Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Myślałem nad przeróbką zawirowywacza, ale przy "średniej" pogodzie piec pracuje znakomicie zupełnie bez niego. Tylko przy mocniejszym wietrze za bardzo wyciąga spaliny w komin, zżera opał i woda nie nadąża ciepła odbierać. Stąd pomysł na zamontowania  RCK (Darco RCO-CH 150) i metodą prób dojście do odpowiedniego dla tego przypadku ciśnienia (z podanego w DTR zakresu 17-30Pa).

W DTR jest sporo szczegółów, natomiast o zawirowywaczu ani słowa  i ani kreski. Ot, gratis taki :)

Napisałem  że MPM proponuje wentylator wyciągowy, a wcześniej że chcę zamontować regulator ciągu. Nie utożsamiam tych urządzeń i moje posty tego nie sugerują nawet.

Edytowane przez blindmen
literówki
Opublikowano

Z zawirowaczami przy słabym kominie (jak na przykład u mnie) ciągnie słabo.

Bez zawirowywaczy ciągnie za mocno - delikatne zmiany położenia klapki mocno odbijają sie na temperaturze spalin. Również podmuchy wiatru potrafiły rozkręcić kocioł do magicznych 85 stopni przy których unister zamykał mi dopływ powietrza.

@blindmen RCK to dobry pomysł - u mnie sprawuje się wyśmienicie. Pali się regularnie. Może producent kotła powinien się dogadać z Darco ;)

Opublikowano

Blindmen ,pokazujesz zawirowywacz i pytasz co to jest ,a co dopiero o tym było ,poczytaj na spoko temat a zauwazysz ze juz naprawde wszystko było,i były nawet odpowiedzi na pytania które dopiero zadasz ;-) 

A co do RCK weź wersje antywybuchowa ,jak pierdyknie w komin to najwyzej odchyli na moment klape z rck ,a tak go zdmuchnie z trójnika ;-)

https://allegro.pl/regulator-ciagu-kominowego-rco-ex-przeciwwybuchowy-i6807893415.html?fromVariant=5791300796

 

Opublikowano

Unister u Rarka gdzie zamyka powietrze przy 85st to dobry pomysł by go wykorzystac , najgorzej jak ktos go uzywa do regulacji temp kotła ,ma wtedy gwarancje bum w komin ,a przy dolniaku szczególnie ,do regulacji tylko coś co wolno działa i płynnie jak nasze regulatory mechaniczne bimetalowe 

Opublikowano
5 minut temu, SONY23 napisał:

Unister to jednak jaskiniowiec przy zwykłym miarkowniku...

Nigdy nie miałem zwykłego miarkownika. Zasadę działania jednak znam i owszem trudno się nie zgodzić z Tobą. Zerojedynkowy Unister rzeczywiście kiepsko się sprawdzał przy paleniu na konkretną temperaturę. Teraz z buforem pracuje raczej jako element zabezpieczający przed przegrzaniem.

Opublikowano
58 minut temu, rarek napisał:

Z zawirowaczami przy słabym kominie (jak na przykład u mnie) ciągnie słabo.

Bez zawirowywaczy ciągnie za mocno - delikatne zmiany położenia klapki mocno odbijają sie na temperaturze spalin. Również podmuchy wiatru potrafiły rozkręcić kocioł do magicznych 85 stopni przy których unister zamykał mi dopływ powietrza.

@blindmen RCK to dobry pomysł - u mnie sprawuje się wyśmienicie. Pali się regularnie. Może producent kotła powinien się dogadać z Darco ;)

Nawet przy zdrowym i dużym kominie z palenie z zawirowywaczami to meka - paliłem kiedys z jednym i była masakra - nie chce sobie wyobrażać jak jest z dwoma...

JC dobrze skojarzyłeś ze otwarcie klapki ma duży wpływ na temp spalin.   Ale ja osobiscie mam złe doświadczenia z miarkownikami mechanicznymi - zawsze robiły jakieś cuda albo zbyt zbijały temp albo wogóle nie mogły dojść do zadanej i ją stabilnie utrzymać - a wachania były zawsze duże.  Ja mam Kepasa - jest niby 4położenia klapki: otwarcie 100% 50% i 25%  oraz zamkniecie - powiem tak nie chce tego niewiadomo jak zachwalać bo przydało by sie troche inne sterownie przy rozpalaniu ale jedy dobrze.  Apropos - jc u mnie dolna klapka jest zawsze uchylona na min: 7-8mm powoduje to stan stabilizacji - kiedy temp ustawie na 65"C  a miarkownik niby zamknie klapke do pozycja "Zamknieta" - wtedy kiedy na piecu jest temp zadana osiągnieta to mimo tego klapka jest dalej uchylona - co u mnie zapobiega nadmiernemu właczaniu sie i wyłaczaniu miarkonika - w takim stanie temp spalin mam 150 i z racji tego że mam dużo wody w instalacji to temp na piecu nie podstoczy mi wiecej niż 2;C w góre  - z reguły jest to 1 lub 1.5' C i tak potrafi sie Kepas nie uruchamiać wcale np przez 2-3 h. bo jest w tej jakby stabilizacji.

Opublikowano

No tak. Trzy biegi to zawsze lepiej niż jeden. Ale przkładnia bezstopniowa jest lepsza nawet niż ta pięciobiegowa... Kłopoty z miarkownikiem mechanicznym, to zazwyczaj efekt kiepskiego ustawienia albo źle zaprojektowanej klapki powietrza w stosunku do mocy kotła ale na to też jest rada. 

Opublikowano

Do kłopotów z miarkownikami mechanicznymi, dorzucił  bym przewymiarowane kotły i rozpalający się cały zasyp. Tylko to nie problemy miarkowników ;)  Użytkowalem trzy sezony regulusa w mpm-ie i złego słowa nie mogę powiedzieć. Łańcuszek teraz, zawieszam sporadycznie, jak wybywam z domu. :) 

Opublikowano

Miarkownik mechaniczny to też jedno z zabezpieczeń przeciwko zagotowaniu się kotła, zawsze jest coś co zamknie klapke powyżej danej temp. nawet jak braknie prądu.

Opublikowano (edytowane)

W ramach testu na noc wsadziłem nieco obcięty zawirowywacz. Ot tyle, żeby nie szło po linii najmniejszego oporu:

WP_20190108_001.thumb.jpg.9145df342d07b25b8c0fd0294b1e4aef.jpg

Wewnętrzne końce obcięte, zewnętrzne "naostrzone" żeby nie blokowały w 100% tak jak w oryginale ale żeby deflektor wszedł bez latania na boki. Z czystej ciekawości, bo i tak zamawiam RCK.

 

Drugi tuning to znany i lubiany patent z automatycznym przerusztowaniem. Węgiel z Ziemowita XXMj/kg*, orzech (zostały 4 tony po "kopciuchu") do rana zamiast się wyjarać, zostaje w postaci miałkiego, nieprzepuszczalnego i niezbyt gorącego żaru, nad którym wypala się (lub nie) resztka zasypu. Póki chodzę do pieca co godzinę żeby go obserwować, to przy okazji przerusztuję i w dzień jest dobrze. Postanowiłem więc  zaprząc do tego jakieś graty, które po różnych projektah zostają.

 

Na pierwszym biegu puszczony czasówką (z części które "po szufladzie się walały") na 2 sekundy co 15 minut. Drugi bieg wymuszam przyciskiem kiedy podejdę i będę chciał przerusztować porządnie.

 

* Parametry tego, co się sypie cywilom na wozy albo na składy detaliczne, nijak się mają do deklarowanych. Zarówno w kwestii zawartości części niepalnych, kaloryczności jak i zawartości siarki. Dla cywilów idzie "co bądź", czego akurat przemysł nie wykupił. To wam mówię ja, Jarząbek, co na większości polskich kopalń popiołomierze, siarkomierze, wagi taśmowe i inne wynalazki do kontroli jakości węgla instalował zawodowo przez 12 lat. Jak się zawartość siarki w "ekogroszku" nie zgadza z wytycznymi, albo z pokładu za dużo kamienia leci to się do nas dzwoni i prosi żebyśmy trochę skręcili ten siarkomierz, albo z kilofa naszą sondę traktuje, bo wydobycie stoi...

Edytowane przez blindmen
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ekstra przerusztowywacz, pytanie tylko czy nie za częsty ten cykl? Ja zasypuje wiaderko 25kg Ziemka i na pełnej mocy wypalam to w jakies 5 godzin przerusztowując raz po około 2-3 godzinach gdy temperatura spalin spadnie ze 150 do 120 stopni C.

* Do firmy przyszła reklamacja rozdzielnicy elektrycznej z kopalni miedzi na dolnym śląsku w której nastąpiło uszkodzenie wyłącznika czyli aparatu przejmującego cały łuk rozwieranego awaryjnie prądu. Okazało się że w miejscu gdzie był przycisk awaryjnego wyłączania znajdował się tylko otwór z mocno poszarpanymi brzegami blachy. Wewnętrzne śledztwo wykazało (nagranie z monitoringu), że górnik-elektryk nie tracił czasu na podejście do tablicy tylko rzucał kilkukilogramowym młotkiem na sznurze w przycisk. Kopalnia to zabawny świat. 

Opublikowano (edytowane)

Gdzie są te zawirowywacze spalin w moim 25 kW? Mam kocioł kupiony w 2017r w listopadzie. Szukam i widzę zdjęcia tylko gdy są już wyciągnięte z kotła. EDIT: Czy one są tu jak na zdjęciu czyli pod klapką otwarcia krótkiego obiegu? Możliwe, że tego nie mam? Ruszt się czyści bez haczenia o coś co wygląda jak na zdjęciu.

Znalezione obrazy dla zapytania mpm ds zawirowywacze spalin

Edytowane przez Hochwander
Opublikowano

Przed 5 klasą zawirowywaczy nie było w zestawie.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
7 godzin temu, rarek napisał:

Ekstra przerusztowywacz, pytanie tylko czy nie za częsty ten cykl? Ja zasypuje wiaderko 25kg Ziemka i na pełnej mocy wypalam to w jakies 5 godzin przerusztowując raz po około 2-3 godzinach gdy temperatura spalin spadnie ze 150 do 120 stopni C.

* Do firmy przyszła reklamacja rozdzielnicy elektrycznej z kopalni miedzi na dolnym śląsku w której nastąpiło uszkodzenie wyłącznika czyli aparatu przejmującego cały łuk rozwieranego awaryjnie prądu. Okazało się że w miejscu gdzie był przycisk awaryjnego wyłączania znajdował się tylko otwór z mocno poszarpanymi brzegami blachy. Wewnętrzne śledztwo wykazało (nagranie z monitoringu), że górnik-elektryk nie tracił czasu na podejście do tablicy tylko rzucał kilkukilogramowym młotkiem na sznurze w przycisk. Kopalnia to zabawny świat. 

To ten ziemek słabym węglem jest,że tak szybko da się go spalić ,ale też się pewnie nie wiesza i nie spieka

Opublikowano
50 minut temu, Hochwander napisał:

Gdzie są te zawirowywacze spalin w moim 25 kW? Mam kocioł kupiony w 2017r w listopadzie. Szukam i widzę zdjęcia tylko gdy są już wyciągnięte z kotła. EDIT: Czy one są tu jak na zdjęciu czyli pod klapką otwarcia krótkiego obiegu? Możliwe, że tego nie mam? Ruszt się czyści bez haczenia o coś co wygląda jak na zdjęciu.

Znalezione obrazy dla zapytania mpm ds zawirowywacze spalin

To jest właśnie uf zawirowacz ,pod klapką krótkiego biegu

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, Hochwander napisał:

Gdzie są te zawirowywacze spalin w moim 25 kW? Mam kocioł kupiony w 2017r w listopadzie. Szukam i widzę zdjęcia tylko gdy są już wyciągnięte z kotła. EDIT: Czy one są tu jak na zdjęciu czyli pod klapką otwarcia krótkiego obiegu? Możliwe, że tego nie mam? Ruszt się czyści bez haczenia o coś co wygląda jak na zdjęciu.

Znalezione obrazy dla zapytania mpm ds zawirowywacze spalin

W 2017 nie uzbrajali kotłów w zawirowywacze.5klasa emisji spalin była ale przy 4klasie energetycznej czy jakos tak.

Dopiero gdzies w połowie(moze troszke wczesniej) 2018 roku kotły były uzbrajane w zawirowywacze.

Ja mam zakup z początku 2018 r.i wtedy mówili,że będzie kocioł po małych modyfikacjach oddawany do kolejnych testów na pełną klase 5 przy pracy z buforem.

Opublikowano

A od kiedy Mpm DS jest sprzedawany jako 5 klasa?

Opublikowano

Mpm 18kw 5kalsa od 03.2018r

Mpm 10-25kw 5klasa od 06.2018r 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja mam pytanie do wszystkich  którzy uzytkuje MPM . czy jeśli mieli byście teraz opcje zamienielibyście na inny piec ,a jeśli byście nie chcieli zamienić powiedzcie czemu . Pytam bo mam defro optima komfort i myśle nad zmianą pieca .

 

Opublikowano (edytowane)

Mam MPM 12-14 od dwóch sezonów i jestem bardzo zadowolony. Jedynie chyba bym następnym razem wybrał z górnym załadunkiem, bo większa komora. Dodam, że spalam tylko drewno i to zazwyczaj grube kawałki buka. Do drewna środkowe drzwiczki z klapką na miarkownik i RCK w kominie, bo bez niego piec nieraz wydawał odgłosy jakby rakieta startowała:) (brak zawirowaczy).

Skoro masz już kociołek to po co go wymieniać? Na opale jakieś oszczędności będą, ale nie takie aby się zakup i montaż nowego kotła zwróciły.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

oszczędności  jak by były to bym nie pogardził, chodzi o to że pale od góry żeby rozpalić drugi raz trzeba ładowąć od nowa i tak dalej zachodu dużo ,  po drugie jest jakis problem  z moim piecem  i  hydraulik i oczywiście producent umywa ręce i jeden na drugiego zwala . wkurzające jest bo dokładasz  drzewo i się kompci  niestety, plus taki że  mam bufor do swojego pieca , i mam wrazenie że nie do konca zrobiony jest dobrze .

Edytowane przez wodzisz
Opublikowano (edytowane)

@wodzisz załóż nowy temat, opisz swoja instalacje oraz co działa nie tak i wtedy może uda się cos wymyślić, bo jeżeli źle jest instalacja to nowy kocioł problemu nie rozwiąże.

Edytowane przez user2018
Opublikowano

Kolego blindmen  - napisz prosze coś o tym urządzeniu do rusztowania/

Jakich podzespołów  użyłeś silnik itp. ?  czym to zasilasz ? jakiś akumulator czy zasilacz ?

No i prosiłbym o kilka fotek z  bliska.  Z góry dziękuje. 

 

Ah przydało by mi sie takie cos bo jak wczoraj zacząłem palić non stop - na słabym weglu -Sobieskim  sie strasznie zapopiela palnik po 1.5 doby palenia.  

Kolego  wodzisz -  ja też bym nie zamienił - komfort obsługi przy górnych drzwiach załadunkowych i drewnie jest fajny i pali sie dłuzej wsad, No i jest ekonomiczniejszy - to widać a dymu z komina niet :)  

 

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.