Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pewnie to bedzie najskuteczniejszy pomysł żeby poprawić konstrukcję kotła.Wzywać do poprawek i wtedy może przez kieszeń wykonawcy wymusić stosowanie przemyślanych rozwiązań.

Opublikowano

Też mam wymienioną dźwignię,ale na gwarancji. Jeden ruszt też mam wykrzywiony, ale zamieniłem je miejscami i na razie go nie używam. Nie podawałem powietrza środkowymi drzwiczkami.

Nie wiem jak u Was ale odpopielanie rusztem obrotowym nie wystarcza żeby odetkać szczeliny. Pogrzebacz jest niezbędny.

Zwiększyłem możliwość obrotu, nie wiele to pomogło i w takiej sytuacji zdarza się że miedzy ruszta podejdzie kamień/węgiel/przerost i trzeba szarpać za rączkę.

Opublikowano

Odczuwalną poprawę daje poszerzenie szczelin w segmentach rusztu.Zrobiłem też symboliczną przerwę miedzy rusztem a krawędzią i mimo to znajdzie sie taki kawałek węgielka,który skutecznie się zaklinuje.

Opublikowano

Jak dzwoniłem do producenta w tej sprawie to dostałem wiadomość że ta część nie podlega gwarancji.Gwarancja obejmuje tylko szczelność kotła. Zaoferował że w ramach dobrej współpracy mogą mi wysłać nową ośkę.

Opublikowano

Hilar, to chyba żart.

Wg. polskiego prawa gwarancja jest na całość na 2 lata i psi obowiązek producenta przyjechać i wymienić.

Opublikowano

Uderzaj do rzecznika praw konsumenta,ten MPM to żart.

Opublikowano

Czy ja dobrze rozumuję, że prędzej czy później wszyscy użytkownicy dostaną od producenta oś do własnoręcznej (niełatwej) wymiany?

Tak to jest, jak kocioł powstaje na żywca  m.in podczas podpowiedzi, chociażby w tym temacie, zamiast być przetestowanym przez dłuższy czas w firmie.

Opublikowano

Za błędy i olewatorstwo trzeba kiedyś płacić.Chyba ze producent czeka na powstanie firmy tuningowej oferującej działające dodatki do kotła.

Opublikowano

Ja na całe szczęście mam dostęp do tokarza 7 dni w tygodniu. Cała operacja kosztowała mnie 0 zł i myślę, że całość została lepiej wykonana niż nowa oś od producenta. Dla innych użytkowników mam radę aby pilnowała (smarowała) tą część przynajmniej raz w roku. Demontaż tego nie jest przyjemny, czysty i bezproblemowy.

Opublikowano

Odczuwalną poprawę daje poszerzenie szczelin w segmentach rusztu.Zrobiłem też symboliczną przerwę miedzy rusztem a krawędzią i mimo to znajdzie sie taki kawałek węgielka,który skutecznie się zaklinuje.

O ile mniej więcej można poszerzyć te szczeliny żeby nie przedobrzyć?
Opublikowano (edytowane)

Przecież napisali pomysł naprawdę dobry

Jeśli nie widzisz to

 

"Potrzeba matką wynalazków dlatego do miarkownika zrobiłem zderzak ograniczający i zaczep magnetyczny."

proste - wręcz genialne.

Ech... przyjacielu nie będę może wskazywał kto tutaj ma problemy ze wzrokiem...

Mój post był skierowny do użytkownika SONY23 a to co cytujesz to wypowiedź użytkownika carinus, co prawda obaj w awatarze mają zdjęcie mpma ale jednak z całkowicie innej perspektywy.

 

Hilar

Moim zdaniem postąpiłeś trochę źle bo trzeba było postraszyć trochę producenta rzecznikiem praw konsumenta. Producent jako taki nie może sobie wybierać co podlega gwarancji a co nie, produkując i sprzedając kocioł jako całość prawnie masz zapewnioną ochronę gwarancyjną przez minimum 24 miesiąc. Ja zaproponowałbym mu, że w ramach dobrej współpracy to może faktycznie wysłać drugą ośkę i fachowca który to od razu wymieni. Teraz jak zobaczy, że z jednym mu tak łatwo poszło to upewni się w swoim przekonaniu i będzie wciskał takie kity innym.

Edytowane przez HaSSaN87
Opublikowano

Ech... przyjacielu nie będę może wskazywał kto tutaj ma problemy ze wzrokiem...

Mój post był skierowny do użytkownika SONY23 a to co cytujesz to wypowiedź użytkownika carinus, co prawda obaj w awatarze mają zdjęcie mpma ale jednak z całkowicie innej perspektywy.

Jak sam coś wymyślisz, to zrobisz z tym co Ci się podoba. Jakoś nie zauważyłem, żebyś coś innowacyjnego na tym forum pokazał... Należysz chyba do tej grupy ludzi, co chcą dostać bez wysiłku na tacy gotowe rozwiązanie w dodatku za free... W swojej wypowiedzi, do której się odniosłeś wcześniej napisałem wystarczająco dużo, żeby inteligentna osoba, której chce się ruszyć głową i popracować sama wpadła jak zrobić takie rozwiązanie. Wystarczy chwilę pomyśleć ale to już zbyt dużo jak dla co niektórych. No i w moim awatarze nie jest to MPM ale tak to jest jak leci się po łebkach bez refleksji...

Opublikowano

O ile mniej więcej można poszerzyć te szczeliny żeby nie przedobrzyć?

Każda szczelina będzie za duża ze względu na przelatujący opał.Poprawiałem frezem 12mm i wjeżdżałem nieco głębiej żeby zmniejszyć "półkę" dla popiołu.

Opublikowano

Żeliwne ruszta nie nadają się do ciągłego palenia węglem. Wyginają się i tyle. Wielkie mi odkrycie. Ruchomy ruszt + wymienny ruszt w formie sztabek itp., ale wymienny, jest podstawą bezproblemowej pracy kotła. Osobiście wolę ruszt wodny, tak znienawidzony przez niektórych. Poza tym praca rusztu w MPM-ach, sprzyja blokowaniu kamienia, czy węgla miedzy rusztami, podczas ruszania nimi. Jednym słowem, "świetny" kocioł za te pieniądze.

Opublikowano

W moim Dakonie nadaje się. Już od paru lat, nic się nie wygięło, wajcha od rusztowania też działa.

U mojego brata też nic się nie dzieje i u kolegi też nie.

Ten sam kocioł tylko inne moce.

Opublikowano

W moim Dakonie nadaje się. Już od paru lat, nic się nie wygięło, wajcha od rusztowania też działa.

U mojego brata też nic się nie dzieje i u kolegi też nie.

Ten sam kocioł tylko inne moce.

W Dakonie ruszt jest nie zniszczalny,lecz podczas rusztowania węgiel ląduje w popielniku.Palimy nim w moim zakładzie trochę za daleko sięga ruszt bo pod przegrodę i też by się prosił o tuning.

Opublikowano

Podaję PG przez ruszta i wyglądają na zdrowe,bez żadnego skrzywienia.Przy ciągłym chłodzeniu nie powinno być problemów z deformacjami.

Opublikowano (edytowane)

Ja też teraz podaję pod ruszta, a w środkowych drzwiach na klapce szczelina około 3mm, ale mam wrażenie że jak podawałem odwrotnie to łatwiej większą temperaturę osiągał ale próbowałem węgiel spalać i tu wiadomo że tylko pod ruszta i tak na razie zostawiłem , pewnie w mrozy przełożę łańcuszek choć jakbym miał ruszta pogiąć ,ale mówią że na drewnie się nie da ale pini kaya nikt pewnie nie testował a trochę go dorzucam do wsadu drewna więc by nic nie uszkodzić podaję pod ruszta,czasami mam wrażenie że się blokują ale po paru próbach ruchu zaczynają działać ,więc nie wiem czy to ośka czy ruszt się blokuje ,w ośke psikłem miedzianym ,a ruszt ruszał nie będę bo jak znam siebie *** na amen w końcu fotograf jestem,nie mechanik a tam parę śrubek jest i dojście kijowe

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Gość berthold61
Opublikowano

To najlepiej jak by ruszta wodne wstawili tak jak w defro i blaszki wygarniają popiół to i sprawność by się poprawiła

Opublikowano

ale sprawność czystego spalania by spadła a w konsekwencji i pewnie ogólna i dymiło by się i wymiennik nadmiernie brudziło by, no po prostu ruszta wodne w ds-e są be

Opublikowano

Mam ds z wodnymi rusztami i jest super. Tylko przed palnikiem kawałek blachy i na drewnie odrzutowiec.

Opublikowano

Co do zapiekającej się dźwigni odpopielania to powodem jest spływająca sadza. Potem korozja i stanie na amen.

Podobno u większości płomień się kończy przed pierwszą przegrodą. U mnie przy paleniu z dużą mocą sięga sporo dalej. Czy zwiększenie otworu dolotu PW pomoże skrócić płomień?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.