić z temperaturą wyjściową z kotła na poziomie 60st., ale na powrocie mam zainstalowany termometr który wskazuje temp. 30st. Czyli delta T wynosi 30st., układ instalacji jaki posiadam jest grawitacyjny typu otwartego. Czy Waszym zdaniem temperatura powrotu nie jest za niska ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki węgiel polecacie do MPM-ma

Piekary, Ziemowit czy polski węgiel dystrybucja fioletowy?

http://czysteogrzewanie.pl/opal/katalog-polskiego-wegla/?kopalnia=Piekary&typ=&sortyment=

Orzech Piekary ma mniej popiołu niż Ziemowit. Ja palę orzechem II z Wesołej i jest ok. Wcześniej ktoś pisał że z Chwałowic też się dobrze spala. Kup po parę worków na próbę i testuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam nad ciągiem kominowym i jedna rzecz mi nie daje spokoju.

 

Jeśli ciąg kominowy jest duży/odpowiedni do DS to trzeba przymykać klapkę PP żeby za dużo powietrza nie zassało,

Jeśli jest słabszy niż wymagany przy kotłach DS to nie wystarczy mocniej otworzyć klapki PP żeby powietrze w podobnej ilości przepływało przez ruszta?

 

Oczywiście nie piszę tutaj o jakichś skrajnościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm - tylko że powietrze w takim przypadku nie będzie do pieca wciągane, bo nie ma dmuchawy, które by je tu wtłaczało, zaś komin nie da odpowiedniego podciśnienia do jego odpowiedniego zasysania. Ponadto gdy takie powietrze do pieca już wejdzie i będzie uczestniczyć w spalaniu, to spaliny będą chciały z pieca "wyjść". A skoro niecałe odbierze komin (pamiętajmy bowiem, że droga przez wymiennik jest długa i kręta, zaś spaliny będą szukać sposobu najłatwiejszego, a wszystko odbywa się tutaj "grawitacyjnie" a nie mechanicznie; czyli spalin nic nie popędza do robienia miejsca nowym), to może się takie działanie skończyć zadymieniem kotłowni.

Edytowane przez Kristofer82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejszy ciąg kominowy lub zbyt mocne dławienie gardzieli palnika powoduje zapalenie większej ilosci opału, przynamniej przy drewnie, i wieksza ilość dymu nie mając łatwego ujścia wychodzi na kotłownię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie dziś chyba przez wiatr miałem ponad 600 stopni temp. spalin w piecu moderator z hajnówki przy rozpalaniu ,chyba to świadczy o słabym odbiorze przez wymiennik a ile macie najwięcej w mpm-e ale po zamknięciu krótkiego obiegu przy rozpalaniu , a później podczas normalnej pracy

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim żubrze z hajnówki paląc od góry drewnem ,termometr do 300* szybko wyciagałem z czopucha bo temp pewnie dobiła by do 400* bez problemu. Po przerobieniu na ds -sa z ledwością osiągam 220* a stabilnie jest 150* -180*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam termometr do 300* to zamykałem  :) ,ale to dla testów jak się pali. Wrzuciłem wtedy pół worka suchych trocin , to  w palniku było tylko białe szaleństwo, nie było widać jak płomień wiruje , tylko biały błysk.. B)

Teraz mam tak doloty powietrza poustawiane, że tem. spalin waha się od 180 do 200, ale przeważnie jest 190*.

Po różnych próbach z moim opałem (węgiel orzech w workach, drewno nie sezonowane ,ale w miarę suche , olcha , brzoza).

Rozpalam w ten sposób, na dno rzucam , trochę gazet, trochę papieru z kartonów , jak już się rozpali, parę garści trocin z korą (po rznięciu drewna), na to około 10 kg węgla. Resztę komory uzupełniam drobno pociętymi szczapami drewna, dodam że mam jeszcze blachę zmiejszającą komorę.. Takim wsadem załaduję cały bufor do prawie 100 stopni (dodam , że nie rozładuje sie przez dobę, więc go tylko doładowuję..) Taki sposób ułożenia warstw jest u mnie najbardziej korzystny, gdy zapali się węgiel i zrobi się żar , dojdzie  do zapalenia drewna , to w palniku poezja (przejrzysty błękitny zawirowany ogień)a z komina zero dymu ;) 

 Moje ustawienia :

PP w popielniku szpara na 2 cm

PW w wyczystce z jednej strony 8mm

Otwór w drzwiczkach załadowczych (górne ładowanie) odsłonięty na połowę przez cały czas

Na 2 tyg palenia, poszło mi 5 worków węgla po 25 kg, oraz 4 czubate taczki drewna , 2 worki trocin na rozpałkę , dom ponad 100m2 , tem stała około 22 stopni..

Myślę , że wynik niezły  :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie dziś chyba przez wiatr miałem ponad 600 stopni temp. spalin w piecu moderator z hajnówki przy rozpalaniu ,chyba to świadczy o słabym odbiorze przez wymiennik a ile macie najwięcej w mpm-e ale po zamknięciu krótkiego obiegu przy rozpalaniu , a później podczas normalnej pracy

 

A wymiennik czysty ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam termometr do 300* to zamykałem  :) ,ale to dla testów jak się pali. Wrzuciłem wtedy pół worka suchych trocin , to  w palniku było tylko białe szaleństwo, nie było widać jak płomień wiruje , tylko biały błysk.. B)

Teraz mam tak doloty powietrza poustawiane, że tem. spalin waha się od 180 do 200, ale przeważnie jest 190*.

Po różnych próbach z moim opałem (węgiel orzech w workach, drewno nie sezonowane ,ale w miarę suche , olcha , brzoza).

Rozpalam w ten sposób, na dno rzucam , trochę gazet, trochę papieru z kartonów , jak już się rozpali, parę garści trocin z korą (po rznięciu drewna), na to około 10 kg węgla. Resztę komory uzupełniam drobno pociętymi szczapami drewna, dodam że mam jeszcze blachę zmiejszającą komorę.. Takim wsadem załaduję cały bufor do prawie 100 stopni (dodam , że nie rozładuje sie przez dobę, więc go tylko doładowuję..) Taki sposób ułożenia warstw jest u mnie najbardziej korzystny, gdy zapali się węgiel i zrobi się żar , dojdzie  do zapalenia drewna , to w palniku poezja (przejrzysty błękitny zawirowany ogień)a z komina zero dymu ;)

 Moje ustawienia :

PP w popielniku szpara na 2 cm

PW w wyczystce z jednej strony 8mm

Otwór w drzwiczkach załadowczych (górne ładowanie) odsłonięty na połowę przez cały czas

Na 2 tyg palenia, poszło mi 5 worków węgla po 25 kg, oraz 4 czubate taczki drewna , 2 worki trocin na rozpałkę , dom ponad 100m2 , tem stała około 22 stopni..

Myślę , że wynik niezły  :)

pp 2 cm to na klapce  a zasówa z tyłu otwarta na maxa czy coś przysłania i rozumiem że bez miarkownika palisz z buforem to ok ale bez małe ryzyko zagotowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wymiennik czysty ???

no własnie nie za bardzo bo to głównie rury i przez to na początku mocno w palnik by się wypaliło trochę syfu a później na stabilnym kotle to już od 150 do 250 w zależności od fazy spalania ale na lato wymieniam na mpm 17-19 to mi się już nie chce bardziej czyścić tak naprawdę to może z 5 razy go czyściłem a co rok wyczystkę ale to forum pewne rzeczy mi uświadomiło  więc kupiłem termometr spalin i widać że brudny wymiennik nie odbiera za bardzo ciepła ale w mpm-e jest super spalanie to myślę że też nie trzeba będzie zbyt często czyścić a wy jak często czyścicie wymiennik i wyczystkę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor do 100 stopni, to ile masz na kotle 110-120  :) , wode na herbate w czajniku do to mozesz zagotowac do takiej temp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie nie za bardzo bo to głównie rury i przez to na początku mocno w palnik by się wypaliło trochę syfu a później na stabilnym kotle to już od 150 do 250 w zależności od fazy spalania ale na lato wymieniam na mpm 17-19 to mi się już nie chce bardziej czyścić tak naprawdę to może z 5 razy go czyściłem a co rok wyczystkę ale to forum pewne rzeczy mi uświadomiło  więc kupiłem termometr spalin i widać że brudny wymiennik nie odbiera za bardzo ciepła ale w mpm-e jest super spalanie to myślę że też nie trzeba będzie zbyt często czyścić a wy jak często czyścicie wymiennik i wyczystkę 

Ja swojego mpm-a czyszczę gruntownie raz w tyg.na weekend.Z całego wymiennika wychodzi mi ok 1.5L wiadereczko pyłu. Cała operacja na spokojnie zajmuje max 30 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.