Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@marek85st Pytałeś wprawdzie o węgiel na śląsku jeśli dobrze pamiętam i nie mogę specjalnie pomóc, bo mieszkam w okolicy poznania, A w mojej okolicy większość węgla to mieszanki. Ja po prostu jeździłem po okolicznych składach i kupowałem po worku, żeby sprawdzić jak się spala, ostatecznie kupiłem groszek Ziemowita, wprawdzie za drobny i miałem problem z zasypywaniem palnika, ale przynajmniej się nie spieka i nie ma za dużo śmieci, mogę palić przez cały tydzień tylko dosypując.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marek85st napisał:

Ponawiam pytanie, kto kupował już węgiel w ty  roku i jaki może polecić? Pytam już któryś raz ale tak niestety nie doczekałem się odpowiedzi

Mam wesołą od brody i jest zarąbista ,orzech 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt ,przy moim sposobie palenia się nie wiesza,więc dla mnie jest super ,ale dla innych ,szczególnie na zmniejszonym palenisku może sprawiać problem,wtedy granulacja orzech 2,a masz namiar na ten z piekar ,bo ja z tym miałem problem

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wiesz jak z transportem u nich bo nic nie pisze,do mnie 200 km mają nawet trochę mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie mają tel. można zadzwonić i zapytać.Bo ja jeżdżę przyczepką niewiadów sam sobie sypę. Ładowność 250 kg, ale wchodzi mi 450 kg. Jadę 2 razy i to mi wystarcza na cały rok przy tym kotle.Naprawdę  przy tym węglu kocioł przechodzi 24 godz bez rusztowania.Najlepszy węgiel, a próbowałem wszystkie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Spróbuj w styczniu czy w lutym zostawić naładowany bufor bez odbioru na 3 dni czy weekend i porównaj temperatury - wtedy będziesz wiedział o czym piszę.

A ty spróbuj wreszcie zrozumieć ile, przy paleniu ciągłym, w ciągu tych trzech dni wypuścisz ciepła kominem pchając w niego NON STOP ponad 100 stopni. Bufor musiałbyś zainstalować na zewnątrz bez jakiejkolwiek izolacji, żeby aż tyle z niego stracić. Przestań wreszcie wypisywać herezje bo aż zęby bolą jak się te brednie czyta.

A tak na marginesie, jak myślisz, ile straci dobrze zaizolowany bufor w ciągu trzech dni? 

Edytowane przez Obiektyw
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ten kocioł ,bo miał dobre opinie i był najmniejszy jaki był ogólnie dostępny.I jak każdy na początku były problemy. Ale czytam forum ze zrozumieniem,i lubię i chcę podłubać i także kombinuję.Teraz już chyba nie ma co, bo jest bardzo dobrze. Przy obecnych temp. spalam na dobę 3,6 kg tegoż węgla, wyłożona komora cała szamotem i tylko tyle wejdzie.Pali się to 6 godz, drugie tyle bez mała trzyma szamot. Palnik też zmniejszony 5,5 na 7.5 powierzchnia rusztu też zmiejszona na 23 na 11. Dlatego uważam że forum jest skarbnicą wiedzy, i są tu mądrzy ludzie od których można się dużo nauczyć.Dlatego  czytać czytać i jeszcze  raz czytać.Pozdrawiam forumowiczów i życzę dopasowania kociołka do swoich potrzeb 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie w końcu zainstalowałem MPM-a 18kW z dwoma buforami 850l. Mam kilka pytań do użytkowników MPM-ów DS 18kW zwłaszcza tych u których współpracuje on z buforem. Jaka jest optymalna temperatura spalin na czopuchu? Przy której kocioł pracuje mniej więcej z pełną mocą? Opał to drewno, Kocioł współpracuje z Laddomatem 21 (wkładka 72C) na kotle minimum 80C max 90C. Wydaje mi się że jak temperatura spada poniżej 200C na czopuchu to moc znacznie spada. 

Przy wyciągniętych zawirowywaczach  i temperaturze spalin powyżej 250C na kotle ponad 90C  podgotowuje wodę 

Przy paleniu z przegrodą ograniczająca powierzchnię rusztu o około 1/3 pali się lepiej, temperatura spalin około 220C tyle że jest problem z zawieszaniem opału. I można układać drewno raczej tylko w poprzek kawałki 30cm.

Z zawirowywaczem chyba brakuje ciągu kominowego jeszcze jutro spróbuje, ktoś ma doświadczenia w który kanał jeżeli już lepiej włożyć zawirowywacz w 2 czy ostatni? 

Jak ustawiacie powietrza by nie dymił, bo ja jakbym nie ustawił to trochę dymi.

Edytowane przez andrzejaslo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@andrzejaslo Trochę dużo te 250 stopni bez zawirowaczy. U mnie w takiej konfiguracji optymalna temperatura spalin oscylowała w okolicy 150. Zainstaluj koniecznie RCK, bo widocznie masz mocny komin i Ci przeciąga moc. Dymienie zależne jest też od węgla - mam przykład u siebie. Na Piaście oprócz rozpalania zero dymu, z mocniejszym węglem już sobie nie radzi tak dobrze. Pal na stałej szczelinie np 8-10mm, powietrze wtórne przy rozpalaniu na maksa, później 6-8 mm. Trzeba przerzucić trochę wiader węgla żeby wyczuć, później już praktycznie nic nie ruszasz i działa. No chyba że złapiesz bakcyla i będziesz gonił za każdym % sprawności i spędzał na forum stanowczo za dużo czasu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, rarek napisał:

Dymienie zależne jest też od węgla

Palę tylko drewnem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to jakim Drewnem ???  - Najlepiej pali sie liściaste , ew lisciaste pomieszane z sosną,  sama sosna robi problemy ale idzie to opanować. Spalajac drewno musisz usunąć całkowicie blachę zmniejszajacą ruszt - ona powoduje zawieszanie sie drewna.  + zawirowywacze -> out

Mój film :

Przeróbki to : ruszt wyłozony cegłami szamotowymi 3cm gr prawie bez luzów (szmot zajmuje 80% pow. rusztu)  pozostale 20% to wolna przestrzen obok środkowych drzwiczek - aby zganiać popiół do popielnika.    oraz płytka nad palnikiem wirowym w kształcie trójkąta -  to jest zwykła cegiełka szamotowa 3cm gr scieta czubkiem do góry.  + podawanie PP środkowymi Pw na maxa.  

ale najważniejsze 2 rzeczy aby uzyskać taki efekt to :

1. Drewno lisciaste - min 40-50% wsadu

2. temp na piecu min 70'C 

wtedy nawet na pełnej mocy bez zawirowywaczy temp spalin nie przekracza 200;c  , na stabilizacji to jest ok 170

 

 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenia po zasypaniu kotła staszicem... 21,5h palenia w temp 60 stopni. 20 kg wrzucone i zapominasz o kotle i tej sosnie. Żar pewnie utrzymywał by się dłużej, ale musiałem domontowac zawór powrotu i wywalić część zaru. Rewelacja ten kocioł, bojler pokazany przez kolegę zmieści się w piwnicy i po zimie na spokojnie przyjdzie 800 L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Agni napisał:

MPM zawsze będzie dymił dopóki nie będzie odpowiedniej ilości żaru przed palnikiem bo to nie palnik spala dym tylko żar, który przed nim sie znajduje. W tym wątku znajdzie się kilka przeróbek sensownych, trzeba szukać.

Tu się z tobą nie zgodzę ,rzadko kiedy mi dymi przy rozpalaniu i później ,najczęściej jak kijowa pogoda i się nie chce palić ale jak idzie szwongiem to nie dymi nic,załóżmy od 5 minuty,puki sie trochę drewno zajmie i karton wypali,ale często przy dobrym cugu nawet na początku rozpalania nie dymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No koledze Maronka to nigdy nie dymi. Pamiętam jego filmik gdzie ukazany był jego komin niby bez dymu, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się można było dostrzec wydobywający się dymek z komina.Tak więc według jednego będzie bez dymu a według drugiego w tej samej sytuacji będzie jednak widoczny dym.

Edytowane przez maracz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Agni napisał:

MPM zawsze będzie dymił dopóki nie będzie odpowiedniej ilości żaru przed palnikiem bo to nie palnik spala dym tylko żar, który przed nim sie znajduje. W tym wątku znajdzie się kilka przeróbek sensownych, trzeba szukać.

Też się z tym nie zgodzę. Przy rozpalaniu jak jest ostry ciąg i mam otwarte drzwiczki rozpałkowe i popielnika dymu brak. Jak zajmuję się wegiel i rozgrzeje palnik około 40 stopni na kotle zamykam, i dymu brak. Zauwarzyłem że jak wcześniej zamykam rozpałkowe to może przydymić. Jak w palniku nie ma cugu (ognia) także.

Edytowane przez Wilu
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie szczególnie do posiadaczy podpietego buforu. Gdy zbiornik wyrownawczy jest pojemności 20 litrow z przelewem i nie ma mozliwosci zamontowania większego, to mam zablokowana możliwość montażu buforu, czy można to obejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, głowy do komina nie wsadzałem, ale wchodziłem na dach i zostawiałem na kominie kamerkę żeby sprawdzić, i po moich doświadczeniach stwierdzam że kocioł będzie spalał bez dymu i żaru przed palnikiem,jeżeli będzie odpowiednia proporcja paliwa i powietrza, oraz średnica palnika.Mieszanka jak się pali w odpowiedniej proporcji nie dymi. Dlatego do tego kotła powinien być bufor, gdyż na mocy max i odpowiednich proporcjach nie dymi.Nawet po wytworzeniu żaru który to spalanie wspomaga, te proporcje też powinny być zachowane.Ale ten się nie myli co nic nie robi 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PawełKu napisał:

Mam pytanie szczególnie do posiadaczy podpietego buforu. Gdy zbiornik wyrownawczy jest pojemności 20 litrow z przelewem i nie ma mozliwosci zamontowania większego, to mam zablokowana możliwość montażu buforu, czy można to obejść.

Nie trzeba mieć buforu by to wiedzieć do bufora 800l potrzebujesz min 32l większe naczynie, jeśli nie masz miejsca pozostaje przebudowa na układ zamknięty i montaż naczynia przeponowego.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, maracz napisał:

No koledze Maronka to nigdy nie dymi. Pamiętam jego filmik gdzie ukazany był jego komin niby bez dymu, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się można było dostrzec wydobywający się dymek z komina.Tak więc według jednego będzie bez dymu a według drugiego w tej samej sytuacji będzie jednak widoczny dym.

Ale też na pewno oglądałeś 10 innych bez dymu ,i tak mniej więcej się trafia co dziesiąte palenie  zadymi ,przeważnie przez słaby cug

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.